inofolic
-
WIADOMOŚĆ
-
Chmurreczkaa a jaką dawke inofolicu przyjmujesz? U mnie jedna saszetka to za mało. Przy dwoch dopiero czuję, ze pracuja mi jajniki.
Zostań z nami to szybko bedziemy Cie stawiać do pionu w takich momentach jak dzis głowa do góry, często kuracje musza potrwac dłuzej niz 2,5 msc-a. Inofolic podobno około pół roku powinien by c przyjmowany aby dał jakieś większe efekty. Ale tak jak Qrczak wspomnial, moze potrzebujesz wiecej czasu na efekty. Trzymam kciuki aby sie wszystko u Ciebie unormowało.
Co do śluzu to u mnie też skąpo z nim i ciezko po jego obserwacji zauważyć kiedy jest owulacja. a przed inofolickiem miałam 'piękny' śluz. Ale jeśli nie przeszkadza to, ze nie jest go tak dużo to jak dla mnie moze tak zostać.
PS. Ale mam dzis senny i ciazki dzień, taka otempiała jestem -
hej lkc
Poruszałyśmy juz ten temat tutaj, musiałabyś zajrzeć kilka stron wcześniej. Mi gin kazała odstawić jak potwierdze ciąze ale z drugiej strony podobno mozna pić w ciaży bo zmniejsza ryzyko cukrzycy ciazowej. Myśle, ze nie zaszkodziłby ale ja słucham sie mojej gin wiec mam nadzieje, ze szybciutko odstawie
Dlugo stosujez inofolic?
masz bardzo ładny wykresik, chyba można Ci już gratulować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 16:51
-
Mi gin konkretnie nie powiedział. Przy informacji o dawkowaniu inofolicu stwierdził tylko, że w ciąży nie powinno się go przyjmować, ale z tego też względu mam pić w II połowie cyklu tylko 1 saszetkę. Nie powiedział konkretnie, żeby odstawić. Będę u niego pewnie jakoś w ciągu najbliższych 2-3 tyg. z wynikami to zapytam jak nie zapomnę
-
stosowalam inofolic tylko ten cykl - od 5 dnia cyklu, po badaniach. pilam po 2 saszetki dziennie i wlasnie nie spytalam lekarza czy go pozniej ewentualnie tez pic, a on tez nie wspomnial. nikt z nas nie podejrzewal. ze w tym cyklu sie uda. nawet zamowilam juz nowe 3 opakowania.. jutro przyjda..
a gratulowac to mi chyba bedzie mozna po wizycie u lekarza:) jutro sie umowie tak na poczatek kwietnia, zeby cos bylo widac Kwiatuszku zycze Ci szybkiego odstawienia trzymam kciukiAleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Dziekuje mam nadzieje, ze we ten cykl minie i w nastepnym odstawie oczywiscie daj nam znac jak juz bedzie konkretnie wiadomo ale ja i tak gratuluje jesli wszystko potwierdzi lekarz to jesteś pierwsza która zafasolkowała przy inofolicku z naszego forum
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja mam brać inofolik przy objawach menopauzy więc nie będę dzieliła sie z Wami refleksjami natomist chcę podzielic sie informacją o cenie leku.W wiekszości aptek opakowanie kosztuje okołó 60 zł-ja dzis kupiłam 5 opakowań po cenie 35,75 w aptece BLISKA -to apteka internetowa.Inny lek który też w moim mieście kosztuje około 50 zł tam kupiłam za 31.Polecam przesyłka kosztuje 10 zł a powyżej 300 zł wydanych na leki i suplementy gratis.Ja jestem bardzo zadowolona-jutro mam dostać przesyłkę.pozdrawiam i życzę powodzenia w kuracji!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 20:52
Gulia07 -
Witam nowe dziewczyny
Ikc można już Ci gratulować? Spokojnej ciąży życzę
Respondeca jesteś pewna, że Twoje złe samopoczucie było spowodowane właśnie inofolickie? Bo ja bym bardziej podejrzewała o to metformax. Szkoda, że nie pomogło Powodzenia w staraniach
Anuszka widzę, że jednak dołączyłaś do pijacych inofolic. Przykro mi, że nie udało się w poprzednim cyklu. Trzymam kciuki, żeby w tym się powiodło
Gulia07 a ską objawy menopauzy? Dziel się z nami wszystkim. każde spostrzeżenie jest dla nas cenne
Eeedith dzięki za info, że gin nie kazał odstawiać inofolicu. Trzymam kciuki, żeby inseminacja przyniosla oczekiwane efekty Może będą dwie fasolki, albo więcejanna83_83 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny... Ja biorę tak jak na opakowaniu, czyli jedna saszetka dziennie, wieczorem... Myślicie, że to za mało? Moja gin gdy o nim wspomniała mówiła co prawda żeby brać dwie saszetki, ale ja doszłam do wniosku, że albo ona coś pokręciła albo ja, bo na op. wyraźnie jest napisane, że nie ma potrzeby zażywania większej dawki... Co myślicie?Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)