inofolic
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczynki
To jednak nie fasolka @ przyszła już o 5:30 z wielkim bólem brzucha. Jak w kalendarzu 28 dni. Choć to dobre że już nie 30, 31, 32 dni. Łzy już były czas rozpocząć nowy miesiąc.
Nowy miesiąc nowe siły...
Ja też jestem z mniejszego miasta i mi moja gin poleciła inofolic
Miłego dnia Wam życzękasiczka -
Na mój pms, po 5 tyg stosowania, inofolic zadziałał swietnie, bo zawsze miałam straszne dolegliwości juz od samej owulacji, a w tym cylku od 7 dpo wszystko minęło jak ręką odjął. Mogę normalnie funkcjonować jestem mega zadowolona
Qrczak lubi tę wiadomość
I transfer - corka ur. 2019
II transfer - corka ur. 2021
III transfer 😔
IV transfer - corka, termin porodu sierpień 2024 -
Kasiczka przykro mi Nie załamuj się tylko Kochana! Głowa do góry, musisz mieć siłę na walkę w kolejnym cyklu Dobrze, że chociaż cykle krótsze. Ja też miałam jak w zegarku przez jakieś 9 m-cy, a ostatnio jak postanowiliśmy zacząć działać, to się wszystko rozwlekło i jest 31 dni
-
nick nieaktualnyWitajcie
W końcu dostałam zielone światło do picia preparatu podobnego do Inofolicu (u mnie w tabletkach (1 kapsułka zawiera myo-inozytol 550mg, d-chiro-inozytol 14mg i kwas foliowy) zalecane 3tbsy dziennie...wiec trochę mniej bo Inofolic ma 2000mg myo-inozytolu....do tego nadal metformax 1000mg/dzień
Tabsy przesłała mi siostra z Włoch, bo tam to tanie jest (względem zarobków)...
zobaczymy...na razie walczę z torbielą krwotoczną (pozostałość po clo)...
Miłego dnia:) -
nick nieaktualnyDzięki kobietki...
tak nieciekawie brzmi i nieciekawie się z nią żyję (cały czas boli)...ale dostałam leki i zobaczymy...jest to pozostałość po clo - najpierw była to torbiel czynnościowa pęcherzykowa, w niedzielę "pękła" i wypełniła się krwią...uhmmm mam nadzieję, że cykl, może dwa i będzie po niej...
już maja doczekać się nie mogę (bo kolejny cykl starań dopiero wtedy)
a maj to piękny miesiąc...
3mam za Was kciuki...qrczaku nie zmieniaj zdania i się staraj:)Qrczak lubi tę wiadomość
-
Wszystko się okaże w okolicach owulacji Nam jest trochę trudniej się starać i wstrzeliwać w dni płodne z racji stanu zdrowia mojego A. Niestety jest alergikiem i do tego cierpi na mocne migreny (po dwóch pęknięciach czaszki) i czasem cały tydzień jedzie na proszkach przeciwbólowych. Lekarze są bezradni, niestety musi się z tym zmagać sam. Jeśli zatem jego samopoczucie pozwoli no i oczywiście nastrój będzie to zapewne nie odpuścimy, ale to czas pokaże...
Malenq nawet nie wiedziałam, że takie paskudztwa mogą się tworzyć przez clo I do tego jeszcze ból Ale masz rację, maj to piękny miesiąc, zatem... byle do maja
Kwiatuszek fajnie, że wytrwale leczysz zęby, już nie wiele Ci zostało, więc będziesz mogła zacząć starania zgodnie z planem -
Dziewczyny miałyście rację co do dawki inofolic-u... dotychczas brałam jedną saszetkę jak pisało na opakowaniu, ale dziś moja gin rozwiała moje wątpliwości mówiąc, że jedna dawka to taki suplement, a dawka lecznicza to 2 saszetki. Zaczynam więc pić 2 x dziennie, może wtedy będzie lepiej działać
Qrczak lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
No i chyba w moim przypadku cos w tym jest
ja za 20 minutek koncze prace i biegne do domku pic dzisiaj pierwsza saszetke, bo zapomnialam rano wrzucic do torebki a zapas mi sie w pracy skonczyl
Ja juz teraz sobie myśle, ze nawet jesli @ dostane 3.04 i w tym cyklu zaciąże to termin na 8.01 ale może być różnie, przyspieszy i tez bedzie koniec grudnia. I tyle z kombinacji i wyliczen. Co ma byc to bedzie -
Nie Ty jedna chmureczko taką dawkę stosujesz Okazuje się, że większość ginekologów zaleca jednak zwiększyć dawkę do dwóch saszetek dzienne. Mam nadzieję, że teraz zaczniesz obserwować jakieś pozytywne objawy przy zażywaniu inofolicu. Oby prędko!
Malenq lubi tę wiadomość
-
kwiatuszek789 wrote:No i chyba w moim przypadku cos w tym jest
ja za 20 minutek koncze prace i biegne do domku pic dzisiaj pierwsza saszetke, bo zapomnialam rano wrzucic do torebki a zapas mi sie w pracy skonczyl
kwiatuszek789 wrote:Ja juz teraz sobie myśle, ze nawet jesli @ dostane 3.04 i w tym cyklu zaciąże to termin na 8.01 ale może być różnie, przyspieszy i tez bedzie koniec grudnia. I tyle z kombinacji i wyliczen. Co ma byc to bedzie
Hehe takie moje gdybanie A matka natura i tak zrobi swojeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 16:09
-
Hej dziewczyny,
Ja juz od 2miesiecy stosuje INOFOLIC i roznice widze...gin mi to przepisał po poronieniu ( dalej bedziemy sie starac) bo nie miałam od 4 miesiecy @. Stwierdził u mnie zespoł policystycznych jajnikow tzn ze jestem na granicy bo w ciaze raz juz zaszłam wiec nie ma tragedi. Dzieki piciu INOFOLICA czuje jak pracyja mi jajniki i moge odroznic sluz bo dawniej to go prawie ze wogule nie bylo i wkocu doczekałam sie @...jeszcze 10 dni i znowu wizyta i zobacze czy cos tam sie we mnie zmieniło. Ale mimo ze to troche kosztuje bede piła jak ma mi to pomoc. Mam takie pytanie słyszałam tez ze dobrze by było pic ocet jabłkowy przy staraniu sie o dzidzie, wiecie cos o tym??
Całuje :*problem z ciąża...