INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie ponownie, w grudniu jajniki postanowiły zrobic mi psikusa, moze w styczniu cos ruszy i podejdziemy do inseminacji!!!
She Wolf wrote:
Bylam dzis na pierwszym podgladzie i sa dwa jajak po 15mm po kazdej stronie, endo 7,8mm. To moj 9dc. Myslalam ze lepiej zareaguje na ten Menopur. Teraz sie modle, zeby oba rowno rosly. IUI prawdopodobnie we wtorek.
Lekarka mi oznajmila ze jak teraz sie nie uda to robimy laparoskopie Jeszcze tego mi brakuje
She wolf tez biore zastrzyki;) wprawdzie merional, ale to w sumie podobne do menopuru;) ciekawe czy u mnie cos wyrosnie;)Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Rutelka a gdzie w Wawie robisz?Ja chodzę na Starynkiewicza byłam już 2 razy na monitoringu ale kazali naturalnie próbować. Olencja wiem że Ty tez tam chodzisz-ja do dr Grz.ale jest dziwna i wydaje mi się że olewa swe pacjentki tak brzydko mówiąc.Nie można nic zrobić,obgadać i cokolwiek zrobić bez jej zgody.I bądź tu człowieku mądry-żeby coś postanowiła trzeba najpierw się umówić na wizytę ale to nie jest teraz możliwe bo nikt tel nie odbiera,trzeba chyba osobiście a ja jestem spod Olsztyna i mam 200 km do stolicy.Ciekawa jestem od czego lub od kogo to zależy.Jeśli któraś wie niech mnie oświeci-pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
-
ta przychodnia rzadzi sie swoimi prawami:/ Ja i Rutka chodzimy do Szymusik, u nas nie stwierdziła nieprawidłowości więc pojechała nam z IUI od progu. Tak też czynimi co jest bezsensem bo nie mamy żadnej diagnozy czemu zajść nie możemy. Nie d asię tam dodzwonić to prawda, ostatnio Rutelce się udało i nas zapisała na 2 stycznia. Trzeba tam dzwonić do upadłego mdz 13 a 14.
-
Około 25.01 chyba pójdę na 3 monitoring ale nie wiem czy będzie inseminacja,bo kto niby zadecyduje o tym-może któraś jest z Wawy i wie jak to się odbywa.Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.Jeszcze z tydzień na 15.01 czekam na ew. @.Staramy się już ponad 2 lata naturalnie i nic a wiadomo po czerwcu to już koniec z finansowaniem ivf i iui chyba też-więc będzie można już zapomnieć o dziecku bynajmniej w moim przypadku
-
Dzięki Olencja za info,kazano mi dzwonić po 16.12 ale jest ich tam 2,a nie ma kto odebrać-jakaś paranoja.Wyników tez nie chcą dać bo musisz mieć wizytę u dr. by je mogła zobaczyć i pokazać.Ostatnio byłam na początku grudnia,to raczyła mi wydać dr. wynik ale wcześniej musiałam powiedzieć w recepcji że mnie przyjmie i zanieśli do dr.Dla męża już nie dali,tez nie wiem czemu skoro robiliśmy te same badania wirusologiczne i od niej dostaliśmy skierowanie.Dziewczyny -to jakaś paranoja co tam się dzieje-już tego nie ogarniam i powątpiewam że się kiedykolwiek uda-chyba się załamię,tracę nadzieją że się kiedykolwiek uda.
-
Tak,miałam robione Hsg w czerwcu,potem mąż robił 2-krotnie badanie bo coś jej się nie podobało i nawet konsultowała to z andrologiem dr.Dziadeckim.Mieliśmy mieć inseminację na początku listopada ale nic nie wspomniała o żadnych lekach.A gdy poszłam na usg to za każdym razem by starać się naturalnie.Toż kurna co to za inseminacja jak trzeba samemu działać.Straszny bałagan tam mają!Az się człowiek denerwuje delikatnie mówiąc.
-
A musisz jeżdzic do wawy? nie masz czegoś bliżej? Zeby zrobić IUI musisz zrobić mega dużo badań o których dziewczyny wcześniej pisały. Jak będziesz na monitoringu to powiedz że chcesz IUI,dobrze by było gdybyś miała ten milion badań ze sobą. ZApisz się do Szymusik, ona zleci ci IUI
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyrybka33 wrote:Rutelka a gdzie w Wawie robisz?Ja chodzę na Starynkiewicza byłam już 2 razy na monitoringu ale kazali naturalnie próbować. Olencja wiem że Ty tez tam chodzisz-ja do dr Grz.ale jest dziwna i wydaje mi się że olewa swe pacjentki tak brzydko mówiąc.Nie można nic zrobić,obgadać i cokolwiek zrobić bez jej zgody.I bądź tu człowieku mądry-żeby coś postanowiła trzeba najpierw się umówić na wizytę ale to nie jest teraz możliwe bo nikt tel nie odbiera,trzeba chyba osobiście a ja jestem spod Olsztyna i mam 200 km do stolicy.Ciekawa jestem od czego lub od kogo to zależy.Jeśli któraś wie niech mnie oświeci-pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
Rybka33 ja też na Starynkiewicza. Na pierwszej wizycie też byłam u dr G, ale na kolejną zapisałam się do dr Sz. Dr G. nie zrobiła i na mnie pozytywnego wrażenia.
Da się tam dodzwonić, ale strasznie ciężko. Ostatnio dzwoniłam chyba z 1,5 godziny non stop, aż w końcu odebrano. Raz zajęte, raz wolne. Jak wolne to nikt nie odbiera, a za chwilę zajęte. Próbuj kochana, tydzień temu zapisywałam się do Szym.. na początek lutego.
Jak ja trafiłam na Starynkiewicza, to miałam już ponad 1 rok starań, kilka cykli monitorowanych, zrobione HSG. Od razu na pierwszej wizycie dr G zakwalifikowała mnie do IUI, ale musieliśmy poczekać, aż mój mąż doczeka się na swoją wizytę w tej poradni - także najpierw czekaliśmy 3 miesiące na moją pierwszą wizytę (w sierpniu 2015), potem kolejne 2,5 miesiąca na wizytę męża (u androloga)(w listopadzie 2015) i potem już poleciało - pierwsza IUI w listopadzie, druga w grudniu, może będzie trzecia w styczniu. -
nick nieaktualnyBas1990, a która to IUI u Ciebie?
2015
KWIECIEŃ 3 IUI/1 udane=33%
MAJ 20 IUI/5 udane=25%
CZERWIEC 15 IUI/4 udane=26%
LIPIEC 22 IUI/3 udane=13%
SIERPIEŃ 12 IUI/2 udane=16%
WRZESIEŃ 10 IUI/1 udana=10%
PAŹDZIERNIK 6 IUI/2 udane=33%
LISTOPAD 17 IUI/4 udane=24%
GRUDZIEŃ 2015
1. 02.12.2015 - Ka.Ma./1
2. 03.12.2015 - Betty Boop/2
3. 03.12.2015 - zuza1212/2
4. 06.12.2015 - Ania M/3
5. 07.12.2015 – Joanna85/4
6. 08.12.2015 - Beatrajs/1
7. 08.12.2015 - Bas1990/3
8. 09.12.2015 - kleis/2
9. 11.12.2015 – Karo85/1
10. 22.12.2015 - Cosma/2
11. 23.12.2015 - bartusiowa-mama/4
12. 23.12.2015 - Olencja/2
13. 23.12.2015 - Rutelka/2
14. 31.12.2015 - Ania_84/1
STYCZEŃ 2016
1. 07.01.2016 - Joanna85/5
2. 07.01.2016 - India/3
3. 09.01.2016 - Bas1990/4Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 22:43
-
nick nieaktualny
-
Katrinka sporo nas tu z Lublina. U kogo się leczysz?
Bas trzymam kciuki! :*Bas1990 lubi tę wiadomość
07.2014 HSG- oba jajowody drożne
09.2015 laparoskopia, histeroskopia- endometrioza I st.
02.12.2015 IUI
25.01.2016 IUI
03.2016 IUI
Po 4 latach starań, niespodziewane II -
U nas pomimo podejścia do IUI przy naszym problemie raczej nie mamy szans na powodzenie. No ale daliśmy sobie czas na te 3 próby, żeby nie mieć wyrzutów. Lekarz sprowadził nas na ziemię (zresztą to już drugi) i mówił, żeby już więcej pieniędzy nie wydawać, bo szansa powodzenia podczas zabiegu jest taka sama jak przy staraniach w domu. Zabolało, ale przynajmniej był szczery. IUI odbyła się na naszą prośbę