INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe, sorry za sianie fermentu
Dziękuję Wam wszystkim, choć z drugiej strony nie dziękuję - żeby nie zapeszać
Bo tak naprawdę uwierzę dopiero, jak zobaczę coś/kogoś na USG. A to nieprędko (gin mówi, że jutro raczej nie ma na to szans).
Bella84, tę inseminację w odróżnieniu od poprzednich miałam na 1 pękniętym; te 27mm miał drugi niepęknięty dwa dni po inseminacji - czy później pękł, czy nie, nie mam pojęcia. Trzeci, mniejszy, raczej nie miał szansy pęknąć.
Dlatego obstawiam, że zaskoczył ten pęknięty.
Pamiętajcie, że poza mieszaniem na forum (Dżizas, w życiu się nie spodziewałam, że moja skromna osoba może wywołać takie zamieszanie!) cały czas trzymam za każdą z Was kciuki!
I proszę, Wy też trzymajcie dalej za mnie.
-
XYZ nie siejesz żadnego fermentu. Po to jest ten wątek na forum żebyśmy się wymieniały doświadczeniami, odczuciami, bo podejrzewam, że w realu nie bardzo jest z kim porozmawiać na ten temat, bo nikt nie rozumie tego co czujemy. Ja przeżywam IUI każdej z dziewczyn i cieszę się strasznie z pozytywnych testów i jednocześnie bardzo przeżywam wszystkie niepowodzenia.
Zauważyłam jedną prawidłowość - w każdym miesiącu jedna z nas zachodzi w ciążę, więc może ja poczekam z testem do maja
A tak na poważnie to zbyt dużych nadziei nie mam. W sumie chciałabym już dostać @, żeby z czystym sumieniem wypić lampkę białego wina...eeedith -
nick nieaktualny
-
Naprawdę jak rodzina!
Teraz dopiero na spokojnie nadrabiam zaległości w czytaniu postów - aż mi się łezka w oku kręci, jesteście naprawdę kochane...
Cieszę się, jeśli choć troszkę mogłam Was podbudować i pozytywnie nastawić (choć sama raczej nie byłam nigdy szczególnym przykładem pozytywnego nastawienia)
-
))) XYZ nawet moj maz gratuluje. Dziewczyny zobaczcie jak my sie cieszymy z tych dobrych wiesci a jak smucimy z kazda zla nowina nikt kto nie jest w naszej sytuacji nigdy tego nie zrozumie
Mixa lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Na każdą z nas przyjdzie czas, choć oczekiwanie jest trudne. Jestem oficjalnie zapisana na monitoring 2 maja i ustalenie przybliżonej daty pierwszej inseminacji.
XYZ gratulacje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2014, 23:35
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, miałam dzisiaj zrobione (w końcu!) HSG. Wynik- jajowody drożne Teraz muszę zrobić resztę badan i do dzieła. Mam nadzieję, że w maju uda nam się 2-gi raz podejść do inseminacji
Trzymam za Was mocno kciuki i czekam na więcej uśmiechniętych buziek na naszej liście"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz." -
martuskacz wrote:Dziewczyny, miałam dzisiaj zrobione (w końcu!) HSG. Wynik- jajowody drożne Teraz muszę zrobić resztę badan i do dzieła. Mam nadzieję, że w maju uda nam się 2-gi raz podejść do inseminacji
Trzymam za Was mocno kciuki i czekam na więcej uśmiechniętych buziek na naszej liście
super maruskacz, nareszcie cos się u ciebie zadziało
no to teraz kochana do bojuczekam i czekam i.........może się doczekam? -
Bella pij duuuzo wody z cytryna bo to wyplukuje bakterie z pecherza i tak jak matuskacz mowi zurawina dziala cuda...ja pilam naturalny sok (nieslodzony oczywiscie)100% wy..butelka litrowa ok 30-40 zl..uprzedzam, kwaśny jak jasna cholera no ale o to chodzi, im kwasniej tym szybciej wytępisz bakterie.
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Mixa wrote:Lena, ja dziś głowe pod gilotyne bym podstawiła że nic już z tego nie będzie.po tylu latach znam swój organizm i wiem, ze nie ma co sie łudzić, wogóle to złudzenie mi jakoś nie służy
Jak tak sobie siedze i myśle, to wymyśliłam, ze skoro przez tyle lat nie zaszłam, to teraz IUI mi nie pomoże, moze za jakis czas podejde do in vitro
Ja mialam miec jutro iui ale po zbadaniu hormonow okazalo sie ze to dzis i o 17.00 mialam 4 podejscie. takze teraz 2 tygodnie myslenia..Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualny