X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She na tym watku pisały dziewczyny ze im wylatywało, wiec nie wiem czy za duzo wlali czy cos, takze tutaj opis dziewczyny i ze jej wyleciało http://www.4krokidocudu.pl/inseminacja.html Dlatego lekarze wola na czesciowo pełnym i nie sikac pozniej. A lezenie to tez roznie, jedni mowia tak lekarze inni tak. Kazdy robi co tam komu pasuje :)

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola, masz racje, dla wlasnej psychiki mozna polezec. Ja przy pierwszym podejsciu lezalam, a teraz prawie od razu wstalam, stwierdzajac, ze co ma byc to bedzie :)

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolala wrote:
    no to przez najblizsze 9 mcy bedziesz musiala unikac tataru i kocich kup co by tego syfu nie złapac!
    e tam kot nie jest straszny, gorzej ze surowe/niedosmazone mieso sie zje. Tez mam kota i toxo nie mialam.

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    She na tym watku pisały dziewczyny ze im wylatywało, wiec nie wiem czy za duzo wlali czy cos, takze tutaj opis dziewczyny i ze jej wyleciało http://www.4krokidocudu.pl/inseminacja.html Dlatego lekarze wola na czesciowo pełnym i nie sikac pozniej. A lezenie to tez roznie, jedni mowia tak lekarze inni tak. Kazdy robi co tam komu pasuje :)

    Dokladnie, kazdy zrobi jak chce :P
    Ja wolalam sie wysikac bo do domu z kliniki mamy w korkach ponad godzine, wiec bym nie wytrzymala.
    Ja sobie sprawdzilam przed siuraniem i mialam sucho ;) , a przy sikaniu, to niewiadomo czy cos wyleci czy nie ;)

    Edit: Ta osoba ktora to opisywala, nie pisala ze wyplynelo, tylko ze nasienie wyplywa ogolnie). A skad to wie? Czy naprawde wyplynelo? Tego nie ma w tekscie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 18:14

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • basiurka Ekspertka
    Postów: 205 277

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednym wyleci i zajdą a innym nie wyleci i nie zajdą. U mnie kilka IUI, niektóre na pełnym, niektóre na niepełnym z leżeniem i bez i się nie udało. Jak ktoś ma większe problemy to IUI nie da rady (u mnie pomogło in vitro).

    Paolala, aszka, Dani lubią tę wiadomość

  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    e tam kot nie jest straszny, gorzej ze surowe/niedosmazone mieso sie zje. Tez mam kota i toxo nie mialam.

    pewnie ze kot nie straszny;) tylko mniej niz 1% populacji kotow jest nosicielem toxo, a z tego 1% to mały procent sieje oocysty ktore zeby byly inwazyjne dla nas to musza conajmniej 24 h lezec w kuwecie;) moja przyjaciolka ani kota nigdynie miala, ani nie jadla surowego miecha a i tak IgG ma dodatnie;)

    przeraza mnie tylko fakt ze ogrom lekarzy kobietom w ciąży zaleca oddanie kota:/ ehh nigdy moich siersciuchow bym nie oddala, a do takiego lekarza bym wiecej nie poszla!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 18:18

    aszka lubi tę wiadomość

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Dziewczyny u mnie beta 0,1. Więc kolejna smutna buźka zakończyła moja przygodę z IUI.

    Trzymam za was kciuki i liczę, że zła passa zostanie przerwana

    India przykro mi. :( Kurcze, ile to trzeba nam przejść, żeby w końcu osiągnąć to, czego pragniemy. Przytulam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolala wrote:
    pewnie ze kot nie straszny;) tylko mniej niz 1% populacji kotow jest nosicielem toxo, a z tego 1% to mały procent sieje oocysty ktore zeby byly inwazyjne dla nas to musza conajmniej 24 h lezec w kuwecie;) moja przyjaciolka ani kota nigdynie miala, ani nie jadla surowego miecha a i tak IgG ma dodatnie;)

    przeraza mnie tylko fakt ze ogrom lekarzy kobietom w ciąży zaleca oddanie kota:/ ehh nigdy moich siersciuchow bym nie oddala, a do takiego lekarza bym wiecej nie poszla!
    a tak, moj tak nie mowil, ale tak zalecaja niektorzy lekarze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2015
    KWIECIEŃ 3 IUI/1 udane=33%
    MAJ 20 IUI/5 udane=25%
    CZERWIEC 15 IUI/4 udane=26%
    LIPIEC 22 IUI/3 udane=13%
    SIERPIEŃ 12 IUI/2 udane=16%
    WRZESIEŃ 10 IUI/1 udana=10%
    PAŹDZIERNIK 6 IUI/2 udane=33%
    LISTOPAD 17 IUI/4 udane=24%
    GRUDZIEŃ 13 IUI/2 udane=16%

    STYCZEŃ 2016
    1. 07.01.2016 - Joanna85/5 :(
    2. 07.01.2016 - India/3 :(
    3. 08.01.2016 - Katarinka/1
    4. 09.01.2016 - Bas1990/4 :(
    5. 11.01.2016 - zuzanna/1
    6. 12.01.2016 - She_Wolf/2
    7. 12.01.2016 - Vaina/1
    8. 13.01.2016 – mkl
    9. 15.01.2016 – Cosma/3
    10. 15.01.2016 – Paolala/1
    11. 15.01.2016 – pysia/3
    12. 15.01.2016 – sandra80/1
    13. 18.01.2016 - Pazyfae/1
    14. 18.01.2016 - olencja/3

  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez nie oddam!!!no chyba bym takiego lekarza pizgla mdz oczy
    wiekszosc dziewczyn ma toxo za soba, ja widac bylam albo grzecznym dzieckiem ktore nie zerlo piasku w piaskownicy albo jestem wybitnie odporna na tego dziada, oby tak dalej...

    mi tez kazali lezec po IUI:) tam nie ma co wyplynac raczej,to jest 2ml plynu ktore sie obklejaja w macicy na sciankach, szyjka ma kilka cm i nie ma szans zeby przez nia i sluz wyplynelo cokolwiek

    jak wyplywa to sperma po seksie ktorej jest w pochwie za duzo


    u5cvp2.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India, przykro bardzo:(. Nie trać nadziei.
    Ciekawe rzeczy dziś piszecie i artykuł ciekawy. Można się trochę do tego przygotować.
    Trochę nie wyobrażam sobie tego pełnego pęcherza. nie wytrzymam :/

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    tez nie oddam!!!no chyba bym takiego lekarza pizgla mdz oczy
    wiekszosc dziewczyn ma toxo za soba, ja widac bylam albo grzecznym dzieckiem ktore nie zerlo piasku w piaskownicy albo jestem wybitnie odporna na tego dziada, oby tak dalej...

    mi tez kazali lezec po IUI:) tam nie ma co wyplynac raczej,to jest 2ml plynu ktore sie obklejaja w macicy na sciankach, szyjka ma kilka cm i nie ma szans zeby przez nia i sluz wyplynelo cokolwiek

    jak wyływa to sperma po seksie której jest w pochwie za dużo
    no wlaśnie mi też się tak wydaje, że sperma to tylko z pochwy wypływa, a więc po inseminacji nie powinna. No chyba, że lekarz nie trafi ;)

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    India, przykro bardzo:(. Nie trać nadziei.
    Ciekawe rzeczy dziś piszecie i artykuł ciekawy. Można się trochę do tego przygotować.
    Trochę nie wyobrażam sobie tego pełnego pęcherza. nie wytrzymam :/

    Jak ja wytrzymalam to i Ty wytrzymasz :P
    Dasz rade, zobaczysz. Przy pelnym pecherzu mnie mniej bolalo.

    Płatek szkarłatny, Dani lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Jak ja wytrzymalam to i Ty wytrzymasz :P
    Dasz rade, zobaczysz. Przy pelnym pecherzu mnie mniej bolalo.

    bejb inseminacja Cie bolala? ehhh ja nic nie czulam:/ a moze mam taki próg bólu, bo badanie droznosci tez lajtowo...

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie bolalo godzine po, mialam taki bol miesiaczkowy, za 1 razem spoko luzik a za 2 i 3 masakra, do tego za 2 i 3 krewka leciala ociupine:(


    u5cvp2.png
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India bardzo mi przykro:*


    U mnie też będzie lipa..czuje to...w sumie to nic nie czuje więc dlatego lipa, ale się nie poddam i Ty też tego nie rób!

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • zuzanna Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tym pelnym pęcherzem to jakiś mit . Ja trzymałam do końca przed IUI bo tak slyszalam ale zapytałam czy musze trzymać to mi powiedzieli ze nie ma to znaczenia i ze mam się nie meczyc. Poszlam siku przed samym zabiegiem i jak lekarz skonczyl to ja nawet nie poczułam ze zaczal ;-) nic nie czułam. wiec nie ma to nic wspólnego z bolem odcvzuwalnym podczas zabiegu. Liczy się miekkosc cewnika i umiejetnosc lekarza i to wszystko.

    ponad 3 lata starań...
    01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
    11.01.16 1 IUI :-(, 28.04.16 2 IUI :-(
    eiktdqk3hdkjj4b6.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Jak ja wytrzymalam to i Ty wytrzymasz :P
    Dasz rade, zobaczysz. Przy pelnym pecherzu mnie mniej bolalo.
    To jeszcze boli na dodatek?! Czytałam w kilku miejscach, że nie boli.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolala wrote:
    bejb inseminacja Cie bolala? ehhh ja nic nie czulam:/ a moze mam taki próg bólu, bo badanie droznosci tez lajtowo...
    No właśnie, ja hsg średnio zniosłam. nie powiem, że bez bólu.

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 21 stycznia 2016, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mówią, że jeśli ma się drożne to HSG nie boli, mnie badanie bolało bardzo, bardziej niż bóle jak poroniłam, coś strasznego....ale miałam jak to lekarz powiedział "książkowo drożne", miałam zabieg bez żadnych tabletek przeciwbólowych, skoro było drożne to czemu tak bolało??

    Za to inseminacja była dla mnie bezbolesna, całkowicie, aż śmiem wątpić czy lekarz w ogóle coś tam zrobił bo naprawdę nic nie czułam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 19:10

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

‹‹ 1074 1075 1076 1077 1078 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ