INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Paola, bolalo jak mi wziernik pielegniarka zakladala, bo szyjke mialam bardzo wysoko. I to bylo wlasnie spowodowane podobno tym, ze pecherz byl pusty. Teraz z kolei, samo zakladanie wziernika nie bolalo, ale za to pecherz cisnal
Ja Hsg tez nie czulam, nawet nie wiem kiedy bylo po wszystkim
Zuzanna jak juz napisalam wyzej, u mnie jednak to czy pelny pecherz zrobilo ogromna roznice.
Platek, nie powinno bolec, ale widzisz, Olencja pisala ze ja bolalo. Juz nie pamietam doklanie czy to Jolcia pisala pare tygodni temu, ze ja bardzo bolalo, ze nie mogla wytrzymac.
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
a co do bólu przy wziernikowaniu to kiedys przezylam masakre!!! jakies pare lat temu bedac w szpitalu uniwersyteckim na badaniach lekarce ktora mnei badala towarzyszyla studentka na stazu, lekarka spytala sie czy studentka moze mi zalozyc wziernik, zgodzilam sie i to byl błąd!!!! zaczęła mi zakładać ogromny wziernik jak dla kobiety po porodzie!!! na szczescie lekarka szybko interweniowala, ale ja przezylam swoje!Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
India strasznie mi przykro Ale nie lam sie. W koncu sie uda. Napewno. Jak nie IUI to in vitro.
Jutro ide na pierwsza insemke, dobrze ze piszecie ze krew moze poleciec, przygotuje sie..She to jak ten pelen pecherz osiagnac? Ile przed nie sikac???Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Paolala wrote:a co do bólu przy wziernikowaniu to kiedys przezylam masakre!!! jakies pare lat temu bedac w szpitalu uniwersyteckim na badaniach lekarce ktora mnei badala towarzyszyla studentka na stazu, lekarka spytala sie czy studentka moze mi zalozyc wziernik, zgodzilam sie i to byl błąd!!!! zaczęła mi zakładać ogromny wziernik jak dla kobiety po porodzie!!! na szczescie lekarka szybko interweniowala, ale ja przezylam swoje!
mi też kiedyś studentka nakładała wziernik, ba nawet wymrażała nadżerkę ( potem trzeba było poprawić)...masakrycznie to wspominam -
Dani wrote:India strasznie mi przykro Ale nie lam sie. W koncu sie uda. Napewno. Jak nie IUI to in vitro.
Jutro ide na pierwsza insemke, dobrze ze piszecie ze krew moze poleciec, przygotuje sie..She to jak ten pelen pecherz osiagnac? Ile przed nie sikac???
Kochana u mnie pecherz sie szybko napelnia, to moj odwieczny problem. Postanowilam godzine przed IUI zaczac go powoli napekniac, i byl w godzinke pelny, ale ze byl poslizg o pol godziny to potem siedzialam z rozpietym rozporkiem w poczekalni
Mocno trzymam kciuki &&&&& Ty wiesz
Ja tez kiedys pozwolilam na sobie zrobic eksperyment studencki. Niestety dziewczynie sie nie udalo nawet znalezc szyjki
Dani lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMamaAli wrote:Aszka, nie wiem czy juz pytałam czy nie, a ile Ty miałas pecherzyków i jakiej wielkosci? Jaki estradiol?
-
Mnie sama IUI nie bolala ale po zle sie czulam i caly dzien mnie pobolewal i jajnik i brzuch i moze macica(?)PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
aszka wrote:ja mialam jeden, akurat jestem zwolenniczka lekarza z naszego bociana z ktorym konsultowałam swoj przypadek, lekarz ma mega wiedze, nazywa sie Jacek Szamatowicz i udziela na naszym bocianie bezpłatnych porad. Bo jak zaczełam sie zagebiac w temat IUI to przeczytalam mase artykułow, ten watek i wypowiedzi dziewczyn na roznych forach itd. ogolnie zaleca sie do IUI 3 pecherzyki np. Polskie Towarzystwo Ginekologiczne itd. w tym rozmiar od 20 -25 mm, hormony itd. Natomiast Szamatowicz ze swojego doswiadczenia, typuje 1 pecherzyk ale dobry jakosciowo,czyli hormonalnie (estradiol,lh, fsh) i rozmiar od 18, endo juz od 8 mm. I ja własnie taki mialam 18 mm, endo 8, estradiol około 200 i lh i fsh faza owulacyjna.
to mnie pocieszyłaś, mój lekarz robi mi na naturalnym cyklu gdzie mam jeden pęcherzyk i też opiera się na hormonach, powiedział mi że jak jest jeden pęcherzyk to estradiol na poziomie 200 mówi nam że jest on dobry, przy kilku pęcherzykach nie da się ocenić jaki estradiol jest w każdym z nich powiedzmy...aszka lubi tę wiadomość
-
Płatek szkarłatny wrote:no wlaśnie mi też się tak wydaje, że sperma to tylko z pochwy wypływa, a więc po inseminacji nie powinna. No chyba, że lekarz nie trafi
ja mialam 3 iui, przy pierwszej nic nie wyplynelo ale zrobily sie torbiele.
przy drugiej bylo wszytsko ok ale czulam mokre na posladkach jak lezalam... to chyba cos wyplynelo..
a przy 3 tez wszytsko ok i nic nie wyplynelo,, ale jeszcze nie wiem jak efekty
wiec nie wiem co o tym myslec..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 21:55
aszka lubi tę wiadomość
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
no nie wiem, jak po drugiej iui lezalam na fotelu ginekologicznym to czulam ze mi cos splynelo na posladki, ale mozliwe ze to nie bylo to o czym mysle no nie wiem..
aszka lubi tę wiadomość
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
nick nieaktualnyDzień dobry.
A czy oni przed zabiegiem nie dezynfekuja miejsc wrażliwych?
Bo czytałam ze cos tam psikają przed wprowadzeniem sondy- moze to uczucie mokrego tyłka to od tego?
A ja dziś idę na ostateczne podglądanie. Jak pecherzyki rosna średnio 2mm / choc u mnie zwykle jest mniej/ na dobe to dzis powinny miec 18mm. Jak tak bedzie, to wtedy szybko do laba, badam estradiol, lh i fsh i biore zastrzyk.
A jak beda mniejsze to niestety bede musiała czekac . Tylko ze w przyszłym tygodniu monitorig juz odpada wiec bedzie na chybił, trafił...
Może wtedy lepiej nie robic zastrzyku i poczekac az same pekna? No własnie, czy któras z Was miała przepisane gonadotropiny i nie brała zastrzyku na pekniecie tylko dała szanse pecherzykom zeby same pękły?aszka lubi tę wiadomość