Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 7 maja 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczcie ile nas jest na tym forum ile pytan watpliwosci. I ani jednego mezczyzny. Ciekawe czy oni maja swoje fora :)

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja próbuje jakiś trzezwiec z emocji po poniedziałku, mój mąż stara się jak moze,ale widzę ze jest na skraju wytrzymałości. Postanowiłam zrobic te badanie hsc, pójść do swojego gin i jeszcze na jakąś konsultacje i zobaczę czy in vitro w moim wyp ma sens. Moja koleżanka po 1 nieudanym transferze zrezygnowała z dalszych, adoptowala i jak mi ostatnio powiedziała jest szczęśliwa choć ma za sobą depresję. Trzeba być na wszystko gotowym i szukać swojej drogi, jak teraz widzę jaka jestem słaba,widze tez ze nie można nazbyt się ludzicn bo to niezdrowe.
    Dojrzała rozumiem cie i rób jak czujeszn ja pob ostatnim badaniu podejmę jakieś decyzje, chyba oczekiwałam szybszego obrotu spraw i jakiegoś wsparcia, planu działania a tu zmiana planów, kolejne badania, wszystko budzi mojk niepokój i zniechęcenie, ale coś robić trzeba

  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 7 maja 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa nie jestes slaba zobacz ile juz przeszlas a jednak csly czas walczysz!

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem słaba i smece, potrzebowałabym jakiegoś motywatora, bo czuje się jak dziecko w mroku, pewnie dlatego wyzalam się na forum

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odłóż to na jeden cykl, ja tak zrobiłam po 24 marca, po wizycie u androloga, to był koszmar, wymiksowałam się z forum na parę tygodni, nic nie notowałam w kalendarzu, zdystansowałam się; mogę nie tylko nie mieć dziecka, ale jeszcze stracić miłość męża, od 3 lat żyję miłością, której wszyscy nam zazdroszczą, mam kogoś dla kogo ważne jest jak się czuję, dlaczego mam smutne oczy. Mixa zobacz ile masz dobrego z życia. Znal wiele par, które żyją bez dzieci, umieli sobie po swojemu zbudować szczęście; inni decydują się na adopcję. Pewnie jesteś po owulacji i zbliża ci się okres, bo ja wtedy mam poczucie wielkiej katastrofy życiowej i wszystko mnie wkurza.

    Mixa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hellokitty wrote:
    dojrzala a powiedz mi jedno. jakie wyniki seminogramu ma twoj mąz po tych wszystkich perypetiach?? jesli mozna wiedziec
    morfologia w granicach 4%,
    1mil w 1ml plemniki,
    słaby ruch,
    ale duża objętość ponad 8ml, 2 ml. ponad górną normę, więc na inseminację coś nazbiera, nie ma leukocytów,więc nie ma infekcji; nikt nie wie dlaczego taka objętość, może Wolski coś powie; może profertil spełni oczekiwania. Ale oddawanie nasienia, koszty wyjazdów, badań, kolejne rozczarowania; to mnie już przerasta, chcę wiedzieć, czy wysoka prolaktyna i FSH zagraża zdrowiu męża, przecież nie będzie brał całe życie bromelgolu, to sadło tak go oblepiło, ja też tyję, bo się denerwuję, błędne koło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dojrzała wrote:
    odłóż to na jeden cykl, ja tak zrobiłam po 24 marca, po wizycie u androloga, to był koszmar, wymiksowałam się z forum na parę tygodni, nic nie notowałam w kalendarzu, zdystansowałam się; mogę nie tylko nie mieć dziecka, ale jeszcze stracić miłość męża, od 3 lat żyję miłością, której wszyscy nam zazdroszczą, mam kogoś dla kogo ważne jest jak się czuję, dlaczego mam smutne oczy. Mixa zobacz ile masz dobrego z życia. Znal wiele par, które żyją bez dzieci, umieli sobie po swojemu zbudować szczęście; inni decydują się na adopcję. Pewnie jesteś po owulacji i zbliża ci się okres, bo ja wtedy mam poczucie wielkiej katastrofy życiowej i wszystko mnie wkurza.
    No tak dojrzala,nie możemy zakładać tylko tego ze się uda, trzeba liczyć się z porażka i znaleźć się w takiej sytuacji

  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 7 maja 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dojrzala szczesciem samym w sobie jest juz wlasnie kochajacy partner :) to tak jak wygrana w lotto :)

    Justine, dojrzała, Lenuś lubią tę wiadomość

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIxa, moja przyjaciółka zna już byłe małżeństwo, które wywalczyło 2 dzieciaków, spełniło marzenia, a potem życie ich przerosło i się rozstali;
    są plusy bycia dojrzałą, już wiem, że wszystko ma swoją cenę i trzeba umieć cieszyć się promykami słońca, trawą, uśmiechem cudzego dziecka też; tylko jak nie miałam ukochanego, to nie było we mnie potrzeby dziecka; zawsze ceniłam sobie samotność, niezależność, realizację w pasjach i naprawdę byłam szczęśliwa, teraz szczęście znalazłam w małżeństwie i tak bardzo chciałabym mieć z mężem nasze dziecko, z naszych ciał, to chyba jest instynkt.
    Mam mózg detektywa i zastanawiają mnie złe wyniki inseminacji, w jakim procencie jest to kwestia ciała kobiety, w jakim złego prowadzenia lekarzy; mam niezdrową myśl, że lekarze wolą zwyczajnie invitro, bo więcej kasy i jest to ambitniejszy zawodowo zabieg od selekcji plemników i umieszczeniu ich w macicy. Na każdej wizycie słyszałam "Przy takich wynikach, tylko invitro" i nic ich nie obchodzi dlaczego tak się dzieje, co ze zdrowiem, dopiero jak mówiłam ile mamy lat ( bo z peselu pan mądrala nie umie czytać?)i dla 5% nie wydamy 12 tysięcy, lekarz wysyłał na dalsze badania, by zwiększyć szanse na inseminację. Zupełnie nie informował o skutkach ubocznych invitro, to poznałam z internetu i od zorientowanych koleżanek.

  • hellokitty Znajoma
    Postów: 20 6

    Wysłany: 7 maja 2014, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dojrzała chciałabym z toba pogadac na privie... Mieliśmy podobne problemy i jakos wyciagnelismy wyniki na duzo lepsze. Pozdrawiam

    :)
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    helllokitty napisz proszę jak wam się udało podnieść wyniki na lepsze? u nas morfologia nasienia bardzo kiepska wady plemników w główce tylko 2 % prawidłowych

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Ruda01 Przyjaciółka
    Postów: 67 31

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hellokitty, znalazłam na forum info że udało Wam się poprawić morfologię z 0 na 7%. Profertil wystarczył????

    [link=http://www.zapytajpolozna.pl]
    [image noborder] http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71366 [/image] [/link]
  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    helllokitty napisz proszę jak wam się udało podnieść wyniki na lepsze? u nas morfologia nasienia bardzo kiepska wady plemników w główce tylko 2 % prawidłowych

    Blanka85, pierwsze wyniki mojego meza (dokladnie rok temu) byly dokladnie takie jak u Was. 2% prawidlowych plemnikow, reszta parametrow byla ok. Lekarz zalecil suplementy, ale powiedzial, ze poprawa pewnie znaczna nie bedzie.
    Nasze zdziwienie bylo ogromne, gdy okazalo sie, ze po 3 miesiacach brania Orthomolu wyniki bardzo sie poprawily. W kolejnych 2 badaniach wyszlo najpierw 6 %, a po kolejnych 3 miesiacach (kiedy juz szykowalismy sie do inseminacji) morfologia byla na poziomie 8%.
    Tak wiec, jak widzisz, jakosc nasienia moze sie polepszyc:)

    Ruda01 lubi tę wiadomość

  • hellokitty Znajoma
    Postów: 20 6

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zeszlo długo... I niestety przez nieodpowiedzialnego lekarza straciliśmy duzo czasu. Ale lekarza M zmienił i okazało sie ze wszystko sie da... Profertil teraz bierzemy... Ale wczesniej była masa hormonów i nowy androlog za glowe sie złapał... Wyrzucił wszystko i zrobił masę badań... Wszystko wyszło znośnie prócz wielkości jąder ktore sa troche za małe... I juz miało byc zle a jednak po odstawienia całego dziadostwa wyniki poszly powoli do gory... I teraz jest ok 18mln na ml... Morfologia te do przodu... Tyle ze oprucz profertilu M juz nie leży w wannie... Praktycznie nawet bokserek nie zakłada... Nie śpi pod ciezka kołdra... Wszystkiego pilnujemy i efekt jest duży... Wiec zaczęliśmy robic IUI powoli... Ale czasu duzo ucieklo

    Ruda01, dojrzała lubią tę wiadomość

    :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też liczę, że końcem maja wyniki mile nas zaskoczą, ale też nie zawsze tak się dzieje, okopałam się sceptyzmem, bo nie chcę znów popaść w czarną rozpacz, profertil, nie zawsze pomaga, od 14 lutego mąż ma hormony w normie, więc może też coś się zadziało dobrego, od kwietnia profertil, więc coś czerwiec może zmienić, ale chcę skonsultować się z Wolskim w NOvum, problemem jest cena badania nasienia i warunki, no i wyraz twarzy męża,bo robi to i czuje się jakby był winny, a to też dobija zdrowie. Przecież stan nasienia może zmieniać się z dnia na dzień, kto może sobie pozwolić, by przed każdą owulacją badać nasienie?

  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o dziękuję wam za odpowiedz, mój mąż głównie od paru miesięcy bierze androvit i teraz czekam na wyniki morfologi po roku. może też powinien zacząć brać coś dodatkowo jeszcze bo IUI mamy na początku czerwca jakoś

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • hellokitty Znajoma
    Postów: 20 6

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my niestety pakujemy kasy duzo w ta zabawę i seminogram robimy co miesiac. Ale wazne zeby normalny lekarz sie za to zabrał bo większośc ma to gdzies i tylko widzi in vitro... Ale da sie!!!:) mysl pozytywnie kobieto:)

    dojrzała lubi tę wiadomość

    :)
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie też się zastanawiam czy nie jest to dobry pomysł żeby co miesiąc badać nasienie...

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dojrzała wrote:
    MIxa, moja przyjaciółka zna już byłe małżeństwo, które wywalczyło 2 dzieciaków, spełniło marzenia, a potem życie ich przerosło i się rozstali;
    są plusy bycia dojrzałą, już wiem, że wszystko ma swoją cenę i trzeba umieć cieszyć się promykami słońca, trawą, uśmiechem cudzego dziecka też; tylko jak nie miałam ukochanego, to nie było we mnie potrzeby dziecka; zawsze ceniłam sobie samotność, niezależność, realizację w pasjach i naprawdę byłam szczęśliwa, teraz szczęście znalazłam w małżeństwie i tak bardzo chciałabym mieć z mężem nasze dziecko, z naszych ciał, to chyba jest instynkt.
    Mam mózg detektywa i zastanawiają mnie złe wyniki inseminacji, w jakim procencie jest to kwestia ciała kobiety, w jakim złego prowadzenia lekarzy; mam niezdrową myśl, że lekarze wolą zwyczajnie invitro, bo więcej kasy i jest to ambitniejszy zawodowo zabieg od selekcji plemników i umieszczeniu ich w macicy. Na każdej wizycie słyszałam "Przy takich wynikach, tylko invitro" i nic ich nie obchodzi dlaczego tak się dzieje, co ze zdrowiem, dopiero jak mówiłam ile mamy lat ( bo z peselu pan mądrala nie umie czytać?)i dla 5% nie wydamy 12 tysięcy, lekarz wysyłał na dalsze badania, by zwiększyć szanse na inseminację. Zupełnie nie informował o skutkach ubocznych invitro, to poznałam z internetu i od zorientowanych koleżanek.
    ja w sumie mysle, że mam mądrego lekarza, że nie robił mi na siłe tej trzecie iui i nie chciał od razu robić in vitro bez wszystkich badan-jak to miała moje koleżanka w jednej z warszawskich klinik,nie wiem co sądzic o tych 5%, nie wiem- z jednej strony warto, z drugiej to mało, skutki uboczne przynosi prawie wszystko, pewnie taka ingerencja jak in vitro duze, innej strony to się tak jeszcze zastanawiam-czego ja czy inne kobitki w takiej sytuacji oczekujemy od lekarzy jak idziemy do kliniki nieplodności- ja spodziewałam sie cudu w dwa miesiące chyba- jak teraz patrze na swoją poniedziałkową reakcję, a tego chyba można spodziewać sie od losu anie od lekarstw i lekarzy, nie chce wierzyć w ich złą wole i wyciąganie kasy, choc pewnie trzeba na to uważać, zrobie co moge-jak sie uda fajnie,jak nie to trudno, koniec z męczeniem buły róbmy co nam serce podpowiada i się w tym wspierajmy, doła zawsze bedziemy łapać, ale ja obiecuje już nie panikowac i brać zimny prysznic po wizycie u lekarza ;-)

  • hellokitty Znajoma
    Postów: 20 6

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomysl nie jest dobry... Ale człowiek nie wytrzymuje i robi... Wazne zeby M pilnować i zadbać o wszystko...

    :)
‹‹ 126 127 128 129 130 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ