INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMandragora- na mnie inofolik tez podzialal, tez mój gin się zdziwił, a moje przeczucia okazały się prawda- ten jajnik, który miał nie pracować juz nigdy ruszył! I to jest ta dobra wiadomość, gorsza ze pęcherzyki na tym i na prawym jalk na razie za małe na cokolwiek i może się okazać, że nic z tego w tym miesiącu, ale dostałam zastrzyk z fostimonu i może jeszcze podrosna, choć największy ma 12 mm. To, że oba pracują to i tak dla mnie dobra wiadomość razie inv
mandragora lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie było wiórów jak na kobietę z klasa przystało byłam opanowana i rzeczowa,sypalam medycznymi terminami-haha, lekarz mój jest zdania ze przy dawce dupka 2 tabl dziennie to suplementacja jest ewystarczajaca nawet jakbym miała cienki progesteron z siebie, a wogole problemy z hormonami w 2 fazie odpowiedzialnymi za zagniezdzenie są jego zdaniem rzadkie, a u mnie ich nie podejrzewa. Histeroskopia wyszła pięknie, hsg tez pokazało ze mam oba jajowody ok, teraz się okazuje ze ten drugi jajnik działa, jedyny zarzut to taki, że te jajniki mam pochowane za macica, lekarz mowi, że trudno po prostu do nich dotrzeć, ale już nie do jajowodow... tylko dzieciaka z tego jakoś nie ma, a mój mąż ma zeje...wyniki nasienia, nie tylko jak na swoje43 lata, ale wogole ma. naprawdę super parametry, wiec chyba już tak będzie ze będę bezdzietna
-
nick nieaktualnymandragora wrote:Mixa a który ty masz dzień cyklu? myślę że powinny jeszzce urosnąć do czwartku
-
nick nieaktualnymandragora wrote:Mixa myślę że powinnaś jeszcze wyhodować. może owu będzie później w tym cyklu.
-
nick nieaktualny
-
No i takie myślenie mi się podoba nawet nie wiesz jak bardzo czekam na ciebie na fioletowej stronie ale wracając do inofolicu to niezłe jaja Mixa ja w zasadzie w drugim cyklu picia 2X1 zafasolkowałam z jajnika który też nie pracował teraz na ciebie kolej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 10:06
Mixa lubi tę wiadomość
-
Mixa masz spore szanse bo pecherzy srednio przyrasta ok 2 mm na dobe wiec do czwartku bedziesz miala on 20 wiec spokojnie a pewnie wiecej, ja jak mialam 1 iui to o 15 pecherzyk mial 26 a o 19 -29 wiec spokojnie grunt to nie denerwuj sie ja sie zastanawiam czy wlasnie psycha wczesniej nie blokowala, to byl moj pierwszy od roku cykl gdzie nie mierzylam temperatury, czytanie forum ograniczylam do minimum w pracy zapierdziel wiec nie mialam czasu myslec a po pracy poekna pogoda wiec codziennie lazilismy na rowery albo nad jezioro i efekt jest xyz tez odpuscila jak dobrze konarze i zaszla, ogolnie choc to ciezko to po iui postaraj sie wogole nie myslec wiadomo ze bedziesz troche ale postaraj sie czas zapelnic, rowery wypady do lasu, spacery tak bys wracala do domu juz tylko na sen:)
Mixa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A poza tym domagam się odświeżenia listy, bo ja zaglądam co parę dni i przeglądam posty ale nie czytam wszystkich dokładnie i kilka dobrych informacji mi gdzieś umknęło. Gratuluję bella84, o mandragorze wcześniej doczytałam. Myślę, że doda to dużo optymizmu do tego wątku, bo czasami to strach tu zaglądać żeby się nie zdołować.eeedith