X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 29 lipca 2014, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdrenLina jesli chodzi o iui to ja zawsze mialam na niepeknietym, w zasadzie lekarz tak wyczajal moment ze nieraz bylo pewnie juz prawie na styku, przy ostatniej iui szczesliwej to juz mialam stresa bo zastrzyk bralam w niedziele o 12 a iui w poniedzialek ok 21 bylo i wtedy juz co 5 min latalam do wc by sprawdzic czy mam jeszcze sluz plodny, a od rana w poniedzialek bolal mnie na maxa prawy jajnik juz na owulacje wiec nawet pisalam do gina ze chce szybciej ze juz bedzie za poZno wiecOrem a on ze pora dobra :) chyba byla wrecz idealna skoro ustrzelil :) sa dziewczyny tu na forum co mialy na juz peknietym pecherzyku ale nie kojarze skutecNosci? Teoretycznie jajo ma zyc 12-24 h wiec jakby to zsumowac to wychodzi ze niby bedzie ok...ja bym chyba pogadala z lekarzem o obawach bo koszt nie maly...
    U mnie to calosc przygottowania do iui wygladalo tak:
    120 zl- wizyta w 2-3 dc z podgladaniem macicy i przydatkiw i liczenie antralnych pecherYkow
    60 zl - badanie fsh , estradiol w 2-3 dc
    340 zl - gonal f 300 j do stymulacji ( clo jest duuuuuzo tansze)
    600 zl - iui z nasieniem meza + wizyta w tym samym dniu przed iui
    70 zl- ovitrelle
    90 zl- badanie z rana w dniu iui lh, estradiol, progesteron

    I to by bylona tyle :) ew dodatkowa wizyta przed iui, jak mi raz wypadala owulacja na pograniczu swiat to dodatkowe 120 zl za wizyte... Wiec tania impreza to nie jest :)

    blanka niestety badan jest sporo w ciazy, ja mialam raz pakiet 21 badan to na raty, 1 dnia mi pobrali 7 fiolek, drugiego 2 :) mdlosci i wymioty mam po dzisiejszy dZien i trace nadzieje ze sie skoncza :) a betke mialam tez 10 tys jakos w 5 tyg i 1 dn a jest jeden dzidzius :) a mielismy cicha nadzieje na blizniaki bo byly 2 jajka po stymulacji :) ale grunt ze choc jedno zostalo z nami :) podobno tak nie do konca mozna zestawiac bete z iloscia dzieci w brZuchu :)
    Ale to juz potwierdzi usg :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 07:50

    adrenalina, Miu95 lubią tę wiadomość

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu95 wrote:
    @Adrenalina - a masz refundowaną, tudzież z pomocą NFZ czy prywatnie?
    Ja taką kasę (a nawet większą) to zostawiam raz w miesiącu na badania hormonalne, leki i jedną wizytę u endo-gin :/.

    Ja jezdze prywatnie do lekarza raz w miesiacu (tak jak wczoraj) wizyta mnie kosztuje 100zl i cykl naturalny bez hormonów wiec tylko za dupka placilam i za pregnyl tak jak wczoraj pisałam 50zł,a w czwartek za iui 420zl w prywatnej klinice w Białymstoku.

    Miu95 lubi tę wiadomość

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja juz sama nie wiem czy nie za pozno ta iui bo dzis lekarz kazała o 21 godz zrobic zastrzyk, to do inseminacji 42godz :/
    To juz druga iui z tym ginekologiem, jak się nie uda to zmienie lekarza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2014, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety koszty leczenia są spore...ale czego się nie robi dla tego upragnionego bobaska :).
    Ja płacę 80zł za wizytę z usg (kolejną, bo pierwsza kosztowała 150zł). IUI kosztuje 600zł, bez leków, wizyt itd.
    Jak brałam zastrzyk popołudniu na pękanie to lekarka mówiła, że najlepszy czas to na drugi dzień wieczorem lub jeszcze następnego rano.

    Adrenalina... ale iui to tez nie ma 100% skuteczności. Nam lekarka mówiła, że skuteczność jest na poziome 80% - mimo, że niektórzy mówią nawet o 30%.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 08:45

    Miu95, adrenalina lubią tę wiadomość

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to słyszałam ze iui daje tylko 15 % a in vitro 30%
    Ale narazie jeszcze staram sie nie myśleć o in vitro, a 15% to zawsze lepiej niż nic.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2014, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehehe - nieźle, to jeszcze mniej.
    W sumie jak nie jest zadowolonym z lekarza to chyba warto zmienić.
    Ja na początku sierpnia idę do innej lekarki, zasięgnąć opinii, mimo, że jestem zadowolona z mojej. Ale zawsze warto poznać zdanie jeszcze kogoś innego.
    A może taka zmiana przyniesie pozytywne efekty :)

    adrenalina lubi tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 29 lipca 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja, jeśli się nie uda w tym miesiącu (a nadzieja jest większa niż ostatnio, bo nowe leki od tego cyklu pięknie działają), to w przyszłym cyklu będę podchodziła do inseminacji w katowickiej Provicie. Spodziewany koszt całości to koło 1200zł.
    -150 wizyta
    -700 inseminacja + pewnie 150 znów za wizytę w tym dniu
    -leki koło 100
    -hormony też koło 100.

    Nie doczytałam się, żeby którakolwiek z dziewczyn miała inseminację na NFZ, ale może się mylę... Z resztą jak terminy są takie jak ze wszystkim na NFZ to nie wiem czy chciałabym czekać. Raczej nie. Dowiedzieć się można pewnie w NFZ jak się zadzwoni to powinni powiedzieć, które szpitale mają kontrakt na IUI.


    Ciekawe też jak z jakością szpitalnego sprzętu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 09:10

    Miu95 lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 29 lipca 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Ja to słyszałam ze iui daje tylko 15 % a in vitro 30%
    Ale narazie jeszcze staram sie nie myśleć o in vitro, a 15% to zawsze lepiej niż nic.
    A ja słyszałam tylko o 6% skuteczności iui :( a in vitro zalezy w sumie od wieku pacjentki

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrys wrote:
    hehehe - nieźle, to jeszcze mniej.
    W sumie jak nie jest zadowolonym z lekarza to chyba warto zmienić.
    Ja na początku sierpnia idę do innej lekarki, zasięgnąć opinii, mimo, że jestem zadowolona z mojej. Ale zawsze warto poznać zdanie jeszcze kogoś innego.
    A może taka zmiana przyniesie pozytywne efekty :)

    Ja właśnie też poszukam kogoś innego w Białymstoku,bo najbliżej mam ,60km.
    A w mojej miejscowości lekarze nie znają się wogóle,
    Z rok temu jeden mi powiedział "czym sie pani martwi jest pani młoda"(24lata)"jest jeszcze czas " zapłaciłam i nic sie nie dowiedzialam.
    Drugi dawał mi clo przez kilka cykli (najlepszy lekarz w miescie ) ale stwierdzil ze nie ma sensu bo natturalnie nie zajde. Zeby zbierać kase na in vitro. Załamałam się.
    I zaczelam szukać w Białym. I pani doktor do ktorej teraz jezdze dała mi szanse że i naturalnie może się udać. I że nie potrzebuje hormonów bo mam ładne cykle, z nasieniem tylko słabo :/
    Więc chyba poszukam kogoś i zobacze opinie innego. Jak znacie kogoś z białego to proszę o opinie.

  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 29 lipca 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W bialymstoku klinika bocian jest chyba dosyc polecana :)

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To właśnie tam miałam pierwszą iui i teraz druga tez w bocianie.

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 29 lipca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja, mimo ze mieszkam na Slasku, to moj lekarz tez bardzo pozytywnie wypowiadal sie o Bialymstoku i tamtejszych specjalistach :) wiec skoro ich slawa siega tak daleko to pewnie cos w tym jest :)

    adrenalina lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina ja miałam zastrzyk 40h przed IUI (Ovitrelle 1,5 wstrzykiwacza). Czas jest idealny. U mnie pękł pęcherzyk po 47h od zastrzyku (czułam duże ukłucie, a następnego dnia rano po pęcherzyku ani śladu). Spokojnie - Twój lekarz wie co robi.

    adrenalina lubi tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 29 lipca 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu95 wrote:
    @Adrenalina - a masz refundowaną, tudzież z pomocą NFZ czy prywatnie?
    Ja taką kasę (a nawet większą) to zostawiam raz w miesiącu na badania hormonalne, leki i jedną wizytę u endo-gin :/.

    Miu95, skoro wydajesz tyle kasy w miesiacu na zwyklego gina, to moze watro by "zachomikowac" kase z 2 miesiecy i zdecydowac sie na prywatna inseminacje, skoro czujesz, ze zwykle leczenie nie przynosi rezultatow...

    Miu95 lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny troche mi ulzyło :)

  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 29 lipca 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adrenalina trzymaj się bociana ;) u kogo jesteś?

    adrenalina lubi tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 29 lipca 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do bociana jezdze tylko na iui, a do lekarza jezdze na podlesna do dr swiateckiej, jak juz stwierdzi ze czas na iui, umawia nas do bociana i jedziemy tam.
    I tak sie zastanawiam zeby zostac przy bocianie,ale żeby ginekologa wybrać któregoś właśnie z tej kliniki.
    Mandragora a byłaś tam? Albo orietujesz się który lekarz może nam pomóc
    ::)

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 29 lipca 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Ja do bociana jezdze tylko na iui, a do lekarza jezdze na podlesna do dr swiateckiej, jak juz stwierdzi ze czas na iui, umawia nas do bociana i jedziemy tam.
    I tak sie zastanawiam zeby zostac przy bocianie,ale żeby ginekologa wybrać któregoś właśnie z tej kliniki.
    Mandragora a byłaś tam? Albo orietujesz się który lekarz może nam pomóc
    ::)

    Adrenalina, z mojej perspektywy prawie 2lat staran z pomoca lekarza, 13cykli na Clo, ktore nie przyniosly rezultatu uwazam, ze zmiana zwyklego gina (chocby byl kompetentny) byla dobrym posunieciem. Kliniki leczenia nieplodnosci maja wiecej mozliwosci, powiedzmy prawnych, do stosowania innych lekow, ktorych zwykly gin nie moze zapisac, bo teoretycznie sluza do leczenia czegos innego. Ja w przez poltora roku, kiedy monitorowalam owu ciagle mialam ja z prawego jajnika. Lewy nie pracowal wcale. Teraz jestem po pierwszej stymulacji lekami z kliniki i lewy jajnik wyprodukowal piekny pecherzyk! Nie moglam w to uwierzyc poki nie pokazali mi obrazu usg! W kazdym razie ja uwazam, ze jest to zupelnie inny poziom leczenia :) a dostalam lek, ktory teoretycznie jest stosowany tylko przy raku piersi...

    Nawet troche zaluje, ze tak pozno sie zdecydowalam na zmiane...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 14:11

    adrenalina lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 29 lipca 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Ja do bociana jezdze tylko na iui, a do lekarza jezdze na podlesna do dr swiateckiej, jak juz stwierdzi ze czas na iui, umawia nas do bociana i jedziemy tam.
    I tak sie zastanawiam zeby zostac przy bocianie,ale żeby ginekologa wybrać któregoś właśnie z tej kliniki.
    Mandragora a byłaś tam? Albo orietujesz się który lekarz może nam pomóc
    ::)
    Maz mnie za to zastrzelił ale do mojej ciąży to trzech facetów potrzebowaliśmy ; ) męża nasienie ( bo synuś po iui) , mrugacz wyprodukował moje jajeczko ( prowadził mnie i jestem po stymulacji ) , Pietrzycki zrobił iui ( bo mrugacz był na urlopie). Gorąco polecam jednego i drugiego ;) powodzenia

    adrenalina lubi tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 29 lipca 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Miu95, skoro wydajesz tyle kasy w miesiacu na zwyklego gina, to moze watro by "zachomikowac" kase z 2 miesiecy i zdecydowac sie na prywatna inseminacje, skoro czujesz, ze zwykle leczenie nie przynosi rezultatow...
    Chyba właśnie dojrzewam do takiej decyzji. Wczoraj zamiast spać to przeglądałam ten wątek od początku (ale jeszcze nie doszłam nawet do 30 strony ;P).
    Za 2 dni robię badania, 7 sierpnia idę ostatni raz do mojego starego lekarza i mam nadzieję, że mi leki przepisze na unormowanie cyklu. Ale zapisałam się już do lepszego specjalisty w Gamecie, niestety dopiero w drugiej połowie września, więc do tego czasu poobserwuję siebie, spróbuję z dongami i ziołami o. sroki a co będzie to będzie. Poczekam co powie nowy lekarz a jak do końca roku nic to pewnie się na IUI zdecydujemy. Chyba, że stwierdzi że od razu lepiej robić.
    Ale już mi wkurw minął po tym jak stary lekarz zaczął o InVitro od razu gadać:) a cyklu unormować nie chciał (więc liczył na niepokalane poczęcie! :D)

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
‹‹ 243 244 245 246 247 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ