X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 2 marca 2015, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Siedze i czekam az sie rybki rozmroza
    Trzymamy kciuki!

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 2 marca 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Tak 4 raz w marcu bedzie i ostatni. Ja mam stymulowana inseminacje clo i zastrzyk na pęknięcie. Ale dla mnie to tez marnowanie kasy, ale cóż jeszcze raz to juz mi wszystko jedno. Wcześniej myślałam ze to 3 razy sztuka. Ale maż namówił mnie na jeszcze jedna. oby sie okazała szczęśliwą - w co watpię. Ja juz wogole zaczęłam wątpić ze kiedykolwiek sie uda.
    Moze tak jak inni piszą ze spinanie sie i samo chcenie za bardzo psychicznie ma wpływ na mnie.
    Jeszcze miesiąc temu tak nie miałam, zrobiła bym wszystko zeby miec dziecko. I powtarzałam sobie ze bede robić wszystko aby w końcu sie udało. A teraz we mnie cos pękło i mam dosyć chce żyć a nie wegetować.
    Wiec raz iui raz in vitro i stopuje. Bynajmniej na jakis rok. A potem zobaczymy co przyniesie los.
    Ja tez tak myslalam, ba-ja nawet smialam obstawiac ze za pierwszym razerm sie uda. A in vitro to rzadowe? Bo ja sie zastanawiam czy by nie sprobowac komercyjnie z grubej rury od razu, no ale skad kasy tylke wziac... Mam mieszane uczucia.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 2 marca 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maż mówi ze jak sie załapiemy na rządowe to super. Jak nie to trzeba zapłacić i juz miec za sobą( choć ja myśle ze sie załapiemy na rządowy program ) I albo sie uda i wraca nadzieja i nasz mały cud. Albo trzeba sie z tym pogodzić ze cuda sie nie zdarzają a nadzieja matką głupich( mowię tylko o swoim przypadku, innym moze szczescie bardziej sprzyja ) i żyć dalej.

  • gagat Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 2 marca 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    U mnie biorę lek na stymulację nowy, trochę dziwnawo(kłuje mnie w podbrzuszu) ale za tydzień mam monitoring, najśmieszniejsze to będzie jak sie okaże że juz po owulacji to mi IUI sie przesunie do następnego cyklu, bo dziewcyzny po tym leku mają szybką owulację.
    Aszka Jaki lek bierzesz nowy? Ja po raz pierwszy brałam teraz merional, miałam się zglosić w 8dc aby zobaczyć jak reaguje na genotropiny, niestety 8dc był w niedzielę więc wolałam iśc w 7 dc niż w 9 dc i dobrze zrobilam, bo zlekarz już mi odpuścił jeden zastrzyk zamiast 5 miałam 4, tak mi urosły. Wychodzę, z założenia, że lepiej dzien wczesniej sprawdzić niż później szczególnie, że jak są nowe leki to nie wiemy jak organizm się zachowa.
    A z pracą wiem, że ciężko ja do lekarza jeżdżę do rodzinnego miasta ok160 km od obecnego miejsca zamieszkania :(

    dc0565c3dde4ab4d94a770cbe4b54573.png
  • gagat Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 2 marca 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Siedze i czekam az sie rybki rozmroza
    Podowdzenia, pewnie już po :)

    dc0565c3dde4ab4d94a770cbe4b54573.png
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 2 marca 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Tak się zastanawiam, czy lepiej robić inseminację na pękniętym czy na niepękniętym pęcherzyku... Możecie mi rozjaśnić w głowie?
    Ja miałam na niepękniętym.

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 2 marca 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty Boop wrote:
    Dziewczyny trzymam za Was kciuki, i za siebie równiez. Ja mialam IUI w 11dc. W 13 juz wszystko popekało. Owulacja przy stymulacji pojawiła sie dzien, moze 2 wczesniej niz przy naturalnym cyklu ale równie to u mnie bywa. Mialam IUI na niepeknietych pecherzykach, na drugi dzien jeszcze z mezem poprawialismy takze zobaczymy co z tego wyjdzie.

    My też poprawialiśmy, ale chyba z marnym efektem w tym cyklu.

    Powodzenia dziewczyny. Ja czekam na @ chyba nic innego mi nie pozostało. Termin za dwa dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 15:09

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 2 marca 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dziewczynki jestem już po. Doktorek bardzo miły, wyluzowany, ale mam nadzieję, że na IUI zna sie lepiej niz na usg... bo to ten co mnie wodniakiem straszył. sam zabieg 5 minut z wypełnieniem papieró, czekania przed było wie,cej, usg po i taka jak myślałam pęcherzyk pękł - dr twierdzi, że w ciagu ostatniej doby, więc byłoby idealnie w czas. Zobaczymy za 2 tyg.
    A tak, swoją drogą, orientuje się któraś po czym poznać kiedy pękł pęcherzyk?

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 2 marca 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka- mnie dla przykładu bardzo bolą wtedy jajniki.

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 2 marca 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila8k wrote:
    Niezapominajka- mnie dla przykładu bardzo bolą wtedy jajniki.
    Mnie w tym cyklu jajnik lewy bolał od środy do piątku, max w piątek wieczorem, w sobotę pojedyncze kłucia, a w niedzielę od rana pieczenie w dolnej części brzucha po lewej stronie... I bądź tu mądry

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 2 marca 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margo001 wrote:
    Ja właśnie po wizycie, wyhodowałam dwa jaja, jeden 18 drugi 19 mm, jutro zastrzyk a w poniedziałek IUI. U mnie będą robić na niepękniętych pęchęrzykach
    Jak tam margoo?

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 2 marca 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Mnie w tym cyklu jajnik lewy bolał od środy do piątku, max w piątek wieczorem, w sobotę pojedyncze kłucia, a w niedzielę od rana pieczenie w dolnej części brzucha po lewej stronie... I bądź tu mądry

    A no właśnie. Mnie na ogół przed owu nic nie boli. Ale pękanie pęcherzyków potrafiło mnie z bólu obudzić.

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gagat wrote:
    Aszka Jaki lek bierzesz nowy? Ja po raz pierwszy brałam teraz merional, miałam się zglosić w 8dc aby zobaczyć jak reaguje na genotropiny, niestety 8dc był w niedzielę więc wolałam iśc w 7 dc niż w 9 dc i dobrze zrobilam, bo zlekarz już mi odpuścił jeden zastrzyk zamiast 5 miałam 4, tak mi urosły. Wychodzę, z założenia, że lepiej dzien wczesniej sprawdzić niż później szczególnie, że jak są nowe leki to nie wiemy jak organizm się zachowa.
    A z pracą wiem, że ciężko ja do lekarza jeżdżę do rodzinnego miasta ok160 km od obecnego miejsca zamieszkania :(
    ja biore letrozol, wiesz ja mam długie cykle ale dziewczyny pisały ze po tym ciagle je kłuło wiec moze dlatego. Wczesniej i tak nie moge...bo po prostu musze byc w pracy.

  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 2 marca 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    nie bylo mnie bo trawienie bylo bardzoo..ciezkie ;)
    przez 3 dni siedziałam i plakalam..maz tulil mnie, mowil ze to dobra deczyja.. ze on tego chce.. a ja czulam ze zaczynam siebie nie nawiedziec..
    boje sie ze bede psychicznie odrzucac ewentualna ciaze.. chcialam nawet calkiem zrezygnowac ale po dlugich rozmowach.. jakos to przetrawialam.. codzien zasypiam patrze na meza ..i mysle sobei jak chcialabym patrzeac na nasze dziecko.. ktore mialoby taka oprawe oczu po nim.. te ciemne rzesy... myslalam ze po roku walki o plemnika bedzie mi latwiej podejsc do IUI AID z dystansem..jednak dalej mam duza rezerwe.. i tak naparwde tylko moj maz jest pewien w 100% do takiej metody..ja niestet zawsze chyba bede miala watpliowsci


    Wielki szacun dla Twojego męża. Jeżeli on jest zdecydowany na taki krok to tym bardziej nie powinnaś się zamartwiać :) Jest niesamowity!

  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 2 marca 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila8k wrote:
    My też poprawialiśmy, ale chyba z marnym efektem w tym cyklu.

    Powodzenia dziewczyny. Ja czekam na @ chyba nic innego mi nie pozostało. Termin za dwa dni.


    to jedziemy na tym samym wózku... zobaczymy co będzie

  • gagat Znajoma
    Postów: 26 6

    Wysłany: 2 marca 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    No to dziewczynki jestem już po. Doktorek bardzo miły, wyluzowany, ale mam nadzieję, że na IUI zna sie lepiej niz na usg... bo to ten co mnie wodniakiem straszył. sam zabieg 5 minut z wypełnieniem papieró, czekania przed było wie,cej, usg po i taka jak myślałam pęcherzyk pękł - dr twierdzi, że w ciagu ostatniej doby, więc byłoby idealnie w czas. Zobaczymy za 2 tyg.
    A tak, swoją drogą, orientuje się któraś po czym poznać kiedy pękł pęcherzyk?
    Mnie zawsze bolały jajniki a w tym cyklu szok, bo nie bolały mnie jakoś strasznie dlatego byłam przekonana, że nie pękły a tu niespodzianka, bo i z lewego i prawego strzeliły, więc reguły nie ma ;)

    dc0565c3dde4ab4d94a770cbe4b54573.png
  • margo001 Autorytet
    Postów: 674 331

    Wysłany: 2 marca 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Jak tam margoo?

    Ja też już po, trwało to wszystko dosłownie chwilkę. Miałam robione na niepękniętym ale podobno wyglądał jakby lada chwila miał pęknąć no zobaczymy. Jutro albo w środę mam iść potwierdzić pęknięcie i jeżeli się uda to od razu luteina.
    Niezapominajka czekamy razem :)

    2nn3vfxmqaxhqdgn.png
  • honey028 Ekspertka
    Postów: 184 86

    Wysłany: 2 marca 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    nie bylo mnie bo trawienie bylo bardzoo..ciezkie ;)
    przez 3 dni siedziałam i plakalam..maz tulil mnie, mowil ze to dobra deczyja.. ze on tego chce.. a ja czulam ze zaczynam siebie nie nawiedziec..
    boje sie ze bede psychicznie odrzucac ewentualna ciaze.. chcialam nawet calkiem zrezygnowac ale po dlugich rozmowach.. jakos to przetrawialam.. codzien zasypiam patrze na meza ..i mysle sobei jak chcialabym patrzeac na nasze dziecko.. ktore mialoby taka oprawe oczu po nim.. te ciemne rzesy... myslalam ze po roku walki o plemnika bedzie mi latwiej podejsc do IUI AID z dystansem..jednak dalej mam duza rezerwe.. i tak naparwde tylko moj maz jest pewien w 100% do takiej metody..ja niestet zawsze chyba bede miala watpliowsci
    Wspaniałego masz męża który potrafi wspierać w tak trudnym dla niego momencie..musi Cię bardzo kochać :-)

    zem3anliv0nwa2qo.png
    16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 :( 2 IUI 04.02.2015 :(
    16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
    29.03.2016 Kacperek 👶
    26.06.2019 nowy początek starań 👶
    11cs
  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 2 marca 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    A tak, swoją drogą, orientuje się któraś po czym poznać kiedy pękł pęcherzyk?
    Ja po tej stymulacji to czuje cały czas jajka ale na usg jest to juz widoczne, pojawia sie płyn w zatoce D.wiec lekarz na pewno widział.

    Dziewczyny trzymam kciuki, bedzie dobrze.

    aszka faktycznie jak masz tak długie cykle to na spokojnie, nie denerwuj sie,na pewno nie peknie wczesniej.Ja mam ok.25 dni wiec nie ma co porównywac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 19:51

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 2 marca 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczynki :)
    wiem ze maz jest kochany :) on twierdzi ze po porstu chce byc tata .. a tylko ja mu stoje na przeszkodzie bo ciagle walcze o tego jego plemnika :)

    gagat lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
‹‹ 375 376 377 378 379 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ