INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamila8k wrote:
Ja po IUI, 3 za nami, ale ta była na pękniętych pęcherzykach. Nie było ich widać. Także zobaczymy... Badania męża wyszły nieźle.
Zapisaliśmy się na rozmowę przed kwalifikacyjną przed in vitro na za 10 dni. Wtedy mam zrobić test z krwi. i od razu z wynikiem.
co Ci lekarz powiedział o iui na pękniętych pęcherzykach?
ja się właśnie obawiam, że za późno mam termin wizyty ustalony, śluz rozciągliwy mam już 3 dzień.. i boję się, że pękną i nic z tego nie wyjdzie..
a do tego jeszcze znów mnie jakieś przeziębienie złapało .. dokładnie jak przy poprzedniej iui - katar, ból gardła, osłabienie .. czyżby organizm sam się buntował przed zapłodnieniem? już różne dziwne myśli mnie nachodzą ...starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
kmb wrote:Junioer!!!!!!!!!
Jak tam u Ciebie bo my jednego dnia
Wczoraj robiłam betę, mniej niż 1. Dla pewności zrobię jeszcze w piątek (i tak muszę robić inne badania).
Wczoraj byłam u lekarza, dostałam skierowanie na laparoskopię/histeroskopię - idę do szpitala w środę 22.04.
Przed szpitalem muszę zrobić kilka badań, więc powtórzę jeszcze betę dla 100% pewności.
Nigdy nie byłam w szpitalu i jestem absolutnie przerażona! mam się zgłosić w środę rano, w środę badania, w czwartek zabieg, a wypis dopiero w poniedziałek. -
Junioer wrote:
Nigdy nie byłam w szpitalu i jestem absolutnie przerażona! mam się zgłosić w środę rano, w środę badania, w czwartek zabieg, a wypis dopiero w poniedziałek.
kochana nie przerażaj się
poleżysz, będziesz miała czas tylko dla siebie, książki nadrobisz
wszyscy będą Cię odwiedzać i pyszności przynosić
Zobaczysz, szybko zlecinie taki diabeł straszny!
Junioer lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Junioer wrote:Wczoraj robiłam betę, mniej niż 1. Dla pewności zrobię jeszcze w piątek (i tak muszę robić inne badania).
Wczoraj byłam u lekarza, dostałam skierowanie na laparoskopię/histeroskopię - idę do szpitala w środę 22.04.
Przed szpitalem muszę zrobić kilka badań, więc powtórzę jeszcze betę dla 100% pewności.
Nigdy nie byłam w szpitalu i jestem absolutnie przerażona! mam się zgłosić w środę rano, w środę badania, w czwartek zabieg, a wypis dopiero w poniedziałek.
U mnie też nic z tego.
Daj znać co i jak po szpitalu. Będę ściskac kciuki i głowa do góry nam też się uda. A tak serio też nie lubię szpitali wykanczaja mnie psychicznieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 08:08
-
Junioer wrote:Wczoraj robiłam betę, mniej niż 1. Dla pewności zrobię jeszcze w piątek (i tak muszę robić inne badania).
Wczoraj byłam u lekarza, dostałam skierowanie na laparoskopię/histeroskopię - idę do szpitala w środę 22.04.
Przed szpitalem muszę zrobić kilka badań, więc powtórzę jeszcze betę dla 100% pewności.
Nigdy nie byłam w szpitalu i jestem absolutnie przerażona! mam się zgłosić w środę rano, w środę badania, w czwartek zabieg, a wypis dopiero w poniedziałek.
Junioer też nie cierpie szpitali a niestety nie raz już leżałam, da się przeżyć naprawdę, książki zabierz albo tabletMoże jak zabieg już w czwartek to wyjdziesz jednak wcześniej. Będzie dobrze. A swoją drogą też chcę zrobić histeroskopię w nastepnym cyklu.
-
margo001 wrote:Cześć dziewczyny, ja dalej czekam na okres pewnie będzie jutro, w ogóle jakiś dziwny ten cykl mam
hmm a może akurat? dopóki @ nie przyjdzie nadzieja jeststarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Aprilia wrote:Hej dziewczyny, jestem nowa w tym wątku, ale podczytuję was od niedawna
Mam pytanko, czy do inseminacji trzeba zrobić badanie drożności jajowodów? A jeśli nie jest to wymagane, to czy warto je zrobić dla siebie?
Nie ma większego sensu robienia IUI bez drożności jajowodów, bo jesli okazałyby się niedrożne to inseminacje i tak nie wyjdą. A jak badanie wyjdzie dobrze to wykluczysz kolejną przeszkodę. -
Aga11 wrote:Cześć, dziewczynki my też staramy się i staramy i nic. Też myślę że w maju rozpoczynamy cykl z inseminacją...
A jeżeli mam wrogi śluz i dlatego nie mogę zafasolkować?
Jeżeli masz wrogi śluz to IUI jak najbardziej bo wtedy śluz się omija. -
Powiem wam tak dziewczyny. Już zawsze testy mi wychodziły negatywne. 6 max 7 dni po pregnylu cień Cienia cienia był jeden dzień na drugi nic a tu wczoraj cień Cienia a dziś znowu cień Cienia zwalam wszystko na pregnyl. Zawsze bóle pleców bioder mega max teraz też ale jak by trochę nawet sporo trochę mniejsze. I jajniki mnie kluja jak nigdy. Poprostu chyba zaczynam wariowac. temP. W dół już idzie więc @ przyjdzie . A może poprostu widzę bo już tak bardzo fiksuje ten cień.
urocza lubi tę wiadomość
-
Nanatasza wrote:hmm a może akurat? dopóki @ nie przyjdzie nadzieja jest
Niby nadzieja jest ale jakaś taka marnaOgólnie jakoś ciężko teraz, przyjaciółka dzisiaj rodzi, wcale nie była przkonana że chce mieć dziecko a udało im się za pierwszym razem.
-
margo001 wrote:Niby nadzieja jest ale jakaś taka marna
Ogólnie jakoś ciężko teraz, przyjaciółka dzisiaj rodzi, wcale nie była przkonana że chce mieć dziecko a udało im się za pierwszym razem.
Wiem o czym mówisz wszędzie dookoła mnie albo ciężarne albo niemowlaki. Jest ciężko się uśmiechać i mówić że wszystko ok -
margo001 wrote:Niby nadzieja jest ale jakaś taka marna
Ogólnie jakoś ciężko teraz, przyjaciółka dzisiaj rodzi, wcale nie była przkonana że chce mieć dziecko a udało im się za pierwszym razem.
o kurczę, ależ Cię rozumiem .. moja rodziła w grudniu, 1 raz się postarali (dosłownie 1) i zaszli .. a teraz chodzi i mi gada, że ma mieszane uczucia co do dziecka .. już nie wytrzymałam i powiedziałam jej, żeby Boga nie obrażała, bo nie ma pojęcia jak wiele osób chciałoby być na jej miejscu i jak wielkie ma szczęście, że ma dziecko.. no, ale syty głodnego nigdy nie zrozumiestarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*]