INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie, też mi marudziła jak to źle, jak ciężko, jak to rodzić nie chce, a później to dopiero będzie masakra ani wyść ani wyjechać. Też nie raz na nią krzyknęłam
Ja to się naprawdę cieszę, że są te fora bo tak patrząc na znajomych to praktycznie wszyscy bez większych problemów w ciążę zachodzą i ma się wrażenie, że jesteśmy jedyną parą z takim problemem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 08:35
-
kmb wrote:Powiem wam tak dziewczyny. Już zawsze testy mi wychodziły negatywne. 6 max 7 dni po pregnylu cień Cienia cienia był jeden dzień na drugi nic a tu wczoraj cień Cienia a dziś znowu cień Cienia zwalam wszystko na pregnyl. Zawsze bóle pleców bioder mega max teraz też ale jak by trochę nawet sporo trochę mniejsze. I jajniki mnie kluja jak nigdy. Poprostu chyba zaczynam wariowac. temP. W dół już idzie więc @ przyjdzie . A może poprostu widzę bo już tak bardzo fiksuje ten cień.
-
kmb wrote:Powiem wam tak dziewczyny. Już zawsze testy mi wychodziły negatywne. 6 max 7 dni po pregnylu cień Cienia cienia był jeden dzień na drugi nic a tu wczoraj cień Cienia a dziś znowu cień Cienia zwalam wszystko na pregnyl. Zawsze bóle pleców bioder mega max teraz też ale jak by trochę nawet sporo trochę mniejsze. I jajniki mnie kluja jak nigdy. Poprostu chyba zaczynam wariowac. temP. W dół już idzie więc @ przyjdzie . A może poprostu widzę bo już tak bardzo fiksuje ten cień.
Zmykaj na beteTemperatura nie ma co az tak bardzo się sugerować, przejrzyj sobie cykle ciążowe i zobaczysz ze prawie zawsze sa spadki a potem zielony kropek
)))
Cos czuje, ze poprawisz statystykę!!!!
Trzymam kciukikmb lubi tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
Lunk_a wrote:Ejj no masz cien! 12 dni po iui! przecież to jednoznaczne!
No właśnie u mnie nie bo ja pregnyl biorę dwa razy raz przed Iui i drugi siedem dni po pierwszym. W Belgi gdzie mieszkam takie są procedury. Więc to wcale nie oznacza ciąży. I tego wam zazdroszcz, że wy już macie pewność a ja nie -
muszynka wrote:Zmykaj na bete
Temperatura nie ma co az tak bardzo się sugerować, przejrzyj sobie cykle ciążowe i zobaczysz ze prawie zawsze sa spadki a potem zielony kropek
)))
Cos czuje, ze poprawisz statystykę!!!!
Trzymam kciuki
Betę Jak @ nie będzie jutro zrobię jak znowu cień zobaczę. jak cienia nie będzie to czekam -
kmb wrote:No właśnie u mnie nie bo ja pregnyl biorę dwa razy raz przed Iui i drugi siedem dni po pierwszym. W Belgi gdzie mieszkam takie są procedury. Więc to wcale nie oznacza ciąży. I tego wam zazdroszcz, że wy już macie pewność a ja nie
-
kmb wrote:Wiem o czym mówisz wszędzie dookoła mnie albo ciężarne albo niemowlaki. Jest ciężko się uśmiechać i mówić że wszystko ok
Ja wczoraj miałam kryzys. Szwagierka, która mieszka piętro wyżej, postawiła wózek ze swoim synkiem centralnie przed moim oknem! Wie, że mam "problem" z jej dzieckiem, bo zajęło w tym domu miejsce mojej zmarłej córki. Wie, że właśnie nie wyszła nam kolejna próba. To tak jakby celowo się nade mną pastwiła... Miałam mega atak płaczu, aż się trzęsłamWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 09:12
kmb lubi tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
vendetta83 wrote:Ja wczoraj miałam kryzys. Szwagierka, która mieszka piętro wyżej, postawiła wózek ze swoim synkiem centralnie przed moim oknem! Wie, że mam "problem" z jej dzieckiem, bo zajęło w tym domu miejsce mojej zmarłej córki. Wie, że właśnie nie wyszła nam kolejna próba. To tak jakby celowo się nade mną pastwiła... Miałam mega atak płaczu, aż się trzęsłam
To jeszcze nic ja to już praktycznie tylko w pracy mogę o tym nie myśleć. Sąsiedzi nowi się wprowadzili obok mają synka ok roku może ma zawsze się śmieje do mnie. Koleżanka wiedziała, że się staram i wk. Mnie tym, że zadzwoniła że oni tylko raz i gumką im pękła i zrobiła test i znowu jest w ciąży a mają już 2 latke. Do kolejnej staram się nie chodzić bo u nich to już masakra i ona i jej siostra po imprezie domowej obie w ciąży. Na ulicy spotykam tylko ciężarówki. Jedynie moja siostra i znajoma tu z forum tak na mnie nie działają bo wiem co przeszły. Siostra kilka poronien a znajoma też bardzo długo się starali ale co mnie dobija to to, że jak widzę na ulicy te marokanki i murzynki które w taki a nie inny sposób traktują swoje dzieci to bardzo często mam ochotę podejść i takiej dać w pysk. -
ehh dziewczynki.. skad ja to znam.. u mnei myslalam ze bedziemy mieli troche czasu .. keidy nie bedzie ciaz i co. siostra mojego meza 13 tydz.. - 3 miesiace po slubie mim o iz nie po drodze zaszli w ciaze.. brat mojego meza drugi raz oznajmil ze bedzie tata jego zona 10 tydz..
rodzic beda opowiednia listopad/grudzien.. zebym choc do tego momentu byla w 2 miesiacu ..
nie wiem czy zniose koejne swieta.. my bez dziecka i bez sznas na nie.. i rodzina M.. jedno u siostry dwojka u brata ..
z czasem stwierdzam ze lepiej by bylo wyjechac z tego miasta.. bo i tak czujemy sie inni.. a jak juz ktos nam mowi wzielibyscie sie postarali.. to mnie szlag jasny trafia -
Ja też się boję świąt - dziewczyna mojego brata ma termin na październik, więc dla mojego zdrowia psychicznego święta będziemy spędzać u rodziców mojego M.
Boję się też, że brat poprosi mnie, żebym była matka chrzestną - nie wiem naprawdę, jak zareaguję. Wielkanoc już przeryczałam, jak się chwalili przed całą rodziną to uciekłam do domu. Nawet po kurtkę się nie wróciłam...
Na razie skupiam się na tej laparoskopii, potem mam wyjazd służbowy na ponad tydzień, więc nie będę się cały czas zastanawiać. A w połowie czerwca chciałabym pojechać na urlop - jestesmy 2 lata po ślubie i jakoś nie było jeszcze okazji, żeby razem pojechać. -
co do chrzestnych to wiem ze moj maz bardzo by nim chcial byc.. i wiecie moze to glupie ale jak poprosza mnie a nie meza to bedzie mi z tym zle..juz raz brat wybral siostre na chrzestna i maz bardz oto przezyl. chcial byc chrzestnym swojego pierwszego bratanka.. on uwielbia dzieci.. a ja gdzies w sercu chcialabm zeby mogl byc choc ojcem chrzestnym skoro biologicznym byc nie moze..
cod o wyjazdow .. my poprzedni rok jezdzilismy sobei na luzakul. na 3 dni ..na weekend
w tym roku jesli do sierpnia nie uda sie .. to mamy zaplanowany wyjazd na Chorwacje 29 wrzesnia bedzie nasz 3 rocznica slubu wiec przed chcielisbysmy sobei wyjechac gdzies sami ..
moj M wczoraj wrocil od kolegi z ktorym razem robia meble bna wymiar..on ma 2 synow.. i ten jeden mlodszy to jak widzi mojego M to odrazu przyletuje i z nim gada..wczoraj maz zaproponowal ze wezmie malego do kina na bajke.... jesli sie zgodza rodzice.. no i tak tym sposobem moja maz poki co zamiast ze swoim dzieckiem do kina na bajke zabiera dzieci kolegi ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:06
-
margo001 wrote:Ania dobrze widzę, że na epi chorujesz? Ja też, mogę wiedzieć co zażywasz?
lekarz jak tylko dowiedzial sei ze planujemy ciaze od razu wdrozyl zmiane lekow wczesniej bralam Orfiril 300retadr teraz Levetiracetam Teva ..
podobno jest najbezpieczniejszy w ciazy
teraz mialam kontrolny rezonans glowybo od 7 lat nie mam napadow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:27
-
Ania_84 wrote:tak choruje na epi
lekarz jak tylko dowiedzial sei ze planujemy ciaze od razu wdrozyl zmiane lekow wczesniej bralam Orfiril 300retadr teraz Levetiracetam Teva ..
podobno jest najbezpieczniejszy w ciazy bo ma o wiele mniej kwasu walproinowego ..
No dokładnie moja lekarka też mi od razu zmieniła leki najpierw na keppre ale że ona nie jest już refundowana to zażywam jej odpowiednik czyli też levetiracetamAnia_84 lubi tę wiadomość