X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 2 maja 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    Przy moim kaszlu, wyrywającym jajniki to musiałby być cud żeby coś się zagnieździło. ;)
    Ten cykl generalnie spisałam na straty, ale ważny dla mnie jest ten termin owulki, bo od tego zależy data następnej wizyty.

    urocza, w ciążę zachodzi się zazwyczaj w najmniej spodziewanym momencie.
    nie rób sobie nadziei, ale też nie spisuj cyklu na straty. trzymam kciuki!

    urocza lubi tę wiadomość


    Peonia88
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 2 maja 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza wrote:
    Wczoraj miałam plamienie a dzis dostałam @.. Niestety..
    Podchodzimy do 3 iui, ostatniej. Nie wiem czy zdecydujemy sie na in vitro.

    Dziewczyny, czy któraś tak miała, ze iui nie wychodziły, na ivf sie nie decydowała..co lekarz dalej proponuje? Jakies badania?
    Oczywiście u nas nie wiadomo dlaczego od 8 lat nie ma ciazy.. Zastanawiam się co dalej..

    Nanatasza, do 3 razy sztuka! Najczęściej IUI udaje się za 3 razem!!
    bardzo długo się już staracie o dzieciątko. Podziwiam za cierpliwość! A jak długo się już leczycie? Mnie po 3 nieudanych IUI, lekarz proponuje IVF.
    Gdzieś musi być przyczyna, tylko ciężko ją znaleźć. Są jeszcze jakieś badania, których nie miałaś jeszcze zrobionych? Bo pewnie już Cie przebadali wzdłuż i wszerz...

    Nanatasza lubi tę wiadomość


    Peonia88
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 2 maja 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muszynka wrote:
    Gosia ja po zabiegu czułam się dziwnie, jakby ktoś wlozyl mi ciężarek do brzucha wszystko mnie ciągnęło, nawet się wyprostować nie mogłam, chodziłam w poł zgięta. następnego dnia miałam podobnie, gdzies na 3 dzień było już ok.
    To chyba normalne.


    Ja też się dziwnie czułam. Byłam wykończona. Dzięki bogu mnie gin wysłała na L4, bo cały dzień po IUI spałam.


    Peonia88
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 2 maja 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gaja13 wrote:
    Muszynka napewno opisze wrażenia.Troszkę się boje ale z drugiej strony myślę że po tym badaniu będę znowu o krok bliżej mojego bobaska :-)

    gaja13, ja też sobie zawsze powtarzam, że jest to kolejny krok do przodu. I chce mieć wszystko jak najszybciej za sobą. O hsg się sama prosiłam lekarzy, bo nie chciałam już dłużej czekać na cud a do IUI podeszłam od razu, jak mi gin zaproponowała.

    gaja13 lubi tę wiadomość


    Peonia88
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 2 maja 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna i Kamila, a co u was? Jak się czujecie?


    Peonia88
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 2 maja 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilou na pewno są jakies badania jeszcze. Lekarz tez proponuje ivf. Ale nie wiem czy się zdecydujemy...

    Pierwsze skierowanie na badania i podejrzenie niepłodności mieliśmy w 2009r. Od tego czasu chyba standardowe badania - hormony, nasienie, hsg, stymulacje clo. Przeciągnęło siw wszystko z różnych względów..a to kazali sie starać naturalnie a to mąż musial wyjechać i tak zeszlo. Teraz jestesmy w klinice bocian, żałuję ze tak późno, ale lepiej późno niż wcale

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 11:32

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • lilou Autorytet
    Postów: 981 559

    Wysłany: 2 maja 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza, a bierzecie pod uwagę adopcję?
    Ja bym na waszym miejscu nie czekała już dłużej.Albo odpuszczacie, albo ivf albo adopcja. Inaczej się wykończycie! Zdarzają się też takie przypadki, że po 10 latach para odpuszcza i tu bach, niespodzianka, czego wam z całego serca życzę.
    Ile macie lat? Badałaś AMH?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 11:52


    Peonia88
  • gaja13 Autorytet
    Postów: 409 261

    Wysłany: 2 maja 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanataszka naprawdę przykro mi :-(

    lilou zgadzam się z twoim zdaniem adopcja jest rozwiązaniem ale do tej decyzji trzeba naprawdę "dorosnąć" bo procedura jest bardzo trudna i wychowanie takiego dziecka też często wymaga od rodziców większego wysiłku.(wiem z rodzinnego doświadczenia)Podziwiam rodziny które się na to decydują i podziwiam takie osoby jak nanatasza za cierpliwość i wytrwałość. :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 13:49

    Nanatasza lubi tę wiadomość

    02 06 2015 :-( 26 06 2015 :-(
    21 07 2015 :-( 14 09 2015 :)<3 :) <3 :) <3 :) <3

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 2 maja 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jestesmy gotowi na adopcje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 15:16

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 2 maja 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilou wrote:
    Luna i Kamila, a co u was? Jak się czujecie?
    Ja czuję się dobrze, ale martwię się o Lunkę...
    Byłam w czwartek u lekarza, teraz idę w środę na kontrolę. Ogólnie żadnych objawów nie mam (co mnie trochę martwi, bo w pierwszej ciąży miałam objawy)Jednak lekarz mnie uspokoił, że nie zawsze muszę mieć objawy ciążowe. I co najważniejsze powiedział, że wszystko siedziało w mojej psychice. Bo gdyby to był problem zdrowotny, to IUI by nie pomogło.
    lilou wrote:
    Nanatasza, do 3 razy sztuka! Najczęściej IUI udaje się za 3 razem!!
    bardzo długo się już staracie o dzieciątko. Podziwiam za cierpliwość! A jak długo się już leczycie? Mnie po 3 nieudanych IUI, lekarz proponuje IVF.
    Gdzieś musi być przyczyna, tylko ciężko ją znaleźć. Są jeszcze jakieś badania, których nie miałaś jeszcze zrobionych? Bo pewnie już Cie przebadali wzdłuż i wszerz...
    Ja jestem tego dobrym przykładem.
    Zaszłam w ciąże za 3 IUI, kiedy już miałam papiery do in vitro zebrane, kiedy byliśmy umówieni na wizytę kwalifikacyjną. A tu proszę ciąża!

    Nanatasza lubi tę wiadomość

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 2 maja 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczyny :) Kamila nie masz co się martwic Kochana :) Ja w czwartek miałam jakies małe plamienie brazowe, potem się powtorzylo. Skontaktowałam się ze swoim znajomym ginekologiem, nawet usg mi zrobil. Na głowicy plamienie, pęcherzyk urosl-powiedział ze wszystko ok,pecherzyk jest i nie przesunął się do ujścia macicy, ze takie plamienia sa w terminie miesiączki i potem, ze to rozrasta się endometrium i takie tam. Powiedział ze nawet jakby było źle nic byśmy nie poradzili. Dopytałam na wszelki wypadek, bo wole wiedzieć, jak objawia się poronienie na tak wczesnym etapie i czy trzeba zgloscic się do szpitala. A wiec wystapuje jako zwykła miesiaczka i zgłaszać się nie trzeba.
    Dziś popływałam sobie w basenie i generalnie jest lepiej, dziś plamień nie miałam, ale znając zycie wszystko przede mna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 18:05

    Kamila8k lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza wrote:
    Lilou na pewno są jakies badania jeszcze. Lekarz tez proponuje ivf. Ale nie wiem czy się zdecydujemy...

    Pierwsze skierowanie na badania i podejrzenie niepłodności mieliśmy w 2009r. Od tego czasu chyba standardowe badania - hormony, nasienie, hsg, stymulacje clo. Przeciągnęło siw wszystko z różnych względów..a to kazali sie starać naturalnie a to mąż musial wyjechać i tak zeszlo. Teraz jestesmy w klinice bocian, żałuję ze tak późno, ale lepiej późno niż wcale
    widzisz u mnie podobnie, tyle ze ja czekam na 1 IUI. Jednak jestem juz przygotowana ze byc moze sie IUI nie uda.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Czesc Dziewczyny :) Kamila nie masz co się martwic Kochana :) Ja w czwartek miałam jakies małe plamienie brazowe, potem się powtorzylo. Skontaktowałam się ze swoim znajomym ginekologiem, nawet usg mi zrobil. Na głowicy plamienie, pęcherzyk urosl-powiedział ze wszystko ok,pecherzyk jest i nie przesunął się do ujścia macicy, ze takie plamienia sa w terminie miesiączki i potem, ze to rozrasta się endometrium i takie tam. Powiedział ze nawet jakby było źle nic byśmy nie poradzili. Dopytałam na wszelki wypadek, bo wole wiedzieć, jak objawia się poronienie na tak wczesnym etapie i czy trzeba zgloscic się do szpitala. A wiec wystapuje jako zwykła miesiaczka i zgłaszać się nie trzeba.
    Dziś popływałam sobie w basenie i generalnie jest lepiej, dziś plamień nie miałam, ale znając zycie wszystko przede mna.
    moze to tylko jak lekarz mowil, oby bylo dobrze :)

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 2 maja 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrzę ze mi posta skasowało ..
    Pisałam, ze nie jestesmy gotowi ns adopcję, bynajmniej nie teraz..
    Ja mam 34 lata moj mąż 35.
    Amh nie miałam badane ale z obserwacji i badan hormonów lekarz mi powiedzial ze rezerwa jest niska i musimy sie spieszyc.
    Aszka, lilu, Kamila dziękuję za pociechę :)
    Aszka mam nadzieje ze Wam się uda od razu :)

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 2 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    To było w tym wątku na koniec stycznia:
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/przeziebienie,6182.html

    Cykl rozpoczety 20 stycznia wyglada normalnie. Owu (wg ovufriend) mialam 11dc. Iui 12dc.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 2 maja 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    dbra mam odp od tej kolezanki i to mi napisala
    Przepraszam, że wczoraj nie podałam tych badań, ale mieliśmy do późna gośći i nie miałam już siły przekopywac wyników. Podaję teraz.
    Z badań które można zrobić i samemu zinterpretowac bez pomocy immunologa to:
    allo MLR ( wynik powinien byc min. 40%) - dotyczy to tylko kobiet które były już w ciąży nawet kilkutygodniowej, jeśli ktoś nie był w ciązy to chyba nie ma sensu robić tego badania. Jeśli to badanie wyjdzie poniżej 40% to robi się test cytotoksyczny lub mikrocytotoksyczny ( różnie się to nazywa) - na oba te badania nalezy się zgłosić z partnerem.
    Nastepne badanie które można samemu zinterpretować to komórki NK ( Natiral Killer) - ja robiłam to w badaniu pod nazwą LIMFOCYTY i ICH SUBPOPULACJE ( były tam bodane m.in limfocyty T i B, ale czasem mozna tez samo to NK zrobić - wyjdzie taniej.
    Są jeszcze inne badania, ale tu bez pomocy interpretacji immunologa się ie obędzie. Dotyczy np badania: CYTOKINY oraz KIR ( mi ich wyniki nic nie mówiły, dopiero immunolog mi powiedział czy ok, czy nie).
    Oczywiście moŻna tez zrobić przeciwciiałą przeciwjajnikowe, przeciwłożyskowe, prrzeciw otoczce przejrzystej.
    Te wszystkie badania powyżej to raczej tylko w specjalistycznym labie, których jest tylko kilka w Polsce ( w Diagnostyce np ich się nie zrobi) .
    Jeśli kobieta nie ma dziecka z normlanej bezproblemowej ciąży to warto też zrobić badania na zespół antyfosfolipidowy http://www.diag.pl/fileadmin/banery/ulo ... PIDOWE.pdf i zakrzepicę http://www.pakiety.diag.pl/nadkrzepliwosci_krwi,45.html , szczególnie badania na mutacje genEtyczne: czynnik V Leiden, Mutacja 20210G-A genu protrombiny, mutacja genu MTHFR C677T i A1298C. Warto tez zrobić ANA ( żeby nie tracić czasu najlepiej od razu zrobić ANA2)

    A nie wiesz, gdzie Twoja kolezanka robila te badania?
    Allo mlr to nie zrobie, bo korzystam z nasienia dawcy.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 2 maja 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby było dobrze, ale zawsze z dwojga zlego lepiej ponieść strate na początku niż później.
    Kilku lekarzy zgodnie twierdza ze plamienia sa bardzo czeste. Zreszta ja tak nieprecyzyjnie piszę-plamienia, plamienia to chyba są na majtkach...to nie sa plamienia a 2-3 razy dziennie podczas sikania śluz zabarwiony na kolor taki cappuccino. Także nie sa to plamy. Zreszta jak zwał tak zwał, na pewno podczas następnego badania to się wyjasni jak jest.
    Lekarz powiedział ze dla siebie mogę zbadac hcg zobaczyć czy dobrze rosnie, ale wg niego na 99% jest ok.

    iv09i09katk65tr1.png
  • kmb Autorytet
    Postów: 884 764

    Wysłany: 2 maja 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpiszcie mnie z IUI nie będzie w tym cyklu. Idę się upic :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kmb wrote:
    Wpiszcie mnie z IUI nie będzie w tym cyklu. Idę się upic :-(
    dlaczego?


    WLasnie te badania niby sa ukierunkowe na kobiety ktore poroniły, ale ogolnie sobie popatrze ile to kosztuje, z ciekawosci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 21:19

  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 2 maja 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kmb wrote:
    Wpiszcie mnie z IUI nie będzie w tym cyklu. Idę się upic :-(

    Pije z Toba! Za wszystkie smutki

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
‹‹ 497 498 499 500 501 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ