X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    To jesteśmy w podobnej sytuacji. To tez będzie moja pierwsza iui i pewnie terminy nam się trochę pokryją, bo ja dostałam @ w czwartek. We dwie będzie nam raźniej i damy radę. Ja tez mam mnóstwo obaw i cały czas zastanawiam się czy wszystkie możliwości już wykorzystałam ale po roku z CLO i zero rezultatów myśle, ze nie ma co dłużej zwlekać tylko działać, bo czas jednak ucieka. Dzięki temu ze mój ostatni cykl trwał 60 dni zdążyłam naprawdę odpocząć i nastawić się na dalsza walkę. No i poprzemyslac pewne rzeczy.

    krysiak kiedy masz termin IUI? Ja wstępnie 9 lipca...
    Szczerze mówiąc, to przez te 3 lata przechodziłam już różne fazy...myślę, że teraz jest coraz gorzej...nie potrafię normalnie funkcjonwać...nic mnie nie cieszy...wakacje? we dwójkę to bez sensu...wspólny weekend, wycieczka rowerem, zakupy? nie chce mi się...zaczynamy budowę domu - teoretycznie powinnam się cieszyć, ale nawet nie potrafię;( bo po co to wszystko? dla kogo? tak bardzo brakuje nam tej małej osóbki do szczęścia...spędza mi to sen z powiek, ale najgorsza jest bezsilność i czas...to wszystko tak długo trwa...oczekiwanie jest najgorsze - taki wampir emocjonalny, który wypija z Ciebie całą energię...dookoła wszyscy pytają...no kiedy Wy, kiedy? postaralibyście się w końcu...my się już chyba nie doczekamy...w rodzinie nikt nie wie o naszych problemach, ale chyba wolę, żeby myśleli, że nie chcemy, niż że nie możemy, bo i tak nie zrozumieją;( rok czasu straciłam na lekarza, który w ogóle nie widział problemu...ciągle tylko mówił - co to jest 2 lata? proszę się dalej starać...macie jeszcze czas! zmarnowałam tylko rok czasu i wydałam kupe kasy na wizyty, które nie wniosły nic...bardzo się cieszę, że przypadkiem tu trafiłam...przez te 2 miesiące dowiedziałam się więcej niż przez 2 lata chodzenia po lekarzach...dobrze jest wiedzieć i czuć, że nie tylko ja jedna mam ten problem...że są inne wspaniałe kobiety, które są w podobnej sytuacji...
    Rozpisałam się trochę, ale dzisiaj ciężki dzień za mną...załamałam się i mąż też...;( mieliśmy wielkie nadzieje, ale upadek strasznie boli...

    Zmieniając temat, powiedzcie proszę dziewczyny, które mają pierwsze IUI już za sobą - czy trzeba się jakoś specjalnie przygotować? co jest potrzebne? czy abstynencja seksualna "przed" jest wskazana? mi lekarz powiedział, że potrzebna będzie grupa krwi moja i męża... no i powiedzcie jaki to jest mniej więcej koszt, bo mój lekarz stwierdził, że nie wie, ale pewnie ok 800-1000zł, ale wydaje mi się, że to chyba trochę wygórowana cena?

    lipa lubi tę wiadomość

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migot_ka niestety na forum trafia wiele dziewczyn ktore są zle prowadzone. Sama zaczynałam od dobrego gina, ale skierował mnie do kliniki w której olewałi inseminacje. Zmieniłam ją dośc szybko. Takie gadanie ze 2 lata to nic, to jest gadanie lekarza który nie ma pojecia o niepłodnosci. Wg aktualnych wytycznych jezeli para po roku nie zachodzi w ciaze, wskazana jest pełna diagnostyka, badanie nasienie faceta.
    Co do IUI wskazana jest abstynencja dwudniowa albo do 4 dni, wiecej nie. Ale tylko po to zeby facet miał lepsze zregenerowane nasienie. Wg mnie lepiej tez robic zabieg IUI w klinice, jakos nie dowierzam prywtanym gabinetom, gdzie sie proponuje parom dowoz nasienia. Dowoz nasienia tez ma swoje procedury dlatego dla mnie jest to dosc kontrowersyjne, sadze ze to obniza jakosc plemników. A jednak klinika ma na miejscu laboratorium, nasienie od razu trafia do preparatyki. Pozniej jest przechowywane w odpowiednich warunkach. Co do ceny zalezy od miasta i od leków. Sama IUI to koszt 550-900 zł, do tego dochodza koszty leków do stymulacji, albo tabletki albo zastrzyki, Zastrzyki sa najdrozsze. Oczywsicie tez zastrzyk na pekniecie. Do tego wizyty u lekarza monitoringi, minimum 2 przed IUI, po IUI i koszt badan hormonalnych zeby sprawdzic czy pecherzyki sa dojrzałe. Ja przed IUI byłam badana wirusologicznie i miałam posiew z pochwy. Grup krwi nie trzeba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 21:29

  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie mieliśmy grup krwi natomiast badania na HIV, żółtaczkę i kile. Abstynencji 3 dni u nas było. Za samą inseminację bez leków płaciliśmy 700 zł ale wiem, że dziewczyny tutaj mniej płaciły.

  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    migotka, my też sie staramy przeszło 3 lata, ale to nasze drugie dziecko. Mimo wszystko kazdy miesiąc porazki tak samo boli, jak gdybysmy nie mieli. Tez straciłam rok u lekarki, ktora twierdziła, ze trzeba czasu, ze w ciąże nie zachodzi sie na zawołanie gdy skonczy sie 35 lat... Trafiłam przez dziewczynę z forum do endokrynologa, ktory mnie skierował na badania hormonalne i okazało się, ze w tym stanie w ciąże nie miałam nawet szansy zajsc.

    IUI robiłam na NFZ, więc koszty samego zabiegu były zerowe. Byłam dwukrotnie stymulowana, raz clo (koszt do 10zł) i gonalem (zastrzyki za 600zł). Koszt IUI u nas w prywatnej klinice to chyba 700zł + koszt stymulacji+ ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka (70zł). Przed IUI w szpitalu nie wymagali ode mnie żadnych badań, ale lekarz zanim mnie na nie skierował kazał zrobić hsg.
    1IUI mialam robioną z mrożonego nasienia, 2IUI ze świeżego - kazali zrobić 2 dni przerwy, ale myśmy nie widzieli się prawie 2 miesiace i nie wytrzymaliśmy wieczorem, a mimo to IUI się udala :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 21:30

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migot_ka, z moich obliczeń wynika ze iui przypadnie mniej więcej na 10-tego lipca. Ale póki co cieżko mi dokładniej określić datę, miewam rożne cykle ale z CLO owu przypada zazwyczaj tak na 16-ty dzień. No ja tez się cieszę, ze odkryłam to forum. Wcześniej czytałam ale starałam się raczej tylko obserwować, ale widzę ile w ostatnich dniach się dzięki Wam wszystkim tutaj dowiedziałam.

  • vendetta83 Ekspertka
    Postów: 167 309

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, cały czas Was podczytuję...
    Bartusiowa Mamo, bardzo mi przykro, że spotkało Cię coś takiego :( Siły życzę!
    Wszystkie dziewczyny, które miały ostatnio negatywną betę - nie poddawajcie się, walka trwa! Tym, które niebawem będą podchodzić do UIU - powodzenia!
    Muszynka, trzymam kciuki za wizytę kwalifikacyjną!

    Pragnę poinformować te z Was, które mnie kojarzą i pamiętają, że mam za sobą pierwszą procedurę IVF :) Za ok. 1,5 tygodnia będzie wiadomo z jakim skutkiem...
    http://walkaobyciemama.bloog.pl/?_ticrsn=3&smoybbtticaid=5151f5

    aszka, muszynka, gaja13, lipa lubią tę wiadomość

    06.2015 - ICSI Novum - udane :)
    29.03.2015 - 3 IUI - nieudane :(
    10.2014 - 2 IUI - nieudane :(
    03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach :(
    10.2013 - 1 IUI - udane...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vendetta83 wrote:
    Dziewczyny, cały czas Was podczytuję...
    Bartusiowa Mamo, bardzo mi przykro, że spotkało Cię coś takiego :( Siły życzę!
    Wszystkie dziewczyny, które miały ostatnio negatywną betę - nie poddawajcie się, walka trwa! Tym, które niebawem będą podchodzić do UIU - powodzenia!
    Muszynka, trzymam kciuki za wizytę kwalifikacyjną!

    Pragnę poinformować te z Was, które mnie kojarzą i pamiętają, że mam za sobą pierwszą procedurę IVF :) Za ok. 1,5 tygodnia będzie wiadomo z jakim skutkiem...
    http://walkaobyciemama.bloog.pl/?_ticrsn=3&smoybbtticaid=5151f5
    powodzenia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z lekarzem miałam podobne doświadczenie. Gdy po roku bezowocnych starań zagadnelam, ze chyba coś jest nie tak, stwierdził, ze jeszcze jestem młoda i mam czas (a miałam wtedy już 31 lat, widocznie mamy inne rozumienie pojęcia wieku). No ale ja nie odpuściłam i odesłał mnie do innego lekarza, który zajmuje się leczeniem niepłodności. I póki co jestem zadowolona, lekarz sam w sobie jak dla mnie super, no i opinie ma mega dobre. Potrafi być super konkretny ale gdy trzeba to i tez po ludzku mówi. Dlatego póki co trzymam się jego. Zobaczym co czas przyniesie.

  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 12dc mam pójść na monitoring - jeżeli endo i pęcherzyki będą odpowiedniej wielkości, to mam dostać pregnyl i szybko zapisać się na następny dzień na IUI...do kliniki mam 60km, bo mieszkam w małym mieście i u mnie nie ma możliwości...mam nadzieję, że po drodze żaden pęcherzyk nie pęknie i wytrzyma do IUI...

    krysiak lubi tę wiadomość

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    migot_ka wrote:
    Ja w 12dc mam pójść na monitoring - jeżeli endo i pęcherzyki będą odpowiedniej wielkości, to mam dostać pregnyl i szybko zapisać się na następny dzień na IUI...do kliniki mam 60km, bo mieszkam w małym mieście i u mnie nie ma możliwości...mam nadzieję, że po drodze żaden pęcherzyk nie pęknie i wytrzyma do IUI...
    Ja tez mam wizytę 12 dc, ale myśle ze to jeszcze będzie za wcześnie i raczej tylko w ramach kontroli, czy wszystko ładnie rośnie. Lepiej dwa razy sprawdzić niż coś przeoczyć.

  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vendetta, a jednak in vitro... przeczytałam na twoim blogu, ze w Warszawie... Moja ginka właśnie wspominała, ze w zachodniopomorskim nie ma szans na rządowy program :/ Rozważam in vitro w Vitrolive w Sz-nie

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze, że wszystkie tu jesteśmy po takich samych w sumie przejściach i jak nikt siebie rozumiemy :) ja musiałam mieć aktualną cytologię i wynik HSG a TŻ HBS HCV HIV i coś jeszcze :) i już zaczynam przebierać nogami... bo coś ruszyło, kolejny krok o przodu... :)

    krysiak lubi tę wiadomość

  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vendetta83 wrote:
    Dziewczyny, cały czas Was podczytuję...
    Bartusiowa Mamo, bardzo mi przykro, że spotkało Cię coś takiego :( Siły życzę!
    Wszystkie dziewczyny, które miały ostatnio negatywną betę - nie poddawajcie się, walka trwa! Tym, które niebawem będą podchodzić do UIU - powodzenia!
    Muszynka, trzymam kciuki za wizytę kwalifikacyjną!

    Pragnę poinformować te z Was, które mnie kojarzą i pamiętają, że mam za sobą pierwszą procedurę IVF :) Za ok. 1,5 tygodnia będzie wiadomo z jakim skutkiem...
    http://walkaobyciemama.bloog.pl/?_ticrsn=3&smoybbtticaid=5151f5

    Kochana dziekuje i powodzenia sciskamy kciuki za Ciebie <3
    Dawaj nam tu znac jak się sprawy mają bo wiele z nas Ciebie pamięta :)

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • honey028 Ekspertka
    Postów: 184 86

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka Ty spróbuj jeszcze IUI zanim poważnie o in vitro pomyślisz- raz się udało więc macie duże szanse na powodzenie :)
    Vandetta trzymam kciuki za happy end Twojej historii-regularnie zerkam na Twojego bloga :)

    zem3anliv0nwa2qo.png
    16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 :( 2 IUI 04.02.2015 :(
    16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
    29.03.2016 Kacperek 👶
    26.06.2019 nowy początek starań 👶
    11cs
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honey, jeśli na Jagiellońskiej rzeczywiście ruszą z zabiegami to oczywiście, ze we wrześniu lub październiku podejdę do IUI, nawet gdyby mojego A nie było to mamy jeszcze jedną porcję mrożonek ;)
    Ale jeśli prywatnie trzeba byłoby podejść, to, tak jak mówiła moja lekarka, dwie inseminacje to prawie procedura kwalifikacyjna do in vitro. Na nadmiar kasy niestety nie cierpimy :/

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • MiliTu Przyjaciółka
    Postów: 104 41

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny

    Migotka współczuję i tulę mocno... słów mi brak:(

    Dziewczyny ja jestem 10 d po IUI , od 7 d biorę lutke a Cycki tak mnie bolą, ze dotknąć się nie mogę. Może tak być po lutce? Bo przEd @ mnie nie bolą wcale....

    f10f52853bebc8eaaac54768198b67dd.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • honey028 Ekspertka
    Postów: 184 86

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiliTu wrote:
    Hej dziewczyny

    Migotka współczuję i tulę mocno... słów mi brak:(

    Dziewczyny ja jestem 10 d po IUI , od 7 d biorę lutke a Cycki tak mnie bolą, ze dotknąć się nie mogę. Może tak być po lutce? Bo przEd @ mnie nie bolą wcale....
    Bardzo prawdopodobne że to efekt luteiny. Progesteron może dawać takie skutki uboczne

    zem3anliv0nwa2qo.png
    16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 :( 2 IUI 04.02.2015 :(
    16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
    29.03.2016 Kacperek 👶
    26.06.2019 nowy początek starań 👶
    11cs
  • Ania1602 Autorytet
    Postów: 874 963

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Migot_ka niestety na forum trafia wiele dziewczyn ktore są zle prowadzone. Sama zaczynałam od dobrego gina, ale skierował mnie do kliniki w której olewałi inseminacje. Zmieniłam ją dośc szybko. Takie gadanie ze 2 lata to nic, to jest gadanie lekarza który nie ma pojecia o niepłodnosci. Wg aktualnych wytycznych jezeli para po roku nie zachodzi w ciaze, wskazana jest pełna diagnostyka, badanie nasienie faceta.
    Co do IUI wskazana jest abstynencja dwudniowa albo do 4 dni, wiecej nie. Ale tylko po to zeby facet miał lepsze zregenerowane nasienie. Wg mnie lepiej tez robic zabieg IUI w klinice, jakos nie dowierzam prywtanym gabinetom, gdzie sie proponuje parom dowoz nasienia. Dowoz nasienia tez ma swoje procedury dlatego dla mnie jest to dosc kontrowersyjne, sadze ze to obniza jakosc plemników. A jednak klinika ma na miejscu laboratorium, nasienie od razu trafia do preparatyki. Pozniej jest przechowywane w odpowiednich warunkach. Co do ceny zalezy od miasta i od leków. Sama IUI to koszt 550-900 zł, do tego dochodza koszty leków do stymulacji, albo tabletki albo zastrzyki, Zastrzyki sa najdrozsze. Oczywsicie tez zastrzyk na pekniecie. Do tego wizyty u lekarza monitoringi, minimum 2 przed IUI, po IUI i koszt badan hormonalnych zeby sprawdzic czy pecherzyki sa dojrzałe. Ja przed IUI byłam badana wirusologicznie i miałam posiew z pochwy. Grup krwi nie trzeba.
    Ja nie mam nic przeciwko prywatnym gabinetom w których robione są IUI. Pod warunkiem, że przyjmuje tam lekarz, który zna się na leczeniu niepłodności. Obecnie korzystam z usług drugiego takiego lekarza i jestem bardzo zadowolona. W obydwu była możliwość oddawania i przygotowywania nasienia na miejscu. Jak widać są prywatne gabinety w których jest taka możliwość. Osobiście wolę prywatny gabinet i jednego lekarza prowadzącego, ewentualnie dwóch współpracujących ze sobą niż, jak to często jest w klinikach, co wizyta, inny lekarz.

    * Czerwiec 2014 Aniołek :(
    * Czerwiec 2015 Aniołek :(
    Do trzech razy sztuka?
    * Wrzesień 2016 IVF
    * 19.09. transfer :(
    * 24.10. crio :(
    * 27.12. crio :) Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 :) ; 26dpt <3
    * TP 12.09.2017r.
    * 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka <3
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, tak poza tematem...macie wykupiony abonament na ovu friend?

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • bartusiowa-mama Autorytet
    Postów: 445 224

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :) mili to moze też być objaw ciąży :) mnie też cały czas cycki bolą choć u mnie to chyba faktycznie dupek... jutro idę na hcg ostatnie. Nie byłam od środy więc się wyjaśni.....
    dziewczyny - tule te którym nie wyszło... i dziś zazdroszczę.. bo osobiście wolałabym aby mi nie wyszło niż tak jak teraz.. ból głowy od zamartwiania sie..

    Spotkałam się ostatnio z koleżanką a nawet dwoma i obie powiedzialy to samo - to siedzi w twojej głowie! Mają rację... to zamartwianie się doprowadza do szału depresji nerwicy :( :(

    Swojego czasu miałam wykupiony abo ale tam nic takiego nie ma za co warto by płacić :)

    oar89n7355899ln7.png

    27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
    2015 - 3 x poronienie
    2016 - :)
‹‹ 625 626 627 628 629 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ