INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:Lipa tak mu przykro nie bede pocieszac bo najlepiej znasz swoj organizm, najwazniejsze ze masz plan dzialania na pozniej. :* tylko przykro mi, bo naprawde Ci kibicowalam
wiem, dziękuję :*
trudno, miałam nie płakać, a oczy mi się szklą przed komputerem w pracy.
a więc plan B na jesień - odchudzanie!!! już nie mam wymówki -
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:musisz, czy chcesz? Ja się zbieram cały czas do zrzucenia 5 kg ;P
muszę. odpuściłam przez ostatnie 2 lata i są konsekwencje - zawsze wazyłam maks 56-57 kg, a teraz 64. Przy moim wzroście 165 to trochę za dużo.
mnie by też te 5 kg urządziło. no i utraconą jędrność -
Kati86 wrote:U mnie PCO u męża mała ilość i kiepska morfologia.
w grudniu będzie 7lat niestety każdy gin mnie zbywał słowami "potrzeba czasu" i "musi pani schudnąć" żaden w karcie nawet słowem nie wspomniał że starania już tyle trwają, sama tak często chodziłam do gin aż w końcu potwierdził na usg że to PCO bo żaden wcześniej niby tego nie widział ...
w ciążę zaszłam przy wadze 130kg... dziś jest 105 i jakoś ciąży brak więc mit obalony
Boję się tego że nie mamy jak udowodnić starań i rządówka przejdzie nam koło nosa gin który przez ponad pół roku wmawiał mi że "spróbujemy" w karcie wpisywał kod choroby MENOPAUZA! a to że podawał mi progesteron od 16dc to o niczym nie świadczy bo moje owulacje - odkąd wiem czyli od roku - są ok 18dc
eh ogólnie jestem wściekła już na wszystko, wypalona kolejnymi próbami i aż mam ochotę odłożyć termometr w ciemny kąt...
jedno z czego się cieszę to fakt że pobawiłam się z tą temperaturą, wiem teraz że moje fazy lutealne są krótkie bo tylko 9-11dni co może być przyczyną niepowodzeń, podejrzewam wrogi śluz ale aż boję się sprawdzać bo tak samo było z PCO - podejrzewałam i się potwierdziło...
Moje fazy lutealne też krótkie były, nie pomagało mi nawet przyjmowanie Luteiny, @ przychodziła w trakcie brania.
Co do odchudzania, zaszłam w ciąże ważąc 97.7 kg (poroniłam w 6 tc) zaczęłam się odchudzać w trakcie starań z kliniką, schudłam do poziomu 62,2 kg (zajęło mi to 10 msc), też mi kazano zrzucić nadprogramowe kg. zrzuciłam więcej i zaszłam w ciąże, ale 3 inseminacją- U Nas niepłodność idiopatyczna, więc nie wiem co pomogło.lipa wrote:9 dpo. Mój schemat: 4-5 dni przed @ się zaczyna. Ale to nic. Nie płacze. Będziesz mnie wspierać przy ivfinezka wrote:Dziewczyny jak to jest z luteiną? Okres przychodzi w trakcie brania czy dopiero kilka dni po odstawieniu?
inezka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kamila, podziwiam, że udało ci się tyle schudnąć w tak krótkim czasie, pod okiem dietetyka? Ja ważę 65 kg przy 174 cm wzrostu, zawsze dbałam o linię i nigdy jeszcze tyle nie ważyłam i też przydałoby mi się te 5 kg zrzucić, żeby się dobrze czuć. Przed magiczną pigułką clo ważyłam 60 kg. Zwalam całą winę na hormony, bo na coś trzeba.
Peonia88
-
lilou wrote:Kamila, podziwiam, że udało ci się tyle schudnąć w tak krótkim czasie, pod okiem dietetyka? Ja ważę 65 kg przy 174 cm wzrostu, zawsze dbałam o linię i nigdy jeszcze tyle nie ważyłam i też przydałoby mi się te 5 kg zrzucić, żeby się dobrze czuć. Przed magiczną pigułką clo ważyłam 60 kg. Zwalam całą winę na hormony, bo na coś trzeba.
-
u mnie @ trwa na bogato dla pocieszenia kupilam sobie dziś nowy rower heh - mialam odlozone na iui ale skoro mam juz nie robic to mam rower hehe
Ciekawe czy moj gin kaze mi brac przed imsi miesiac antyków, w zasadzie to teraz mam caly cykl bez zadnych leków, no ale to pewnie nie wyciszy jajników...maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
nick nieaktualnyCiezko powiedziec... u mnie dalej @ baluje gdzies daleko ode mnie o ani jej sie sni przyjsc... uprzedze-test 14 dpo negatywny
Zdecydowalismy ze nie bedziemu brac tego pakietu bo na pierwszy strzal potrzebowalibysmy 18 tysiecy. Liczymy ze jak nie uda sie za pirrwszym (10 tys z lekami) to beda mrozaki a jak nie to w zapasie bedziemy mieli 10 tys na drugie podejscie a jak sie nie uda to 3 odlozymy na maj... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Testowac będę w czwartek, ale już przeczuwam, że się nie udalo. Boli mnie brzuch w taki specyficzny "okresowy" sposob.
W dodatku wczoraj zadzwonili z Diagnostyki, że dali mi zła wymazowke na to badanie chlamydia, mycoplasma, ureaplasma, więc trzeba powtorzyc badanie. Na wynik czeka się 2 tygodnie, więc nici z pierwszego podejscia do IVF we wrzesniu
Eh, smutno mi bardzo. -
nick nieaktualnyJunioer bole okresowe sa identyczne jak te ciazowe wiec nie wszystko stracone
Ja tak samo boje sie ze mi sie poprzesuwa wszystko, bo rsz ze moga sie te torbiele nie wchlonac a dwa to ta @ jakas dziwna jest... w ogole nie boli mnie brzuch i to nie jest typowa @ tylko taka... dziwna. tersz wyczytalam ze taki "brudny" (sorry za okreslenie) okres to koncowka starrgo a nie nowego cyklu i to by sie zgadzalo bo brzuch nie boli mnie wcale.. wiec jak liczyc? Ze to jeszcze konconcowka starrgo cyklu? Czy jak juz plamie sporo to nowy? ehh nigdy tsk nie mialam, chwilr plamilam i byla normalna miesiaczka praktycznie od rszu. Moze dlatrgo ze teraz nie bralam luteinyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 08:41
-
ja dziś zrobiłam test, oczywiście negatywny. Nawet nie chce mi się na betę iść, chyba odstawię dupka i normalnie poczekam na @. Plamię dalej, tak właśnie "na brudno".
Sylwiaśta ja zawsze liczę pierwszy dzień @ od żywej krwi.
Junioer ciągle trzymam kciuki. -
nick nieaktualny