X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • martuskacz Koleżanka
    Postów: 85 17

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam mieć w piątek robione HSG, myślicie, że będę mogła po jego wykonaniu pójść do pracy???
    Większość z Was jest już po tym zabiegu i jestem ciekawa Waszych wrażeń.

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuskacz wrote:
    Dziewczyny, mam mieć w piątek robione HSG, myślicie, że będę mogła po jego wykonaniu pójść do pracy???
    Większość z Was jest już po tym zabiegu i jestem ciekawa Waszych wrażeń.
    Wiesz co wątpię. Ja caly dzien umierałam z bólu. Warto sie zastanowić czy chcesz sie męczyć

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuskacz chcesz powiedziec ze do pracy w ten sam dzien?? jesli o mnie chodzi ja po hsg umieralam i strasznie zle sie czulam + goraczka itp. na drugi dzien bylo juz lepiej a pozniej juz ok.

    Bella gratulacje!! masz juz wszystko zapiete na ostatni guzik rozumiem ? :)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuskacz wrote:
    Dziewczyny, mam mieć w piątek robione HSG, myślicie, że będę mogła po jego wykonaniu pójść do pracy???
    Większość z Was jest już po tym zabiegu i jestem ciekawa Waszych wrażeń.

    Ja nie czułam absolutnie żadnego bólu, może lekki dyskomfort przy podawaniu kontrastu. Po badaniu pojechałam z powrotem do pracy. Nie miałam żadnego znieczulenia.

  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mixa moje samopoczucie pozytywne. zły dzień minął jak tylko mi rozrywki zaplanowali na ten cykl. Juz nie mogę się doczekać zastrzyków;) żeby się w końcu znowu coś zaczęło dziać;)a pęcherzyki może nie popękają za szybko, chociaż już drugi raz sama mam takie obawy. zwłaszcza że teraz wizyte gin ustalił dopiero na 13 dc;)

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuskacz wrote:
    Dziewczyny, mam mieć w piątek robione HSG, myślicie, że będę mogła po jego wykonaniu pójść do pracy???
    Większość z Was jest już po tym zabiegu i jestem ciekawa Waszych wrażeń.
    Ja miałam te badanie dwa razy i niestety oba wspominam koszmarnie-okropny ból, jedyne, co mogę powiedzieć na pocieszenie, to , ze ten ból nie trwał długo w obu przypadkach, ale był nie do wytrzymania podczas badania. Potem było ok i żadnych powikłań nie miałam. Moja koleżanka miała to pod narkozą i gdyby ktoś mi kazał to robić po raz 3 to innej opcji nie widzę. Drugie badanie miałam miec niby ze znieczuleniem, które okazało się marną tabletka, ale gdybym to wcześniej wiedziała, to szukałabym pod znieczuleniem tego badania. Fakt, ze trwa krótko i można zapomnieć...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    mixa moje samopoczucie pozytywne. zły dzień minął jak tylko mi rozrywki zaplanowali na ten cykl. Juz nie mogę się doczekać zastrzyków;) żeby się w końcu znowu coś zaczęło dziać;)a pęcherzyki może nie popękają za szybko, chociaż już drugi raz sama mam takie obawy. zwłaszcza że teraz wizyte gin ustalił dopiero na 13 dc;)
    no właśnie, ja dzisiaj nie robię zastrzyku, jeszcze mnie nie kłuje jajnik, więc oby jutro się nie zaczęło i bedzie dobrze. Jak się zacznie jutro to bedzie znaczyło, ze mi pekają bez zastrzyku i bedzie z tego taka nauka na następny miesiąc i druga taka, ze trzeba bedzie robić inseminację w 13dc, a nie 14..

  • martuskacz Koleżanka
    Postów: 85 17

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedź :)

    Chyba zdzwonię jutro do mojego lekarza rodzinnego i poproszę o zwolnienie na jeden dzień. Nie chcę brać od gina, żeby w pracy się nie dowiedzieli.

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuskacz, jak będziesz robiła na NFZ w szpitalu, to Ci każą tam zostać na 1 noc przynajmniej a prywatnie, to rzeczywiście możesz wziąć zwolnienie, choć oprócz bólu podczas zabiegu potem nie powinnaś mieć sensacji, ja nie miałam takich dolegliwości jak dziewczyny, oprócz drobnego krwawienia...ale co masz się stresować ;-)

  • martuskacz Koleżanka
    Postów: 85 17

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HSG mam mieć robione na NFZ, ale lekarz mi powiedział, że po zabiegu będę musiała poczekać w sali ok 0,5 godz. Mam dostać jakieś znieczulenie i tego boję się najbardziej, bo nie wiem, ja zareaguję :/

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja musiałam leżec w szpitalu 2 dni, dobrze, ze masz znieczulenie, pewnie nic ci nie będzie od znieczulenia, spytaj tylko czy masz być na czczo, żeby ew nie mieć potem mdłości, mi w tym szpitalu kazali nie jeść od rana przed badaniem i do konca dnia i jak potem robiłam prywatnie to też nie jadłam, po kontaście ponoc moze sie robic niedobrze

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa ja robilam w szpitalu na NFZ i nikt mi nawet nie zaproponowal zeby zostac na noc...posiedzialam z 20 min i do domu (tylko antybiotyk dostalam w razie czego zeby nie narobilo sie cuś :) chyba masz lepszy szpital :)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • martuskacz Koleżanka
    Postów: 85 17

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam się stawić na czczo. Boję się tego znieczulenia, bo jak kiedyś przy okazji jakiegoś zabiegu dostałam głupiego jasia, to była masakra- wygadywałam niezłe głupoty :P

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tak czytam i apropo HSG miałam rok temu...robione na NFZ w szpitalu przez mojego gina...o 8 stawilam sie na IP. o 10 dostałam zastrzyk z ketonalu i antybiotyk domiesniowo...dobrze przeciwbolowy nie zaczał działac juz poszłam na badanko...bylo fajnie do momentu wprowadzenia kontrastu, bol okropny, trwajacy zaledwie 3 minuty, ale tak silny, ze musiałam krzyczec, aby sie nie poruszyc...wyjechalam na łózku blada jak sciana i zlana potem...ale na sali juz było ok...wrociłam przed 11 na sale a koło 14 mnie wypisali...brzuch nie bolał, miałam tylko uczucie goraca i bardzo lekkie plamienie, ktore do wieczora znikneło...pytali sie czy chce zwolnienie, ale ze niepracowałam nie bylo mi potrzebne...

  • Margarites Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, można się przyłączyć? czy któraś z was jest przed iui? hsg miałam robione w sierpniu, oba jajowody drożne, jeden przeszedł z lekkim opóźnieniem. nie miałam znieczulenia, a bolało nieziemsko. najgorsze było zakładanie cewnika,a później kontrastowanie. wyszłam ze szpitala po godzinie-dwóch od zabiegu. czułam się lekko osłabiona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2014, 05:40

  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Margarites, widze ze z Ciebie ranny ptaszek:)

    Jak przeczytalam Wasze opisy badania HSG, to widze ze tylko ja mam raczej pozytywne wspomnienia z tego badania.
    Ciekawe od czego to zalezy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    limia, jak ja byłam na drugim badaniu to były kobitki, które twierdziły, że źle nie było i tylko troche bolało, większość jednak mówiła jak ja, że ból straszny, choć krótki, pewnie to zalezy od fizjologiii wogóle

    Margarites-my tu wszystkie jesteśmy przed i po w trakcie IUI, więc witaj w klubie ;-) ja podchodze jutro po raz drugi

  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa w takim razie powodzenia jutro! Mocno trzymam kciuki, aby druga IUI byla jednoczesnie ostatnia:-)

  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jednak nie dotrwalam do kolejnego testu bo dzisiaj juz @ :( jutro 2 dc wiec ide do gina i zobacze co powie, straszliwie chcialabym iui w tym cyklu miec ale przez te swieta mozliwy termin iui to wtorek po swietach a wiec moj 13 dc, tak sobie wiec mysle by podejsc do iui na naturalnym cyklu jesli np we wtorek okaze sie ze jeszcze owu nie bylo jak myslicie? Mam obawy ze jednak ten wynik pct jest prawdziwy i mam wrogi sluz wiec jakos nie do konca w nasze naturalne proby wierze :(

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa, również życzę powodzenia!
    A ja mam dziś wqrwa, bo okazało się, że pęcherzyk w prawym jajniku nie pękł, ma już 27mm i nic nie wskazuje na to, żeby zamierzał pęknąć.
    I to pomimo w sumie 3 zastrzyków na pęknięcie.
    No i wychodzi na to, że i tak inseminacja była na jednym pęcherzyku.
    Niech to szlag.


‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ