X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia12369 wrote:
    Karo85 Rutelka dziękuję za informacje : jakoś nei mogę się pozbyć tych myśli z głowy. Zapytym jeszcze gin w środę.
    Czytałam trochę o Acardzie i widziałam że jest dostępny bez recepty, ciekawe czy można brać zapobiegawczo w ciąży zanim przyjdą wyniki czy jest mutacja czy nie :/

    Właśnie sprawdziałam w Invicta cena za pakiet 200 zł :) Na stronie jakiegoś innego laboratorium było 500 zł
    a po co Tobie acard skoro masz dobra bete i zespołu antyfosfolipidowego brak? Niektore osoby na tym forum, co wzieły sobie acrad bez wskazan lekarz skonczyły w szpitalu bo miały uczulenie na salicyalny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrajs jak u Ciebie jak się.czujesz

  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    a po co Tobie acard skoro masz dobra bete i zespołu antyfosfolipidowego brak? Niektore osoby na tym forum, co wzieły sobie acrad bez wskazan lekarz skonczyły w szpitalu bo miały uczulenie na salicyalny.


    Nie wiem czy nie mam zespołu antyfosfolipidowego bo nigdy nei miałam badań w tym kierunku, ani w kierunku trombofilii. Z tego co czytałam to mogę mieć obciążenie genetyczne rodzinne bo u mnie w rodzinie jest dużo problemów z żyłami/zatorami/nadciśnieniem. Acardu nie biorę bez wskazań lekarza. Czekam na wizytę i zobaczę co powie. Niestety to, że beta na początku dobrze przyrasta to nie znaczy, że coś się nie może wydarzyć.

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia12369 mysle ze lepiej jak poczekasz na wizyte u lekarza, nie mysl zbyt duzo o negatywnych sytuacjach ktore moga sie zdarzyc bo to tylko moze tobie zaszkodzic. Na pewno bedzie wszystko dobrze :)

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia12369 wrote:
    Nie wiem czy nie mam zespołu antyfosfolipidowego bo nigdy nei miałam badań w tym kierunku, ani w kierunku trombofilii. Z tego co czytałam to mogę mieć obciążenie genetyczne rodzinne bo u mnie w rodzinie jest dużo problemów z żyłami/zatorami/nadciśnieniem. Acardu nie biorę bez wskazań lekarza. Czekam na wizytę i zobaczę co powie. Niestety to, że beta na początku dobrze przyrasta to nie znaczy, że coś się nie może wydarzyć.
    owszem ale i branie acardu nawet nie bedzie o tym swiadczyc :) Najlepiej poczekac na wyniki badan. U mnie ojciec na zawał umarł, a w rodzinie masa nadcisnienia i wyniki u mnie dobre, takze nawet gentyka nie jest zawsze przesłanka. A i mutacje sie robi przewaznie po poronieniu, a wiec gdy sa jakies podejrzenia ze cos miało wpływ, ale to oczywiscie kazdy ma prawo do zrobiebia badan w kazdym momencie zycia. Jednak nie ma co myslec negatywnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 09:39

  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w niedzielny poranek.
    Klaudia wiadomo, tez powiem, mysl pozytywnie, ale sama po sobie wiem,ze róznie moze sie zdazyc. U mnie beta przy poprzedniej ciazy przyrastała ale bardzo wolno Dwie pierwsze bety były ksiazkowe a potem coraz wolniej i juz wiedzialam, ze nic z tego nie bedzie. Teraz po 2 poronieniach złapałam troche dystansu i na pewno sie uciesze, jesli beta cos wykaze ale postaram sie podejsc do wszystkiego na luzie (postaram sie to dobre słowo;)
    Na szczescie okres przedswiateczny to u mnie żniwa w pracy wiec nie mam czasu na doszukiwanie sie objawów ale wypatruje tylko jednego, który przy 2 ciazach był bardzo charakterystyczny- ból sutków. Zupełnie inny niz ból piersi przed @. Zobaczymy :)

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • Beatrajs Koleżanka
    Postów: 32 0

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bas1990 wrote:
    Kochana mam nadzieję że mnie przypilnujesz żebym szybciej na betę nie poszła :-) a jak się czujesz? Sprawdzalas później czy pęcherzyk pękł ja wczoraj byłam.u.doktorka i pękł także od.wczoraj luteine mam trochę czuje kłucie w jajniku a bolala Cie insem?

    Czuje sie dobrze . Troche czasami boli mnie brzuch i mam wrażenie jakby ktoś mnie od czasu do czasu na pompował. Ja też nie wiem czy wytrzymam do tego 22ego ale tyle już czekamy ze trzeba jakoś dać radę. Sama inseminacja w sumie nie bolała. Miałam jedno uklucie które poczułam i potem trochę takie napieranie
    . Ja nie byłam sprawdzać czy pęcherzyk pękł. Okaże się za 9 dni :D a ty jak się czujesz ? Chyba trochę za wcześnie na jakie kolwiek objawy. Ja się nawet ich nie doszukuje a raczej staram się nie doszukiwac:) Ja juz biorę luteine dopochwowo i drugą to połykania i plus to mam estrofem I biorę to wszystko już od następnego dnia po inseminacji. A ty bierzesz tylko luteine? Jak ty przeżyłas inseminacja? Bili cie coś teraz ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 09:44

    beatrajs
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza1212 aszka Betty Boop :* dziękuję Wam

    wiem trochę schizuję, ale po takim czasie jak się w końcu udało ciężko myśleć, że teraz już wszystko będzie dobrze. Zawsze lubię mieć kontrolę, rękę na "pulsie" żeby w razie czego szybko zareagować, dlatego też moje myśli tak daleko wybiegły w kierunku tych badań żeby ewentualnie móc czemuś zapobiec.

    Czekam spokojnie na wizytę i nie będę nic kombinować do tego czasu :)

    aszka lubi tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jutro robie pierwszy test, w ostatniej ciazy test pozytywny wyszedl mi 11dpo. zapewne nie moge porownywac tych cykli bo tamten byl bez stymulacji. Najlepsze jest to ze w tamtym udanym cyklu ovu tez wyznaczylo mi kreske na 14dc i 11dpo to byl tez poniedzialek, ciekawe czy to dobry znak

    wombi lubi tę wiadomość

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrajs wrote:
    Czuje sie dobrze . Troche czasami boli mnie brzuch i mam wrażenie jakby ktoś mnie od czasu do czasu na pompował. Ja też nie wiem czy wytrzymam do tego 22ego ale tyle już czekamy ze trzeba jakoś dać radę. Sama inseminacja w sumie nie bolała. Miałam jedno uklucie które poczułam i potem trochę takie napieranie
    . Ja nie byłam sprawdzać czy pęcherzyk pękł. Okaże się za 9 dni :D a ty jak się czujesz ? Chyba trochę za wcześnie na jakie kolwiek objawy. Ja się nawet ich nie doszukuje a raczej staram się nie doszukiwac:) Ja juz biorę luteine dopochwowo i drugą to połykania i plus to mam estrofem I biorę to wszystko już od następnego dnia po inseminacji. A ty bierzesz tylko luteine? Jak ty przeżyłas inseminacja? Bili cie coś teraz ?
    Mam nadzieję że pękł Twój pęcherzyk i będziemy razem przeżywać nasza ciążę :-) no mnie insem bolala strasznie gorzej niż przy okresie później po tym lezeniu wstać nie mogłam ale teraz już ok trochę kłuję mnie jajnik i piersi czuje ale to pewnie po luteinie ja tylko lut dowcipnie i kwas foliowy i tylko tyle estrofem bralam na początku cyklu doktorek stwierdził że endo ładne bo miało 10,6 ale może powinnam brać estrofem nie wiem ale już nie będęu głowy zawracać bo i tak jestem trudna pacjentka ja już kombinuje żeby betę robić za tydzień w pt :-) doktorek pow że warunki idealne wszystko ksiazkowo ale zobaczymy :-) Kochama bądźmy dobrej myśli

  • Beatrajs Koleżanka
    Postów: 32 0

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bas1990 wrote:
    Mam nadzieję że pękł Twój pęcherzyk i będziemy razem przeżywać nasza ciążę :-) no mnie insem bolala strasznie gorzej niż przy okresie później po tym lezeniu wstać nie mogłam ale teraz już ok trochę kłuję mnie jajnik i piersi czuje ale to pewnie po luteinie ja tylko lut dowcipnie i kwas foliowy i tylko tyle estrofem bralam na początku cyklu doktorek stwierdził że endo ładne bo miało 10,6 ale może powinnam brać estrofem nie wiem ale już nie będęu głowy zawracać bo i tak jestem trudna pacjentka ja już kombinuje żeby betę robić za tydzień w pt :-) doktorek pow że warunki idealne wszystko ksiazkowo ale zobaczymy :-) Kochama bądźmy dobrej myśli


    Ja myślę że poczekam chociaż do poniedziałku przyszłego . To jak warunki miałaś idealne to wierzę że ci się uda ;)
    Kurcze fajny prezent dla męża na święta by był gdyby się udało :)

    beatrajs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrajs wrote:
    Ja myślę że poczekam chociaż do poniedziałku przyszłego . To jak warunki miałaś idealne to wierzę że ci się uda ;)
    Kurcze fajny prezent dla męża na święta by był gdyby się udało :)
    No nie trzeba by było żadnego innego eh tak bym chciała żeby się udało :-) to może wezmę przykład z Ciebie i wytrzymam do pn :-) mój to już nie może się Doczekać czy się udało każe mi leżeć bo tak wierzy że się uda... A długo się staracie? Która to Twoja insem?

  • Beatrajs Koleżanka
    Postów: 32 0

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bas1990 wrote:
    No nie trzeba by było żadnego innego eh tak bym chciała żeby się udało :-) to może wezmę przykład z Ciebie i wytrzymam do pn :-) mój to już nie może się Doczekać czy się udało każe mi leżeć bo tak wierzy że się uda... A długo się staracie? Która to Twoja insem?


    To była dopiero moja pierwsza inseminacja . Bardzo chciałabym żeby była ostatnia :) my się staramy prawie 2 lata. Mój mąż też nie daje mi nic ciężkiego dźwigać nic ciężkiego robić .jak z jajkiem :D

    beatrajs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrajs wrote:
    To była dopiero moja pierwsza inseminacja . Bardzo chciałabym żeby była ostatnia :) my się staramy prawie 2 lata. Mój mąż też nie daje mi nic ciężkiego dźwigać nic ciężkiego robić .jak z jajkiem :D
    No miejmy nadzieję że pierwsza i udana :-) to takie słodkie że tak.się troszczą o nas no my też ponad 2 lata i już czasami nie mam na to siły ale miejmy nadzieję że będzie dobrze:-)

  • Beatrajs Koleżanka
    Postów: 32 0

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bas1990 wrote:
    No miejmy nadzieję że pierwsza i udana :-) to takie słodkie że tak.się troszczą o nas no my też ponad 2 lata i już czasami nie mam na to siły ale miejmy nadzieję że będzie dobrze:-)


    Ile razy miałaś robioną juz inseminacje? Gdzie chodzisz do lekarza?

    beatrajs
  • Beatrajs Koleżanka
    Postów: 32 0

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza1212 wrote:
    jutro robie pierwszy test, w ostatniej ciazy test pozytywny wyszedl mi 11dpo. zapewne nie moge porownywac tych cykli bo tamten byl bez stymulacji. Najlepsze jest to ze w tamtym udanym cyklu ovu tez wyznaczylo mi kreske na 14dc i 11dpo to byl tez poniedzialek, ciekawe czy to dobry znak


    To Trzymamy kciuki i napisz od razu jaki wynik testu ;)

    beatrajs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrajs wrote:
    Ile razy miałaś robioną juz inseminacje? Gdzie chodzisz do lekarza?
    Kochana to moja 3 insem chodzę do lekarza w Lublinie a Ty gdzie się leczysz?

  • Beatrajs Koleżanka
    Postów: 32 0

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bas1990 wrote:
    Kochana to moja 3 insem chodzę do lekarza w Lublinie a Ty gdzie się leczysz?

    To do trzech razy sztuka ;) pewnie się uda
    Ja chodzę do kliniki w Katowicach

    beatrajs
  • kleis Ekspertka
    Postów: 227 116

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bas ja tez jestem z lublina i to moje drugie podejscie. Z testowaniem nie bede sie spieszyla i poczekam 14 dni bo podczas wczesniejszych staran wychodzil cien kreski, ktory okazal sie potem pozostaloscia po pregnylu.

    endometrioza, mięśniaki
    laparoskopia 2010, laparotomia 2015
    2015 - 2 IUI :(
    IV 2016 - 1 IVF
    X 2016 - 2 IVF
    21 X 2017 crio
    30 IV 2018 crio
    konsultacje immonulogiczne
    18.02.2019 crio
    od 06.2019 konsultacje u naprotechnologa
    14.10.2019 beta 453,4 ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrajs wrote:
    To do trzech razy sztuka ;) pewnie się uda
    Ja chodzę do kliniki w Katowicach
    Beatrajs mam nadzieję już tyle łez wylalam ale teraz musimy być nastawione pozytywnie

‹‹ 994 995 996 997 998 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ