inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypi84 wrote:Staramy się od dwóch lat. W zeszłym roku zaczęliśmy się diagnozować. W nasieniu słaba morfologia i leniwie, ale całą armia żołnierzy
Po suplementacji wyniki nasienia były slabsze, ale androlog ocenił, że w takim razie nie brakuje tego co jest w suplementach tylko są inne przyczyny. Ja podejrzewam, stres i może lekkie przegrzanie, bo w zimę trudno się oprzeć żeby nie włączyć podgrzewania fotela w aucie U mnie potwierdzona owulacja - co miesiąc i tak czuje, z którego jajnika. Kilka cykli z progesteronem - bez efektu. W tym roku zrobiona drożność i jest ok. Teraz jeszcze zrobiłam wszystkie hormony i też wszystko w normie. Na wstępnej wizycie Pani doktor oceniła, że może warto powalczyć jeszcze naturalnie. Jednak wczoraj stwierdziła, że spodziewała się wyższego AMH, więc przyspieszamy z działaniami. Wstępny plan to dwie inseminacje, a jak się nie uda to in vitro. W poniedziałek idę jeszcze na monitoring zobaczyć jak z tą owulacja czy pęka pęcherzyk i nie robią się torbiele.
To podobna historia jak u mnie. U mojego męża też po suplementach gorzej niż przed, usg też nic nie wykazało. Ja byłam jeszcze pare razy stymulowana na naturalnym cyklu (CLO + ovitrelle + duphaston), ale nie zaskoczylo, pecherzyki za kazdym razem pekaja. Nie miałam jeszcze laparo w celu wykluczenia ewentualnej endometriozy no i cała imunologia też nie ruszona. Na razie probujemy z IUI i w międzyczasie zaczynam sie interesowac immuno. -
Idź do kogoś innego. Zawsze to drugie spojrzenie, przekonasz się, które dokładniejsze. A poza tym trzeba działać, a nie marnować cykle. Twój gin pewnie na wakacje wyjeżdża...ninkali wrote:Hej, dziewczyny:) Widzę, że już się z pewnymi znam:) Mam pytanie- czy ktoś leczy się we Wrocławiu? Jestem po 1 IUI- wczoraj wynik negatywny. Tylko, że mój gin właśnie mi odpsiał by za MIESIAC?! się dopiero zgłosiła. Wkurzyłam się, bo mam czekać miesiąc o nie! I teraz myślę, czy nie iść do kogoś innego....
Klara Wysocka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBea_ wrote:Idź do kogoś innego. Zawsze to drugie spojrzenie, przekonasz się, które dokładniejsze. A poza tym trzeba działać, a nie marnować cykle. Twój gin pewnie na wakacje wyjeżdża...
Bea patrzac na Twoja stopkę powiedz mi czy te wszystkie badania zwiazane z immumo to miałas zlecone przez jakiegos immunologa czy robiłas na wlasna reke? Z tego co doczytalam to niektóre robi sie przy nawracajacych pronieniach i nieudanych IVF a mi potrzebne bylyby ewentualnie tylko te, ktore zwiazane sa z samym problemem z zajsciem w ciaze. Niestety w mojej okolicy nie ma immunologa i na razie rozeznaje temat sama. -
Sama robiłam te badania w stopce - w Alabie i w Diagnostyce. U immunologa też byłam, ale to była porażka. W ogóle nie zrobił wywiadu, nie dał dojść do słowa, za 250 zł przez godzinę musiałam słuchać jak plemniczek zapładnia komórkę jajową. Na koniec dostałam kwitek z listą badań, do wykonania u niego w gabinecie, komplet za 6500 zł. Potem okazało się, że podczas stymulacji i tak ich nie mogę zrobić (a wydałabym 6500 na darmo, bo lekarz nie zrobił wywiadu). W każdym razie jednym z badań (za 1800 zł u niego) były receptory KIR. Z forum dowiedziałam się, że w Krakowie - Prokocimiu można je zrobić za 360 zł. Ja w końcu ich nie zrobiłam, bo w międzyczasie miałam laparo i wyszła endomenda i liczę na to, że to jedyna przyczyna, zresztą już usunięta.vaola86 wrote:Bea patrzac na Twoja stopkę powiedz mi czy te wszystkie badania zwiazane z immumo to miałas zlecone przez jakiegos immunologa czy robiłas na wlasna reke? Z tego co doczytalam to niektóre robi sie przy nawracajacych pronieniach i nieudanych IVF a mi potrzebne bylyby ewentualnie tylko te, ktore zwiazane sa z samym problemem z zajsciem w ciaze. Niestety w mojej okolicy nie ma immunologa i na razie rozeznaje temat sama.
-
nick nieaktualnyBea_ wrote:Sama robiłam te badania w stopce - w Alabie i w Diagnostyce. U immunologa też byłam, ale to była porażka. W ogóle nie zrobił wywiadu, nie dał dojść do słowa, za 250 zł przez godzinę musiałam słuchać jak plemniczek zapładnia komórkę jajową. Na koniec dostałam kwitek z listą badań, do wykonania u niego w gabinecie, komplet za 6500 zł. Potem okazało się, że podczas stymulacji i tak ich nie mogę zrobić (a wydałabym 6500 na darmo, bo lekarz nie zrobił wywiadu). W każdym razie jednym z badań (za 1800 zł u niego) były receptory KIR. Z forum dowiedziałam się, że w Krakowie - Prokocimiu można je zrobić za 360 zł. Ja w końcu ich nie zrobiłam, bo w międzyczasie miałam laparo i wyszła endomenda i liczę na to, że to jedyna przyczyna, zresztą już usunięta.
Czyli w trakcie stymulacji nie mogę zrobić żadnych z tych badań? To jest wlasnie problem, że boje sie robic na wlasna reke, ze wydam kase a pozniej sie okaze ze trzeba zrobic jeszcze raz bo zrobilam je np. z zlym czasie
Myslalam poki co o ANA, ASA, AOA
-
Te można w trakcie stymulacji. Tylko nie podczas przyjmowania sterydów. Białko C i S oraz komórki NK (subpopulacje limfocytów) też zaliczyłabym do podstawowych.vaola86 wrote:Czyli w trakcie stymulacji nie mogę zrobić żadnych z tych badań? To jest wlasnie problem, że boje sie robic na wlasna reke, ze wydam kase a pozniej sie okaze ze trzeba zrobic jeszcze raz bo zrobilam je np. z zlym czasie Myslalam poki co o ANA, ASA, AOA
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2017, 18:33
vaola86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBea_ wrote:Te można w trakcie stymulacji. Tylko nie podczas przyjmowania sterydów. Białko C i S oraz komórki NK (subpopulacje limfocytów) też zaliczyłabym do podstawowych.
Dzieki za informacje, ta immunologia to jakis mega ciezki temat jak dla mnie i jak sie okazuje kosztowny, ale pewnie stopniowo bede robic tez na wlasna reke
-
Ja jutro 3dc, jadę rano do kliniki na usg czy się nie zrobiły torbiele i czy wszystko Ok i po receptę do stymulacji przed kolejna IUI. Jeżeli się ta nie uda to chyba miesiąc przerwy zrobimy bo mamy mieć gości kuzyna z dziećmi, będzie wesoło w domu nie chce myśleć o lekach raczej wtedy. Poza tym z tego go wiem moja lekarka w sierpniu będzie na urlopie a ja za bardzo nie chce do kogo innegonancy90 wrote:Ale tu cisza:) jakie plany na weekend?
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Ja niestety miesiąc przerwy od IUI. Porobiły się torbiele, wiec dajemy odpocząć jajnikom od stymulacji. Początkiem nowego cyklu mam się zgłosić.
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:Ja niestety miesiąc przerwy od IUI. Porobiły się torbiele, wiec dajemy odpocząć jajnikom od stymulacji. Początkiem nowego cyklu mam się zgłosić.
Szkoda
Ale będziesz przynajmniej miała miesiąc spokoju psychicznego, wiem, że to marna pociecha i mogłam Ciebie tylko wkurzyć, ale jak jesteś zmuszona odpocząć od starań, to złapiesz trochę świeżego powietrza. W następnym miesiącu podejdziesz z nową energią i na pewno się uda
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
O tu mam odpowiedź na pytanie sunshine 26 biegam po jednym i drugim wątku, trochę tu zapytam, trochę tam:)
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Kurcze, u mnie jakies dziwne rzeczy się dzieją i @ się nie chce pojawić. Zawsze była 2 dpo odstawieniu dupka a tu juz 5 dzien i nic. Miałam na wczoraj ustaloną wizyte przed kolejną stymulacja która miała być na początku cyklu i musiałam ją odwołać. Z wrażenia poleciałam na bete, która oczywiście wyszła negatywnie. Zbadałam też progesteron który nagle z 0.78 w 8dpo urósł do 10,71 w 18 dpo. Nic z tego nie rozumiem, obawiam się czy też czasem nie mam jakiegos torbiela...
Starania od 10.2014
1.2015 puste jajo płodowe
12.2015 rozpoznanie: oligoteratozoospermia
31.03.2017 sonoHSG jajowody drożne
4 x cykle stymulowane
3xIUI bez powodzenia
20.11.2017 histero+laparo+drożność-ok
4.2018 start imsi -
Nie wiem gdzie pisaćMirabelcia wrote:O tu mam odpowiedź na pytanie sunshine 26 biegam po jednym i drugim wątku, trochę tu zapytam, trochę tam:)
przenosimy się tu?
EmWu, dziwna sytuacja, u mnie torbiele ale okres o czasie. Wiec nie wiem, zgłupiałam..
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:EmWu, dziwna sytuacja, u mnie torbiele ale okres o czasie. Wiec nie wiem, zgłupiałam..
No właśnie, też już miałam sytuacje z torbielem w 1. cyklu ze stumulacją i też mi okres przyszedl w terminie i dostałam antyki na pozbycie, podobnie jak Ty. Teraz nie wiem, przychodzi mi trochę poczekać. Najgorsze jest to, że objawy 2 fazy w pełni sił, piersi spuchnięte, temperatura w ciągu dnia dobrze ponad 37C... ehh wczoraj cały dzień żyłam nadzieją dopóki nie dostałam wyniku z labu...
Starania od 10.2014
1.2015 puste jajo płodowe
12.2015 rozpoznanie: oligoteratozoospermia
31.03.2017 sonoHSG jajowody drożne
4 x cykle stymulowane
3xIUI bez powodzenia
20.11.2017 histero+laparo+drożność-ok
4.2018 start imsi -
EmWu, może nie trzeba było odwoływać wizyty i pokazać się lekarzowi? Wiem, wiem, już po fakcie.
Przez weekend i tak nic nie zdziałasz, ale może w następnym tygodniu skontaktuj się z ginem o co chodzi?
EmWu lubi tę wiadomość
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Okej to zostajemy tutaj to napisz mi już tutaj Sunshine jak wygląda Twój cykl bez stymulacji
Czy stosujecie jakąś dietę? Tyle się naczytałam o tym, że powraca ovu i @ bez leków, ale ciężko mi się za to wziąć. Raczej też mój przypadek jest za ciężki na działanie samej diety
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok
