X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pi84 wrote:
    Ja właśnie pytałam o to mojej Pani dr w czwartek i potwierdziła, żeby w pierwszym trymestrze w ogóle nie latać. Nie zależnie od tego czy ciąża naturalnie czy IUI.
    To rozumiem.
    Ale my myśleliśmy tuż po IUI lecieć, kiedy jeszcze nie wiadomo czy się udało. I dlatego zapytałam, czy to nie jest tak, że zwiększamy przez zabieg szansę na zapłodnienie i jednocześnie ją, jakby, marnujemy.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wydaje mi sie. Ale za kilka dni bede u lekarza to zapytam. Jak nie zapomnę :) ale nie wydaje mi sie. Za wcześnie. Ja słyszałam ze w ostatnim trymestrze nie można latać. Myślałam o jakimś last minutę albo gdzieś w Polskę (tylko obawiam sie pogody). Ale najbardziej boje sie tego, ze gdzieś polecę wydam te 5 tysi pewnie i za dwa miesiace dowiem sie ze tych 5 tys mi brakuje do in vitro.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbyś nie zapomniała i się zapytała, to byłoby spoko - zanim ja się zapytam, to jeszcze trochę czasu minie, bo urlop dopiero planujemy we wrześniu ;)

    Mój Mąż chciał, byśmy odpuścili sobie urlop w tym roku i po prostu odłożyli tę kasę na in vitro, ale po rozmowie doszliśmy do wniosku, że akurat urlop jest nam bardzo potrzebny, bo bez niego, to już w ogóle oszalejemy. Trudno, najwyżej będziemy dłużej odkładać...

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 18 lipca 2017, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Planujecie gdzieś lecieć?
    Pytam,bo mam mały dylemat, a na razie nie pytam lekarza, bo nie chce wybiegać w przyszłość z negatywnym nastawieniem, ale... Jakby się nie udało, to myśleliśmy właśnie, by podejść do IUI i w zasadzie od razu lecieć za granicę (gdyby się udało, to zmieniamy miejscówkę i jedziemy autem).
    Jak to się ma do ewentualnego zapłodnienia, wiesz?
    Bo w pierwszym trymestrze nie jest wskazane latanie samolotem ze względu na zmianę ciśnienia i możliwość poronienia itp. To jak to się ma do IUI? Czy to nie jest tak, że zwiększamy przez IUI szansę na zapłodnienie i jednocześnie ją marnujemy lecąc samolotem?
    Mysle ze na samym poczatku (kiedy jeszcze kobieta nie wie ze jest w ciazy) nie ma to znaczenia. Moja sis dowiedziała sie ze jest w ciazy na urlopie (nie starali sie..) na ktory leciala samolotem i tak tez wracala. Wszystko bylo ok.Kolezanka leciala na samym poczatku ciazy (w 2 strony) bo chciala byc na slubie siostry,tez bylo ok.Lekarze dmuchaja na zimne. Osobiscie jak juz zajde i bede o tym wiedziec nie polece.Ale poki nie wiedziałabym mysle ze tak.

    Klara Wysocka lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 18 lipca 2017, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś negatyw.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 18 lipca 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara juz testujesz? Mialas IUI tego samego dnia co ja.Ja powinnam zrobic test 20.Poki co nie czuje sie ani na ciaze ani na @..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 18 lipca 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, zatestowałam dziś, bo to mój 11 dpo. Zrobię test 20-go dla potwierdzenia, ale chciałam się dziś przekonać, po prostu. :)
    Ja się czuję jak na @.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 18 lipca 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś pierwszy dzień po IUI, odliczanie czas start...❤

    pi84, EmWu, Mirabelcia, anciaa, didik34 lubią tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 18 lipca 2017, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diversik89 wrote:
    Ja dziś pierwszy dzień po IUI, odliczanie czas start...❤
    Ekstra! Czas start! <3
    Trzymam mocno kciuki!

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nancy90 Koleżanka
    Postów: 53 11

    Wysłany: 18 lipca 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diversik powodzenia:)
    U mnie 9dp dużo kremowego śluzu,ból jajników,prawy bardziej dokucza,piersi nie dają o sobie znać .Testuje w czwartek

    diversik89 lubi tę wiadomość

    Starania od lipca 2016
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 18 lipca 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dołączam też do Was tutaj:) Cześć wszystkim, z którymi nie miałam jeszcze przyjemności pisać:) Ja wprawdzie jeszcze nie wiem co z naszą inseminacją - z takim założeniem rozpoczęliśmy wizyty w klinice, ale, że się po drodze posypało trochę, to nie wiem kiedy i czy w ogóle będzie nam dane spróbować;/ Najbliższa wizyta 24.07, mam nadzieję, że wreszcie nakreślimy jakiś plan działania... Strasznie się to wszystko przeciąga...;/

    Co do tego o czym pisałyście - jaki wpływ na nasze niepowodzenia może mieć głowa - pewnie nie jest w większości decydującym czynnikiem, ale sądzę, że wpływ ma bardzo duży. Ostatnio zasugerował mi to też lekarz. Sama zresztą też zauważyłam pewne prawidłowości. Pisałam już na którymś wątku, że ja swoich problemów z głową jestem w pełni świadoma - przeszłam przez bulimię i o ile już jest ok, tak z głowy to chyba nigdy nie wychodzi. Przez 3 lata nie miałam w ogóle miesiączki, a pewnego razu nagle bez żadnych leków się pojawiła. Była zima, chodziłam grubo ubrana, sporo jadłam, wrzuciłam na luz z obsesyjnym dbaniem o figurę. Była jedna miesiączka, druga, trzecia... Zaczął się sezon letni a tym samym coroczne schizy, że jak ja wyglądam, zapuściłam się zimą, trzeba coś z tym zrobić i życie tylko tym kiedy zrobić trening, co się stanie jak gdzieś pojedziemy i nie będę miała czau zrobić treningu, jak wymigać się od imprezy (no bo przecież tyle żarcia tam bedzie) - cykle coraz dłuższe, w wakcje i jesienią okresu brak. Zimą znowu wrócił, potem powtórka z sezonu letniego.;/ Dlatego wiem, że głowa w moim wypadku ma duży wpływ. Do tej pory lekarz nie może ogarnąć dlaczego mam niskie estrogeny (czwarty już). Inna rzecz, że potem wyszły problemy z nasieniem, ale dobrze byłoby chociaż mój problem wyeliminować i już na pewno zwiększyłoby to szanse...
    Przepraszam, że się tak rozpisałam.

    Trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższym czasie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 17:10

    EmWu lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 18 lipca 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim nowym Dziewczętom :)
    Klara Wysocka mimo wszystko trzymam kciuki, różne rzeczy dzieją się z testami , póki nie ma @, jest nadzieja.
    Totoro jesteś! Bardzo czekam na Twoje wpisy, bo jestem podobnym "przypadkiem", czy lekarze mówią, że jest szansa odkręcić to co się popsuło w organizmie?

    Klara Wysocka lubi tę wiadomość

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 18 lipca 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia generalnie wszyscy do tej pory mi mówili, że gdyby to zależało tylko od wagi np., czy od ilości tkanki tłuszczowej to cykle powinny mi normalnie wrócić, bo teraz ważę ok (a nawet za dużo jak dla mnie). Jednak wydaje mi się, że to właśnie nie same ćwiczenia, waga, tylko to spinanie się ciągle co jem, ile i kiedy zrobię trening. Mąż mnie juz kiedyś do psychologa chciał wygonić, bo ja szczerze mówiąc ciągle żyję w stresie. Teraz mam wakacje i kompletnie nie potrafię ich przeżyać tak na luzie, spontanicznie... Najważniejsze zrobić trening, potem owszem - spotkania (byle nie w żadnej knajpie;)), książka, spacer... Staram się nad tym panować i nakładać sobie do łba, że od jednego bardziej leniwego dnia nie przybędzie mi 5kg, ale...;/

    Moja wcześniejsza gin śmiała się, że jej już brakuje pomysłów, że u mnie wyniki i objawy są w ogóle niewspółmierne do sytuacji. Ani to pcos, ani nic z tarczycą, obstawiała problemy z przysadką. Obecny lekarz, w klinice powiedział, że na przysadkę samą w sobie też mu to nie wygląda, bo nie mam żadnych odchyleń hormonalnych z tym związanych, nadprodukcji któregokolwiek hormonu, żadnych widocznych objawów, typu jakieś nadmierne owłosienie itp... Nic zupełnie tylko obniżone estrogeny. Powiedział, że on obstawia stres. Teraz będę chciała go prosić o coś na wyregulowanie cyklu, bo w zeszłym późno bo późno, ale miałam piękny pęcherzyk, owulka prawie na 100% była, ale 4 dni później już okres;/ Tak jakby niedomoga ciałka żółtego;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • anciaa Autorytet
    Postów: 1799 706

    Wysłany: 18 lipca 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diversik89 trzymam kciuki :)

    Ja już w domu po IUI. To moja pierwsza więc wszystko nowe, ale więcej strachu niż to warte. Testować będę 01.08.

    Klara Wysocka, pi84, diversik89 lubią tę wiadomość

    29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
    02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
    08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
    "Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 19 lipca 2017, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anciaa trzymam kciuki.
    Własnie wyszłam z wizyty, dziś 7 dc, od 4 dni biore zastrzyki z purogenu. Nie mogłam pójść na wizytę w innym terminie, o czym szanownego pana doktora poinformowałam. Stwierdził, że spektakularnych efektów nie ma, zapytałam czy jest chociaż jakiś pęcherzyk, no i się zaczęło, czy ja wiem o co chodzi w takiej wizycie, on ma tylko sprawdzić czy pęcherzyki nie za szybko rosną, czego ja w ogóle oczekuję skoro za wcześnie przyszłam. Potraktował mnie jak g... Popłakałam się normalnie. Płacę im grube pieniądze, za minutę monitoringu 100 zł. Łaski mi nie robi. Ale nie, podczas badania cisza, nic o endometrium, a jak zapytam o coś to prycha i zbywa tonem świadczącym o tym, że uważa mnie za kompletną idiotkę. Ten cykl wytrzymam, ale od następnego zmieniam lekarza. Czy możecie polecić kogoś w Invimedzie w Wawie?
    Wybaczcie, że tak się rozpisałam, ale musiałam to z siebie wyrzucić.

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • justysia86 Autorytet
    Postów: 762 340

    Wysłany: 19 lipca 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Anciaa trzymam kciuki.
    Własnie wyszłam z wizyty, dziś 7 dc, od 4 dni biore zastrzyki z purogenu. Nie mogłam pójść na wizytę w innym terminie, o czym szanownego pana doktora poinformowałam. Stwierdził, że spektakularnych efektów nie ma, zapytałam czy jest chociaż jakiś pęcherzyk, no i się zaczęło, czy ja wiem o co chodzi w takiej wizycie, on ma tylko sprawdzić czy pęcherzyki nie za szybko rosną, czego ja w ogóle oczekuję skoro za wcześnie przyszłam. Potraktował mnie jak g... Popłakałam się normalnie. Płacę im grube pieniądze, za minutę monitoringu 100 zł. Łaski mi nie robi. Ale nie, podczas badania cisza, nic o endometrium, a jak zapytam o coś to prycha i zbywa tonem świadczącym o tym, że uważa mnie za kompletną idiotkę. Ten cykl wytrzymam, ale od następnego zmieniam lekarza. Czy możecie polecić kogoś w Invimedzie w Wawie?
    Wybaczcie, że tak się rozpisałam, ale musiałam to z siebie wyrzucić.
    BOZE ale konowal powinnas skarge na niego zlozyc tak sie nie traktuje pacjentki niedosc ze sie zmagamy z nieplodnoscia to jeszcze takie cos normalnie brak slow przeciez wiadomo ze przy zastrzykach trza czesciej miec monitoring ja na puregonie dwa cykle za miesiac zmieniam na gonal zmien lekarza jak najszybciej :)

    Pcos
    insulinoopornosc po porodzie
    Hashimoto
    AMH 5,8
    metformax duphaston gonal
    2 inseminacje nieudane
    23.11.2015 corka
    25.10.2016 walka o druga dzidzie :)
    3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 19 lipca 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem w ogóle takiego podejścia do człowieka.
    Pomijam fakt, że się płaci grubą kasę, że się jest pacjentem, ale gdyby się nie płaciło to co, to można traktować ludzi jak szmaty? Niepojęte.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    Nie rozumiem w ogóle takiego podejścia do człowieka.
    Pomijam fakt, że się płaci grubą kasę, że się jest pacjentem, ale gdyby się nie płaciło to co, to można traktować ludzi jak szmaty? Niepojęte.

    Mi też zdarzyło się niejednokrotnie takie traktowanie przez lekarza. Za kazdym razem zmienialam lekarza bo nie da sie w taki sposob leczyc. Poczucie zaufania do lekarza to bardzo wazna sprawa w naszych problemach zwiazanych z plodnoscia, o grzecznosci ze strony lekarza to juz nie wspomne nawet. Im sie d... poprzewracalo bo sobie biznesy dobre porobili i znalezli nisze wsrod takich kobiet jak my. Nie raz mialam tak, że ledwo zdarzyłam dojsc do samochodu zeby sie nie poryczec i to wlasnie przez takie potraktowanie przez lekarza.

    Bea_ lubi tę wiadomość

  • pi84 Przyjaciółka
    Postów: 103 112

    Wysłany: 19 lipca 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech. Cieszę się,że mi się udało trafić na bardzo miłą i rozgadaną Panią dr. Za każdym razem informuje co robi, jak wygląda sytuacja i co i dlaczego trzeba jeszcze zrobić. Zawsze po kilka razy pyta czy mamy jeszcze jakieś pytania i na każde odpowiada spokojnie i rzeczowo. Oby miała też rękę do IUI.
    Z tego co czytałam na kilku dyskusjach na tym forum to jednak kobiety lekarze są bardziej empatyczne.

    oar8yx8dnsktawhx.png
    Starania od 06.2015
    niepłodność idiopatyczna

    06.2017 start leczenia w klinice
    09.08.2017 I IUI - :(
    07.09.2017 II IUI - :(
    02.11.2017 ICSI ET - 12dpt 96,8;14 dpt 217;16 dpt 501 :) 26 dpt <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Anciaa trzymam kciuki.
    Własnie wyszłam z wizyty, dziś 7 dc, od 4 dni biore zastrzyki z purogenu. Nie mogłam pójść na wizytę w innym terminie, o czym szanownego pana doktora poinformowałam. Stwierdził, że spektakularnych efektów nie ma, zapytałam czy jest chociaż jakiś pęcherzyk, no i się zaczęło, czy ja wiem o co chodzi w takiej wizycie, on ma tylko sprawdzić czy pęcherzyki nie za szybko rosną, czego ja w ogóle oczekuję skoro za wcześnie przyszłam. Potraktował mnie jak g... Popłakałam się normalnie. Płacę im grube pieniądze, za minutę monitoringu 100 zł. Łaski mi nie robi. Ale nie, podczas badania cisza, nic o endometrium, a jak zapytam o coś to prycha i zbywa tonem świadczącym o tym, że uważa mnie za kompletną idiotkę. Ten cykl wytrzymam, ale od następnego zmieniam lekarza. Czy możecie polecić kogoś w Invimedzie w Wawie?
    Wybaczcie, że tak się rozpisałam, ale musiałam to z siebie wyrzucić.
    Mirabelcia zmień lekarza! Ja też zmieniłam, mój był gruboskórny i bardzo roztrzepany. Rozumiem, że w takiej klinice mają tylko takie przypadki, ale chyba ma historię wizyt i leczenia w komputerze i powinien wiedzieć z kim rozmawia. Tymczasem przy moich 5 pęcherzykach podczas ostatniego monitoringu nagrzał się na IUI jak reksio na boczek, a jak zrezygnowaliśmy, to na następnej wizycie mówił cyt.:" no tak tak, dobra decyzja, przy takiej ilości było duże ryzyko ciąży mnogiej".
    Czułam się jakbym rozmawiała z innym człowiekiem...

    Lekarze są dla nas, tymbardziej, że płacimy im niemałe pieniądze. Masz się czuć komfortowo i lekarz, zwłaszcza takiej specjalizacji powinien podchodzić do nas delikatnie.

    Bea_ lubi tę wiadomość

‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ