Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia1992 wrote:Jest to bardzo ciekawe co napisałaś, bo nie miałam o tym zielonego pojęcia. A u mnie tak było przy drugiej IUI, wiec może dlatego nam się nie udało. Chyba musze pogadać sobie z Panią doktor na ten temat, bo teraz przygotowuje się do trzeciego podejścia...
Mam nadzieję, że teraz pójdzie Ci sprawnieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 12:41
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
"Gosia1992 napisała:
U mnie jest problem z tzw. przebiciem się, dopiero udało się przebić nie wiem jak się to fachowo nazywa ale powiedzmy rurką metalową, która jest używana tylko do zabiegów in vitro..A 5 plastikowych poszło do kosza".
Ojoj to współczuje Gosiu. U mnie poszło szybko. Nadal czekam na efekty. Dziś niestety znowu mam lekkie bóle podbrzusza i już się martwię, że nic z tego nie wyszło. Przy pierwszej ciąży 16 lat temu nie miałam żadnych objawów, zorientowałam się po 14 dniach od terminu miesiączki. Tylko wtedy miałam sobie 21 latek.
-
tolerancyjna wrote:Mnie dobija to, że dowiedziałam się tak późno. 'Weteranki' (sorry dziewczyny za określenie ale z faktami się nie dyskutuje) na forum pewnie mają mnie już dość, że wkoło to powtarzam, ale wg mnie to jest istotna wiadomość i lepiej wiedzieć niż nie.
Mam nadzieję, że teraz pójdzie Ci sprawnie
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Motylek1313 wrote:"Gosia1992 napisała:
U mnie jest problem z tzw. przebiciem się, dopiero udało się przebić nie wiem jak się to fachowo nazywa ale powiedzmy rurką metalową, która jest używana tylko do zabiegów in vitro..A 5 plastikowych poszło do kosza".
Ojoj to współczuje Gosiu. U mnie poszło szybko. Nadal czekam na efekty. Dziś niestety znowu mam lekkie bóle podbrzusza i już się martwię, że nic z tego nie wyszło. Przy pierwszej ciąży 16 lat temu nie miałam żadnych objawów, zorientowałam się po 14 dniach od terminu miesiączki. Tylko wtedy miałam sobie 21 latek.Motylek1313 lubi tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Motylek1313 wrote:"Jaszmurka napisała:
Do tej co Motylek
Motylek, kto Ci ją polecił?My też z polecenia i tak myślę czy nie z tego samego "
Jaszmurka mi polecił dr Czempiński. A jak Twoje wrażenia co do pani dr z Novum?
Tak myślałam
No cóż, na początku identyczne jak Twoje, z biegiem czasu mam trochę zastrzeżeń, ale nie chcę Cię zrażać. Być może nie jesteśmy "dopasowane" i faktycznie powinnam ją zmienić. Zobaczę jak będzie po IUI i wtedy zadecyduję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 12:56
Motylek1313 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Ja już po sonoHSG. Nie było tak strasznie...poczułam tylko ból po prawej stronie no i teraz krwawie troche. Dr stwierdził, że jajowody drozne. Szczegóły omówimy w pon. 5.02. przy okazji monitoringu. Podchodzimy w tym cyklu do pierwszego IUI...
Dziewczyny zobaczycie luty będzie NASZ!!!tolerancyjna, Lucy2323, Motylek1313, Farelka, misiaaga, Littlegirl, Selina, Nathi2468 lubią tę wiadomość
32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne -
Ja tez miałam odrobinkę krwi po pierwszej iui i sądziłam ze to nic takiego. Ehhh...
Ja mialam dzis wizytę. Zaczynamy drugi cykl z iui. Od dzis do niedzieli biore 5 dni po 2 tabletki. Za tydz wizyta by sprawdzic ile bede mieć pecherzykow i kiedy termin iui.
Wiecie dziewczyny, jestem dobrej myśli, jestem pozytywnie nastawiona. To dzieki Wam Luty będzie nasz!!insulinka, gosia1992, Motylek1313, Farelka, misiaaga, Littlegirl lubią tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
"Jaszmurka napisała:
Tak myślałam
No cóż, na początku identyczne jak Twoje, z biegiem czasu mam trochę zastrzeżeń, ale nie chcę Cię zrażać. Być może nie jesteśmy "dopasowane" i faktycznie powinnam ją zmienić. Zobaczę jak będzie po IUI i wtedy zadecyduję."
A dr Piotra jestem mega zadowolona i na pewną będę u niego prowadziła ciąże. Polecił mi też lekarza w Invimedzie ale na razie zdecydowaliśmy się na Novum.
Pani dr Hanna nie zaleciła mi żadnej stymulacji, bo powiedziała że skoro wszystko dzieje się naturalnie, samo to nie ma co kombinować by nie pogorszyć. I to akurat mi się spodobało. Zastrzyku na pęknięcie też nie zalecała.
Czekam niecierpliwie, martwię się.
Ok, to czekam na wrażenie po IUI:-)
-
Tolerancyjna mam nadzieję że ten jeden jedyny raz nie masz racji bo i ja po ostatniej IUI miałam trochę krwi, także wolałabym żeby to nie było prawda
Dziewczyny, śniło mi się (znów), że byłam w ciąży. Jejka jaki to był piękny sen! Czułam jak dzidzia kopie, poród odbierała moja siostra (nie mam pojęcia czemu, nie jest położną ) I urodziłam piękna còreczke
Mógłby to być jakiś proroczy sendo87, wszamanka, Motylek1313, Littlegirl, Lucy2323 lubią tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Dziewczyny, ja bym baaardzo chciała żeby mój dr się mylił z tą krwią. Nie mam pojęcia czy to co powiedział jest w 100 % potwierdzone medycznie. Nigdzie tego nie sprawdzałam. Odniosłam to jedynie do swoich porażek i przełknęłam z goryczą.
Truskawkowa Piękny sen31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Motylek dam znać
A dr. P.Cz. to i ja uwielbiam tylko te ceny w Unicare są zabójcze przy konieczności częstych wizyt. Poszaleli.
No jeśli u Ciebie nie ma problemów to dobrze, że Cię dodatkowo nie faszeruje.
Dziewczyny, z tą krwią to nie wiem czy prawda...Przecież są przypadki gdzie kobiety owulację mają jeszcze podczas krawawienia i dochodzi do zapłodnienia...
Nawet mamaginekolog wspominała o takich sytuacjach...Ja chcę w to wierzyć, bo mam minimalną nadżerkę na szyjce i ona może krwawić przy IUIWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 14:09
Motylek1313 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ale zaskoczylyscie mie z tą krwia. Moja doktor powiedziała że krawieienie po IUI jest zupełnie normalnym zjawiskiem. Aż ja w poniedziałek zapytam czy to nie ma wpływu na te plemniki. Zobaczymy co powie .
Lucy w związku z tym że clo bierzesz dopiero teraz też że owu się przesuwa ?
Ps. Popieram LUTY BĘDZIE NASZ <3<3<3<3insulinka, misiaaga, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTolerancyjna ja też mam małą i wąska szyjkę, tak usłyszałam kiedyś przy hsg od jednej lekarki też usłyszałam że taka moja natura i że to nic. Był wtedy ogromny problem z założeniem mi cewnika, po 20min męczenia Pani doktor się e końcu udało za pomocą jakichś tam narzędzi. Mam nadzieję że nie będzie to u mnie problemem przy IUI
-
Selina wrote:Tolerancyjna ja też mam małą i wąska szyjkę, tak usłyszałam kiedyś przy hsg od jednej lekarki też usłyszałam że taka moja natura i że to nic. Był wtedy ogromny problem z założeniem mi cewnika, po 20min męczenia Pani doktor się e końcu udało za pomocą jakichś tam narzędzi. Mam nadzieję że nie będzie to u mnie problemem przy IUI
Kurde jakby mało było problemów, to jeszcze to. Wisienka na torcie.
Ale Ty się nie martw na zapas :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 15:06
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
Jaszmurka tak ceny w Unicare zabójcze.
Dr P.Cz. jednak jest wart ceny bo wyprowadził mnie na prostą
Robiłam tam badanie genetyczne i zapłaciłam ponad 300 zł, koszmar:-(
Jaszmurka to trzymam kciuki i czekam na wieści:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 15:54
-
Dziewczyny ale się zdenerwowałam przez te krew.
Pytałam giną i powiedział ze to nie ma wpływu ale szczerze wątpię.
U mnie przy dwóch UIU były litry krwi plus jak wstałam to cała podłoga ze skrzepami we krwi.
Nacinana byłam dwa razy.
Jeśli ta krew miała wpływ to masakra i już wszystko jasne.