Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny miała któraś z Was zespół hiperstym. I była w ciąży? Dostalyscie jakieś leki? Mnie docent przepisał globulki dopochwowe, cyclogest ( progesteron ) do tego zwiększył z 2 do 6dziennie dupka i najgorsze zastrzyki clexane. Czy to konieczne? To podobno przeciwzakrzepowe i jak się je zaczyna brać to do końca ciąży podobno się bierze. Do tego szpital prawie pewny tak powiedział dr.
-
nick nieaktualnyMarilen wrote:Dziewczyny miała któraś z Was zespół hiperstym. I była w ciąży? Dostalyscie jakieś leki? Mnie docent przepisał globulki dopochwowe, cyclogest ( progesteron ) do tego zwiększył z 2 do 6dziennie dupka i najgorsze zastrzyki clexane. Czy to konieczne? To podobno przeciwzakrzepowe i jak się je zaczyna brać to do końca ciąży podobno się bierze. Do tego szpital prawie pewny tak powiedział dr.
słyszałam ze kobiety biorą do końca ciąży i jeszcze po porodzie.
-
Bardolka wrote:No dokładnie! Usuwać mięsniaka to można przed trzecią ciążą a nie przed pierwszą. Zawsze niewielkie ryzyko utraty macicy jest.
Mój mięśniak przed IUI miał 32x38 mm, póki co w ciąży utrzymuje się na około 5 cm i sobie jest.
Jedna histero pomogła?
16.03 blastka 5AA =Ignaś| 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID17.10.2018 - 2 AID
12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
nick nieaktualnyMarilen wrote:Dziewczyny miała któraś z Was zespół hiperstym. I była w ciąży? Dostalyscie jakieś leki? Mnie docent przepisał globulki dopochwowe, cyclogest ( progesteron ) do tego zwiększył z 2 do 6dziennie dupka i najgorsze zastrzyki clexane. Czy to konieczne? To podobno przeciwzakrzepowe i jak się je zaczyna brać to do końca ciąży podobno się bierze. Do tego szpital prawie pewny tak powiedział dr.
Myślę, że prędzej na wątku in vitro znajdziesz, ale tam raczej też będzie ciężko, bo przy dużej ilości jajeczek po prostu transfer jest odroczony i po miesiącu lub dwóch robi się kriotransfer dla bezpieczeństwa. -
Tęczowy Miś wolne na jeden dzień
Selinko kurczę straszna szkoda.Przykro mi że tak się nie układa.
Marilen wspaniały przyrost, trzymaj się kochana.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
nick nieaktualnyTęczowyMiś wrote:Dziewczyny czy po iui brałyscie wolne czy chodziłyście normalnie do pracy? Sorki może za głupie pytania ale to moja 1bedzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 21:20
-
nick nieaktualnyTęczowyMiś wrote:Dziewczyny czy po iui brałyscie wolne czy chodziłyście normalnie do pracy? Sorki może za głupie pytania ale to moja 1bedzie...
Ja dwie miałam w sobotę, a jedną w piątek kiedy i tak miałam wolne. Nie widzę jednak powodu dla którego miałabym brać wolne jeśli byłby dzień pracy. Myślę, że nie jest to głupie dać sobie spokojny dzień na IUI za pierwszym razem, bo to jest bardziej psychicznie obciążające niż fizycznie. -
nick nieaktualnyKarolina2787 wrote:Dziękuję Flara super że i Wam się udało za pierwszym razem bardzo to pocieszające i buduje we mnie nadzieję
AgnieszkaH póki co nigdy w ciąży nie byłam i lekarz powiedział że możemy spróbować iui z mięśniakiem, jest też ryzyko że razem z mięśniakiem usuną mi część trzonu macicy a wtedy musiałabym dłuuugo poczekać na kolejne starania, bo musieliby go nadbudować tak mówił lekarz. Wcześniejszy gin też mnie nastraszył bo powiedział że jest ryzyko że razem z mięśniakiem mogę stracić całą macicęw sumie chyba coś w tym jest bo lekarz mojego mięśniaka podczas lapparoskopii nie chciał usuwać bo też bał się o macicę. Nie wiem gdzie leży ten mój ale pewnie wiąże się z podobnym ryzykiem. Lepiej więc ufajmy lekarzom i pozostawmy je w spokoju:) pytałam bo wiele.dziewczyn ma je usuwane i ezadko trafiam na kogoś komu się nie usuwa. Widać zależy od umiejscowienia.
Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
Norvegian Forest i Karolina odpiszę zbiorczo
Karolina byłam stymulowana lamettą, był 1 pęcherzyk nie pęknięty w momencie iui.
Norwegian Forest - miałam 3 polipy usunięte w 2016r, po czym 2ga histero w 2018 w marcu, usunięte 2 polipy. Czy ebdometrium określone jako polipowate to nie wiem, bo biopsji endo nigdy nie miałam. Fakt, że się dziady odnawiają...
A moja Iui była w następnym cyklu po histero.Karolina2787, Norwegian_forest lubią tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
TęczowyMiś wrote:Dziewczyny czy po iui brałyscie wolne czy chodziłyście normalnie do pracy? Sorki może za głupie pytania ale to moja 1bedzie...
Ale pracowałam normalnie, a miewam nawet po 10h z uczniami dziennie..
16.03 blastka 5AA =Ignaś| 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID17.10.2018 - 2 AID
12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
Bardolka wrote:Norvegian Forest i Karolina odpiszę zbiorczo
Karolina byłam stymulowana lamettą, był 1 pęcherzyk nie pęknięty w momencie iui.
Norwegian Forest - miałam 3 polipy usunięte w 2016r, po czym 2ga histero w 2018 w marcu, usunięte 2 polipy. Czy ebdometrium określone jako polipowate to nie wiem, bo biopsji endo nigdy nie miałam. Fakt, że się dziady odnawiają...
A moja Iui była w następnym cyklu po histero.
Ja niestety miałam po histero wakacje... i ch** teraz jestem jakieś 3 miesiące po histero.. i nieudane AID
U mnie był malutki polip dosłownie 5-7 mn, ale podobno w miejscu ze mogłoby być ciezko o zagnieżdżenie/zapłodnienie.
U mnie w opisie po badaniach histopatologicznych było napisane ze są mikropolioy, ale nikt nieopowiedzialni mi co to zobaczą, dostałam tylko jakiś lek..
Ale to dobrze rokuje ze Ty po zaszłaś w ciąże))
16.03 blastka 5AA =Ignaś| 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID17.10.2018 - 2 AID
12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
nick nieaktualnyTęczowyMiś wrote:A jak Wasi Panowie? Nie mialyscie problemów by namówić ich na podejście do IUI?
Mój mąż nie chciał trzeciej IUI. Namówiłam go, poprosiłam by zrobił to dla mnie, bo już tracę siłę na walkę. Pęcherzyki nie pękły... więc miałam gigantyczne wyrzuty sumienia pomieszane ze złością. Nie wiem czy podejdziemy czwarty raz. Z pewnością ja nie zamierzam podchodzić więcej niż 4 razy.
A moje torbiele dalej bolą, dają w kość szczególnie jak kaszlęNorwegian_forest lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBardolka wrote:Norvegian Forest i Karolina odpiszę zbiorczo
Karolina byłam stymulowana lamettą, był 1 pęcherzyk nie pęknięty w momencie iui.
Norwegian Forest - miałam 3 polipy usunięte w 2016r, po czym 2ga histero w 2018 w marcu, usunięte 2 polipy. Czy ebdometrium określone jako polipowate to nie wiem, bo biopsji endo nigdy nie miałam. Fakt, że się dziady odnawiają...
A moja Iui była w następnym cyklu po histero.
Bardolka, a Ty już znasz płeć maleństwa? Ostatnio moja znajoma się dowiedziała, że za miesiąc urodzi im się córeczka. Też długo walczyli o dzidzię. A mała strasznie się zasłaniała na USG.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 22:33
-
Freyja wrote:Mój mąż nie chciał trzeciej IUI. Namówiłam go, poprosiłam by zrobił to dla mnie, bo już tracę siłę na walkę. Pęcherzyki nie pękły... więc miałam gigantyczne wyrzuty sumienia pomieszane ze złością. Nie wiem czy podejdziemy czwarty raz. Z pewnością ja nie zamierzam podchodzić więcej niż 4 razy.
A moje torbiele dalej bolą, dają w kość szczególnie jak kaszlę
-
TęczowyMiś wrote:Dokładnie to bardziej psychicznie ciężkie jest. U mnie Jeszcze dochodzi fakt, że mąż tak średnio jest do tego nastawiony... Bardzo chciałabym alby się udało za pierwszym razem i byłoby z głowy
ale życie nie rozpieszcza... Wiem
Ja wzięłam dzień wolny na dzień IUI, ale u mnie bylo to spowodowane tym,że mamy kawał drogi do kliniki. Na dojazd 1.5h + 2 h przed wizytą, aby zrobić badanie hormonów. Także nie dałabym rady wszystkiego załatwić bez dnia wolnego.
Ale później normalnie chodziłam do pracy, nie przemeczam się fizycznie, więc nie mam potrzeby brania wolnego.
Moj nie miał problemu z podejsciem do IUI. Może dlatego, że u nas to już raczej ostatnie chwyty przed IVF. Łapiemy sie czego popadnie. Oboje. W ciągu najblizszych lat wolelibyśmy w pierwszej kolejności wyprawić chrzciny, niż Męża 40tkę
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!