Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAmbriel wrote:Selinka ja na Netflixie Casa de papel
Z tą inseminacją się wstrzeliłaś
Zawsze przed każą nam potwuerdzić swoje dane i dane męża
prawda ?
Nic Cię nie boli? Dobrze się czujesz?
ale swietnie im wyszła hehe
Dziękuję, dobrze się czuję, nic nie boliczasem lekkie ukłucia czuję w dole brzucha i trochę jeszcze plamię. Po weekendzie mozemy zaczac sie starac, no ale zobaczymy jak to będzie.
Słyszałam o tym serialu, mamy go na liscie pozniejZ Netflixa ogolnie bardzo duzo juz obejrzelismy, troche tez z HBO, ogolnie serialowe maniaki z nas
-
Selina wrote:Dokładnie. Coby się nie działo dla mnie jest już z górki, bo oczekuję tylko na urlop
Wybyczę się na maxa i możemy wracać do gry
będziecie podchodzić do kolejnej IUI?
Selina lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnymonik123 wrote:Zazdroszczę Wam tych wakacji
będziecie podchodzić do kolejnej IUI?
Spytałam po zabiegu dr co dalej a on, że musimy poczekać na wyniki histo-pato z dzisiaj i mam się na wizytę umówić i powie co dalej. Powiedział, że efekt (w sensie brak polipów) jest na 3-6 miesięcy. Jako, ze miałam tylko 1 i to nie duzy, stwierdził, ze to raczej nie jest przyczyną u nas. No rozne historie juz slyszalam dlatego poczekamy, mąż też akurat skonczy kuracje antybiotykową od urologa, to obydwoje bedziemy "podkurowani"
IUI nie wykluczam, choc chciałabym, zeby sie udało naturalnie
-
Selina wrote:Własnie nie wiem, mozliwe
Spytałam po zabiegu dr co dalej a on, że musimy poczekać na wyniki histo-pato z dzisiaj i mam się na wizytę umówić i powie co dalej. Powiedział, że efekt (w sensie brak polipów) jest na 3-6 miesięcy. Jako, ze miałam tylko 1 i to nie duzy, stwierdził, ze to raczej nie jest przyczyną u nas. No rozne historie juz slyszalam dlatego poczekamy, mąż też akurat skonczy kuracje antybiotykową od urologa, to obydwoje bedziemy "podkurowani"
IUI nie wykluczam, choc chciałabym, zeby sie udało naturalnie
naładujecie baterie i do dzieła!
Selina lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnyJustyna1988 wrote:Mam jeszcze pytanie do Selinki, czy histero, ktora robilas teraz byla czyms powodowana ? Jakis powod konkretny, czy zalecenia ? Zastanawiam sie jeszcze czy w tej kwesti nie zglebic tematu zanim pojde dalej, szukac przyczyny
Jeśli chciałabyś ruszyć coś w tym temacie a lekarz nie jest chętny na histero, to moze chociaż właśnie scrathing z badaniem histo, albo poprostu biopsja endo? Zdarzają się rozne stany zapalne nie widoczne w usg a takie badanie mało inwazyjne duzo juz potrafi powiedzieć
-
LKBennett wrote:A jak u Was z cera po stymulacji...? Ja w tym miesiacu jestem jednym wielkim bolacym pryszczem
Mam to samo niestety38 lat, 6 lat starań, 4 x IUI
Hiperprolaktynemia - Norprolac 75
Niedoczynność tarczycy - Letrox 50
MTHFR c677T hetero - metylofilolian
PAI-1 homo - Acard, Neoparin po FET
2019: IVF długi protokół (Macierzyństwo):
23.03 punkcja: 7 zarodków
28.03 ET: 2x 5.1.1 CB
31.05 FET (S): 4.2.1 i 3.2.2
02.07 FET (N): 2x bl2
Leczenie immuno: Intralipid, Encorton
23.09 FET (S): ostatni 3.3.2
14.11.219 histero - przewlekłe zapalenie
endometrium: antybiotykoterapia
2020: II IVF (Artvimed) - długi protokół:
zamrożone 10 oocytów
19.10.21 histero - znowu antybiotyki... -
nick nieaktualny
-
LKBennett wrote:A jak u Was z cera po stymulacji...? Ja w tym miesiacu jestem jednym wielkim bolacym pryszczem
Dla mnie najgorzej tak tydzień po owulacji. A później to już ok.
U mnie jest jeszcze problem bo zawsze przed miesiączką mam strasznie osłabioną odporność. Dosłownie wiaterek dwa razy zawieje a ja już chora jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 09:48
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:Dla mnie najgorzej tak tydzień po owulacji. A później to już ok.
U mnie jest jeszcze problem bo zawsze przed miesiączką mam strasznie osłabioną odporność. Dosłownie wiaterek dwa razy zawieje a ja już chora jestem
Widze, że masz taka jak ja, niedoczynność i mutację do tego mam jeszcze bielactwo, ale nie wiem jak miałabym zrezygnować z laktozy, ale chyba spróbuję.
PS. łykaj wit.C 1000j i wit.D 2000jWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 14:15
sucharek85 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Dziewczyny spóźniam się 4 dzień. Przez ostatnie 10 lat tylko raz mi się spóźniła miesiączka o tydzień, wtedy z niewiadomych przyczyn TSH skoczylo mi do 7. Zaczyna mnie to niepokoić.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Dziewczyny spóźniam się 4 dzień. Przez ostatnie 10 lat tylko raz mi się spóźniła miesiączka o tydzień, wtedy z niewiadomych przyczyn TSH skoczylo mi do 7. Zaczyna mnie to niepokoić.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
nick nieaktualny
-
Freyja wrote:A ciążę masz wykluczoną?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
Freyja wrote:W takim razie nie mam pojęcia, ale z tarczyca biegnij do endokrynologa, chyba że pomyłka w laboratorium?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
evkill wrote:Ogladałam dziś ciekawy program o laktozie, ze jesli ktos ma chorobę z autoagresji czyli np. niedoczynność tarczycy to prawdopodobnie laktoza oslabia odporność. Ponoć 70 % osób z chorobami z autoagresji nie powinno spożywac laktozy.
Widze, że masz taka jak ja, niedoczynność i mutację do tego mam jeszcze bielactwo, ale nie wiem jak miałabym zrezygnować z laktozy, ale chyba spróbuję.
PS. łykaj wit.C 1000j i wit.D 2000j
O widzisz, to może spróbujęJa ogólnie mleko to tylko do kawy używam, no i zawsze jogurt do pracy, ale to akurat łatwo zastąpić opcją bez laktozy.
Bardziej się obawiam tego, że jestem potwornym mięsożercą. Dosłownie jak nie zjem mięsa na obiad (nawet jakiejś ryby) to łapy mi się trzęsą jak narkomanowi. No nie wiem, można być uzależnionym od mięsa ? Pod każdą postacią ?polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:O widzisz, to może spróbuję
Ja ogólnie mleko to tylko do kawy używam, no i zawsze jogurt do pracy, ale to akurat łatwo zastąpić opcją bez laktozy.
Bardziej się obawiam tego, że jestem potwornym mięsożercą. Dosłownie jak nie zjem mięsa na obiad (nawet jakiejś ryby) to łapy mi się trzęsą jak narkomanowi. No nie wiem, można być uzależnionym od mięsa ? Pod każdą postacią ?sucharek85 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"