X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie potrafię odstawić pieczywa i produktów mlecznych na raz. Odpadają wszystkie szybkie śniadania...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sucharek upodobanie do mięsa to nic złego :) podobno niektóre grupy krwi tak mają. Co do laktozy i mleka to się zgadzam, krowi nabiał wcale nie jest dobry, wywołuje stany zapalnego w organizmie często. Ja od lipca nie jem w ogóle krowiego nabiału, bo wyszła mi lekka nietolerancja na kazeinę (to białko z mleka krowiego a laktoza to cukier z tego mleka). Czuję się dużo lepiej :) Białko zwierzęce czy też roślinne jak najbardziej jeść trzeba :) Więc indyk, wołowina, ryby, strączki itd.sa super

    sucharek85 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freyja wrote:
    Ja nie potrafię odstawić pieczywa i produktów mlecznych na raz. Odpadają wszystkie szybkie śniadania...
    Ojj wcale nie :) Robisz sobie owsiankę, albo owsianko-jaglanke ze słonecznikiem, migdałami, jablkiem, bananem i np.nektarynka (może być 1 albo 2 owoce) wrzucasz na patelnię i zalewasz mlekiem ryzowo-kokosowym, albo owsianym i jazda :) Jak to się lekko gotuje Ty Zdarzysz się ubrać albo coś :P Jest to mega pycha na takim mleku roślinnym naprawdę :) Ja mam codziennie takie śniadanie, mężu serwuje ;)
    Poza tym jak masz jeść pieczywo kupuj chleb czysto żytni, jest naprawdę zdrowy i lepszy niż pszenny

  • Norwegian_forest Autorytet
    Postów: 711 797

    Wysłany: 6 października 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freyja gratulacje!!!! Ale niespodzianka!!! Oby teraz wszystko dobrze się rozwijało :)

    Selenki, ten scratching endometrium to łyżeczkowanie endometrium? Ja w maju miałam wyciętego polipa, i dziś na wizycie p. Dr powiedziała, ze jeszcze świeżo po zabiegu wiec nie mam się co martwić, ze może już nowe się pojawiły... a miałam opis badania, ze mikropolipy... czytałam, ze może właśnie łyżeczkowanie endo coś pomoże..


    Ja za tydzień idę na 10 dc na monitoring, i w pon 15.10 chyba druga AID..

    Biorę cło 3 dni 1 tabletka, i 2 dni po pół tabletki, lekarka się pytala czy wchodzą w grę u nas bliźniaki :D

    jt44a76.png

    16.03 blastka 5AA =Ignaś <3 | 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
    2 blastki ❄️❄️

    27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków

    Za nami:
    azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
    19.09.2018 - 1 AID :-( 17.10.2018 - 2 AID :-( 12.11.2018 - 3 AID :-(
    11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 880

    Wysłany: 6 października 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ojj wcale nie :) Robisz sobie owsiankę, albo owsianko-jaglanke ze słonecznikiem, migdałami, jablkiem, bananem i np.nektarynka (może być 1 albo 2 owoce) wrzucasz na patelnię i zalewasz mlekiem ryzowo-kokosowym, albo owsianym i jazda :) Jak to się lekko gotuje Ty Zdarzysz się ubrać albo coś :P Jest to mega pycha na takim mleku roślinnym naprawdę :) Ja mam codziennie takie śniadanie, mężu serwuje ;)
    Poza tym jak masz jeść pieczywo kupuj chleb czysto żytni, jest naprawdę zdrowy i lepszy niż pszenny
    Selinka chyba jadamy podobne śniadania :) Ja jeszcze kasza gryczana z cukinią i z jajkiem.
    Evkill nie martw się to na pewno po tych lekach antykoncepcyjnych.Zbadasz hormony?

    evkill lubi tę wiadomość

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ambriel my mamy takie fazy na jedno sniadanie i jemy je dzien w dzien az nam nie zbrzydnie hehe ;) Maz robi sobie jeszcze czasem omlety, ale takie na słodko też z owsem i roznymi ziarnami itp., ale ja tego nie lubie :P Ja jajek nie moge niestety :( najwieksze uczulenie na białko z jajka mi wyszło. Koktajle jeszcze czasem pije z rana np.banan+kiwi lub banan+truskawki (jak byly swieze) i mleko roslinne, najs.



    Evkill dokładnie, opoznienie moze byc przez antyki i torbiel o której wspominałaś. Ja po antykach miałam cykl ekhm 57dniowy :/ U Ciebie na pewno tak nie bedzie, bo ja miałam dziwne dawkowanie a Ty z tego co pamiętam inne tabsy i brałaś normalnie


    Norwegian forest hmm nie mam pojecia czy scratching to to samo co łyżeczkowanie, ale raczej nie. Scratchin to tylko takie "drapanie" po endometrium a łyżeczkowanie to chyba zbieraja dosc mocno endo. Po łyzeczkowaniu raczej nie moglibysmy sie starac w tym samym cyklu a tu dr mi powiedział, ze w poniedziałek już mozemy :)

    evkill lubi tę wiadomość

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 6 października 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ambriel poczekam jeszcze z badaniami.

    Ja na śniadanie codziennie też jem to samo, czyli płatki owsiane bezglutenowe z tartym jablkiem, jogurtem naturalnym, żurawina, lnem mielonym i płatkami migdałów. Szybkie i dobre.

    Ambriel jak robisz ta kaszę?

    kondziomama, Ambriel lubią tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • taśta Autorytet
    Postów: 509 492

    Wysłany: 6 października 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1988 wrote:
    Czesc wszystkim ;)
    Czytam Was i obserwuje od dluzszego czasu i jakos tak nie mialam.odwagi sie odezwac. Bardzo Was podziwiam.za determinacje i walecznosc.
    Freya, jestes moim wielkim natchnieniem dzisiaj, sledzilam ostatnie tygodnie i znam Twoja historie, przez co jestem jeszcze bardziej pozytywnie nastawiona, do wszelkich "spraw beznadziejnych" ;) Gratuluje!
    Moja historia powiela sie zapewne z waszymi, staramy sie z meze od 2 lat o dzidzie, niestety nic sie nie zadzialo. Mialam.juz stymulacje clo,5 cykli, droznosc jajowodo, ktora wykazala ze jest wszystko ok. Hormony w normie, jedynie prolaktyna nieco powyzej normy i niski progesteron. Maz roznie, raz wyniki super, raz morfologia 4 %. Tu sytuacja jest o tyle trudna, ze maz choruje od roku na reflux, bierze leki, dosc silne, mysle ze musza miec one tez wplyw na jego plodnosc. Czasami brakuje mi sil, pomyslu co dalej robic, gdzie sie udac. Mysle o klinice wroclawskiej, moze macie cos godnego polecenia, klinike, lekarza ? Bede bardzo wdzieczna za sugestie.
    Milo mi Was poznac ;→ jestescie ogromna encyklopedia wiedzy

    ja także z czystym sumieniem polecam Invimed i dr. Żurawskiego :) dzięki niemu mamy cudownego synka i niedługo wracamy tam ponownie :) tak jak pisała Lolka jest dość specyficzny ale konkretny i zna się na tym co robi :) nie słuchał mnie jeśli chodziło o moje przeczucia co mnie strasznie wkurzało (bo przecież ja doskonale wiem kiedy mam owu i co mi bedzie gadał że mam przyjść w 16 dc przecież zawsze mam w 14 a do tego test owu wyszedł to znaczy że na IUI już za późno :D) ale suma sumarum to on miał rację i zakończył temat sukcesem ;)

    Selina lubi tę wiadomość

    po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 <3 Invimed Wrocław
    powrót po rodzeństwo-
    IUI 18.10.2018 :(
    IUI 11.2018 odwołana
    IUI 12.12.2018 odwołana
    11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy :( zero mrozaków :(
    ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
    mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!
    jestem tutaj nowa i mam nadzieję, że trafiłam w dobre miejsce i że jest tutaj ktoś, kto może miał, niestety, podobną sytuację.
    Staramy się z mężem o dziecko już od ponad 2 lat, a od ponad roku leczymy się w klinice leczenia niepłodności. Mamy za sobą już dwie inseminacje, obecnie jesteśmy po 3 zabiegu. Za każdym razem dochodzi do zapłodnienia, za drugim razem było nam dane usłyszeć serduszko naszego maleństwa, ale niestety, biło za słabo i pomimo walki, nie udało się go uratować.
    Teraz jesteśmy po 3 inseminacji, minęło już prawie 5 tygodni od zabiegu. Problem u mnie polega na tym, że dochodzi za każdym razem do zapłodnienia, po czym pierwsza betaHCG jest wysoka, a za 2 - 3 dni spada. Jak nam lekarz tłumaczył, trofoblast się nie rozwija i organizm nie przyjmuje zarodka.
    Tak naprawdę, nie wiem gdzie mamy szukać przyczyny, bo wszystkie moje badania są w porządku: TSH, homocysteina, nie mam żadnych przeciwciał, ANA ujemne, oba jajowody drożne.
    Po każdym zabiegu biorę luteinę, progesteron i estrofem. Dodatkowo, aby ratować ciążę biorę zastrzyki Ovitrelle i pregnylu. Pomimo tego wszystkiego, beta HCG spada.
    Czy może któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy może mi ktoś poradzić co można jeszcze przebadać, sprawdzić? Może jakieś inne leki?
    Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc, bo tak naprawdę odchodzę już od zmysłów co jest nie tak i dlaczego dochodzi do poronień...

    evkill, martusiawp lubią tę wiadomość

  • Hipp Ekspertka
    Postów: 223 99

    Wysłany: 6 października 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbowałaś stosować sterydy?

    Starania od czerwca 2016
    27 lat
    V IUI - nieudane
    Słabe nasienie, pco,
    histero i laparo... Ok
    Operacja żylaków powrózka nasiennego.
    Ciągła walka z infekcjami :'(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Hipp!
    Tak, brałam sterydy przed drugą inseminacją, szczerze mówiąc już nie pamiętam nazwy, ale wzięłam 4 zastrzyki i też nie pomogło

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 6 października 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fourmi robiliście badanie kariotypow? Jakie badania z immunoligii robiliście? To jedyne co mi do głowy przychodzi? A może jeszcze krzepliwość, nie pamiętam jak się nazywa to badanie -trombofilia?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 6 października 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taśta wrote:
    ja także z czystym sumieniem polecam Invimed i dr. Żurawskiego :) dzięki niemu mamy cudownego synka i niedługo wracamy tam ponownie :) tak jak pisała Lolka jest dość specyficzny ale konkretny i zna się na tym co robi :) nie słuchał mnie jeśli chodziło o moje przeczucia co mnie strasznie wkurzało (bo przecież ja doskonale wiem kiedy mam owu i co mi bedzie gadał że mam przyjść w 16 dc przecież zawsze mam w 14 a do tego test owu wyszedł to znaczy że na IUI już za późno :D) ale suma sumarum to on miał rację i zakończył temat sukcesem ;)
    Niestety ja go nie polece bo przy 3IUI z rzędu miałam torbiele i nic z tym nie zrobił ani nawet się nad tym nie zastanawiał do 4IUI miałam podchodzić ale dobrze że nie podeszłam bo zostałam przestymulowana gonadotropinami i już zaczęłam drugi cykl i dalej mam przemeczone jajniki jak to mój lekarz powiedział i są przerośnięte o 30%

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fourmi wrote:
    Cześć!
    jestem tutaj nowa i mam nadzieję, że trafiłam w dobre miejsce i że jest tutaj ktoś, kto może miał, niestety, podobną sytuację.
    Staramy się z mężem o dziecko już od ponad 2 lat, a od ponad roku leczymy się w klinice leczenia niepłodności. Mamy za sobą już dwie inseminacje, obecnie jesteśmy po 3 zabiegu. Za każdym razem dochodzi do zapłodnienia, za drugim razem było nam dane usłyszeć serduszko naszego maleństwa, ale niestety, biło za słabo i pomimo walki, nie udało się go uratować.
    Teraz jesteśmy po 3 inseminacji, minęło już prawie 5 tygodni od zabiegu. Problem u mnie polega na tym, że dochodzi za każdym razem do zapłodnienia, po czym pierwsza betaHCG jest wysoka, a za 2 - 3 dni spada. Jak nam lekarz tłumaczył, trofoblast się nie rozwija i organizm nie przyjmuje zarodka.
    Tak naprawdę, nie wiem gdzie mamy szukać przyczyny, bo wszystkie moje badania są w porządku: TSH, homocysteina, nie mam żadnych przeciwciał, ANA ujemne, oba jajowody drożne.
    Po każdym zabiegu biorę luteinę, progesteron i estrofem. Dodatkowo, aby ratować ciążę biorę zastrzyki Ovitrelle i pregnylu. Pomimo tego wszystkiego, beta HCG spada.
    Czy może któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy może mi ktoś poradzić co można jeszcze przebadać, sprawdzić? Może jakieś inne leki?
    Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc, bo tak naprawdę odchodzę już od zmysłów co jest nie tak i dlaczego dochodzi do poronień...
    Hej :)
    Badałaś p.ciała p.kardiolipinowe? Jak z poziomem komórek NK? Na Twoim miejscu zbadałabym jeszcze trochę z tej immunlogii plus cały panel na krzepliwość krwi oraz histeroskopia z badaniem endometrium.
    Nie dostałaś heparyny w zastrzykach do tej 3 IUI?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 21:45

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! Ogromne dzięki za Wasze odpowiedzi!
    Z badań immunologicznych miałam robione przeciwciała p. plemnikom - wynik ujemny / ANA 2 - również ujemny, rozmaz krwi - prawidłowy. Ale zaciekawiły mnie te badania na krzepliwość - to może mieć również wpływ na moje poronienia? A heparyny nie dostałam. @Selina, mogłabyś mi napisać coś więcej o heparynie? Jaki ma wpływ na utrzymanie ciąży?

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 6 października 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze homocysteina? Badalas mutacje Mthfr?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 880

    Wysłany: 6 października 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ambriel poczekam jeszcze z badaniami.

    Ja na śniadanie codziennie też jem to samo, czyli płatki owsiane bezglutenowe z tartym jablkiem, jogurtem naturalnym, żurawina, lnem mielonym i płatkami migdałów. Szybkie i dobre.

    Ambriel jak robisz ta kaszę?
    evkill to z diety płodności kaszę gotujesz normalnie.Na patelni na łyżce oliwy z oliwek dusisz cukienię pokrojoną w kosteczkę, jak się udusi dodajesz jajko żeby się zcieło i łączysz z kaszą.Doprawiasz pieprzem i można dodać czarnuszki też dobra na płodność:)

    Selinko zapomniałam że nie możesz jajka.Private life obejrzyj na Netflixie idealnie nasza tematyka wszystko wiedziałam co robią.

    Fourmi bradzo mi przykro sprawdź czy nie masz przeciwciał przeciw zarodkowi, badanie na trombofilię i czy na pewno dobrze się zagnieżdża może coś z endometrium?I trzymam kciuki mocno, mocno, szczęście, że zachodzisz.

    evkill, Selina lubią tę wiadomość

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    A jeszcze homocysteina? Badalas mutacje Mthfr?
    Homocysteina jest u mnie w porządku, miałam ją podwyższoną, ale po lekach i przed trzecim zabiegiem zeszłam do wyniku 8,13. Badań na mutację Mthfr nie robiłam. I jak czytam Wasze odpowiedzi to coraz bardziej się stresuję że o tylu rzeczach nie wiem.....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evkill Forumi pisała, że homocysteine w normie :)


    Forumi heparynę podaje się czasem przy procedurze IUI, ma ona usprawnić krążenie m.in.w macicy, aby zarodek się mógł dobrze zagnieździć. Ja miałam Neoparin w zastrzykach od 2dni przed IUI aż do bety. Do tego brałam Acard już po @ aż do bety tak samo. Ja miałam stwierdzony polimorfizm Pai1 związany z krzepliwością krwi, to jeszcze nie trombofilia, ale może ją w przyszłości zwiastować. Żeby stwierdzić trombofilie trzeba zrobić panel bodajże 5 czy 6 badań, musiałabym poszperać w badaniach, bo miałam zapisane jakie to są.
    Druga sprawa poza immuno, to właśnie czynniki fizyczne czyli może być problem z endometrium, albo może być przegroda macicy, mięśniak, polip, który będzie utrudniał rozwój zarodka. Często takich rzeczy na usg nie widać, dlatego zaleca się histeroskopie. Na innym wątku jest dziewczyna, która poroniła chyba 5 razy, zwykle na bardzo wczesnym etapie (ok.4tyg), zrobiła panel badań immuno, coś wyszło nie tak i szczepila się limfocytami męża. Nic to nie dało, bo roniła nadal (bardziej to ciszę biochemiczne były). W końcu uparła się na histeroskopie u lekarza zarobili jej i wyktryto przegrodę macicy z którą częściowo usunięto. Podobno z to ona mogła być powodem braku rozwoju zarodka i prawidłowej implantacji.
    Ja też się cieszę, że w końcu ten zabieg zrobiłam, bo wiele rzeczy wykluczono a reszta usunięta została wysłana do badania histopatologicznego. Gdyby nie to, że przed 3 IUI miałam scru endo pewnie do tej pory nie wiedziałabym, że jest z nim coś nie tak i że mam jakiegoś polipa. Zawsze słyszałam że mam piękne endometrium i że wszystko jest cacy...
    Jeszcze pytanie: jak wyniki u męża? Czy basaliscie może kariotypy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 22:26

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fourmi wrote:
    Homocysteina jest u mnie w porządku, miałam ją podwyższoną, ale po lekach i przed trzecim zabiegiem zeszłam do wyniku 8,13. Badań na mutację Mthfr nie robiłam. I jak czytam Wasze odpowiedzi to coraz bardziej się stresuję że o tylu rzeczach nie wiem.....
    Mthfr zbadać można, ale nie trzeba. Ma ja i tak połowa jak nie więcej społeczeństwa. Lekarze niedawno w stwierdzili na kongresie ginekologów, że Mthfr nie ma wpływu na poronienia. Owszem, można łykać metylowany kwas foliowy (folian) oraz witaminy z grupy B (np. B-RIGHT z firmy Jarrow), bo one też regulują gospodarkę hormonalną

‹‹ 904 905 906 907 908 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ