Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
monik123 wrote:29.12 miałaś IUI a kiedy była owulacja? Bo beta 3,4 może świadczyć o tym, że coś drgnęło...
Wydaje mi się że pozostałości po Pregnylu. Zastrzyk miałam w dzień zabiegu a owu moim zdaniem ok 27h po zastrzyku.06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
nick nieaktualny
-
kasiek2620 wrote:Wydaje mi się że pozostałości po Pregnylu. Zastrzyk miałam w dzień zabiegu a owu moim zdaniem ok 27h po zastrzyku.Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Selina wrote:A to nie za wczesnie na bete? Moze cos drgnelo? Za 2 dni bym chyba powtorzyla
Nie wiem co mnie podkusiło dziś iść.Zajechałam wcześniej do pracy,więc poszłam do labo.A teraz żałuję...06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Bogna87 wrote:No właśnie Selina z tą WIĘKSZOŚCIĄ parametrów masz rację, parametry może i tak ale ilości chyba się nie da poprawić
url=https://naforum.zapodaj.net/05bf3e01ce33.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/05bf3e01ce33.jpg
angi_o lubi tę wiadomość
-
Oczywiście, jeśli ktoś nie przywiązywał uwagi do diety, i to było powodem niskich parametrów nasienia, to pewnie można poprawić wyniki zdrowym odżywianiem i dietą.
Ale nie jest to żaden dowód , że można wyleczyć oligospermię dietą.
Nietórzy ludzie też wierzą, że witaminą C można wyleczyć raka...Bogna87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnMari wrote:Oczywiście, jeśli ktoś nie przywiązywał uwagi do diety, i to było powodem niskich parametrów nasienia, to pewnie można poprawić wyniki zdrowym odżywianiem i dietą.
Ale nie jest to żaden dowód , że można wyleczyć oligospermię dietą.
Nietórzy ludzie też wierzą, że witaminą C można wyleczyć raka...
Ja w dziale męskim tutaj sporo się naczytałam historii, gdzie ilość znacznie wzrastała, więc owszem da się, choć pewnie nie u wszystkich jak widać u Was.
Ja też czytałam opinie dziewczyn, że jak fragmentacja DNA u mojego męża 33%, to już beznadzieja i lepiej ivf robić, bo to się nie poprawi. Po 8 miesiącach wynik z 33% spadł na 7,5% -
nick nieaktualnykasiek2620 wrote:Nie wiem co mnie podkusiło dziś iść.Zajechałam wcześniej do pracy,więc poszłam do labo.A teraz żałuję...
Kasiulka może jednak nie pęka jeszcze tylko rośnie, daj znać jak tam jutro -
angi_o wrote:Poprzednim razem wszystko było super tylko plemników było trochę poniżej normy w badaniu ogólnym.
Lekarz sprawdził wszystkie poprzednie badania męża i stwierdził że ilość cały czas spada aż do dziś tylko 5 mln a norma jest 15mln i więcej. Więc powiedział że będzie tylko gorzej, najlepiej podejść do invitro, jak powiedziałam że się nie zdecydujemy to przepisał tabletki mężowi w 40% takie leczenie pomaga bardzo, w 20% tylko trochę a w 40% wcale, czyli takie pół na pół. No i znowu wyszło uplynnienie mechaniczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 22:46
angi_o lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Selina różni ludzie w różne rzeczy wierzą .
Jakbym poznała kogoś kto miał 1 mln/ml plemników i dietą poprawił wyniki i naturalnie zaszedł w ciążę, to bym uwierzyła, że wszystko jest możliweSelina, Bogna87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnMari wrote:Selina różni ludzie w różne rzeczy wierzą .
Jakbym poznała kogoś kto miał 1 mln/ml plemników i dietą poprawił wyniki i naturalnie zaszedł w ciążę, to bym uwierzyła, że wszystko jest możliwe -
Selina też tak uważam, jak przez całe 30 lat facet nosi obcisłe majtki, i nagle wskoczy na kilka miesięcy w luźne bokserki, to nic nie da. Przynamniej ja tak uważam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak czytam wasze wypowiedzi na temat nasienia i przejrzałam stare wyniki M.U nas były ogromne rozbieżności jednego miesiaca 0.5 a za 2 miesiace juz 7mln bez suplementacji nie wiadomo czym. Pamietam ze bral tylko Androvit.
Lekarz tez cos wspominal o leczeniu hormonalnym ale ze wzgledu na bardzo duza wrodzona wade wzroku u mojego M nie podjęliśmy leczenia gdyz lekarz uprzedził nas że moze to doprowadzic do utraty wzroku. To bylo za duże ryzyko.
Z drugiej strony jak to mozliwe zd skoro do zaplodnienia potrzebny jest tylko 1 malutki plemniczek a jest ich np 5mln nie udaje sie zahsc w ciążę. Dobrze biorac nawet pod uwage ze byloby tam takich prawidlowych tylko kilka tysiecy to kurde przeciez to nie ZERO.
Nie mogę tego pojąć??? Dlaczego??? -
nick nieaktualnyNeverLoseHope wrote:Tak czytam wasze wypowiedzi na temat nasienia i przejrzałam stare wyniki M.U nas były ogromne rozbieżności jednego miesiaca 0.5 a za 2 miesiace juz 7mln bez suplementacji nie wiadomo czym. Pamietam ze bral tylko Androvit.
Lekarz tez cos wspominal o leczeniu hormonalnym ale ze wzgledu na bardzo duza wrodzona wade wzroku u mojego M nie podjęliśmy leczenia gdyz lekarz uprzedził nas że moze to doprowadzic do utraty wzroku. To bylo za duże ryzyko.
Z drugiej strony jak to mozliwe zd skoro do zaplodnienia potrzebny jest tylko 1 malutki plemniczek a jest ich np 5mln nie udaje sie zahsc w ciążę. Dobrze biorac nawet pod uwage ze byloby tam takich prawidlowych tylko kilka tysiecy to kurde przeciez to nie ZERO.
Nie mogę tego pojąć??? Dlaczego???
Co do wyników męża czasem wystarczy jakiś spadek odporności, stan zapalny w organizmie, gorące temperatury latem i już się stan nasienia chwilowo może pogorszyć a za parę miesięcy może już być lepiej i to bez suplementacji -
nick nieaktualnyCoraz częściej zdarzaja mi sie myśli,że nigdy nie bede w ciąży.
Przecież minęło już tyle czasu... nie rok nie dwa za chwile bedzie 8lat!
I dokladnie to powiedzialam dzis mamie, ze ja nigdy nie bede mogla kupic łóżeczka czy wózka? Ze jak tyle lat sie nie udało to jaka jest szansa? No niestety za chwile skoncza sie cholerne pieniadze i znow bedzie trzeba czekac... za chwile bede za stara na leczenie. Pobeczalam sie i poszlam do siebie.
Ja chyba juz zaczynam swirowac, prawie codziennie placze -
AnnMari wrote:Selina też tak uważam, jak przez całe 30 lat facet nosi obcisłe majtki, i nagle wskoczy na kilka miesięcy w luźne bokserki, to nic nie da. Przynamniej ja tak uważam
A ci w prywatnych klinikach maja wyjebane na pacjentów na ich psychikę i uczucia. Nie oszukujcie się, że dla nich to jest hajs.
Co do Ciebie Ann - udało Ci się z in vitro dawcy? Że piszesz nam o swoich niepowodzeniach? Nie wiem czego probowaliscie przez 3 lata że się nie udało poprawić. Ale ze Wam się nie udało nie oznacza że innym też się nie uda.
Poza tym pytanie czy każdy próbował wszystkiego czy tylko wydaje mu się że próbował...
Ja jestem sceptyczna co do określenia że ktoś się źle prowadził przez 30lat i teraz ma tego skutek. Wg jeśli ktoś ma wyniki na poziomie 1miln to jest albo jakaś choroba, albo jets to genetyczne. Niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 07:12
-
nick nieaktualnyJa też nie wierze w te cudowne poprawy nasienia. Jasne, niektórym się to udaje, ale wg mnie wtedy musi zagrać kilka czynników na raz które przynoszą taki efekt. Zazwyczaj nie wiemy dlaczego wyniki nasienia są słabe. Jeśli u kogoś wychodzi przyczyna którą można leczyć to juz sukces. Ale sorry, ja znam wiele par gdzie faceci maja nadwagę, pala papierosy, piją co weekend i maja dzieci bez problemu. Wiec wg mnie to nie jest takie proste. Przerzucmy sie na zdrową diete i nagle stanie się cud. Tak samo jak nie wierzę w ta teorie, ze potrzebny jest tylko jeden plemnik. Gdyby tak bylo, normy zaczynaly by się od 1 prawidlowego plemnika.
I zgadzam sie z pszczoła, ze slabe nasienie to musi być wynik choroby, nawet jakiejś przebytej w przeszłości, lub genów. Bo serio nie wierze, ze ci wszyscy faceci, którzy normalnie maja dzieci, noszą luźne majty, wcinaja na śniadanie jarmuż z cieciorką i regularnie uprawiaja sport.
Smutne
Never ja też nie wierzę, że będę kiedys w ciąży, mimo ze staramy sie o wiele krócej. Nie wiem skad mi sie to bierze. Czy to takie myslenie obronne przed porażka czy po prostu mam takie przeczucie. Nie wiem