Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Maaaa wrote:Wiesz co... pracowałam w salonie fryzjerskim i zazwyczaj odradzalo się farbowania włosów kobietom do 3go miesiąca ciąży..aczkolwiek teraz można farbować włosy tzw polfarba, tonerem bez amoniaku który nie wnika w skore głowy i nie jest szkodliwy w ciąży. Nie radzę farbować ziołowymi na własna rękę bo bardzo ciężko się ich pozbyć z włosów. Na spokojnie możesz tonować włosy polfarbami 🙂 W ciąży dużo klientek przychodziło i farbowalo włosy, bez obaw 😉
Bardzo dziękuje za odpowiedźMaaaa lubi tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
sandiklove wrote:Dziekuje ze pytasz ogólnie właśnie tak jak pisałam ze mam mdłości wieczorem lub w nocy a także powiększone brodawki. Dzisiaj mnie zaczynaja pobolewac całe piersi.
To chyba pozytywny objaw, kilka dziewczyn tu na forum pisało tez o bólu piersi (jeśli jest znacznie wcześneij niż termin @) to chyba obiecujący objaw Trzymam kciuki mocno, kiedy testujesz?sandiklove lubi tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Virad wrote:Omg. To spory koszt.
A ile wam wyszło teraz AID?
U nas wychodzi teraz 1650 zł koszt AID w Novum z nasieniem dawcy z ich banku + jakieś leki do stymulacji (ok 200-300 zł) + wizyty do monitoringu 107 zł każda.2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
e.wela wrote:Ja na początku jeszcze liczyłam ile to wszystko kosztuje.. teraz już nie. Przeraża mnie tylko że to tak wygląda. Jedna pensja idzie na wizyty zabiegi badania i dojazdy... Dopóki nie będzie ciąży stoimy w miejscu że wszystkim, mam wrażenie że żyjemy w takim zawieszeniu 😔
ewela, doskonale Cię rozumiem (jak pewnie wszystkie dziewczyny tu na forum) czasem zastanawiam się dlaczego całe życie trzeba mieć pod górkę, moje koleżanki mają pieniądze, wspaniałych, pomocnych rodziców i teściów, wszytsko idzie idealnie, a u nas problem ze zdrowiem męża, problem z dzieckiem, teraz problem ze zdrowiem u mnie, z teściami się nie odzywamy (bo to nasza wina że nie mamy dzieci, bo oni chcieliby się przecież pochwalić a tu dupa, męża wykleli i "pożyczyli żeby życie nam dokopało to się wtedy nauczymy "), moja mama choruje, tata odkąd pamiętam nie wylewa za kołnierz i tak to się toczy życie. I tylko czasem jak słucham narzekań rodzeństwa że nie wiedzą jaki teraz samochód kupić za 100 tyś albo trzeci dom czy kupić w Polsce czy za granicą to tak cichutko mówię, że no u nas też trochę pod górkę2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
happilyeverafter wrote:U nas wychodzi teraz 1650 zł koszt AID w Novum z nasieniem dawcy z ich banku + jakieś leki do stymulacji (ok 200-300 zł) + wizyty do monitoringu 107 zł każda.
A może któraś z was podchodziła w innej warszawskiej klinice?
Jakie opinie?
Nareszcie razem. 👨👩👧👦 -
Paulina12345 wrote:Na moim wyniku ANA niestety pisze tylko dodatni
Przyszły pierwsze wyniki ANA - ujemne, p/c p. plemnikowe ujemne. Czekam jeszcze na profil limfocytarny i p/c p. jajnikom i otoczce przejrzystej. Nie wiem czy lepiej by były czy nie. Po przemyśleniach, chyba tak, bo w końcu poznałabym powód 🙄🙄🙄🙄 -
e.wela wrote:Ja na początku jeszcze liczyłam ile to wszystko kosztuje.. teraz już nie. Przeraża mnie tylko że to tak wygląda. Jedna pensja idzie na wizyty zabiegi badania i dojazdy... Dopóki nie będzie ciąży stoimy w miejscu że wszystkim, mam wrażenie że żyjemy w takim zawieszeniu 😔
Ja powiedziałam sobie, że przestaje liczyć po przekroczeniu 5000 zł 🙄 dobrze Cię rozumiem -
Tekla wrote:Ja byłam w laboratorium diagnostyka i tam nazywają się inaczej, czyli: ANA 1, test limfocytarny, p/c. p. plemikowe i p/c. p jajnikom i otoczce przejrzystej.
Hej Dziewczyny, zagłębiam się w ten wątek dodatkowych badań ale niestety nie mam wiedzy zadnej. Czy ktoś mógłby mi objaśnić jakie badania trzeba wykonać? czy te o któych pisze Tekla na górze to już wszytskie ? Znalazłam jeszcze te poniżej, któras z Was wstawiała na forum. To te same tylko nazwy inne? Będę wdziećzna za info
ANA (test przesiewowy) (ICD-9: O21)
ANAHLA ANA IgA
ANAHLG ANA IgG
ANAHLM ANA IgM
ANA2 ANA2 (p/c p.jądrowe i p.cytoplazmatyczne)
SPAKAI P/c p.plemnikowe IgA 84.00 zł
SPAKMI P/c p.plemnikowe IgM 84.00 zł
SPAKGI P/c p.plemnikowe IgG 84.00 zł
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Virad wrote:Dziękuje
A może któraś z was podchodziła w innej warszawskiej klinice?
Jakie opinie?
Ja jestem w Klinice Invicta.
Wizyta z monitoringiem 180zł(zależy który lekarz)
Zastrzyki Gonapeptyl 52zl
IUI 800zł nasieniem męża.
Nasieniem dawcy 1500zł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 16:30
01.2015 IUI♥️
Nowe starania
07.2019 IUI😢
01.08.2019 IUI😢
31.08.2019 ❓❔❓
✔276 mlU/mL✔ -
Tekla wrote:Przyszły pierwsze wyniki ANA - ujemne, p/c p. plemnikowe ujemne. Czekam jeszcze na profil limfocytarny i p/c p. jajnikom i otoczce przejrzystej. Nie wiem czy lepiej by były czy nie. Po przemyśleniach, chyba tak, bo w końcu poznałabym powód 🙄🙄🙄🙄
To jeszcze się okaże że ja mam wszystko dodatnie a Ty będziesz czysta pod względem immunologii... Ja zrobiłam dziś ANA2. -
happilyeverafter wrote:ewela, doskonale Cię rozumiem (jak pewnie wszystkie dziewczyny tu na forum) czasem zastanawiam się dlaczego całe życie trzeba mieć pod górkę, moje koleżanki mają pieniądze, wspaniałych, pomocnych rodziców i teściów, wszytsko idzie idealnie, a u nas problem ze zdrowiem męża, problem z dzieckiem, teraz problem ze zdrowiem u mnie, z teściami się nie odzywamy (bo to nasza wina że nie mamy dzieci, bo oni chcieliby się przecież pochwalić a tu dupa, męża wykleli i "pożyczyli żeby życie nam dokopało to się wtedy nauczymy "), moja mama choruje, tata odkąd pamiętam nie wylewa za kołnierz i tak to się toczy życie. I tylko czasem jak słucham narzekań rodzeństwa że nie wiedzą jaki teraz samochód kupić za 100 tyś albo trzeci dom czy kupić w Polsce czy za granicą to tak cichutko mówię, że no u nas też trochę pod górkę
Myślę że im dłużej trwają starania tym więcej z nas spotyka się z takim hejtem społeczeństwa . Też dużo naszych planów odłożyliśmy na "po zabiegach jak już będę w ciąży". Szykując się do in vitro też mocno weryfikowalismy plany zyciowe. Udało się bez. Ale rozumiem co znaczy odkładać każdy grosz na "ten najważniejszy cel".happilyeverafter lubi tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
e.wela wrote:Ja na początku jeszcze liczyłam ile to wszystko kosztuje.. teraz już nie. Przeraża mnie tylko że to tak wygląda. Jedna pensja idzie na wizyty zabiegi badania i dojazdy... Dopóki nie będzie ciąży stoimy w miejscu że wszystkim, mam wrażenie że żyjemy w takim zawieszeniu 😔
To samo powiedziałam wczoraj mojemu mężowi. Czuję jakby mi forsa z portfela wylatywała sama a ja nadal stoję w miejscu.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonia1990tiger wrote:Hiacynta48 my podchodzimy też do pierwszej iui. My mamy podobny problem że jak już są te dni płodne to mój facet wie " że to są te dni" ( domyśla się) i nic nam nie wychodzi bo czasem mam wrażenie że ten seks nas mniej cieszy jakoś ta spontaniczność zamienia się w rutynę i oboje chyba z tyłu głowy mamy tą świadomość że robimy to w większości też by dziecko było. Teraz się śmieje że jak uda się inseminacja za pierwszym razem tzn. Że po prostu dlatego że nie było serduszkowania we właściwym czasie. 🤣
-
ElenaM wrote:O matko nawet nie jestem w stanie policzyć ile razy też to wszytsko słyszałam (mam na myśli Twoich teściów): że praca to nie wszystko, że się nastawiłam na karierę, że jeszcze życie mnie nauczy jak na starość nikt mi szklanki wody nie poda itd itp. Nawet teraz jak powiedziałam babci to usłyszałam że "ona się do Boga modliła bym zmądrzała". Kiedyś od jednej starej ciotki na święta moja siostra i mama i dostały biżuterię a ja dostałam książkę coś w stylu że Bóg nas stworzył byśmy mieli dzieci a nie żyli dla siebie. Przykre to jest. Bardzo. Nie jestem w stanie policzyć ile nocy przez to przeplakalam. Ale od pewnego czasu już mam podejście że nie ma prawa oceniać mnie nikt kto nie przeżył chociaż minuty mojego życia.
Myślę że im dłużej trwają starania tym więcej z nas spotyka się z takim hejtem społeczeństwa . Też dużo naszych planów odłożyliśmy na "po zabiegach jak już będę w ciąży". Szykując się do in vitro też mocno weryfikowalismy plany zyciowe. Udało się bez. Ale rozumiem co znaczy odkładać każdy grosz na "ten najważniejszy cel".
Elena dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami 😘 Paradoksalnie jest nam lżej kiedy wiemy że nie to nie tylko na nas uwzial się los, Bóg o nas zapomniał, a świat wokoło płynie dalej i widzisz tylko szczęśliwych ludzi którzy krok po kroku realizują swoje plany, marzenia. Niewielu z nich wie jak potrafi być ciężko kiedy nic nie idzie po Twojej myśli. Ja często podczytuje to forum i zawsze podziwiam dziewczyny które pomimo n-tego bezskutecznego podejścia piszą że w kolejnym cyklu wracają zwarte i gotowe do kolejnego podejścia, z nową motywacja i wiara że na pewno się uda. Szok ile w nich jest siły i woli walki. Podziwiam i staram się naśladować ale wiadomo że bywa ciężko.
Elena Wasz przypadek jest dla mnie takim małym cudem. Często szukamy tu osób/przypadków podobnych do naszych i jak im się udaje to w nas rośnie ta iskierka nadziei ❤️
Dzięki Dziewczyny, super jest mieć tu Was i Wasze wsparcie ❤️nimsi, Maaaa, Ticky, ElenaM lubią tę wiadomość
2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
nick nieaktualnyhappilyeverafter wrote:To chyba pozytywny objaw, kilka dziewczyn tu na forum pisało tez o bólu piersi (jeśli jest znacznie wcześneij niż termin @) to chyba obiecujący objaw Trzymam kciuki mocno, kiedy testujesz?
Dziekuje 🥰 za tydzień w czwartek i nie mogę się już doczekać 😪happilyeverafter lubi tę wiadomość
-
Paulina12345 wrote:To jeszcze się okaże że ja mam wszystko dodatnie a Ty będziesz czysta pod względem immunologii... Ja zrobiłam dziś ANA2.
Przyszedł mi profil. Komorki nk 20% przy staraniach o dzidziola powinno być 10%. Czekam jeszcze na p/c p jajnikom i śmigam do ginekologa. Zobaczymy co ona na to 🤔 -
nick nieaktualny
-
Tekla wrote:Przyszedł mi profil. Komorki nk 20% przy staraniach o dzidziola powinno być 10%. Czekam jeszcze na p/c p jajnikom i śmigam do ginekologa. Zobaczymy co ona na to 🤔
Ja się z profilem wstrzymam. Umówiłam się na wizytę do immunologa zajmującego się nieplodnoscia. Już na pierwszą wizytę mam mieć wyniki ANA, cross match, KIR, MLR. I pani w recepcji mi powiedziała że po tych wynikach już będą wiedzieć czy niepowodzenia inseminacji sugeruje coś immunologicznego. Byłam dziś z mężem i zapłaciłam 750zl. Stwierdziłam, że warto bo nie podejdę do kolejnych inseminacji lub innych vitro bez tej wiedzy