INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
O ludzie, toz normalnie wczoraj jakiś potop :p Niestety, mnie tez nie ominął, także do 3 razy sztuka I nie bedzie niestety testu w prima aprilis, bo juz mi organizm żarcik zrobił i 4 dni wcześniej rozwiał nadzieje. I tez musiałam jak Lunka na szybko organizować materiały w gościach - na szczęście jakiś zapomniany tampon mnie uratował :p Ale o dziwo nie było wczoraj wycia, dzisiaj do apteki po tabletki i lecimy dalej Tłumacze tez sobie, ze przecież nie chciałam rodzic pod koniec roku, lepiej na poczatku, wiec ten cykl jest duzo lepszy :p No i z takim nastawieniem to mnie nawet brzuch mniej boli04.2016 Napro
3xIUI 2016
HSG - jeden jajowód niedrożny
niepłodność idiopatyczna
starania od początku 2014 -
Oto moje wyniki:
TSH : 0,299 norma 0,55-4,0
FT4: 23,20 norma 11,5-22,70
anty TG 11,20 norma 0-4,11
anty TPO 0,75 norma 0-5,61
FT3 6,48 norma 3,5- 6,50
Witamina D3 - 22,4 norma (30-80)
W tym cyklu hsg i zamierzamy podejść do AID. Tarczycę sprawdzałam na wszelki wypadek, bo w rodzinie są chore. Jeszcze ro temu TSH było 1,2, a teraz.. czy takie wyniki dyskwalifikują przy inseminacji?? Zupełnie nie wiem co się mogło stać, ze mi tak spadło.. objawów nie ma.. Czy to możliwe że przez witaminy matruelle (zawierają jod)??niedoświadczona 32 -
Dziewczyny, ja chyba wysiadam z tego pociagu...uwielbiam Was i forum ale nie mam juz sily na starania, siebie i malzenstwo
Doszlam do wniosku ze moj maz woli siedziec w pracy niz ze mna, ze do seksu musze go zmuszac albo prosic a nie tedy droga.
Nie wiem czy kiedys mi sie zmienic,byc moze, moze wtedy wroce, poki co chcialam przekazac watek w czyjes dobre i szczesliwsze rece, bo odkad ja go prowadze to widac jakie mamy efekty:/ Przynosze pecha nie tylko sobie ale i Wam.
Milo bylo, ale sie skonczylo. Trzymacie sie, zaciazajcie teraz jedna po drugiej i wspomnijcie czasem o mnie- zapiecze mnie policzek to bede wiedziala ze to Wy:) -
olencja wrote:Dziewczyny, ja chyba wysiadam z tego pociagu...uwielbiam Was i forum ale nie mam juz sily na starania, siebie i malzenstwo
Doszlam do wniosku ze moj maz woli siedziec w pracy niz ze mna, ze do seksu musze go zmuszac albo prosic a nie tedy droga.
Nie wiem czy kiedys mi sie zmienic,byc moze, moze wtedy wroce, poki co chcialam przekazac watek w czyjes dobre i szczesliwsze rece, bo odkad ja go prowadze to widac jakie mamy efekty:/ Przynosze pecha nie tylko sobie ale i Wam.
Milo bylo, ale sie skonczylo. Trzymacie sie, zaciazajcie teraz jedna po drugiej i wspomnijcie czasem o mnie- zapiecze mnie policzek to bede wiedziala ze to Wy:)
Olencja Odpocznij to jest bardzo męczące. Zadbaj o relacje między Wami.
Smutne to co piszesz ale to potwierdzenie jak niepłodność i starania wykańczają
Doskonale CIę rozumiem.
Tulę mocnoolencja lubi tę wiadomość
Ginka
-
Olencja no co Ty!!! Nie można się poddać!!! To, że ja czy inne dziewczyny nie jesteśmy w ciąży to nie Twoja wina. Założyłaś świetny wątek, super go prowadzisz a jak się czyta "co u Ciebie w majtkach słychać" to buzia sama się uśmiecha Olencja może trochę się oddaliliście od siebie przy tych staraniach, co? Może zacznijcie po prostu więcej czasu spędzać ze sobą, rozmawiajcie o głupotach. Czasami trzeba zmienić trochę kierunek drogi aby dojść do celu.
Tak jak Ginka pisze niepłodność i starania wykańczają. Chyba każda z nas, która stara się już jakiś czas o dziecko może coś o tym powiedzieć....Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 10:34
Stelka_mis lubi tę wiadomość
bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
Witam gorąco Was wszystkie!!
To mój pierwszy post tutaj,ale obserwuję to forum od dłuższego czasu. Postanowiłam teraz napisać,bo ostatnio zrobiło się tu jakoś smutno.
Nie poddawajcie się! Nadeszła wiosna i wszystko budzi się do życia i Wam też uda stworzyć nowe życie
Obecnie też czekam na efekty IUI. Jestem w trakcie pierwszego podejściu do drugiej ciąży. Pierwszej ciąży doczekaliśmy się po ponad 2 latach starań i dzięki trzeciej IUI. Mamy już kochanego synka,a teraz przyszedł czas na rodzeństwo
Nam udało się poprzednio dzięki IUI, teraz też na to liczymy. I Wam też się uda.
Mam nadzieję,że mój post choć trochę podniósł Was na duchu I miejcie cały czas nadzieję. Przesyłam dużo pozytywnych fluidów!!bajka_, Ginka, Kaśka28, Opium, Stelka_mis lubią tę wiadomość
Podejście do drugiej ciaży:
4 IUI nieudane... -
Olencja rozumiem cie doskonale sama przechodzilam to co ty ostatnio...w małzenstwie mi sie posypalo na szczescie wszytko sie jakos poukladalo ale przerwa w staraniach nam pomogla naprawilismy relacje miedzy soba i z nowymi silami wystartowalismy i madrzejsi o doswiadczenia:D Trzymam za was kciuki
a mysle ze nie musisz oddawac forum z niczyje rece bedziemy tu na ciebi czekalyDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dzieki Dziewczyny. Niestety moj maz pracuje po 12h/7 dni w tygodniu wiec nie mam kiedy z nim pogadac o czymkolwiek. Ciagle tylko moje pretensje ze go nie ma a jego ze sie czepiam... przeroslo mnie to po prostu. Dziecko nie jest nam pisane a moze nawet wspolna przyszlosc tez nie. Nie wiem.
Kaska- ktos musi prowadzic liste- o to mi chodzilo:) CO prawda hasla do konta nie oddam ale ktos moze przesc liste na dalsza strone a ja wkleje do niej link w oim 1 poscie -
Olencja to na pewno nie wina że ktoś przynosi pecha ..
co do małżeństwa niestety to się odbija .. może włąsnie dajcie sobie troche czasu , odpocznijcie porozmawiajcie .. spedzcie wiecej czasu ze soba
my to jzu systematycznie co jakis czas sobie rozmawiamy w czasie staran i na bierzaco sobei mowimy co sie zmieniło co nam sie nie podoba itp itd statystycznie raz na 3 miechy poruszana jest kwestia naszego samopoczucia ale dzieki temu wiem co mój maz czuje a on wie jak ja to wszytsko przechodze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 11:14
-
olencja wrote:Dzieki Dziewczyny. Niestety moj maz pracuje po 12h/7 dni w tygodniu wiec nie mam kiedy z nim pogadac o czymkolwiek. Ciagle tylko moje pretensje ze go nie ma a jego ze sie czepiam... przeroslo mnie to po prostu. Dziecko nie jest nam pisane a moze nawet wspolna przyszlosc tez nie. Nie wiem.
Kaska- ktos musi prowadzic liste- o to mi chodzilo:) CO prawda hasla do konta nie oddam ale ktos moze przesc liste na dalsza strone a ja wkleje do niej link w oim 1 poscie
Olencja, ale on musi się o Ciebie zatroszczyć. powiedzmu, że potrzebujesz go, że chcesz z nim spędzać więcej czasu. DLaczego prcuje całymi dniami?
Ustalcie jakieś zasady bo tak się nie da żyć i zbudować szczęśliwego związku.
Jesteście małżeństwem musicie się wspierać, ucieczka to nie jest metoda!
Postaw go do pionu no! I główka do góryOpium, bajka_ lubią tę wiadomość
Ginka
-
taka praca, niestety ostatnio 2 razy zmienial i jest coraz gorzej, uciekl przed delegacjami to teraz pracuje wraz tak, jakby go nie bylo... za smieszne pieniadze, bo one wogole nie wynagradzaja tego jak oboje sie czujemy. teraz szuka innej, boje się ze znow zmieni na gorszą.
On nie jest facetemz ktorym da sie rozmawiac, jego takie rzeczy nie interesuja jak uczucia. ma mnie dosc bo jestem zrzeda i ciagle susze mu glowe ze go nie ma i mi w niczym nie pomaga:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 11:37
-
Olencja rozumiem Cię faceci sa rozni. Zakochujemy się nie znajac nawet super swietnie a potem jak juz lepiej się poznamy-czasem człowiek moze i by się rozstal ale sil brak. I to przyzwyczajenie. Niektórzy maja zwiazki jak w bajce u innych proza zycia.
Ja bym na Twoim mcu pomyślała też trochę o sobie w sensie dziecka. Pomysl czy chcesz miec dzieci, czy nie. Czy koniecznie z mezem czy nie. I takie rozważania pomagają.
Jeśli zaleze Ci na dziecku a meza kochasz nie odpuszczaj. Rob swoje. Róbcie iui. On niech się w ten dzien przydaje i tyle. Żyjcie spokojnie a Ty myśl o swojej przyszłości.
Żebys nie uniosła się duma a za kilkanaście lat może byc na dzieci trochę późno.
Nie zawsze piękna milosc gra w związku pierwsze skrzypce. Czasem nie jest kolorowo a ludzie chca byc razem. Wtedy nie wolno sie unosić a dopasowac do sytuacji i robić po prostu swoje.
Liste możesz oddać i dziewczyny możecie pisac liste tez na biezaco.
Ale Ty sie nie poddawaj.
Problem jest tylko w jednym przypadku jak to facet ma kłopoty musi się leczyć a nie chce. -
Chyba Lunka tak zrobie, ale nie wiem ile czasu zajmie mi ta przerwa.
jestesmy 10 lat ze soba ale jest czasem juz tak jakbysmy wogole nie byli sobie potrzebni a burz i rozwodow bbylo juz milion. mam trudny charakter i to niszczy nasz zwiazek, bo jestem uparta i nie ustepuue, nie potrafie byc ulegla zona ktora bez mrugniecia usluguje mezowi bo ten nie ma na nic czasu... no szlag mnie trafia, niech zmieni robote, ja tez pracuje i jakos sie ogarniam
Kto chce liste? -
Powiało smutkiem na wątku dzisiaj Jak mąż wróci do domu to go normalnie w progu ucałuje, bo jest uczuciowy, a jak się okazało, że ma problemy z płodnością, to robił wszystko, co kazałam. Problem z płodnością traktowaliśmy zadaniowo, jak to Lunka zawsze mówi, trzeba mieć plan, jakies punkty jeden po drugim. I racja, ile par, tyle różnych historii. Fakt, że jak ktoś się stara wiele lat i dochodzi do mury, to może powodować kryzys. Mimo wszystko, trzymam kciuki, przetrwajcie burze i czekajcie na tęczę14.10.2015 - 1 IUI
Naturalny cud Córeczka w drodze!
Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!
Drugie bobo w drodze
-
Olencja
przemysl sprawę ale nie poddawaj się. Faceci nie podchodzą do tego tak emocjonalnie jak my. Jesli u Was zawalił całokształt-spasuj na chwilę. Z doświadczenia wiem ze po kilku dniach wyklaruje Ci sie w głowie to co jest dla Ciebie ważne.
A z listą laski ktoras do roboty:)
Może byc na str biezacych. -
Olencja, strasznie mi przykro... My byliśmy dzisiaj u psychologa (obowiązkowy tutaj punkt program przed invitro) i też wyszło, że sporo rzeczy mamy nieobgadanych.
Nie wiem kochana zupełnie co radzić w takiej sytuacji. Wiem tylko z doświadczenia, że w przypadku mężczyzn praca ponad siły za kiepskie wynagrodzenie bardzo uderza w męskie ego. Nieokazywanie emocji w takiej sytuacji jest zwykłą formą ochrony, to nie musi być wymierzone przeciwko Tobie.
Może staraj się w jakiś sposób podbudować jego ego, bo on w tej skorupie może utknąć na zawsze. A przede wszystkim pomyśl o sobie i dbaj o siebie...olencja lubi tę wiadomość
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017