X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie to dziś na aplikatorze od luteiny zobaczyłam krew :( Jestem załamana totalnie. Ciągle czekam na wczorajsze wyniki bety, ale mam wrażenie, że nic z tego znów nie będzie...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 1 marca 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Na razie to dziś na aplikatorze od luteiny zobaczyłam krew :( Jestem załamana totalnie. Ciągle czekam na wczorajsze wyniki bety, ale mam wrażenie, że nic z tego znów nie będzie...

    ojej ale to jeszcze nic nie znaczy. mogłaś aplikatorem zahaczyć gdzieś i naruszyć ścianę pochwy albo szyjkę.
    daj znać jak juz bedziesz miała wynik bety

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No sprawdziłam, żadnej świeżej krwi poza jakimiś brązowymi resztkami z luteiną, więc może faktycznie to ten aplikator... Oby.
    Zawsze miałam wynik ok. 20.00 jak robiłam betę po 16, a teraz jak na złość się nie wyrabiają i ciągle cisza...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W piątek - 65,8.
    Dziś, wynik wczorajszy po 96 godzinach, powinien być przyrost min 175%, jest 500%. Beta 383,9...

    Po plamieniu nadal ani śladu, faktycznie może porysowałam się aplikatorem, oby! Jutro robię kolejną betę, zobaczyć jak po 48h działa. I przystopuję, żeby nie zbankrutować :P

    Maugo, efta, Alisa, szatanka, ja1986 lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    W piątek - 65,8.
    Dziś, wynik wczorajszy po 96 godzinach, powinien być przyrost min 175%, jest 500%. Beta 383,9...

    Gratuluję, cieszę się, że się udało. Mnie również to napawa optymizmem ;)

    Powiedz mi, proszę, jakie są zalecenia po inseminacji? Mam na myśli tryb życia, dźwiganie itd.

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można żyć niemal normalnie :D Niiiiby nie zaleca się intensywnego wysiłku fizycznego, więc najlepiej chyba nie dźwigać zgrzewek z wodą i nie iść na mega ostry trening. Można za to się seksić ;) Ale tak naprawdę nie ma jakichś super mega pilnych zaleceń.

    Po samej inseminacji leżysz sobie dalej na fotelu, tylko z nogą na nogę (ja dlatego wtedy zakładam sukienki, bo nawet samej w pokoju bardziej komfortowo mi z zakrytym zadkiem ;) ), ja biorę w łapkę książkę tak 15 minut. Potem wychodzisz.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, ja przed inseminacją biorę nospę i paracetamol, tak z 40 min wcześniej. Nauczona doświadczeniem z IUI z 2015 roku ;] Moja lekarka aż się zmartwiła, że może źle reaguję na ten "red-bull" dla plemników, bo o ile sama inseminacja była bezbolesna i ledwo zdążyłam ją zauważyć, to po 15 minutach miałam bóle, jakich z najgorszego okresu nie pamiętałam, a leków przy sobie żadnych. Ledwo doczołgałam się do apteki.

    No i w grudniu prawie rok po poronieniu naturalnej ciąży zaczęłam cykl IUI, pierwszej grudniowej niemal nie zauważyłam. Nie poczułam NIC, komfort milion ;)
    W lutym masakra - doktorek nie mógł wejść cewnikiem, użył kulociągu, zrobił ma żywcem "malutką dziurkę w macicy" jak to ujął, a moją wiąchę słyszało chyba pół szpitala :D Ale to był moment, potem nic.
    I ta ostatnia była całkiem ok.
    Generalnie bezbolesne, może minimalnie nieprzyjemne, chyba że się ma peszka jak ja ;) Ale to chyba wyjątki :D

    Maugo, AgnieszkaH, szatanka lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 1 marca 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe wzgórza, dzięki ;)

    To jeszcze mam kilka pytań. Ile kosztował Cię monitoring cyklu i jak to wygląda? Ile razy chodzi się na usg?
    Jak już zrobiłaś test ciążowy i się okazało, że jest pozytywny to chodzisz nadal do tej samej kliniki i do tego lekarza czy już nie?

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to nic nie kosztuje, bo robię w klinice państwowej na NFZ. To plus. Minus? Muszę być rano, bo jest mega kolejka, jak wypadnie owu w łikęd, to po ptakach, bo w łikęd nie robią IUI ;) No ale coś za coś. Chodzę tam, bo poleciła mi poprzednia ginka, jako super specjalistów.
    Na monitoring chodzisz ile...trzeba. Ja akurat mam w miaaarę regularne cykle, więc zwykle idę ok 11-12 dc zobaczyć co się dzieje. Raz było tak "oooo to już dziś", raz było po wszystkim, a zwykle owu trafia mi się między 13 a 16 dc.
    I oni zwykle już widzą, że np. w 11dc jest tak, to masz przyjść za 4 dni. Nie mylą się :D
    Samo badanie to 3 minuty, tyle co zdjęcia gaci, usg, ubranie się ;) Wpis do karty.

    Ja, jeśli będzie ok, planuję się przejść i ich poinformować, niech statystyki rosną :D Ale swojego gina mam innego i do niego zamierzam chodzić.
    Tam tylko "po dziecko" :D Jeśli się tfu tfu nie uda, to nie wiem co dalej - to miała być ostatnia inseminacja przed ivf. Nie wiem, czy w tej sytuacji cisnęli by na ivf, czy jednak zostanie przy IUI, skoro do zapłodnienia doszło.
    Chciałabym iść na ivf do prywaty, żeby było ślicznie i miło, ale...tu już znam lekarzy, koszt prawie taki sam, może ciut mniej, więc chyba zostanę. Ale liczę, że nie będę jednak musiała i ta ciążą teraz jest ok...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 1 marca 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki ;) Trzymam kciuki za Was, w takim razie!

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2017, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Aha, ja przed inseminacją biorę nospę i paracetamol, tak z 40 min wcześniej. Nauczona doświadczeniem z IUI z 2015 roku ;] Moja lekarka aż się zmartwiła, że może źle reaguję na ten "red-bull" dla plemników, bo o ile sama inseminacja była bezbolesna i ledwo zdążyłam ją zauważyć, to po 15 minutach miałam bóle, jakich z najgorszego okresu nie pamiętałam, a leków przy sobie żadnych. Ledwo doczołgałam się do apteki.
    Jakbym czytała o sobie. Miałam takie bóle po IUI i jestem ciekawa dlaczego niektóre dziewczyny tak reagują na podrasowane nasienie. Teraz pewnie będę podchodzić do 2 IUI i z pewnością już nie zapomnę zaopatrzyć się w leki przeciwbólowe.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe wzgórza gratuluję :) i trzymam kciuki.
    Dzisiaj porobiłam potrzebne badania, mam już wyniki zmartwił mnie wynik cytomegalii IgM nieobecne a IgG >500 000. RÓŻYCZKA IgG 240 a IgM nie kazali mi robić. toksoplasma IgM i IgG nieobecne, HCV-nieobecne. myślicie że jest ok? ???? cholerka boje sie, że w tym cyklu nic z tego nie będzie :( na dodatek na badanie chlamydie czeka się 8 dni roboczych i watpie czy będzie na czas :( mam nadzieję, że może moja ginka uwzględni mi stare badanie, które robiłam w kwietniu 2016... u nich podobno ważne jest to badanie pół roku... :( ehhhhhhh a tak się cieszyłam :(

  • ewela88 Koleżanka
    Postów: 143 15

    Wysłany: 1 marca 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie to zawsze jakaś dziwna historia.
    Dziś miałam druga inseminacje. 13 dzień cyklu. Dwa dni temu pozytywny test owu wczoraj już negatyw za to w dzień straszny ból owulacyjny. Dziś już cisza. Rano skok temperatury po wczorajszym jej spadku. Wizytę u gina miałam o 16. Myślałam że już nic nie wyjdzie w tym cyklu. A tu niespodzianka, pęcherzyk 18 mm, dostałam pregnyl i inseminacja. Jednak nasze organizmy są strasznie skomplikowane.

    zohasamoha lubi tę wiadomość

    Amh 0,9 - marzec 2016
    1 IUI 19.08.2016 :-(
    2 IUI 1.03.2017 :-(
    AMH 0,69 - kwiecień 2017
    3 IUI 15.05.2017 :-(
    24.08.2017 laparoskopia diagnostyczna
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audobrandessa, może pogooglaj,ja nigdy nie mogę ogarnąć, kiedy jest że zakażenie, kiedy że był kontakt z wirusem, a kiedy że nie...

    AgnieszkaH, u mnie ten mega ból był tylko za pierwszym razem, może była to wina stresu też?

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 marca 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audobrandessa, może pogooglaj,ja nigdy nie mogę ogarnąć, kiedy jest że zakażenie, kiedy że był kontakt z wirusem, a kiedy że nie...

    AgnieszkaH, u mnie ten mega ból był tylko za pierwszym razem, może była to wina stresu też?

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • zohasamoha Autorytet
    Postów: 916 739

    Wysłany: 2 marca 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe_wzgórza, gratuluję megabety:D i jestem w szoku, że robisz IUI na NFZ... myślałam, że tego nie finansuje..

    Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
    piu3vfxmpkmz0k5w.png
    26.09 transfer 2 zarodków 8A
    8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
  • zohasamoha Autorytet
    Postów: 916 739

    Wysłany: 2 marca 2017, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audobrandessa wrote:
    Wichrowe wzgórza gratuluję :) i trzymam kciuki.
    Dzisiaj porobiłam potrzebne badania, mam już wyniki zmartwił mnie wynik cytomegalii IgM nieobecne a IgG >500 000. RÓŻYCZKA IgG 240 a IgM nie kazali mi robić. toksoplasma IgM i IgG nieobecne, HCV-nieobecne. myślicie że jest ok? ???? cholerka boje sie, że w tym cyklu nic z tego nie będzie :( na dodatek na badanie chlamydie czeka się 8 dni roboczych i watpie czy będzie na czas :( mam nadzieję, że może moja ginka uwzględni mi stare badanie, które robiłam w kwietniu 2016... u nich podobno ważne jest to badanie pół roku... :( ehhhhhhh a tak się cieszyłam :(

    Przeciwciała IgM, to pierwsze przeciwciała, które atakują "ciała obce", czyli jeśli jest "świeża" choroba, to występują IgM. IgG natomiast to przeciwciała "stare", czyli to oznaczaq, że chorobę kiedyś się przechodziło. A jak nie ma przeciwciał wcale, to oznacza, że albo danej choroby się nie przechodziło, albo nie nabyło się na nią odporności:)
    Czyli w Twoim przypadku przechodziłaś różyczkę i cytomegalię i masz na te wirusy odporność (albo byłaś szczepiona, ale odporność masz tak czy tak). Wirusa zapalenia wątroby HCV raczej nie masz, toksoplazmozy nie przechodziłaś i nie przechodzisz:) czyli wszystko oki:) Teraz tylko czekać na negatywny wynik chlamydii i do dzieła:D

    mi gin kiedyś powiedziała, że jeśli nie ma się odporności na różyczkę (czyli IgG), to można się zaszczepić... nie wiem jak jest w przypadku toksoplazmozy...Przeciwko HCV nie ma szczepień:)

    Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
    piu3vfxmpkmz0k5w.png
    26.09 transfer 2 zarodków 8A
    8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
  • zohasamoha Autorytet
    Postów: 916 739

    Wysłany: 2 marca 2017, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela88 wrote:
    A u mnie to zawsze jakaś dziwna historia.
    Dziś miałam druga inseminacje. 13 dzień cyklu. Dwa dni temu pozytywny test owu wczoraj już negatyw za to w dzień straszny ból owulacyjny. Dziś już cisza. Rano skok temperatury po wczorajszym jej spadku. Wizytę u gina miałam o 16. Myślałam że już nic nie wyjdzie w tym cyklu. A tu niespodzianka, pęcherzyk 18 mm, dostałam pregnyl i inseminacja. Jednak nasze organizmy są strasznie skomplikowane.
    Ewela88, jaki u Was jest problem? Wiesz jakie dostałaś nasienie> ile? ruchliwość?:)
    Mały pęcherzyk miałaś..ja miałam w 10dc 16 i 18mm, dzisiaj w 12dc idę zobaczyć jakie urosły:) Trzymam kciuki za testowanie!!

    Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
    piu3vfxmpkmz0k5w.png
    26.09 transfer 2 zarodków 8A
    8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 2 marca 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zohasamoha wrote:
    Wichrowe_wzgórza, gratuluję megabety:D i jestem w szoku, że robisz IUI na NFZ... myślałam, że tego nie finansuje..

    Na szczęście to jeszcze finansują... Nie wiem czy wszędzie, pewnie nie. Ja robię w Warszawie na Starynkiewicza, tam jest klinika leczenia niepłodności i wszystko na NFZ, no poza in vitro już oczywiście.

    zohasamoha lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Na szczęście to jeszcze finansują... Nie wiem czy wszędzie, pewnie nie. Ja robię w Warszawie na Starynkiewicza, tam jest klinika leczenia niepłodności i wszystko na NFZ, no poza in vitro już oczywiście.
    IUI na nfz! Naprawdę?! Kurcze szkoda ze na Śląsku nie ma takiej możliwości

‹‹ 513 514 515 516 517 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ