INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
kasia.gutek wrote:Ja mam szczepienia limfocytami partnera za sobą.Trudno powiedzieć czy one zadziałały czy poprostu całokształt poniewaz w ciąże zaszlam i corka ma juz ponad rok.
Nie mam więc zdania na ich temat. Było to jakiś czas temu I na pocieszenie mogę dodać,że nie wpłynęły na ten czas nijak na moje zdrowie.
Wciaz nie choruje jak nie chorowalam,a wyniki mam idealne. -
Ja miałam skomplikowaną sytuację.Poronilam dwukrotnie Ale dawno A potem niemożność zajścia w ciąże.Jak to ujął docent moja odporność jest świetna,nie choruje (taka prawda nie chorowalam na żadne przeziebienia latami),wszystko super Ale na zajście w ciąże zbyt fajnie...To był niezły cios...
I tak się zdecydowałam na szczepienia;)Adrien lubi tę wiadomość
Kasia.gutek -
Cześć Dziewczyny, widzę, ze od kilku dni nic się nie dzieje tu na forum, ale może akurat któraś z was zajrzy i odpowie na moje pytania.
5 czerwca mamy pierwszą wizytę u dr Cygal ze względu na rok bezowocnych starań. Do tej pory wykonywaliśmy dwa razy badanie nasienia ( ostatnie w styczniu), mąż miał robione również USG, ja miałam badany progesteron (kilka razy), prolaktyne, FSH, LH, estradiol, TSH ( leczę się na niedoczynność) oraz miałam robioną drożność jajowodów. Oczywiście wszystkie wyniki mam zamiar ze sobą zabrać, ale zastanawiam się czy coś jeszcze może się przydać? W sensie , że to taki pewnik , ze i tak Pani dr będzie kazała to zrobić.
Kolejną sprawą jest inseminacja. Orientowałam się jujuż trochę w tym temacie i powiedzcie mi również jakie badania są przed nią wymagane? Czy faktycznie te wszystkie , które wskazane są na stronie są wymagane? Czy można jest zrobić w innym laboratorium niż w Invimedzie?
Czy zdarzyło się , którejś z was, ze już na pierwszej wizycie padły jakieś propozycję dalszych kroków czy raczej tylko dalsza diagnostyka ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Was -
Kessi_91 wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, ze od kilku dni nic się nie dzieje tu na forum, ale może akurat któraś z was zajrzy i odpowie na moje pytania.
5 czerwca mamy pierwszą wizytę u dr Cygal ze względu na rok bezowocnych starań. Do tej pory wykonywaliśmy dwa razy badanie nasienia ( ostatnie w styczniu), mąż miał robione również USG, ja miałam badany progesteron (kilka razy), prolaktyne, FSH, LH, estradiol, TSH ( leczę się na niedoczynność) oraz miałam robioną drożność jajowodów. Oczywiście wszystkie wyniki mam zamiar ze sobą zabrać, ale zastanawiam się czy coś jeszcze może się przydać? W sensie , że to taki pewnik , ze i tak Pani dr będzie kazała to zrobić.
Kolejną sprawą jest inseminacja. Orientowałam się jujuż trochę w tym temacie i powiedzcie mi również jakie badania są przed nią wymagane? Czy faktycznie te wszystkie , które wskazane są na stronie są wymagane? Czy można jest zrobić w innym laboratorium niż w Invimedzie?
Czy zdarzyło się , którejś z was, ze już na pierwszej wizycie padły jakieś propozycję dalszych kroków czy raczej tylko dalsza diagnostyka ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam WasMisia7 -
Kessi_91 wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, ze od kilku dni nic się nie dzieje tu na forum, ale może akurat któraś z was zajrzy i odpowie na moje pytania.
5 czerwca mamy pierwszą wizytę u dr Cygal ze względu na rok bezowocnych starań. Do tej pory wykonywaliśmy dwa razy badanie nasienia ( ostatnie w styczniu), mąż miał robione również USG, ja miałam badany progesteron (kilka razy), prolaktyne, FSH, LH, estradiol, TSH ( leczę się na niedoczynność) oraz miałam robioną drożność jajowodów. Oczywiście wszystkie wyniki mam zamiar ze sobą zabrać, ale zastanawiam się czy coś jeszcze może się przydać? W sensie , że to taki pewnik , ze i tak Pani dr będzie kazała to zrobić.
Kolejną sprawą jest inseminacja. Orientowałam się jujuż trochę w tym temacie i powiedzcie mi również jakie badania są przed nią wymagane? Czy faktycznie te wszystkie , które wskazane są na stronie są wymagane? Czy można jest zrobić w innym laboratorium niż w Invimedzie?
Czy zdarzyło się , którejś z was, ze już na pierwszej wizycie padły jakieś propozycję dalszych kroków czy raczej tylko dalsza diagnostyka ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Was
Hej, ja jadę 22 maja na pierwszą wizytę, wiec w poprzednich postach tez zapytałam jakie podstawowe badania i dobra dusza AgaP83 zapytała o podstawowe wstępne badania to amh, tsh i prolaktynę mam zrobioną.
Pozdrawiam -
Kessi_91 wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, ze od kilku dni nic się nie dzieje tu na forum, ale może akurat któraś z was zajrzy i odpowie na moje pytania.
5 czerwca mamy pierwszą wizytę u dr Cygal ze względu na rok bezowocnych starań. Do tej pory wykonywaliśmy dwa razy badanie nasienia ( ostatnie w styczniu), mąż miał robione również USG, ja miałam badany progesteron (kilka razy), prolaktyne, FSH, LH, estradiol, TSH ( leczę się na niedoczynność) oraz miałam robioną drożność jajowodów. Oczywiście wszystkie wyniki mam zamiar ze sobą zabrać, ale zastanawiam się czy coś jeszcze może się przydać? W sensie , że to taki pewnik , ze i tak Pani dr będzie kazała to zrobić.
Kolejną sprawą jest inseminacja. Orientowałam się jujuż trochę w tym temacie i powiedzcie mi również jakie badania są przed nią wymagane? Czy faktycznie te wszystkie , które wskazane są na stronie są wymagane? Czy można jest zrobić w innym laboratorium niż w Invimedzie?
Czy zdarzyło się , którejś z was, ze już na pierwszej wizycie padły jakieś propozycję dalszych kroków czy raczej tylko dalsza diagnostyka ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Was
Mnie do tego zleciła na pierwszej wizycie D3, ANA2 i przeciwciala przeciw plemnikowe.
Oprócz tego co piszesz mam zbadaną homocysteine, b12, kwas foliowy, przeciwciała antykardiolipinowe, AMH, pozostałe badania dotyczące tarczycy - samo TSH to za mało do prawidłowej diagnostyki, androstendion, testosteron, krzywą glukozową i insulinową, dhea-s, sód, potas, żelazo, ferrytynę...
Z tymi zleconymi badaniami i powtórzonym badaniem nasienia mam przyjść na monitoring cyklu i badanie na wrogosc sluzu. Badanie mieliśmy powtórzyć, bo poprzednie miało pół roku i było kiepskie. Teraz mamy mieć rozszerzone i HBA. Poprawiło się, więc zobaczymy co dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 18:53
-
Dzięki wam Dziewczyny za odzew
U męża wyniki właściwie w normie ( choć nie jakieś wybitne) oprócz morfologi , która przy pierwszym badaniu wyniosła 3%, a przy drugim 4%.
W takim razie dorobię chyba to AMH bo pewnie i tak będzie trzeba zrobić , a zawsze to jakaś dodatkowa informacja na początek diagnostyki.
@moniczka1902 to teraz Ty daj znać po wizycie jak to wyglądało wszystko. Oczywiście jeśli będziesz chciała się podzielić Wiem, ze każdy przypadek jest inny , ale jak się czeka z niecierpliwością na wizyte to każda jakaś informacja ułatwia czekanie.
@Patka_ sporo tego masz porobione. Sama robiłaś czy lekarz to wszystko zlecił ?
-
Kessi_91 wrote:Dzięki wam Dziewczyny za odzew
U męża wyniki właściwie w normie ( choć nie jakieś wybitne) oprócz morfologi , która przy pierwszym badaniu wyniosła 3%, a przy drugim 4%.
W takim razie dorobię chyba to AMH bo pewnie i tak będzie trzeba zrobić , a zawsze to jakaś dodatkowa informacja na początek diagnostyki.
@moniczka1902 to teraz Ty daj znać po wizycie jak to wyglądało wszystko. Oczywiście jeśli będziesz chciała się podzielić Wiem, ze każdy przypadek jest inny , ale jak się czeka z niecierpliwością na wizyte to każda jakaś informacja ułatwia czekanie.
@Patka_ sporo tego masz porobione. Sama robiłaś czy lekarz to wszystko zlecił ?
Dam znać -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisia7 wrote:Hej AgaP A jak u Was ? Masz zleconą immunologie ? Kiry itd? Jaki plan ?
Hej,
Nie mam nic zleconego. Zaraz po drugim poronieniu robiłam a na 1, antykoagulant toczniowy, p/c przeciw kardiolipinie. Było ok. Teraz miałam zlecone ana2. Kiedy to ch6ba na problem z implantacją zarodka. A ja byłam w ciąży 3 razy. No więc u nas plan jest prosty - w lipcu powtórka badań męża, muszę jeszcze zrobić kariotyp i ruszamy z in vitro. Tylko, że 31 sierpnia, czyli w połowie cyklu mam wesele... I boję się bo akurat to będzie 15 dc... Boję się bo to może być dzień po transferze... Nie chcę rezygnować ani z jednego ani z drugiego... już psychicznie nastawiłam się na ten sierpień. W cyklu poprzedzającym inv Pani dr planuje scratching endimetrium. Wybiorę się do niej w połowie lipca.
A co u Was? -
Kessi_91 wrote:Cześć Dziewczyny, widzę, ze od kilku dni nic się nie dzieje tu na forum, ale może akurat któraś z was zajrzy i odpowie na moje pytania.
5 czerwca mamy pierwszą wizytę u dr Cygal ze względu na rok bezowocnych starań. Do tej pory wykonywaliśmy dwa razy badanie nasienia ( ostatnie w styczniu), mąż miał robione również USG, ja miałam badany progesteron (kilka razy), prolaktyne, FSH, LH, estradiol, TSH ( leczę się na niedoczynność) oraz miałam robioną drożność jajowodów. Oczywiście wszystkie wyniki mam zamiar ze sobą zabrać, ale zastanawiam się czy coś jeszcze może się przydać? W sensie , że to taki pewnik , ze i tak Pani dr będzie kazała to zrobić.
Kolejną sprawą jest inseminacja. Orientowałam się jujuż trochę w tym temacie i powiedzcie mi również jakie badania są przed nią wymagane? Czy faktycznie te wszystkie , które wskazane są na stronie są wymagane? Czy można jest zrobić w innym laboratorium niż w Invimedzie?
Czy zdarzyło się , którejś z was, ze już na pierwszej wizycie padły jakieś propozycję dalszych kroków czy raczej tylko dalsza diagnostyka ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Was
Cześć.
Wszystkie badania możesz wykonać poza kliniką. -
AgaP83 wrote:Hej,
I jak po wizycie? 🙂
Jestem po wizycie, niedawno dotarłam do domu. Powiem tak, trochę się denerwowałam przed wizytą ale zupełnie niepotrzebnie. Pani doktor dusza człowiek, wzbudziła we mnie tak pozytywne wrażenie, że znowu odzyskałam nadzieje.Mówi prosto z mostu na luziku:) Co do moich badaniach amh 4,5 powiedziała, że troszkę podwyższone ale gorzej by było w drugą stronę, TSH dobre i progesteron dobry. Dodatkowo mam zrobic kilka badan, moj mąż ma zrobic nowe badania nasienia plus HBA i mamy się zgłosić na następną wizytę w przszlym miesiącu.
-
nick nieaktualnyTo super Moniczka, że jesteś zadowolona. Może w końcu coś u Was ruszy. Myślę, że to kwestia czasu. Ja też panikowałam z Amh a okazało się, że niepotrzebnie. We mnie Pani doktor też wzbudziła zaufanie. Choć w naszym przypadku jest tylko mowa o inv. Chociaż jej podejście jest nieco inne niż lekarza w poprzedniej klinice i kilka razy usłyszałam od niej, że nie ma tak dużego doświadczenia jak lekarz z poprzedniej kliniki. Ale dam jej szansę 🙂
-
AgaP83 wrote:Hej,
Nie mam nic zleconego. Zaraz po drugim poronieniu robiłam a na 1, antykoagulant toczniowy, p/c przeciw kardiolipinie. Było ok. Teraz miałam zlecone ana2. Kiedy to ch6ba na problem z implantacją zarodka. A ja byłam w ciąży 3 razy. No więc u nas plan jest prosty - w lipcu powtórka badań męża, muszę jeszcze zrobić kariotyp i ruszamy z in vitro. Tylko, że 31 sierpnia, czyli w połowie cyklu mam wesele... I boję się bo akurat to będzie 15 dc... Boję się bo to może być dzień po transferze... Nie chcę rezygnować ani z jednego ani z drugiego... już psychicznie nastawiłam się na ten sierpień. W cyklu poprzedzającym inv Pani dr planuje scratching endimetrium. Wybiorę się do niej w połowie lipca.
A co u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 06:56
Misia7 -
nick nieaktualnyChyba znów się wybiorę do Pani dr 🙂 tak myślałam żeby przesunąć na wrzesień. Niby wesele nic takiego ale najbardziej się boję, że transfer wypadnie dzień przed. A potem jak się nie uda to będę się obwiniać. Chociaż ja po transferach normalnie żyję - tzn. pracuję, jeżdżę na wycieczki a tydzień po transferze, z którego mam córkę, byłam nawet na imprezie tanecznej całonocnej 🙂 Ja będę mieć raczej krótki protokół. Ostatnio wzięłam blisko 50 zastrzyków (długi protokół - nieuzasadniony w moim przypadku) i miałam 18 komórek ( z uwagi na wysokie amh dobrze reaguję na symulację), z których 10 było niedojrzałych. Wg Pani dr za krótka stymulacja była i komórki były kiepskie. Wcześniej myślałam, że kwestii stymulacji nie da się zepsuć, że wszystko leży w rękach embriologa. Ale widocznie wszystko ma znaczenie.
Misia a gdzie podchodzicie? W Invimedzie? -
AgaP83 wrote:To super Moniczka, że jesteś zadowolona. Może w końcu coś u Was ruszy. Myślę, że to kwestia czasu. Ja też panikowałam z Amh a okazało się, że niepotrzebnie. We mnie Pani doktor też wzbudziła zaufanie. Choć w naszym przypadku jest tylko mowa o inv. Chociaż jej podejście jest nieco inne niż lekarza w poprzedniej klinice i kilka razy usłyszałam od niej, że nie ma tak dużego doświadczenia jak lekarz z poprzedniej kliniki. Ale dam jej szansę 🙂
Już jest nas dwie więc musi być dobrze:) :* -
AgaP tak w invimedzie w Katowicach będziemy mieć ja miałam kiedyś krótki i nie wyszło za super a dodatkowo wyszło że mam 1 st endometriozy więc dlugi jak najbardziej mogę mieć chce już mieć ten stres za sobą a potem następne stresy dużo tych zastrzkow miałaś bardzo hmm Ciekawe ile też będzie trwało leczenie immuno chciałabym już mieć to dzidzi w brzuszku! Niedługo będę wiedzie coś więcej to będę dawać znać szkoda że tak mało dziewczyn się tu udziela
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 11:02
maruda34 lubi tę wiadomość
Misia7