INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Ambriel wrote:maruda 34 mam encorton od pana dr Paśnika od 10 dn cyklu czyli kroplówka mi nie potrzebna?Bo myślałam że to jednocześnie.
Selina i fausti kobietki obojętne jak to zrobią i czy będzie potrzebne lub nie wszystko zniosę chcę tylko jak każda z nas optymalizować szanse
Hm szczerze to nie wiem. Ale Dr.przed zabiegiem pewnie zdecyduje. Bo mnie Dr.C pytala czy mam zalecona kroplowke ale Dr.S nic nie wspominala i powiedzialam ze chyba nie i wtedy zapytala czy bralam immunosupresje i zerknela na zalecenia Dr.P i powiedziala ze juz wszysyko wie i bez kroplowki szlam.
Ambriel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie zrozumiałaś... Sprawdza się usg PRZED IUI (nie podczas) czy pęcherzyki są czy pękły. Dr mnie spytała czy mam pelny pęcherz, mówię że tak, więc ona to zrobimy usg przez brzuch. Już rozumiesz?fausti wrote:A po co wkładać usg dopochwowo przy zabiegu inseminacji? Tak wiec nie wiem na czym Twoja prośba miała polegać .... sprawdzanie pecherza przez usg dopochwowe ??? Nie sadze by ktoś chciał Ci to wykonać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 15:18
fausti, Ambriel, Kadetka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Selina Tobie też bardzo kibicujemy Niech leczy i niech się ruszy.Daj proszę znać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 19:37
Selina lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
nick nieaktualny
-
maruda34 wrote:Jesli nie bralas lekkow immunosupresyjnych to Dr powinna sama zlecic kroplowke
Nie koniecznie... Jeśli ktoś jest pod opieką immunologiczny to on decyduje o wszystkich lekach... Królowie a nawet scratchingu... Jeśli nie zalecił czegoś to tego nie zrobią /nie podadzą
Ambriel lubi tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
Kadetka wrote:Nie koniecznie... Jeśli ktoś jest pod opieką immunologiczny to on decyduje o wszystkich lekach... Królowie a nawet scratchingu... Jeśli nie zalecił czegoś to tego nie zrobią /nie podadzą
Mi Dr.C na transferze mowila ze gdybym nie byla po kuracji lekami od Dr.P to wtedy kroplowke bym dostala
Ambriel lubi tę wiadomość
-
Bo pani dr C daje ja każdej pacjentce.. Podobnie jak robi każdej scratching... Bez badań immunologiczny chyba... Dopiero dr S zadała pytanie "z jakiego powodu ma być ta kroplowke czy scratchingu" .. I tak u mnie zaczęła się przygoda z immunologia... Podanie intralipidu i wykonanie scratchingu nic by nie pomogło (a mogłoby zaszkodzic) dlatego jeśli ktoś jest pod opieką immunologiczny jak napisałam to już nie podają niczego w ciemno... A ja nie jestem zwolennikiem działania po omacku..maruda34 wrote:Mi Dr.C na transferze mowila ze gdybym nie byla po kuracji lekami od Dr.P to wtedy kroplowke bym dostala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 22:24
Ambriel lubi tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
nick nieaktualnyJa jestem po wizycie u nowego dr. Jestem bardzo zadowolona Coprawda była godzinna ponad obsuwa, ale wybaczam mu to
bo byłam tam ponad pol h. Konkretny lekarz naprawdę. U nas ciezko o takich 
moze dlatego ze młody.
Mam skierowanie na histeroskopię do szpitala i dostałam tabletki antykoncepcyjne od następnego cyklu, żeby wszystko wyciszyć. Podczas cyklu z antykoncepcją mam mieć tą histero. Będę dzwonić jutro i się umawiać. Na początku była mowa, ze nawet dzis mozemy ten zabieg zrobic w znieczuleniu miejscowym, ale wiadomo to kosztuje a jakby jakieś zrosty były na drodze, to żel antyzrostowy też kosztuje... Jednak jak zrobiliśmy usg, to dr powiedział, że to endometrium takie pofalowane jest czyli, że mogą tam być polipy (albo 1 tylko), był jakis mały miesniak macicy, ale mowi, że bez znaczenia.
Achh kolejna sprawa, to moja wąska szyjka. Powiedziałam, ze zdarzały sie problemy z załozeniem cewnika (kazdy mowil, ze sie zdarza i taka moja budowa). Dr powiedział, ze moga tam byc zrosty po przechorowanej ureaplasmie (rok temu leczyłam przed hsg) i ze je tez usuniemy jak cos. Jejku, jestem tak uradowna, normalnie euforia
To nic, ze ten cykl na straty, w przyszłym juz możliwe, że bedzie zabieg i bedziemy mogli sie starac. Dr mowi, ze mozna sprobowac naturalnie po zabiegu cykl, bo po antykach organizm tez zwykle lepiej reaguje.
Dziewczyny tak się cieszę, że w końcu coś się dzieje...
Ambriel lubi tę wiadomość
-
Kadetka wrote:Bo pani dr C daje ja każdej pacjentce.. Podobnie jak robi każdej scratching... Bez badań immunologiczny chyba... Dopiero dr S zadała pytanie "z jakiego powodu ma być ta kroplowke czy scratchingu" .. I tak u mnie zaczęła się przygoda z immunologia... Podanie intralipidu i wykonanie scratchingu nic by nie pomogło (a mogłoby zaszkodzic) dlatego jeśli ktoś jest pod opieką immunologiczny jak napisałam to już nie podają niczego w ciemno... A ja nie jestem zwolennikiem działania po omacku..
Temu napisalam ze zapytala sie czy cos bralam na immunologie i nie podala kroplowki -
Selina wrote:Ja jestem po wizycie u nowego dr. Jestem bardzo zadowolona Coprawda była godzinna ponad obsuwa, ale wybaczam mu to bo byłam tam ponad pol h. Konkretny lekarz naprawdę. U nas ciezko o takich moze dlatego ze młody.
Mam skierowanie na histeroskopię do szpitala i dostałam tabletki antykoncepcyjne od następnego cyklu, żeby wszystko wyciszyć. Podczas cyklu z antykoncepcją mam mieć tą histero. Będę dzwonić jutro i się umawiać. Na początku była mowa, ze nawet dzis mozemy ten zabieg zrobic w znieczuleniu miejscowym, ale wiadomo to kosztuje a jakby jakieś zrosty były na drodze, to żel antyzrostowy też kosztuje... Jednak jak zrobiliśmy usg, to dr powiedział, że to endometrium takie pofalowane jest czyli, że mogą tam być polipy (albo 1 tylko), był jakis mały miesniak macicy, ale mowi, że bez znaczenia.
Achh kolejna sprawa, to moja wąska szyjka. Powiedziałam, ze zdarzały sie problemy z załozeniem cewnika (kazdy mowil, ze sie zdarza i taka moja budowa). Dr powiedział, ze moga tam byc zrosty po przechorowanej ureaplasmie (rok temu leczyłam przed hsg) i ze je tez usuniemy jak cos. Jejku, jestem tak uradowna, normalnie euforia To nic, ze ten cykl na straty, w przyszłym juz możliwe, że bedzie zabieg i bedziemy mogli sie starac. Dr mowi, ze mozna sprobowac naturalnie po zabiegu cykl, bo po antykach organizm tez zwykle lepiej reaguje.
Dziewczyny tak się cieszę, że w końcu coś się dzieje...
Super !!! Ja to bym chyba i 2 cykle odpuscila jak tylko jest szansa i jest lekarz ktory podjal taka decyzje tym samym dodajac sil na to wszystko
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW sumie na to wychodzi, ze dwa cykle przepadają wlasniemaruda34 wrote:Super !!! Ja to bym chyba i 2 cykle odpuscila jak tylko jest szansa i jest lekarz ktory podjal taka decyzje tym samym dodajac sil na to wszystko ten i nastepny, bo z antykami, wiec wrzesien dopiero na starania. Ale moze i dobrze ja sie urodziłam we wrzesniu, to a nuz sie uda wtedy
Btw dr zapytał zaraz na poczatku wywiadu czy mam jakies nietolerancje pokarmowe. Mowie, ze mam, ale nie duze. Pytal tez czy jakies wysypki skorne sa itp. a faktycznie mam na tylnej czesci ramion i ud (to prawdopodobnie od produktow mącznych). Byłam tym pozytywnie zaskoczona, bo zwykle albo zade lekarz mnie o to nie pytał, albo jak juz powiedziałam, to była dziwna mina, albo ogolnie pominięcie tematu całkowicie. A tu dr dał mi namiary na dobrych dietetykow klinicznych, bo mowi, ze czestu tu jest przyczyna niepłodności i moze wystarczy zmienic diete. Coprawda wiem o tych nietolerancjach, ale nie wszystko wykluczylam z diety. Ogolnie nie są one jakieś duze w skali do 6 to tak 2-3, ale na pewno pojde do dietetykaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 23:31
-
Selina wrote:W sumie na to wychodzi, ze dwa cykle przepadają wlasnie ten i nastepny, bo z antykami, wiec wrzesien dopiero na starania. Ale moze i dobrze ja sie urodziłam we wrzesniu, to a nuz sie uda wtedy
No pewnie ze to zawsze jakis znak...i pozytywne myslenie.U mnie tez sie cos wydarzylo, glupio to zabrzmi ale po cichu mam pozytywne nastawienie. Nawet jak na wizycie u Dr powiedzialm o tym to miala ciarki i sama powiedziala ze wierzy w takie rzeczu. A i moze ta przerwa w cyklach dobrze Ci zrobi...odpoczniesz
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO widziszmaruda34 wrote:No pewnie ze to zawsze jakis znak...i pozytywne myslenie.U mnie tez sie cos wydarzylo, glupio to zabrzmi ale po cichu mam pozytywne nastawienie. Nawet jak na wizycie u Dr powiedzialm o tym to miala ciarki i sama powiedziala ze wierzy w takie rzeczu. A i moze ta przerwa w cyklach dobrze Ci zrobi...odpoczniesz ciesze sie, ze u Ciebie tez pozytywne mysli są i dobre przeczucia niech sie dzieje!
A przerwa owszem, na bank dobrze mi zrobi
Ambriel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
fausti wrote:Dlaczego zrezygnowałaś z InviMedu ?
Selina co najmniej dwa razy odpowiadała na Twoje pytanie...
Selina lubi tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
A gdzie teraz chodzisz?Selina wrote:Ja jestem po wizycie u nowego dr. Jestem bardzo zadowolona Coprawda była godzinna ponad obsuwa, ale wybaczam mu to bo byłam tam ponad pol h. Konkretny lekarz naprawdę. U nas ciezko o takich moze dlatego ze młody.
Mam skierowanie na histeroskopię do szpitala i dostałam tabletki antykoncepcyjne od następnego cyklu, żeby wszystko wyciszyć. Podczas cyklu z antykoncepcją mam mieć tą histero. Będę dzwonić jutro i się umawiać. Na początku była mowa, ze nawet dzis mozemy ten zabieg zrobic w znieczuleniu miejscowym, ale wiadomo to kosztuje a jakby jakieś zrosty były na drodze, to żel antyzrostowy też kosztuje... Jednak jak zrobiliśmy usg, to dr powiedział, że to endometrium takie pofalowane jest czyli, że mogą tam być polipy (albo 1 tylko), był jakis mały miesniak macicy, ale mowi, że bez znaczenia.
Achh kolejna sprawa, to moja wąska szyjka. Powiedziałam, ze zdarzały sie problemy z załozeniem cewnika (kazdy mowil, ze sie zdarza i taka moja budowa). Dr powiedział, ze moga tam byc zrosty po przechorowanej ureaplasmie (rok temu leczyłam przed hsg) i ze je tez usuniemy jak cos. Jejku, jestem tak uradowna, normalnie euforia To nic, ze ten cykl na straty, w przyszłym juz możliwe, że bedzie zabieg i bedziemy mogli sie starac. Dr mowi, ze mozna sprobowac naturalnie po zabiegu cykl, bo po antykach organizm tez zwykle lepiej reaguje.
Dziewczyny tak się cieszę, że w końcu coś się dzieje...Szs
