INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny!
Danadana, taaak niestety się czeka, wiem.Aczkolwiek chyba odpuszczę sobie załatwianie tego na NFZ. Z tego co czytam raczej się nie załapię na refundowanie tego badania. Nie mamy bardzo złych wyników, a i nigdy nie byłam w ciąży. Mam tak kiepskie doświadczenia z załatwianiem badań na NFZ, że chyba przełknę cenę tych badań. Jestem na to gotowa.
Asiemka, dzięki! To świetna wiadomość, bo w 2020 było tylko 200 tysięcy. W takim razie liczę, że coś się w międzyczasie wyjaśni. Mam nadzieję, że udałoby się załapać. Zawsze to 5 tysięcy do przodu.Gratuluję połowinek!
Ogólnie ten czas przerwy przeznaczyłam na to, żeby przygotować się finansowo do całej procedury (z marginesem, że wcale nie musi się skończyć na jednej) i żeby oczyścić głowę, która w pewnym momencie starań była już tak zniszczona i sfrustrowana, że myślałam, że oszalejemy z mężem. Pod koniec już lekarze trochę nie wiedzieli co robić, i nie mówię tego w złym sensie, po prostu szukali wszystkich możliwych rozwiązań, ale sugerowali in vitro na co drugim spotkaniu. Miarka się przebrała jak położyli mi męża na oddziale i zrobili mu embolizację, która wcale nie była potrzebna. No temat rzeka, ale myślę, że każda z nas, która się na in vitro decyduje raczej nie ma za sobą przyjemnych zdarzeń.
Trzeba zakasać rękawy i walczyć, bo jestem już po trzydziestce więc lepiej nie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2021, 18:10
Asiulka84, Asiemka lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:Dzięki dziewczyny!
Danadana, taaak niestety się czeka, wiem.Aczkolwiek chyba odpuszczę sobie załatwianie tego na NFZ. Z tego co czytam raczej się nie załapię na refundowanie tego badania. Nie mamy bardzo złych wyników, a i nigdy nie byłam w ciąży. Mam tak kiepskie doświadczenia z załatwianiem badań na NFZ, że chyba przełknę cenę tych badań. Jestem na to gotowa.
Asiemka, dzięki! To świetna wiadomość, bo w 2020 było tylko 200 tysięcy. W takim razie liczę, że coś się w międzyczasie wyjaśni. Mam nadzieję, że udałoby się załapać. Zawsze to 5 tysięcy do przodu.Gratuluję połowinek!
Ogólnie ten czas przerwy przeznaczyłam na to, żeby przygotować się finansowo do całej procedury (z marginesem, że wcale nie musi się skończyć na jednej) i żeby oczyścić głowę, która w pewnym momencie starań była już tak zniszczona i sfrustrowana, że myślałam, że oszalejemy z mężem. Pod koniec już lekarze trochę nie wiedzieli co robić, i nie mówię tego w złym sensie, po prostu szukali wszystkich możliwych rozwiązań, ale sugerowali in vitro na co drugim spotkaniu. Miarka się przebrała jak położyli mi męża na oddziale i zrobili mu embolizację, która wcale nie była potrzebna. No temat rzeka, ale myślę, że każda z nas, która się na in vitro decyduje raczej nie ma za sobą przyjemnych zdarzeń.
Trzeba zakasać rękawy i walczyć, bo jestem już po trzydziestce więc lepiej nie będzie.
Na kariotyp dostajesz skierowanie od lekarza POZ/rodzinnegopodczas wywiadu powiesz,że starasz się o dziecko tyle i tyle czasu i zdecydowałaś o in vitro. Nie wydaje mi się,żeby lekarz Ci odmówił ☺️
Danadana -
Danadana wrote:Na kariotyp dostajesz skierowanie od lekarza POZ/rodzinnego
podczas wywiadu powiesz,że starasz się o dziecko tyle i tyle czasu i zdecydowałaś o in vitro. Nie wydaje mi się,żeby lekarz Ci odmówił ☺️
Danadana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny_meva_ wrote:Ja jestem teraz 10+0 wg preglife. Transfer blastek miałam 12.11. Ty miałaś też blastkę?
Ja obecnie biorę estrofem 1 dziennie, prolutex po pół fiolki jeszcze przez 4 dni i Besins 3x1. -
Ula30 wrote:A z Besinsu kiedy schodzisz? Miałam transfer 9.11 blastki. Preglife też mi pokazuje 10+0 dziś, a flo 9+7. Ale apki wyliczają z ostatniej miesiączki, miałam 24.10.2020.
Besins jeszcze do 06.01 i wtedy na wizycie już dostanę info jak będziemy z niego schodzić.
Ostatnią miesiączkę też miałam 24.10 tylko endo słabo mi rosło i dlatego transfer był 12.11. -
nick nieaktualny_meva_ wrote:Besins jeszcze do 06.01 i wtedy na wizycie już dostanę info jak będziemy z niego schodzić.
Ostatnią miesiączkę też miałam 24.10 tylko endo słabo mi rosło i dlatego transfer był 12.11. -
Ula30 wrote:Fajnie, praktycznie równo idziemy 😁. Napisz proszę 06.01 jak już będziesz wiedziała co z tym Besinsem. Nie wiem czemu mój gin tak krzyczy, że już mam redukować (tylko ja biorę ten odpowiednik, Utrogestan). Najchętniej bralabym go cały czas.
Dam znać, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
Z tego co mi mówiła moja gin, to przejdę później na luteinę 100mg 2xdziennie, prawdopodobnie do końca ciąży, ale 6.01 dam znać szczegółowo co ustaliła 😊Ula30 lubi tę wiadomość
-
Danadana wrote:Myślę, że dr Sroka to dobry wybór
pamiętaj,że jeśli jesteś z Poznania (dofinansowuje miasto) lub lubuskiego (dofinansowuje województwo) to możesz liczyć na dofinansowanie do in vitro. Formalności nie są trudne
Ja dostałam pozytywna decyzje w pazdzierniku i w Invimedzie powiedzieli mi, że dofinansowane beda tylko procedury, ktore zdazymy zrobic przed koncem roku, a niewykorzystane środki nie przechodza na kolejny rok.
-
Ma_gda wrote:Tak informacyjnie - niestety w Poznaniu program się zakończył i nie wiadomo czy i kiedy będzie kontynuowany
Ja dostałam pozytywna decyzje w pazdzierniku i w Invimedzie powiedzieli mi, że dofinansowane beda tylko procedury, ktore zdazymy zrobic przed koncem roku, a niewykorzystane środki nie przechodza na kolejny rok.
W czerwcu podpisano w Poznaniu uchwałę na kolejny program 2021-2024:
https://bip.poznan.pl/bip/uchwaly/uchwala-nr-xxx-532-viii-2020-z-dnia-2020-06-23,82042/
Nie wiem jedynie czy już ogłoszono oficjalnie, które kliniki będą realizatorami programu. -
A to wielkie dzięki - przegapiłam tę uchwałę RM. Przepraszam za nieaktualne informacje, ale takie otrzymałam w Invimedzie - mówili mi, że na temat kontynuacji u nich nic nie wiadomo, na ich stronie też nadal wisi informacja, że termin składania wniosków upłynął (choć rozumiem, że to akurat się odnosi do starego programu). Na pewno dopytam przy następnej wizycie.
-
Ma_gda wrote:A to wielkie dzięki - przegapiłam tę uchwałę RM. Przepraszam za nieaktualne informacje, ale takie otrzymałam w Invimedzie - mówili mi, że na temat kontynuacji u nich nic nie wiadomo, na ich stronie też nadal wisi informacja, że termin składania wniosków upłynął (choć rozumiem, że to akurat się odnosi do starego programu). Na pewno dopytam przy następnej wizycie.
-
lukaszkowa wrote:Dobiłaś mnie teraz 😑😑😑😑😑🧟♀️08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
Martita92 wrote:Przepraszam nie taki miałam zamiar 😉❤️
Przynajmniej nastawie sie psychicznie.
Bo do tej pory nastawialam sie, ze blizej 2 trymestru bedzie lepiej a nie zapowiada się.
A w ogole chcialam pytac jak Twoja bratowa się trzyma?👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Danadana wrote:Program na pewno będzie realizowany
wiem, bo pytałam w UM. Natomiast pozostaje wyłonienie klinik w konkursie - Invimed ma dobre statystyki, więc mam nadzieję, że znów się zaliczy. 🤞
Póki co zaczęłam od umówienia męża na badanie nasienia, bo mamy już nieaktualne. Pisałam do nich czy powinnam coś jeszcze przygotować z badań. U mnie to tak dziwnie, bo to niby nie jest moja pierwsza wizyta w klinice, a jednak po tak długim czasie pewnie część badań wymaga odświeżenia.
Jak znajdziecie chwilkę i chęć to napiszecie mi, jak u Was wyglądała kwalifikacja do procedury? Czy to wyszło od Was, czy po prostu nie było innego wyjścia? U Danadana wiem mniej więcej o co chodziło. Przeczytałam blisko sto stron wątku, ale nie da się nadrobić wszystkiego ;(
Ciekawi mnie to, bo ja już nie chcę tracić czasu na żadne terapie hormonalne, monitoringi i inne metody, które się u mnie nie sprawdziły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 10:21
-
Dziewczyny,
Czy któraś z Was ma/miała wodniste upławy?
Od wczoraj mam wodniste upławy, ale dosłownie wodniste. Jak czysta woda, bez koloru, bez zapachu.
Napisałam do mojej gin i wysłałam męża po wkładki testujące wyciek wód płodowych, i znowu stres... -
_meva_ wrote:Dziewczyny,
Czy któraś z Was ma/miała wodniste upławy?
Od wczoraj mam wodniste upławy, ale dosłownie wodniste. Jak czysta woda, bez koloru, bez zapachu.
Napisałam do mojej gin i wysłałam męża po wkładki testujące wyciek wód płodowych, i znowu stres...👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
_meva_ wrote:Właśnie u mnie to jak woda, a nie śluz.
Daj prosze znac co powiedziala gin.👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Wczoraj tak mnie podkusilo przeczytać dokumenty które wydała klinika o opisie całej procedury jak się rozwijały zarodki itd. w każdym razie zostały się dwa 3- dniowce 2CC i z tego co czytałam to są bardzo słabe zarodki ale z drugiej strony to są 3 dniowce w 5 dobie mogłyby mieć inną ocenę. Naczytałam się jak głupia i się nakręcam że małe są szanse na ciążę.