IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
agnesita85 wrote:dziekuje:) mnie tez nic nie boli:) jutro ja za Ciebie bede mega mocno trzymac:) Wielki Piatek i Wielka Sobota - musi Nam sie udac:)ale stres mam, od 5 nie spie
Będzie dobrze, to podobno długo nie trwa i zaraz można iść do domu. Pamiętaj o pełnym pęcherzu. Mój lekarz mówił że to mega ważne bo od tego wiele zależy
I ivf
II ivf
mthfr, ana, komórki nk -
Agnesita, pewnie że wolałabym 2. W najlepszym wypadku obydwa by się zagnieździły i miałabym od razu dwoje dzieci. Bardzo bym chciała. Mam już 34 lata i nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będę miała szansę zajść w ciążę. Więc najlepiej jakby była od razu dwójka
Konwalia, Beata.D, Lenuś lubią tę wiadomość
I ivf
II ivf
mthfr, ana, komórki nk -
wiem wiem:) nie wiem jak ja tyle wody dam rade wypic w tak krotkim czasie:P u mnie w klinice jest zalecenie zeby na miejscu wypic:)pinezka wrote:Będzie dobrze, to podobno długo nie trwa i zaraz można iść do domu. Pamiętaj o pełnym pęcherzu. Mój lekarz mówił że to mega ważne bo od tego wiele zależy
INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
lece jeszcze na zakupki przedswiateczne bo pozniej to juz sobie nie polece:
buziole dam znac jak wroce:)
iga 79 lubi tę wiadomość
INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
dwojka szczescia d razu:) tez bardzo chce ale moj maz jakos negatywnie nastawiony do dwojki bo ma taka prace ze ciagle bym byla sama..ale jade sama do kliniki wiec ja podejme decyzje:Ppinezka wrote:Agnesita, pewnie że wolałabym 2. W najlepszym wypadku obydwa by się zagnieździły i miałabym od razu dwoje dzieci. Bardzo bym chciała. Mam już 34 lata i nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będę miała szansę zajść w ciążę. Więc najlepiej jakby była od razu dwójka

Anatolka, Beata.D lubią tę wiadomość
INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
ja rowniez trzymam kciuki:)agniesia2569 wrote:AKo dzięki za kciuki, ale nie zrobiłam bety, bo dziś mają wolne! Tak się wkurzyłam
a w drugim miejscu wyniki po świętach, więc to olałam....co się odwlecze to nie uciecze
Mąż ma mi kupić teścik.INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
Nie przesadzcie z tym piciem.Ja miałam pełny pecherz do tego zabieg sie opoźnił i nie byłam w stanie uleżeć po transferze.Także złoty środekagnesita85 wrote:wiem wiem:) nie wiem jak ja tyle wody dam rade wypic w tak krotkim czasie:P u mnie w klinice jest zalecenie zeby na miejscu wypic:)

Trzymam dziewczyny za wszystkie zabiegi i testowanie.3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno

-
Ja tylk onapisalam że mi nie proponowali mrozenia komórek jajowych i byłam zdziwiona że nie dostałam takiej propozycji,jedyne co sama im proponowalam to to że bym bardzo chciała komuś pomoc i oddać do adopcji ale od razu mnie wykluczyli bo mam niedoczynność tarczycyAnko:-) wrote:Justyna, czy ty przemyslalas wszystkie swoje wiadomości?
Z taką pewnością i bez pokory piszesz o tym ze masz tyleeee zarodków i ze i tak byś nie mrozie, gdy mamy tutaj kobiety którym nawet pół zarodka nie dotrwalo? Albo takie które przychodzą 3 punkcje a nie miały nawet po nich transferu?
-
Przepraszam jeśli kogoś urazilam naprawdę niechciala.Sky wrote:Anko - myślę, że te tzw. idealne zarodki jak je nazywają dziewczyny wynikają ze szczęścia, które je spotkało. Być może wcześniej miały słabsze i teraz czują się pewniejsze.
Niestety na forum nie widać emocji, dlatego czasami błędnie możemy odczytać intencje. Nie sądzę aby któraś z nas chcąca być matką chciała celowo wyrządzić krzywdę innej matce
Osobiście dla mnie to też nie ma znaczenia, w sensie te literki, nawet ich nie rozumiem, ale jeśli komuś to daje radość i wiarę, że tym razem się uda, to czemu nie
Niech te nasze dzieci się pięknie rozwijają i pojawiają na świecie
Czy to 4AA, czy to 4 BB czy 4 CC kochać będziemy na pewno tak samo. -
Justa1234 i ta wypowiedź mi się podoba bo w poprzedniej trochę przesadziłaś nie mogłaś ani przed punkcją ani nawet po punkcji wiedzieć że będziesz miała zarodki,transfer,śnieżynki i który transfer się uda a napisałaś że i tak byś nie mroziła bo masz śnieżynki
Marta1986, Anko:-) lubią tę wiadomość
-
Ja widzę że tu cieszyć się z niczego nie można tylk trzeba smutacTosia 1981 wrote:Justa1234 i ta wypowiedź mi się podoba bo w poprzedniej trochę przesadziłaś nie mogłaś ani przed punkcją ani nawet po punkcji wiedzieć że będziesz miała zarodki,transfer,śnieżynki i który transfer się uda a napisałaś że i tak byś nie mroziła bo masz śnieżynki
nikomu niechcialam zrobić na złość bo to obrzydliwe by było, może w złym sensie napisałam ale nie chodziło mi o to że ja to mam najlepsze zarodki że ja to mam ich nie wiadomo ile i że rzadna tyle nie będzie napewno miała. Co niektórym buzują i się czepiaja, ja wiem ze są tu kobiety które miały kilka transferów lub wcale się nie odbyły z braku maleństw,myślicie że chciałam im zrobić na złość żeby jea jeszcze bardziej zdolowac? To się grubo mylicie bo ja też mam swoją historię starania się i wiem co one Przeżywają pomimo że mi się teraz udało to i tak ciągle żyje w strachu że będzie coś nie tak, że na kolejnym usg mogę nie ujrzeć tego co bym chciała
-
Dzewczynom testującym życzę wysokiej bety i żebyście miały prezent od zajączka:)
a tym co w najbliższych dniach wrócą do domku ze swoimi maleństwami tego żeby kropeczki ładnie się u was zadomowiły.
Dziewczyny a ja się martwię.. byłam w środę na wizycie wszystko było w porządku maluszek rozrabiał serduszko ładnie biło. Ale od wczoraj znów gorzej się czuję
boli brzuch dziś doszedł ból krzyża. Brzuch dalej się napina. Leżę cały czas ale ja już nie wiem co jest normalne a co niepokojące. Już nie wiem co mam myśleć boję się że to zwiastuje coś złego.
agniesia2569 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagniesia2569 wrote:AKo dzięki za kciuki, ale nie zrobiłam bety, bo dziś mają wolne! Tak się wkurzyłam
a w drugim miejscu wyniki po świętach, więc to olałam....co się odwlecze to nie uciecze
Mąż ma mi kupić teścik.
Trzymam mocno kciuki!
agniesia2569 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Urazić mnie też nie urazilas. Teraz twoje wiadomości są super i pełne empatii i tak trzeba:-)
Ginger zadzwoń do ginekologa. Niech mąż pomasuje ci plecy aby nie dochodziło do skurczy ani krzyża ani macicy. Połóż się wygodnie weź nospe i dobra książkę do rączki.
Proszę się nie stresować.











