IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
takasobieja wrote:Od momentu podpisania umowy juz za nic nie placisz. Za wizyte kwalifikacYjna placilam 280zl.
Mimbla lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
plimka_bum wrote:ok to jestem zdecydowana, podjadę do gyncentrum w przyszłym tygodniu ale badania nasienia mamy z 30 lipca 2014
To nie ma problemu, najwyżej poproszą Was o powtórzenie, wszystkiego dowiecie się podczas wizyty. Proponuję Ci zapisanie się do dr Mercika. -
Plimka, jedz, dowiedz sie, dziewczyny juz na recepcji pewnie ci cos podpowiedza, sa bardzo przyjemne. Przynajmniej bedziesz wiedziala co i jak. Ja bylam w Provicie na poczatku lutego i juz mi powiedzieli, ze nie zbieraja papierow, bo nie wiadomo kiedy beda mieli pieniadze, a maja jeszcze 'stare" wnioski od pacjentow
-
nick nieaktualnyPlimka, ja bym zrobila badania (tsh,prolaktyna,fsh,lh,amh ) i poszla dooiero wtedy bo tak to bez tych badan i tak nie dostaniesz kwalifikacji i Cie skasuja za kolejna wizyte przed kwalifikacja. Ja mialam badania z okresu osttnich 3mcy,nasienie meza tez sprzed 3 mcy. Amh nie robilam wczesniej bo wiedzialam ze u nich jest znizka 50% po 1szej wizycie i ze sie czeka 1dzien na wynik wiec po prostu nie bylo sensu wczesniej. A tak przede wszystkim to nie myslalam ze tak szybko to pojdzie wiec nawet nie liczylam ze moje 'stare' ze stycznia, marca, lutego badania kogos zaintresuja. Fajnie ze nie trzeba powtarzac i uznaja takie troche starszawe:)
a moze uda Ci sie te badania na nfz zrobic i Ci wyjdzie w ogole za free:)
i fajnie ze doroslas do ivf bo jak ze staran nici, a mozna sie na prawie darmowe ivf zalapac to trzeba korzystac:)
powodzenia w kwalifikacji do programu:* -
nick nieaktualnyPlimka, nasienie tez chyba warto zrobic przed swieze, choc moga Was wyslac na dodatkowe tak jak nas wyslali na fragmentacje dna iza to niestety 500zl musimy zaplacic. Choc zastanwiam sie czy nie zrobic tego po kwalifikacji i wtedy bede miec za darmo. jak myslicie dziewczyny?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
plimka_bum wrote:a to badania też mogą być refundowane ? jasne że wolałabym z dofinansowaniem ale i bez oczywiście też zrobię. Może u nas badania męża nie będą potrzebne skoro to po mojej stronie jest problem ?
Zapytaj się jakie badania musisz mieć. Powinno być to amh, fsh, lh O ile dobrze pamiętam. Zerknij na stronę ministerstwa.
oczywiście musisz mieć ze sobą przebieg leczenia, udokumentowane 2 lub 1 rok w zależności od tego z jakiej przyczyny podchodzcie do programu.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Dokładnie wizyta kwalifikacyjna bez względu na jej wynik powinna być darmowa. W Inviccie Warszawa jest najpierw spotkanie z położną- koordynatorką programu. U niej podaje się dane i podpisuje formularz zgłoszenia, ona sprawdza ubezpieczenie i umawia wizytę kwalifikacyjną. Nasza była bardzo miła i podpowiedziała, żeby zrobić AMH (nie miałam) i świeże badanie nasienia (ważne 3 m-ce) i to było płatne. Z tym i naszą dokumentacją (1,5 roku starań plus moje niedrożne jajowody HSG) udaliśmy się na wizytę kwalifikacyjną i dostaliśmy się od ręki do programu MZ.
-
Justine wrote:Nie jestem pewna Ale za kwalifikacyjną też się nie płaci (A na pewno jeśli się dostało do programu).Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Każda klinika ma swoje własne procedury, pomimo tego, że bazuje na wytycznych z Ministerstwa. Zanim udałam się na wizytę, to zadzwoniłam do Kliniki i uzyskałam szczegółowe informacje co będę potrzebowała do kwalifikacji. Nie zdążyłam zrobić świeżego badania FSH, robiłam do badanie dopiero po zakwalifikowaniu się do programu. Dla lekarza najważniejsze było aktualne AMH. Ostatnie badanie nasienia mieliśmy ze stycznia, a kwalifikacja była w październiku, nie robiliśmy tego badania 'na świeżo' bo telefonicznie dowiedziałam się, że jeśli czegoś będzie brakowało, to doniosę wynik (tak jak FSH). Lekarz nie zlecił powtórki badania nasienia, czym byłam zaskoczona. Tak jak pisałam, co klinika to mniejsze lub większe trzymanie się wytycznych a propos kwalifikacji, także najlepiej zadzwonić i dopytać o szczegóły.
Gyncentrum oferowało bezpłatne konsultacje, nie wiem czy to aktualne, gdybyś miała wątpliwości, to mogłabyś umówić się na takie bezpłatne spotkanie z lekarzem w celu zweryfikowania czy jakiegoś badania Wam brakuje. -
nick nieaktualnyPlimka, wydaje mi sie ze pozniej juz po kwalifikacji zlecane badania tylko sa refundowane, ale fsh, lh,amh, prolaktyna ( nie wiem jak tsh) nie sa refundowane a musisz je zrobic na wlasna reke by je miec wizyte kwalifikacyjna. Mozesz zrobic sobie je na nfz ale to bez zwiazku z programem tylko tak jak normalnie pojdziesz do swojego gina i poprosisz o skierowanie.
-
Dziewczyny mam 4dpt i mega boli mnie brzuch jak na okres. Biorę nospe. Ale czuje się jakbym miała zaraz dostać okres. To normalne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 18:55
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualny