IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Fistaszek wrote:Wiec patrzac na Twój suwaczek moge sobie tylko myslec, oby bylo jak u Ciebie
Muszę sprostować, że te dawki miałam przy pierwszym podejściu (krótki protokół)- wtedy się nie udało. Przy drugim podejściu miałam już większe dawki i długi protokół i to dopiero okazało się szczęśliwe. -
nadzieja92 wrote:hej laski!
u mnie dziś 12 dzień po , a @ nadal brak, ostatnio nawiedziła mnie 10 dni po...
jutro 13 dzień po, o 13 wyniki bety, no i jakby tego było mało numerek do obioru wyniku 13! pech !
objawów brak! jakichkolwiek czy na @ czy na ciążę..
mama moja ze mną w ciaży dowiedziała się w 3 miesiącu też nic nie miała prócz braku @... echh
nadzieja92 trzymam za Ciebie kciuki,te trzynastki napewno będą szczęśliwe:)
ja dziś robiłam bete i niestety ...nie udało się23.02-transfer
23.04-transfer 3AA i 4AA
07.07- 3AB i 4AB
13.11-6AB -
iga 79 wrote:nadzieja92 trzymam za Ciebie kciuki,te trzynastki napewno będą szczęśliwe:)
ja dziś robiłam bete i niestety ...nie udało sięDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
jakoś ostatnio nie ma u nas dobrych wieści (albo ja coś przegapiłam)
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Mimbla wrote:w związku z tym że, jak wieść gminna niesie - diagnostyczna histerka działa trochę a la scratching endomendy, to chcę ją robić w cyklu poprzedzającym transfer...
Endomendy to Ty tu nie przywoluj lepiejscratchinguj sobie endometrium najwyzej
Wlasnie Ci usiluje wytlumaczyc, ze scrathing przynosi efekt dla ET jak jest robiony w II fazie na grubym endometrium, bo wtedy jest co rysowac-drapac, a diagnostyke robi sie w 1 fazie na cienkim, zeby mozna bylo dokladnie obejrzec scianki macicy. Efekt nie bedzie ten sam, a (odpukac) byc moze ryzykujesz czekaniem niespodzianke skutkujaca kolejnym przesunieciem w czasie ET.
P.s. po histero spokojnie mozna wyjechac na urlop - 3 dni plamienia i zapominasz o sprawie. -
ciężko mi idzie zrozumienie, może mój mózg jest już zbyt zlasowany:
czyli sugerujesz zrobić histero dgn w II fazie, jeśli chcę mieć "a' la scratching?"
a jeśli po prostu najważniejsza jest diagnostyka to iść w I fazie...?
w środę idę na wymazy z posiewem, zobaczę co gini z Leszczyńskiego doradzą na ten temat. Ale chyba i tak nie zdążę mieć ET do I połowy lipca, z moją długością cykli to wydaje się nierealne
-
odnośnie urlopu to mój mąż chce żebyśmy z psem pojechali na 2, najlepiej 3 pełne tygodnie nad morze i chyba nie da rady - ani po transie nie mam gdzie badać bety i prg... ani po histerce przed transferem nie ma tyle czasu
ogólnie du&a...blada -
mam jeszcze trzy mrozaki,narazie muszę wziąć się za siebie i schudnąć,bo od stymulacji przybyło mi 5 kg:( pewnie czeka mnie histeroskopia i w sumie to nie wiem co dalej,z urlopem już krucho ....po tym drugim podejściu narazie nie mam siły....
23.02-transfer
23.04-transfer 3AA i 4AA
07.07- 3AB i 4AB
13.11-6AB -
Mimbla wrote:ciężko mi idzie zrozumienie, może mój mózg jest już zbyt zlasowany:
czyli sugerujesz zrobić histero dgn w II fazie, jeśli chcę mieć "a' la scratching?"
a jeśli po prostu najważniejsza jest diagnostyka to iść w I fazie...?
w środę idę na wymazy z posiewem, zobaczę co gini z Leszczyńskiego doradzą na ten temat. Ale chyba i tak nie zdążę mieć ET do I połowy lipca, z moją długością cykli to wydaje się nierealne
Po prostu najwazniejsza jest teraz diagnostyka. Na Raciborskiej mocno obstaja za I faza diagnostycznie. Tak na Raciborskiej mialam ja, Kuciak i jeszcze jedna moja qmpelka. Tylko Maka miala pozniej, ale jechala na antykoncepcji, wiec caly cykl endo bylo cienkie. -
Idgie wrote:A czy ktoras z Was leczy sie w Invikcie Warszawa?
Ja jestem u Niemoczynskiego i to on mi powiedzial, ze sie nie da zrefundowac, jesli nasienie dawcy.
.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Anatolka, ja tak samo się nastawiam na I fazę.Ale nie wiem jak mam coś przyśpieszać... Może zbyt chaotycznie napisałam, ale sytuacja wygląda tak:
1. Obecnie kończy mi się "@". W środę posiewy, (konieczne, żeby wykluczyć ryzyko przeniesienia infekcji wgłab macicy podczas histerki) . Ogólnie ten tydzień jest sponsorowany przez literkę G jak genetyka oraz I jak immunologia - co rano kłuję się w intencji innych mutacji tudzież przeciwciał. W środę mój małż robi też gastroskopię. Absolutnie nie ma mowy o histeroskopii teraz bo nie wiem czy nie mam jakiejś głupiej bakterii.
2. Kolejne małpiszcze nadejdzie za jakieś..20 (?) dni, przypuszczalnie w okolicy 24 maja lub nawet później.
3. Jak rozumiem z dotychczasowych rozmów z moją guinea-pig, która mnie wkręca do Leszczynki : histerkę robimy po miesiączce, najlepiej do 10-11 dnia cyklu.
Tak się nastawiałam... To by wypadało: 03 / 04 .06. jesli dobrze liczę.
4. Kliniczny gin poleca ET robić w kolejnym cyklu...
A więc ta @ wypada: przy pomyślnych wiatrach, jakiś 24 czerwiec.
No i cóż, gdybym miała mieć Transfer w tymże cyklu, to musiałabym zdążyć do 11. lipca.
Moim zdaniem nie da rady.
Poza tym mając presję czasu pt "transfer będzie 10 lipca", obydwie małpy po drodze przyszłyby z opóźnieniem... jakiekolwiek ustalenia z kliniką nie mają sensu. Uwagi, alternatywne wyliczenia, propozycje - jak zdązyć do 11 lipca mile widziane, ale obawiam się że nic z tego ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 19:15
-
Byłam na podglądaniu i na razie wiem, że nic jeszcze nie wiadomo... Dziś 11dc i endometrium ma 5mm. Po obu stronach widać jakieś małe pęcherzyki, ale na razie jest za wcześnie, żeby znaleźć jeden dominujący,więc na razie czekamy. Następne podglądanie 7go maja (14dc),ale coś mi się wydaje, że to nadal będzie za wcześnie.
Ale dziś wreszcie zrozumiałam co i jak odbywa się w czasie krio na cyklu naturalnym. I dowiedziałam się, że w przypadku mojego 5-dniowego zarodka odmrażanie odbędzie się rano, a transfer po 14. Teraz tylko zostało czekać, aż wszystko urośnie do odpowiedniej wielkości.
Ile na dobę przyrasta endometrium i pęcherzyki? -
duza wrote:Byłam na podglądaniu i na razie wiem, że nic jeszcze nie wiadomo... Dziś 11dc i endometrium ma 5mm. Po obu stronach widać jakieś małe pęcherzyki, ale na razie jest za wcześnie, żeby znaleźć jeden dominujący,więc na razie czekamy. Następne podglądanie 7go maja (14dc),ale coś mi się wydaje, że to nadal będzie za wcześnie.
Ale dziś wreszcie zrozumiałam co i jak odbywa się w czasie krio na cyklu naturalnym. I dowiedziałam się, że w przypadku mojego 5-dniowego zarodka odmrażanie odbędzie się rano, a transfer po 14. Teraz tylko zostało czekać, aż wszystko urośnie do odpowiedniej wielkości.
Ile na dobę przyrasta endometrium i pęcherzyki?
ovufriend.pl/baza-wiedzy/pytania-i-odpowiedzi/owulacja/w-jakim-tempie-rosnie-pecherzyk-graafa,57.htmlduza, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Idgie wrote:A czy ktoras z Was leczy sie w Invikcie Warszawa?
Ja jestem u Niemoczynskiego i to on mi powiedzial, ze sie nie da zrefundowac, jesli nasienie dawcy.
.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Mimbla wrote:Anatolka, ja tak samo się nastawiam na I fazę.Ale nie wiem jak mam coś przyśpieszać... Może zbyt chaotycznie napisałam, ale sytuacja wygląda tak:
1. Obecnie kończy mi się "@". W środę posiewy, (konieczne, żeby wykluczyć ryzyko przeniesienia infekcji wgłab macicy podczas histerki) . Ogólnie ten tydzień jest sponsorowany przez literkę G jak genetyka oraz I jak immunologia - co rano kłuję się w intencji innych mutacji tudzież przeciwciał. W środę mój małż robi też gastroskopię. Absolutnie nie ma mowy o histeroskopii teraz bo nie wiem czy nie mam jakiejś głupiej bakterii.
2. Kolejne małpiszcze nadejdzie za jakieś..20 (?) dni, przypuszczalnie w okolicy 24 maja lub nawet później.
3. Jak rozumiem z dotychczasowych rozmów z moją guinea-pig, która mnie wkręca do Leszczynki : histerkę robimy po miesiączce, najlepiej do 10-11 dnia cyklu.
Tak się nastawiałam... To by wypadało: 03 / 04 .06. jesli dobrze liczę.
4. Kliniczny gin poleca ET robić w kolejnym cyklu...
A więc ta @ wypada: przy pomyślnych wiatrach, jakiś 24 czerwiec.
No i cóż, gdybym miała mieć Transfer w tymże cyklu, to musiałabym zdążyć do 11. lipca.
Moim zdaniem nie da rady.
Poza tym mając presję czasu pt "transfer będzie 10 lipca", obydwie małpy po drodze przyszłyby z opóźnieniem... jakiekolwiek ustalenia z kliniką nie mają sensu. Uwagi, alternatywne wyliczenia, propozycje - jak zdązyć do 11 lipca mile widziane, ale obawiam się że nic z tego ?
Ja zamowilam pakiet "nieplodnosc zenska" z invicty z mutacjami a immunologa mam jutro wieczorem. Ciekawe co mi kaze badac... Co dostalas z immuno do badania? Ciekawe czy dostaniemy podobne zestawiki...