IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno to przeniosłam się do innej kliniki...
dostałam dziś zastrzyk w dupsko z czegos co nazwali DD 3,75
cokolwiek to jest :S
maja przez 3-4 miesiące wyciszyc na tym moją endometriozę i pewnie w jakimś marcu/kwietniu podchodizmy drugi raz do in vitro
jednak ultrakrótki protokół to nie dla mnie...ivi, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto mi cholera mąż będzie musiał sam zrobić zastrzyk, bo za 28 dni mamy być na urlopie
hihihihihi
tak myslalam ze to decapeptyl... kiedys to bralam, ale mi tak noga nie zdretwiała wtedy :S
dziś musiała pielęgniarka trzepnąć w jakiś nerw siniak i dretwy posladek
to lek wyciszający pracę jajników a co za tym idzie tez naszej ukochanej endometriozy.
ja mam endo w IV stopniu.
niestety nieoperacyjne, bo tak mi sie guz ulokował, że zrobią ze mnie kalekę a i tak tego gówna nie wytną :S -
nick nieaktualny
-
ako99 najlepiej jak by Ci dali zastrzyk w przychodni albo na IP w szpitalu bo niestety nie może go dawać ktokolwiek, mi zawsze dawała pielęgniarka w zabiegowym w szpitalu, teraz tylko nie miał mi kto dać więc poprosiłam moją siostrę (ratownik medyczny i farmaceuta w jednym) i ona pomimo tego że ma doświadczenie w dawaniu zastrzyków stwierdziła że to jest zastrzyk wysokospecjalistyczny -samo przygotowanie do zastrzyku troszkę trwa no i tak jak mówisz boli...ja dwa dni po nim nawet czuję pośladek.Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalinka1984 wrote:ako99 najlepiej jak by Ci dali zastrzyk w przychodni albo na IP w szpitalu bo niestety nie może go dawać ktokolwiek, mi zawsze dawała pielęgniarka w zabiegowym w szpitalu, teraz tylko nie miał mi kto dać więc poprosiłam moją siostrę (ratownik medyczny i farmaceuta w jednym) i ona pomimo tego że ma doświadczenie w dawaniu zastrzyków stwierdziła że to jest zastrzyk wysokospecjalistyczny -samo przygotowanie do zastrzyku troszkę trwa no i tak jak mówisz boli...ja dwa dni po nim nawet czuję pośladek.
no tak, ale ja za 28dni bede w tajlandii :S
boję się że albo wezmę ten lek 2 dni wcześniej albo będzie musiał mąż się za to wziąć :S
no ja mam zdrętwiały zadek i boli mnie jak pieron :S -
nick nieaktualnyivi wrote:Ako widzę, że szybko się wzięłaś do działania. Powodzenia tym razem:)
Ja dzwoniłam do mojej kliniki-wizytę po nieudanym in vitro mamy 10 lutego!!! ale się wkurzyłam
będzie dobrze, tez musisz odpocząć po nieudanym ivf.
wychodzę z założenia że wszystko dzieje się 'po cos'
Ivi, weź na wstrzymanie i sie postaraj nie denerwować, to nie służy ani mamom ani przyszłym mamom -
Aaa Tajlandia super No to weźmiesz dwa dni wcześniej, myślę że to nie za duża różnica a będziesz mieć pewność że wszystko jest ok., co do męża zdolności pielęgniarskich to nie wiem jak Twój ale mój igieł nie tyka, a nawet gdyby to tak jak pisałam to nie jest prosty zastrzyk do podania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2014, 21:37
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAko ja ostatnio czytałam na stronie NOVUM, że przy endometriozie powinno się iść długim protokołem...u mnie jest niestety taka sytuacja, że nie dość że mam endometriozę to jeszcxze bardzo niskie AMH, przy którym z kolei powinien być krótki protokół...więc pogmatwane to trochę...
ja generalnie nie wiem jakim w końcu protokołem szłam, dlatego, że na wizytach lekarz cały czas mówił właśnie o krótkim, ale niestety pojawiła się u mnie cysta, na którą brałam tabletki anty żeby się wchłonęła, trwało to 2 miesiące bo była dość oporna no i potem po tych 2 opakowaniach dostałam okres i normalnie od 2 dc zaczęłam brać zastrzyki z gonalem, więc dlatego już sama nie wiem jaki protokół miałam...
a TY Ako????
Na ile jedziecie do Tajlandi??? zazdroszczę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny