IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Miriiam dziekuję, za szybką odpowiedź, na Ciebie zawsze można liczyć
Jeszcze jedno czy luteina nie pomieszała Ci cykli, tzn czy cykle się wydłużyły albo skróciły?
Mi luteinę zalecił lekarz, który rbił mi histeroskopię. Koleine podejście mamy mieć w kwietniu. Lekarz zalecił mi, począwszy od tego cyklu,luteinę w drubiej połowie cyklu. Natomiast lekarz prowadzący powiedział, ze nie jest to konieczne i ewentulanie mogę brać luteinę w cyklu poprzedzającym in virto. I bądź tu teraz mądra?!?! -
U mnie nie będzie klasyczne ivf tylko icsi, na małe ocieranko na szkiełku nawet szans nie będą mieli a co mówiąc o sexie... hehhe
Dzisiaj mój X patrząc na moje bóle zakupił mi wymarzone perfumki Alieny Muglera i od razu jakby wszystko powoli zaczęło się wyciszać
A zapomniałam Wam napisać o moich objawach stymulowanej owulki, kiedyś zawsze odczuwałam nabrzmiałe piersi, ale w obecnym cyklu po zastrzyku ovitral, moje piersi, które zwykle są rozmiaru 70F wczoraj były chyba ze 70i , no kurcze w miseczki się nie mieściły, ale zadowolenie w oczach X było bezcenne... i tylko szkoda że wstrzemięźliwość trzeba było zachować
AAA dziewczynki dziękuję za trzymanie kciuków!!! :***Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2014, 21:56
kaarolaa, mala29_, Sudela lubią tę wiadomość
-
Moniaa icsi to na nawet lekkie sado maso jest, jakby nie było przemocą się wdziera bez pytania. Mój lekarz odradzając mi sex przez niskie łożysko powiedział że sex jest przereklamowany , tylko do poczęcia potrzebny tak naprawdę. I wtedy musiałam mu przypomnieć że nawet do tego niekonieczny
Ivi luteina wydłużyła mi fazę lutealną o 3 dni, ale ja miałam krótką bo tylko 10 dni więc mi to dobrze zrobiło. Ale wiem że luteina reguluje cykle więc jeśli u Ciebie były nieregularne albo owulacja nie zawsze występowała to luteina może pomóc wprowadzić ład i porządek. Ponoć też dobrze wpływa na owulację jak się bierze przez kilka cykli.Moniaa, Sudela lubią tę wiadomość
Jestem mamą -
Hej dziewczynki
Monia to super ze juz po wszystkim my tez mielismy ta procedure w takim razie trzymam mocno kciuki za maluchy
Ivi ja z luteina ci nie pomoge bo nigdy jej nie mialam zapisanej.
Moniaa lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyhej
Monia, gratuluję 10 jajeczek u mnie 8 ;/ było mi smutno że tylko tyle bo leżała na sali ze mną dziewczynka która miała 14!!!! mysdlałam że się rozpłaczę, ale na całe szczęście Mesy 3ma ręke na pulsie i mi wytłumaczyła że czasami nie liczy się ilość a jakość....
punkcja spoko, strach ma wielkie oczy , przeszła super , tylko potem zamiast leżeć chodzikowałam i wieczorem ból brzucha mi doskierał...
dzisiaj o 11 mamy dzwonić do kliniki dowiedzieć się czy rośniemy w siłe itd. Tak się boje tego co usłyszę, że się chyba wykończę;/
My też idziemy icsi i mamy dawce pół na pół cokolwiek to znaczyMoniaa, mesy, Sudela lubią tę wiadomość
-
Ferritka ma on racje nie warzna jest ilosc tylko jakosc. Ja mialam z tego co pamietam cos ok 34 jajeczek w tym 25 prawidlowych a przetrwalo tylko 3. Wiec lepiej miec mniej ale dobrej jakosci niz wiecej. Bo wiesz im wiecej to moze dojsc do przestymulowania tak jak u mnie. Wiec teraz jeszcze bardziej zaciskam kciuki by maluchy ladnie sie dzielily A wy macie z dawca dobrze zrozumialam ?
Sudela lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywłaśnie dzwoniliśmy do kliniki, z 8 ,4 rosną dzielnie , transfer w piątek )
tak, my braliśmy pod uwagę dawcę metodą pół na pół bo żołnierze mojego jak po wojnie...ale te 4 co rosną to są od małża ;] dawca zbędny ))
oby do piątku ładnie rosły i wszystkie wytrzymały ))
Moniaa, ja czuje się bardzo dobrze nawet mogłabym powiedzieć że super bo "zeszło ze mnie to jajkowe napięcie"
Teraz się faszeruje tabletkami i czekam w kolejnym napięciu na jutrzejszy telefon na którą godzinę transfer.
3mam za Ciebie kciuki, oby do niedzieli ;*
Moniaa, mala29_, mesy, ivi lubią tę wiadomość
-
Karolaa dobre pytanie, niby najważniejsze a sama się nie zapytałam wczoraj no jestem maxymalnie roztrzepana Może zadzwonię za jakąś godzinę do lekarki i zapytam.
A i mam do was jedno pytanko, bo moje przeziębienie już lekko przechodzi, ale mam jeszcze zawalony nos, jak myślicie nie zaszkodzi mi przyjęcie ACC ?
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ha... zadzwoniłam no i mina zrzedła, ale będzie co ma być. Z tych 10 kumulusów wyszło 6 komórek, z czego na dziś 3 są ładne a 3 słabe, więc zostaje nadzieja aby była w wśród nich choć jedna taka silna babka jak ja Jutro mam dzwonić do embriologów i pytać się jak się rozwijają ... teraz jak zaczyna się taka mała walka dopiero zaczynam o tym tak poważniej myśleć i troszkę stresować.
-
nick nieaktualny
-
Moniaa to super wynik wierze ze w srod nich jest ta silna babeczka lub facet . I nie stresuj sie tak kobieto musisz byc wyluzowana do transferu a ja trzymam mocno kciuki za was :*
Moniaa lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke