IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki
dlugo sie nie odzywalam bo potrzebowalam odpoczynku i nabrania do tego wszystkiego dystansu. Ciagle jest mi cieszko jak sobie pomysle ale staram sie tak czas ukladac zeby miec jak naj mniej czasu na rozmyslenia.
Ostatnio bylam na wizycie u mojej lekarki, przeprosila mnie za to ze sie nie udalo. Tak jak by to od niej mialo zalezec. Jest taka fajna i mila babeczka. Dowiedzielismy sie ze na nastepnym transfeze podane beda mi dwa zarodki i ze nasze dwie szanse darmowe to licza sie od wychodowania jajeczek po ostatni podany embrion. Tak wiec bedziemy mieli wrazie co jeszcze jedna szanse a moze jak Bog da i wychoduje wiecej embrionow to wiecej szans.Hmmm fajnie by bylo. Rozmawialismy rowniez o tym dlaczego teraz sie nie udalo i prawdopodobnie dla tego ze nasz naluszek byl zaslaby i sie zaczynal zapadac. To tyle po krudce co u mnie.
A teraz kilka slow do was. Wsumie nie sledzilam was na bierzaco ale widze ze jest kilka nowych osob. Tak wiec witam ich bardzo serdecznie.
Tym dziewczynkom co sie nie udalo to moge powiedziec ze bardzo mi przykro i ze wiec co teraz czuja( przytulam bardzo mocno).
Tym co sie udalo serdecznie gratuluje.
Te ktore beda zaczynac stymulacje zycze wychodowania pieknych i dorodnych jajeczek oraz udanego transferu.
A te dziewczynki ktore czekaja z roznych powodow by zaczac walke o malenstwo przez in vitro aby szybko zlecial ten czas oczekiwania i szczesliwie mogly podejsc do IVF oraz by zobaczyly na tescie upragnione i tak dlugo wyczekiwane dwie kreseczki.
To chyba tyle co chcialam przekazac.
ZA WSZYSTKIE MOCNO ZACISKAM KCIUKI :*Moniaa, kaarolaa, Spero, niecierpliwa, Violik, Beata.D, ivi lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Mala ... każda z nas się boi. Nie wiem które było to podejście u Ciebie... Ale ja teraz też jestem po niby udanym ivf-ie (ciąża pozamaciczna). Pomimo dozy racjonalnego myślenia i spojrzenia na całą sprawę, trzeba jednak mieć tą nadzieję w sobie. Będzie dobrze Mala... poza tym silne babki jesteśmy!!!
Ja dzisiaj ruszam do kliniki znowu na badania... mam nadzieję ze w macicy nie ma jakiegoś armagedonu a beta spada. Da to nam szansę na podejście może za 2 miesiące...kaarolaa, mala29_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymala29 jestes bardzo silna i napewno kolejny transfer bedzie udany
teraz dostaniesz 2 zarodki i wtedy bedziesz miała wieksze szanse na powodzenie...ja bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i jestem przekonana, ze teraz sie uda
Moniaa, mala29_ lubią tę wiadomość
-
Mala mnie sie wydaje, ze juz nabralas pewnego dystanus i masz w sobie nowe poklady sil do walki. Piers do przodu i sie nie poddajemy!!
Moniaa mam nadzieje, ze w klinice powiedza, ze wszystko ok!
Karolaa mam nadzieje, ze ladnie reagujesz na leki
Wszystkie sciskam i trzymam kciukole!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 12:03
kaarolaa, mala29_ lubią tę wiadomość
-
Mała super, że wróciłaś gotowa do dalszej walki. Jak piszą dziewczyny silne z nas babki i jesteśmy w stanie naprwdę dużo znieść co nie zmienia faktu, że każda porażka boli i potrzeba czasu żeby się z niej podnieść. Ja Ci strasznie mocno kibicuje i zaciskam kciuki za tą próbę.
Jeśli dobrze pamietam to miałaś dużo komórek pobranych. To teraz transfer kolejnego mrozaczka tak?
Super też że masz fajną lekarkę. Nasz lekarz powiedział z uśmiechem na ustach że znaleźliśmy się wśród tej połowy par, którym ię nie udaje i wręczył cennik z zaproszeniem na płatne in vitro. Dobra już koniec tego marudzenia;)
Powodzenia kochana -
nick nieaktualnyz tego co wiem to 2 kliniki w Polsce to organizują
białostocki Kriobank i Novum w Warszawie...
ja trafiłam na badania jak poszlismy z mezem zbadac nasienie...wyszło słabe i w listopadzie sami nam to zaproponowali...zebrali wywiad, potrzebne badania zrobili i czekałam na telefon...udało sie zakwalifikowali nas z przyczyny meskiej i jajowodowej...
musisz spełniac odpowiednie warunki zeby sie tam dostac... -
nick nieaktualny