IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Violik dzieki .....Jak czytam Twoje "schody pod gorke" to jak bym czytala o sobie Wlasnie sie zastanawiam czy owulka do mnie zawita Mam dylemat czy juz zaczac brac progesteron czy sie wstrzymac do poniedzialku i wizyty u Gina??! I u mnie tez jak juz cos mam zaczac to sie pierd....i Eh.... co za balagan!
-
Beata.D wrote:Wydaje mi sie ze teoretycznie powinna byc,jak to w praktyce bedzie wygladac trudno powiedziec(juz nie takie cuda tu sie zdarzaly wiec moze Ci sie uda! )Powodzenia kochana,serduszkuj jak mozesz,nie masz nic do stracenia a tylko zyskasz (i przyjemnie i moze dodatnio )
no pewnie. w naturze wszystko jest mozliwe.
np. mojej znajomej lekarze powiedzieli ze ma oba jajowody calkiem zarosniete i ze nie bedzie miala dzieci normalnym sposobem, ze tylko ivf.
I co, invitro jej sie nie udalo, zalamala sie , ale po roku zaszla naturalnie w ciaze, obecnie ma 3 dzieci z naturalnego zaplodnienia. -
No dziewczyny wyrok zapadł... taki jaki nie chciałam i modliłam się aby go nie usłyszeć... Ciaża pozamaciczna.
Jakie to jest szczęście w nieszczęściu, pierwsze moje in vitro udane, tyle, że nie tam jest maluch gdzie trzeba...
Dziękuję Wam Kochane za wsparcie
Czeka mnie teraz laparoskopia czy jakoś tak, nawet nie wiem na czym to polega cholerny mętlik w głowie co z tego wszystkiego wyjdzie ...
Lekarka miała problem ze zlokalizowaniem zarodka, podejrzewa prawy jajowód, a na przekór wszystkiego boli mnie dziś jakby lewy jajnik... Same niewiadome z każdej strony. W poniedziałek idę do kliniki na usg i poszukiwania.
Ciężki czas przede mną. Napiszcie mi o co chodzi z ta laparoskopią i jaki jest czas ewentualnej rekonwalescencji. Czy wracam do pracy, czy to jakieś zwolnienie po tym dają ...Sudela lubi tę wiadomość
-
Moniaa
strasznie mi przykro ze tak sie stalo, nie wiem jak cie pocieszyc,( nie wiem tez co robia w takim przypadku, wierze ze lekarze zrobia to co wlasciwe i najlepsze dla ciebie ) ,
ale masz moje duchowe wsparcie i przytulam mocno do
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 17:25
Moniaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMOniaa, bardzo mi przykro. naprawdę bardzo.
mialam laparo co prawda z innego powodu. duzo strachu, troszke boli. wstajesz po 12-15h po operacji i masz ok. 3 dziurek w brzuchu. w sumie najbardziej nieprzyjemne to wyciaganie szwow po jakiś 10 dniach. rekonwalescencja szybka. 2ga doba po operacji do domku. w sumie 3 dni w spzitalu. 2-3 tyg zwolnienia.
trzymaj sie. w razie co pisz...Moniaa lubi tę wiadomość
-
Moniaa trzymaj sie! Duzo sil i wytrwalosci!
Co do laparo, tez mialam miesiac temu, dochodzilam do siebie tydzien, w szpitalu 5 dni bylam, w sumie 3 tygodnie na l4, ja dosc zle to przeszlam, ale kazda z nas inaczej to przechodzi, reasumujac wszystko jest do przejscia. Jak nie My to kto!Moniaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoniaa moja kolezanka miała laparo w tym tyg, 3 dni w szpitalu, 2 malenkie dziurki. ogolnie tragedii nie było i juz dobrze sie czuje, a w poniedziałek wraca do pracy. najwazniejsze to znalezc zarodekna czas i usunac go...wiem, ze to strasznie brzmi, ale tak trzeba, kochana mocno cie wspieram...
Moniaa lubi tę wiadomość
-
a ja po laparoskopii jeszcze tego samego dnia wyszlam do domu..
to zalezy widocznie od danego przypadku, co tam dokladnie lekarze robia/ operuja.. ( u mnie usuwali endometrioze, ale niewiele tego bylo)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2014, 12:10
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Oj Moniaaa, strasznie mi przykro, ja jeszcze jestem przed tym wszystkim ale zawsze mocno trzymam kciuki, bardzo bardzo tak jakby o mnie samą chodziło, dlatego wkurzam się jak czytam, że tyle stresu i potem rozczarowanie. Jest bardzo trudno się z tym pogodzić. Ile musimy znieść, żeby mieć radość, którą inni mają tak poprostu? Niesprawiedliwe. Życzę Ci zdrówka, żebyś mogła walczyć dalej
Byłam wczoraj u lekarza, dostałam antybiotyk, nowy termin na histeroskopie i czekam. Znów czekam, cofnęłam się kilka kroków, a miałam nadzieję, że w końcu ruszymy do przodu.
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!Sudela, Moniaa lubią tę wiadomość
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
nick nieaktualnydziewczyny - dajcie znać po ile dni miałyście stymulację?
ja podchodzę do drugiego IVF lada dzień. za pierwszym razem moje pecherzyki graffa urosły bardzo szybko (na 300jednostek menopuru) i stymulację miałam tylko 8 dni, 10 dnia już pobranie. teraz jestem w kriobanku i coś mam dziwne wrażenie że teraz moja stymulacja będzie trwać dłużej...
jak to wyglądało u Was?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny