IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja też go brałam przez całą stymulację, ale bolała mnie tylko głowa i to nie zawsze, czasem było mi trochę nie dobrze ale nie wymiotowałam. Myślę, że powinnaś zadzwonić do swojego lekarza i go o to zapytać, będziesz spokojniejsza. ☺Justine wrote:Czy któraś brała gonapeptyl? Ja dziś wzięłam 3 zastrzyk i ciągnie mnie na wymioty i mam biegunkę i nie wiem czy to "normalne" czy coś mi się dzieje.
-
Ja tez mialam transfer w środę, kiedy robicie betę? Ja to już nie mogę wytrzymać.Anna255 wrote:melania tez w srode mialam transfer, wczoraj mialam lekki bol jak na @, dzis tez tak troche sie czuje, ale to sa strasznie delikatne odczucia, wiec czasem juz sie zastanawiam, czy moze zaczynam juz wymyslac, krzyz tez jakby lekko czuje... mysle, ze moze progesteron tez robi swoje, a np nam sie wydaje, ze to cos oznacza. Nie ma to jak czekac na wynik bety, nic juz nie zrobimy.
Powodzenia !!!
-
nick nieaktualnyJustine wrote:Czy któraś brała gonapeptyl? Ja dziś wzięłam 3 zastrzyk i ciągnie mnie na wymioty i mam biegunkę i nie wiem czy to "normalne" czy coś mi się dzieje.
ja mialam, ale nic takiego mi sie nie dzialo - przeczytaj moze na ulotce bedzie cos wiecej napisane... -
nick nieaktualnyapropo nasienia, tez nie bylo najgorsze, pamietacie jak wam wkleilam wyniki nasienia tu na watku, a w dniu transferu jak mialam rozmowe z dr, to powiedziala, ze nasienie takie sobie, a my myslelismy, ze glownie przeszkoda jest tu ruchliwosc plemnikow. Czyzby rozmrazanie nasienia, az tak pogorszylo inne parametry? Naprawde, nastepnym razem bedziemy sie starali podejsc ze swiezym nasieniem, moze jakas roznica w jakosci zarodkow potem bedzie
-
Ile musialyscie odczekac , zeby moc podejsc do transferu z mrozinym zarodkiem? Bo cos czuje ze w poniedzialek nie bedzie bety jak trzeba... Dzis mnie juz cycki nie bola, mam uplawy takie bialawe.. Czuje brzuch momentami jak na okres...
endometrioza- moj maly koszmar...
2 ivf - -
nick nieaktualnyCo do gonapeptylu to ja przy jego braniu dostałam fatalnego zapalenia gardła. Więcej grzechów nie pamiętam
Wika czekamy na betę. Nie wybiega tak daleko w przód bo może się okazać że niepotrzebnie myślisz o kolejnym transferze tego tez życzę.
Ale wracając do twojego pytania to chyba tez kwestia indywidualna. Bo jak beta ujemna to teoretycznie można próbować już w kolejnym cyklu. U mnie była ciążą, ale niestety puste jajo i w 8tc miałam zabieg łyzeczkowa. Po 6 tygodniach od zabiegu dostałam @ i od razu podchodzę do transferu w tym cyklu. Ale czytam często ze po zabiegach robią dopiero po 2 @. Więc tak jak ze wszystkim to kwestia indywidualna i lekarz decyduje.
No to kilka testów się szykuje w przyszłym tygodniu Kciuki żeby wszystkie zaowocowały zdrowymi bobasami
Wika!, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Wika! wrote:Ile musialyscie odczekac , zeby moc podejsc do transferu z mrozinym zarodkiem? Bo cos czuje ze w poniedzialek nie bedzie bety jak trzeba... Dzis mnie juz cycki nie bola, mam uplawy takie bialawe.. Czuje brzuch momentami jak na okres...
wika kciukam, żeby ta informacja nie była dla Ciebie potrzebna,ale... ja po ujemnej becie poszłam na kontrolę po @ doktorek zrobił mi scratching i teraz grzecznie czekam na @ i ruszamy do crio, tabsy mam pozostawały jeszcze z poprzedniego podejścia więc narazie nawet nie wykupuje encorton, prognynova i acard a dodego mama dha premium.
Wika! lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi. Już jest ok ale rano byłam prawie zielona. Sprawdzę jutro czy znów będzie się tak działo i jeśli będzie powtórka to od razu zglosze.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Anna255 wrote:ja mialam, ale nic takiego mi sie nie dzialo - przeczytaj moze na ulotce bedzie cos wiecej napisane...
Aniu na Bocianie dziewczyny piszą, że dostały informacje, że następne stymulacje dopiero od stycznia... Co do Acardu, to ja ze względu na mutację musiałam go brać. Brałam 75.
Anna255 lubi tę wiadomość
Aniołek (24.07.2013r.) 7 tc
02/03.2015r.- I ICSI- Brak zarodków
05.2015 r.- II ICSI- P8B
12.02.2016r. III ICSI-ET 3-dniowego zarodka- CB -
nick nieaktualnyfreya wrote:Aniu na Bocianie dziewczyny piszą, że dostały informacje, że następne stymulacje dopiero od stycznia... Co do Acardu, to ja ze względu na mutację musiałam go brać. Brałam 75.
no wlasnie wiem, ze masz mutacje i bralas acard, a mi nikt w klinice nie zalecil... Rozmawialas moze z lekarzami w Invicta na temat tego acardu? chyba przy kolejnym transferze (jak ten sie nie uda) tez bede zazywac acard. Tak samo jakbym kiedys sie naturalnie miala starac, tez go bede zazywac - tylko kiedy? po skonczonym @ czy po owulacji?
hm... czyli jak mi sie teraz nie uda, to znow bedzie czekaaaanie... to dla nich typowe. Wiadomo, przydalaby mi sie przerwa w staraniach, taka nawet psychiczna, zeby odpoczac, dla organizmu tez jest to spore obciazenie moglabys mi wkleic link do tego watku na bocianie, gdzie te dziewczyny to napisaly, bo ja mam tam konto, ale jakos nie moge sie odnalezc na tamtym forum i rzadko bywam... aaa przypomnialo mi sie, teraz jak ze mna sie stymulowala jedna dziewczyna, to nie zareagowala na leki. Musi czekac na @ i w polowie nastepnego cyklu zaczyna kolejna stymulacje, tym razem krotkim protokolem. Moze to czekanie do stycznia tyczy sie osob, ktore pozniej sie zakwalifikowaly? Teraz to ja juz sama sie pogubilam 
Butter - no wlasnie sama nie wiem kiedy robic. Jedne dziewczyny doradzaja mi 6 dpt, zeby w razie czego sprawdzic tez progesteron i moze zwiekszyc wtedy dawke, ale jak dla mnie to chyba wczesnie... Mysle, moze by tak 10-12 dpt, wtedy tez bedzie koniec wakacji, zakonczenie lata - no i dla mnie "woz albo przewoz". Razem z koncem wakacji pozegnalabym sie z moja blastusia, ktora nie chciala ze mna zostac, albo wrecz przeciwnie - od 1 wrzesnia swiat nabralby dla mnie kolorow poza tym, mam w domu 3 testy - nie wiem, czy czasem przed beta w ktorys dzien nie zrobie sikanca - ale to bede decydowac z dnia na dzien, narazie czekam. Ty kiedy zamierzasz robic bete? jaki mialas zarodek?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2015, 14:21
-
Renieczka, Józefka dziekuje za informacje:* !
Trzymam rowniez kciuki za Was!
To czekanie na nasz cud jest okropne , etap za etapem nadzieja.... Wierze ze wkoncu kazdazbedzie miec szczesliwe zakonczenie - gdzies musi byc ta sprawiedliwosc...prawda?
renieczka lubi tę wiadomość
endometrioza- moj maly koszmar...
2 ivf - -
hej ja już po transferze, podano i zarodek klasy P8B, chyba słaby, miałam 12 komórek w tym 2 dojrzałe, dwie się zapłodniły, jedna się przestała rozwijać i jedną mi podali właśnie P8B. Doktor był zaskoczony, że przy tak dużym estradiolu około 4000 tylko dwie komórki, swierdził, że estradiol się rozłożył na pozostałe komórki i jakby mnie dłużej stymulował to by była hiperstymulacja, która by się mogła skonczyć w szpitalu. Niby następnym razem zmieni sposób stymulacji na protokół krótki, ale może inne leki, zobaczymy, narazie mam P8B i jestem ciekawa czy będzie z tego ciążą. Ponoć to nawe nie jest blastocysta:(
-
Już dostaje zajoba od szukania informacji i prób zinterpretowania wynikow. Wiem tylko tyle że podwyzszony stosunek limfocytow cd4 do cd8 świadczyć może o autoagresji. A niedobór NK jest rzadkim schorzeniem ale nic więcej nie wyjaśniono. Łeb mnie już od tego boli. Idę zająć głowę czymś innym.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
Patrzyłam na te panią dr, na którą Magda dała namiar. Wygląda sensownie, tzn jej krąg zainteresowań zawodowych byłby dla Ciebie przydatny. Takie mam wrażenie. Wspomniane tam było m.in. o autoimmunologicznych przyczynach poronień i chyba poronieniach nawracajacych też. Wstrzymalabym się z krio do czasu konsultacji i otrzymania zaleceń. Invicta działała 3 razy schematem z nedznym skutkiem niestety. Potrzebny jest ktoś z zewnątrz.
-
monik wrote:doskonale cie rozumie teraz mam 1,5godziny drogi do kliniki a jak zmienię około 3,5 i to w jedną stronę
I tak samo sie najbardziej boję że jak zostane w swojej klinice to zamiast ,,obiecanego''stycznia będzie marzec...choć bardzo cenię sobie swoją klinike
monik chciałam Cię zaprosić na priv,ale nie chce mi Ciebie wyszukać, jak możesz to Ty daj znak:) mam kilka pytań.W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
hehehe leniuszeksylvuś wrote:monik chciałam Cię zaprosić na priv,ale nie chce mi Ciebie wyszukać, jak możesz to Ty daj znak:) mam kilka pytań.
Anatolka lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
nick nieaktualny
