X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 1 września 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    No to ja się za szybko zaczęłam cieszyć :/
    14dpt beta 130,5
    18dpt beta 115,5

    Czyli początek końca a było tak pięknie :/
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 moja kochana <3 <3 <3

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 1 września 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka to strasznie przykre :( bądź dzielna Kochana
    Ja na betę nie chodzę bo się boję...
    Nic nie wiem.

    gretka lubi tę wiadomość

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 1 września 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka.....serce mo peka jak to czytam. Nie rozumiem, mam zal do losu dlaczego nas tak doswiadcza.
    Milion razy zadaje sobie to pytanke i drze o kazda bete, ktora pojawi sie tutaj. Przykro mi, ze musisz to przechodzic...

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    No to ja się za szybko zaczęłam cieszyć :/
    14dpt beta 130,5
    18dpt beta 115,5

    Czyli początek końca a było tak pięknie :/

    nosz kurde nie wierze :/ az mi lzy stanely w oczach jak przeczytalam Twoj wpis... :( przytulam mocno!

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 1 września 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka :(

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 1 września 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka :( przykro mi
    Beznadziejne to wszystko.
    Ja sie zastanawiam czy zwyczajnie mam juz dość i sie pomału poddaje czy już się tak uodporniłam na porażki.
    Dziś 1 września i nowe dzieci w żłobku. Trafiłam na najmłodszą grupę, takie małe pędraki 5-10 miesięcy. I wiecie co? i jakoś nie mam do nich serca :( , nie rozpływam się na ich widok i sie do nich nie garnę. Wolałabym nadal być na starszakach :(
    W sumie to się dziwie, że mnie dali na "jedynke" bo wiedzą że się staram i ze jestem po przejściach. Chcą mnie dobić czy co??

    Sorry, musiałam się wyżalić :(

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 1 września 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Anuszka :( przykro mi
    Beznadziejne to wszystko.
    Ja sie zastanawiam czy zwyczajnie mam juz dość i sie pomału poddaje czy już się tak uodporniłam na porażki.
    Dziś 1 września i nowe dzieci w żłobku. Trafiłam na najmłodszą grupę, takie małe pędraki 5-10 miesięcy. I wiecie co? i jakoś nie mam do nich serca :( , nie rozpływam się na ich widok i sie do nich nie garnę. Wolałabym nadal być na starszakach :(
    W sumie to się dziwie, że mnie dali na "jedynke" bo wiedzą że się staram i ze jestem po przejściach. Chcą mnie dobić czy co??

    Sorry, musiałam się wyżalić :(


    Piggy rozumiem Ciebie.
    Ja dzisiaj nie mialam czesci zespolu w pracy bo Ludzie bylo z dziecmi na rozpoczeciu szkoly....i te komentarze....bierz sie za robienie dzieci, na co czekasz....czasami mysle, ze ludziom to brak taktu, pomyslunku czy kultury osobistej....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 20:23

    Mimbla lubi tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 1 września 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    No to ja się za szybko zaczęłam cieszyć :/
    14dpt beta 130,5
    18dpt beta 115,5

    Czyli początek końca a było tak pięknie :/

    strasznie mi przykro :(
    trzymaj się aż mi łzy poleciały przeszłam to samo :(


    Piggy nie możesz poprosić o przeniesienie ? strasznie ciężkie jest przebywanie z takimi maluchami :(ja dziś pilnowałam chrześniaki swoje 18 miesiecy i serce mi pękało bo moje dziecko byłoby 4 miesiące młodsze :(kocham te szkraby ale to boli :(

    Antonelka ludzie nie myślą co mówią i jak ranią:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 20:32

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Piggy rozumiem Ciebie.
    Ja dzisiaj nie mialam czesci zespolu w pracy bo Ludzie bylo z dziecmi na rozpoczeciu szkoly....i te komentarze....bierz sie za robienie dzieci, na co czekasz....czasami mysle, ze ludziom to brak taktu, pomyslunku czy kultury osobistej....

    Ludzie są okropni i tyle. Raczej można się domyślać że ktoś ma problem, nie zawsze trzeba o tym mówić wprost. Czasem wydaje mi się, że ludzie czerpią energię z porażek innych...

    Monik trzymam kciuki takasobieja za Ciebie również :-)

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 1 września 2015, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że życie jest zajebiście niesprawiedliwe!!! Nie będę przepraszać za słownictwo, bo się ze mną na 100% zgodzicie.
    Dziś się dowiedziałam, że znajoma jest w ciąży z 4 dzieckiem... Każde z nich z innym facetem! Rodzina się złożyła na wkładkę domaciczną, ale lekarz spartolił sprawę i teraz kolejne niechciane u niej dziecko! Ja się pytam, dlaczego ten mały ludź nie mógł trafić do którejś z nas?!

    pragnaca dzidziusia, Mimbla lubią tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 1 września 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie myślę że jakbym się za młodu w dyskotekowych kiblach puszczała to bym pewnie dzieciaka miała.
    Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brak taktu i kultury osobistej to mało powiedziane :( brak im równiez serca :(
    Ja podczas wizyty kontrolnej przed stymulacja pytając o embrio glue usłyszałam od pielęgniarki " dziewczyno przecież jesteś jeszcze młoda, poronień nie miałaś więc po co chcesz wydawać dodatkowe pieniądze? ". Myslałam , że mnie krew zaleje!! Przecież to moja dezyzja co chce, a czego nie! Mam do tego prawo no nie? Najbardziej wkurza mnie ten tekst o wieku i wyluzowaniu...tak jakby dzieci dla nich poprostu z luzu się " robiły".

    Takasobieja trzymam kciuki <3
    Anuszka cały zcas mam nadzieje, ze to jednak błąd laboratorium <3

  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 1 września 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Triss, ja jestem w rządowym. W drugiej procedurze teraz. Zostały mi w niej do zabrania dwa mrozaki.Po drugiej stymulce - wyhodowali 3 zarodki. Z tym że ten pierwszy niestety nie zaowocował ciążą. Miałam takie biochemiczne dotąd, jak wiele innych osób. Klasyka gatunku "in-v z czynnikiem męskim".
    "Za rok" to pisałam tylko, że idę wtedy na kurs surfingowy - nie wiedziałam że to jest tak popularne i proste jako dyscyplina..Na Zatoce Puckiej woda w tym roku była ledwie po kolana..a ja mało rzeczy robię dla siebie.Chcę próbować być szczęśliwa.

    Po 1. mrozaka idę już teraz niedługo- myślę że to wypadnie jakoś w II połowie września. Za parę dni, powinnam zacząć nowy cykl..i ruszamy. Wiem że będzie ciężko bo przez hormony ja zawsze wszystko ultramocno przeżywam i analizuję :((.

    Szczerze mówiąc ani ja ani mąż nie mamy wielkich nadziei że się uda. Nie wiem też jeszcze, czy w razie kolejnych niepowodzeń, potem pójdę na III in-vitro z nasionkami małża. On już tego nie oczekuje, a ja chyba nie mam siły. Nieudana druga procedura oznaczałaby że w sumie miałam już 5 ET zwieńczonych negatywem.

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Powiem wam, że życie jest zajebiście niesprawiedliwe!!! Nie będę przepraszać za słownictwo, bo się ze mną na 100% zgodzicie.
    Dziś się dowiedziałam, że znajoma jest w ciąży z 4 dzieckiem... Każde z nich z innym facetem! Rodzina się złożyła na wkładkę domaciczną, ale lekarz spartolił sprawę i teraz kolejne niechciane u niej dziecko! Ja się pytam, dlaczego ten mały ludź nie mógł trafić do którejś z nas?!

    Świeta prawda...nie ma sprawiedliwości na swiecie :(

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 1 września 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy pamietacie jak w mediach kilka tygodni temu rozpetala sie burza po kampanii spolecznej w ktorej kobieta mowila nie zdazyla byc mama....
    Pamietam jak wtedy wiele osob mowilo, ze nie mozna nikogo zmuszac do macierzynstwa - zgadzam sie z tym ale mam male ale...
    Ja moge miec do siebie zal, ze wczesniej nie staralam sie o dziecko ale tak ulozylo mi sie zycie - czasami pozniej dojrzewa sie do pewnych decyzji ale ...uwazam, ze magiczne amh powinno byc rutynowym badaniem i tak popluranym jak cytologia. Ja zawsze dbalam o sprawy kobiece, regularne wizyty u lekarza, wg mnie dosc wysoka swiadomosc chorob. Przez lata rozni lekarze mi mowili, ze mam wyniki jak nastolatka i super budowe .....wiec myslam, ze mam czas....a teraz to pieprzone amh....
    Dlatego uwazam, ze jest to badanie uswiadamiajace a robione niestety wtedy kiedy pojawiaja sie problemy...A moze jednak gdyby to bylo badanie bardziej poplurane to wiecej kobiet decydowaloby sie na macierzynstwo w okresie najbardziej plodnym i nie byloby tylu lez i tego typu kampanii?

    Ja z perspektywy czasu zaluje, ze wczesniej nie podjelam tej decyzji ...czuje sie jak bohaterka tej kampanii...niestety

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 21:32

    MałaMi83, Beata.D lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 1 września 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Ja zaczynam dziś właściwą stymulację. Ostatnią.

    Gonal 300j. Podczas pierwszej stymulacji menopur 150 i gonal 150. Mam nadzieję, że końca dawka gonalu przyniesie lepszy skutek. Tym razem nie biorę żadnego sterydu na własne życzenie. Tylko gonapeptyl, gonal i norprolac bo minimalne mam powiększoną prolaktynę.

    Czy któraś brała norprolac? Bo mam pewne obawy co do niego...

    Ja biorę już 1,5 roku teraz już 0,5tab co drugi dzień i nie mam żadnych skutków ubocznych. Jedynym sutkiem ubocznym jest jego cena :-/

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 1 września 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka, trzeba trafić na mądrego lekarza. Na Slasku od kilku lat (min.2 ja kojarze) są organizowane przez fundacje jednej z tut.klinik profilaktyczne badania płodności -kampania Zdrowa Mama. Można było bezpłatnie zbadać amh, FSH, LH i E2. Nawet: http://pytanienasniadanie.tvp.pl/17327234/badania-plodnosci

    Antonelka, Beata.D lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 1 września 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Antonelka, trzeba trafić na mądrego lekarza. Na Slasku od kilku lat (min.2 ja kojarze) są organizowane przez fundacje jednej z tut.klinik profilaktyczne badania płodności -kampania Zdrowa Mama. Można było bezpłatnie zbadać amh, FSH, LH i E2. Nawet: http://pytanienasniadanie.tvp.pl/17327234/badania-plodnosci


    Mysle, ze jest to wynik, ze problem dotyka wielu par ...a moze nawet nie to, ze zwieksza sie zjawisko ale ludzie o tym mowia i szukaja pomocy wiec tak jak zawsze lepsza profilaktyka niz leczenie.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 1 września 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie myślałam że zaczniemy szybciej bo może się okazać że będą problemy i tak się stało. Zaczęliśmy starać się przed ślubem... Mialam krótko skończone 21 lat. Za 22 dni mam 3 rocznicę ślubu i kończę 25 urodziny. Cieszę się że szybciej zaczęłam.. jakiś głos mi mówił żeby próbować.

    Antonelka, gosia81 lubią tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 1 września 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Ja właśnie myślałam że zaczniemy szybciej bo może się okazać że będą problemy i tak się stało. Zaczęliśmy starać się przed ślubem... Mialam krótko skończone 21 lat. Za 22 dni mam 3 rocznicę ślubu i kończę 25 urodziny. Cieszę się że szybciej zaczęłam.. jakiś głos mi mówił żeby próbować.

    Miałam podobnie jak Ty. Zaraz po ślubie zaczęliśmy starania. Miałam wtedy 23 lata. Po pół roku poszłam do lekarza bo czułam, że coś jest nie tak. I tak było. Tylko nie myślałam, że to u męża problem jest tak duży. Myślałam cały czas, że to tylko po mojej stronie są problemy z pco. Teraz minęły nam 4 lata po ślubie. Mam 27 lat. I ponad 3 lata diagnozowania i leczenia za mną.

‹‹ 1749 1750 1751 1752 1753 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ