IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
listek wrote:Od kiedy miałyście stymulacje? Jest to możliwe abym zaczęła stymulacje w 9 dniu cyklu?
Najpierw brałam antkoncepcyjne (od 1 dnia poprzedniego cyklu) i od 18 dc zastrzyki z Gonapeptyl Daily (biorę je nadal, do następnej wizyty).
15 września mam zjawić się u lekarza i jak będzie ok, to działamy dalej. To będzie mój 9 dzień cyklu. Nie za późno? Co myślicie?
dziękujelistek lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
sylwiaśta159 wrote:Dziewczyny pomozcie prosze
wczoraj zaczrlam plamic jak zawsze wiec wzielam pierwsza tabletke mercilonu. Wzielam bo zawsze plamie kilka h i przychodzi normalna miesiaczka. A teraz nie! Ta "@" wyglada jak koncowka miesiavzki i obawiam sie ze to jest dopiero plamienie przed @... a ja juz wzielam jedna tabletke...
co teraz!? Nie brac dopoki nie przyjdzie wlasciwa @ czy kontynuowac? Pomozcie
zadzwoń do kliniki. Nie wiem co to za lek... Ale musisz się dobrze oczyscic
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualnyAgi83 wrote:Dziewczyny... Nie wiem czy panikowac... W piatek mialam punkcje a dzis dostalam krwistego plamienia, czy to normalne?
hm dziwne, ja mialam plamienie w dzien punkcji - ale to lekarz mowil, ze mozliwe ze wystapi, bo jakies tam naczynie krwionosne naruszyl... moze warto sprawdzic na USG co sie dzieje? no chyba, ze ktoras z was tak miala po punkcji i sie wypowie.
Najlepiej od razu skontaktuj sie z klinika i powiedz o tym plamieniu... -
nick nieaktualnyDziewczyny powiedzcie mi prosze czy mam zaczac panikowac czy nie?
Wczoraj mialam punkcje o 8.15 . Wszystko poszlo dobrze, wrocilismy do domu ok 3. Tak jak podczas 1 procedury mialam czekac na telefon od embriologa. I co? I dalej czekam
Zaczynam panikowac bo podczas 1 procedury dzwonila zawsze ok 8 rano i informowala co z komoreczkami. Jest juz prawie 11 a ja nadal nie otzrymalam zadnego telefonu z klinikiZaczynam sie martwic ze cos poszlo nie tak.
Dodam ze podczas 1 procedury mialam 6 pecherzykow, a podczas drugiej 11. Czy to od tego zalezy? Czy to dlatego,z e jest ich wiecej zapladnianie i obserwacja trwa dluzej?
Moja psychika plata figle, zaczynam widziec tylko czarne scenariuszeAgi83 lubi tę wiadomość
-
Pragnaca dzidziusia, wstrzymaj się jeszcze trochę! Może mają więcej pracy, bo było więcej punkcji! Spokojnie, na pewno zadzwonią! I jeszcze jedno - czasem brak wiadomości, to dobra wiadomośćSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
melduje się po wizycie endometrium 9,1, crio zaplanowane na przyszły wtorek tj 15 września. Pani doktor zgodziła się na podanie 2 mrozaczków
Agi83, pabelka88, Kava, Moniaa, Asiula86, Agnieszka_A., pragnaca dzidziusia, justa1234, Anna255, Tosia 1981, gosia81, Reni, Konwalia, Mimi86, mia6, Justine, Anuszka, MałaMi83, Beata.D lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
pragnaca dzidziusia wrote:Dziewczyny powiedzcie mi prosze czy mam zaczac panikowac czy nie?
Wczoraj mialam punkcje o 8.15 . Wszystko poszlo dobrze, wrocilismy do domu ok 3. Tak jak podczas 1 procedury mialam czekac na telefon od embriologa. I co? I dalej czekam
Zaczynam panikowac bo podczas 1 procedury dzwonila zawsze ok 8 rano i informowala co z komoreczkami. Jest juz prawie 11 a ja nadal nie otzrymalam zadnego telefonu z klinikiZaczynam sie martwic ze cos poszlo nie tak.
Dodam ze podczas 1 procedury mialam 6 pecherzykow, a podczas drugiej 11. Czy to od tego zalezy? Czy to dlatego,z e jest ich wiecej zapladnianie i obserwacja trwa dluzej?
Moja psychika plata figle, zaczynam widziec tylko czarne scenariusze
Nie chcialam polubic tylko zacytowac. Mozesz zadzwonic my Sami dzwonilismy, przepraszano nas za to, tlumaczac sie ze bylo duzo pracyW życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Dziewczyny mam do Was pytanko. Córka znajomej Mamy ma problem z zajściem. Okazało się, że mąż ma mało żyjących plemników. Lekarz w Bydgoszczy powiedział, że nawet na in vitro nie mają szans. Ja jestem z tych co uważam, że zawsze warto walczyć.
Czy któraś z Was ma podobny problem? Czy witaminy, dieta cokolwiek pomogą w zwiększeniu tych żyjących żołnierzy??? -
agulas wrote:Dziewczyny mam do Was pytanko. Córka znajomej Mamy ma problem z zajściem. Okazało się, że mąż ma mało żyjących plemników. Lekarz w Bydgoszczy powiedział, że nawet na in vitro nie mają szans. Ja jestem z tych co uważam, że zawsze warto walczyć.
Czy któraś z Was ma podobny problem? Czy witaminy, dieta cokolwiek pomogą w zwiększeniu tych żyjących żołnierzy???
A to był lekarz ginekolog, czy urolog/androlog? Bo jak ginekolog, to niech się koniecznie wybiorą do dobrego urologa. Najwyżej skończy się na biopsji. Skoro plemniki są, to nie wiem, skąd ten osąd, że się nie da. -
ma_pi wrote:A to był lekarz ginekolog, czy urolog/androlog? Bo jak ginekolog, to niech się koniecznie wybiorą do dobrego urologa. Najwyżej skończy się na biopsji. Skoro plemniki są, to nie wiem, skąd ten osąd, że się nie da.
Dokładnie, facetów powinien diagnozować androlog, a nie ginekolog!
Mało żyjących plemników nie oznacza ich braku! W takim przypadku in vitro powinno dać im nadzieje!!!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
agulas wrote:Dziewczyny mam do Was pytanko. Córka znajomej Mamy ma problem z zajściem. Okazało się, że mąż ma mało żyjących plemników. Lekarz w Bydgoszczy powiedział, że nawet na in vitro nie mają szans. Ja jestem z tych co uważam, że zawsze warto walczyć.
Czy któraś z Was ma podobny problem? Czy witaminy, dieta cokolwiek pomogą w zwiększeniu tych żyjących żołnierzy???
Najważniejsze, że jakieś plemniki są żyjące w nasieniu. Przy in vitro do zapłodnienia przecież jeden jest potrzebny więc już wybiorą jakiegośU mojego męża wszystkie plemniki były albo nieruchome albo źle się ruszały. Miał ich zaledwie milion. I mieliśmy 5 zarodków - 3 dotrwały do stadium blastki.
U mojego męża ani dieta, ani suplementy, ani leki nie pomogły. Pomimo tego, że genetyka, hormony i usg idealne. Nie wiadomo jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy.
Więc szansa jest. Szansy nie ma gdy nie ma plemników.
Niech tak jak radzą dziewczyny skonsultują się z urologiem/andrologiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 13:30
sylwiaśta159, Mimbla, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Aaaaaa....
Jak nie urok to....
Właśnie wróciłam z laboratorium, z którego miałam odebrać wyniki do I weryfikacji i co?
I okazało sie ze zepsuł sie aparat i wyników nie ma, mam czekać, może bedą po południu...
Jedyne co to mam betę 3,56 (10 dni po pregnylu 5000, 3 dni po transferze 5dniowego zarodka), progesteronu i estradiolu niet
Mam nadzieje ze do 15 uda im sie ogarnąć ten temat, a mi odebrać wyniki.
I jak tu sie nie denerwować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 12:45
05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
aporpos plemników, pytanie do dziewczyn z rządówki: czy badanie nasienia jest obligatoryjnym dokumentem? Mam badanie, ale sprzed 3 lat - wyniki super. Mam też protokoły z dwóch ostatnich IUI z ostatnich miesięcy - również super,ale pewnie to nei wystarczy?
Wiemy, że problemy są po mojej stronie.
A pytam Was bo na 17go mam umówioną wizytę i chce mieć komplet dokumentów, żeby mnie po raz kolejny nie odesłali. Na pierwszej wizycie dostałam regulaminy do podpisania. Teraz mam przyjechać z tymi regulaminami i nei chcę, żeby trzecia znowu płatna wizyta była z badaniami.
I nei wiem czy jest potrzeba umawiać męża na badanie nasienia. -
nick nieaktualnyJozefka endo piekne! Teraz sie uda zobaczysz
)
Takasobie bo pomyslalam ze bedzie jak zawsze chwila plamienia i od razu krew, wiem glupia. Ale lekarz powiedzial by nie brac i czekac na normalne krwawienie i dopiero brac dalejzreszta okres juz sie rozkrecil
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 13:33
-
Powiedzcie mi dziewczyny ile razy przed ivf przeszlyscie przez stymulacje cyklu i czy kazda z Was podchodzila do Iui?