IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwiaśta ja jestem w in-vitro na czynniku męskim. Mój czynnik męski ma dodatkowo pochrzaniony kariotyp. Ryzyko porażki z powodów ode mnie niezależnych - jest duże. Moje hormony są natomiast w zupełnym porządku.
Pogadam z ginem jak przyjadę po @, omówimy za i przeciw. Chcę mieć ładne grube endometrium do ET, jasna rzecz. Ufam jednak, że mam szanse na sukces bez wsparcia Progynovą, jak do tej pory.
-
Lipa, zdaje mi się że do stwierdzenia wrzodów musiałabym mieć gastroendoskopię. Nie robili mi jej, tylko rtg i różne z krwi i moczu i usg.
Mam jednak skierowanie do chirurga który może dać skierowanie na gastro. Na izbie przyjęć więcej nie mogli mi zrobić bo wyniki z krwi nie pokazały zwiększonych leukocytów etc.
Jest też opcja z wrzodami jelit. Nie wiem czy to się jakoś bada.
-
Mimbla, celiaklia??2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualny
-
Możesz zrobić test z krwi na bakterie heliobakter pyroli. Ona odpowiada głównie za wrzody żołądka. Są nawet takie testy w aptekach, jak ciążowe, tylko upuszczasz na niego kropelki krwi. Wiem, bo też kiedyś miałam takie silne bóle po każdym posiłku i się badałam. Chociaż niestety okazało się, że to wszystko nerwica
Mimbla lubi tę wiadomość
-
Mimbla, lekarzem nie jestem, ale tak jak Lipa wspomniała, podejrzewałabym nerwicę jeszcze...
Co do pytania o dr M., to ja do niego trafiłam przez przypadek, po prostu tak nas zapisała pani w recepcji na pierwszą wizytę i już zostaliśmy. Fajny jest, pokrzepiał mnie jego uśmiech za każdym razem jak przechodził koło mojego łóżka kiedy czekałam na histeroskopię, ale nie umiem się przyzwyczaić do tego jego milczenia i konieczności dopytywania się o wszystko...
Karolina1111 lubi tę wiadomość
-
La-mia wrote:Łapię stresora przed jutrzejszą 2 weryfikacją
To jedna z gorszych, niestetyTeż bardzo się denerwowałam przed nią... Ale trzymam mocno kciuki! Musisz wierzyć, że będzie dobrze :*
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Mimbla, lepiej wszystko zbadać gruntownie (nawet prywatnie), bo nigdy nie wiadomo co to może być, a jak wiemy licho nie śpi.
Mimbla lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
Gosiacu wrote:Witajcie
Mam pytanie do Was czy wiecie może jaki jest kosz IVF po refundacji w Bocianie w Białymstoku ?
Ivf po refundacji jest bezpłatne. Płaci się wyłącznie za leki. Przeciętnie na leki wydajemy +/- 1000 do 2000zl. Czasem mniej czasem więcej. -
Adrenalina to się nasłuchasz....
Witajcie kochane! Nowy dzień ,nowe nadzieje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 07:16
myszaaa, Anko:-) lubią tę wiadomość
-
mia6 wrote:Mimbla, lekarzem nie jestem, ale tak jak Lipa wspomniała, podejrzewałabym nerwicę jeszcze...
Co do pytania o dr M., to ja do niego trafiłam przez przypadek, po prostu tak nas zapisała pani w recepcji na pierwszą wizytę i już zostaliśmy. Fajny jest, pokrzepiał mnie jego uśmiech za każdym razem jak przechodził koło mojego łóżka kiedy czekałam na histeroskopię, ale nie umiem się przyzwyczaić do tego jego milczenia i konieczności dopytywania się o wszystko...
mia6 lubi tę wiadomość
Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016 -
nick nieaktualnyBralam 4 dni od soboty do wtorku luteine 300mg dopochwowe zeby wywolac wredote.
W srode i w czwartek przedpoludniem pojawil sie delikatnie zabarwiony na brazowo sluz i nawet raz nitka krwi, ale tez brazowej (czyli starej). Z radoscia wiec umowilam sie z nadzieja na sobote rano na wizyte przed crio a tu od wczoraj plamienia nie ma..
Dziwne to troche dla mnie.
Moze ktoras z Was jest zorientowana bo czesto wywolywala okres - to moze znaczyc ze za krotko bralam lutke?
Nie pozostaje mi nic innego jak czekac pare dni jeszcze i moze jednak przyjdzie. No chyba ze dalej brac lutke? Ale to ma sens po dwoch dniach przerwy? -
Jesoooo....czy Wy też myslalyscie tylko o ivf odkąd się zdecydowalyscie?
Kochane gladiatorki,napiszcie mi proszę które leki dostalyscie do stymulacji.prosba kierowana przede wszystkim do dziewczyn z Bociana!
Kupiłam przed wczoraj skarbonke...codziennie wrzucamy do niej pare zł! Postanowilismy ze to co uzbieramy bedzie na dojazd do wawy,a puzniej Białegostoku,i na leki które będą potrzebne!
-
Shooa, ja miałam kiedyś tak, że też wkurzona czekaniem na @ wzięłam Dupka przez tydzień. Czekałam na @ i czekałam i nic. Poszłam do gina i okazało się, że nie miało się co zluszczac na @, bo moje endometrium miało 1,2mm koło 45dc!
A swoją drogą 4 dni to krótko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 08:34
-
nick nieaktualny