IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki
MisiaMisia - trzymam kciukasy za twoje jajeczka niech rosna jeszcze a nuz jakis jeszcze urosnie. Daj znac jak bedziesz juz po pobraniu
meggi29- 11pechezykow to super wynik niech ladnie tosna i dojzewaja
martusia1986- super wiesci ze juz masz wstepna kfaligikacje
Karoloa - mocno zaciskam kciuki za jutrzejszy transfer niech maluszek uwije sobie u Ciebie cirple gniazdko
Madziulka - kazda znas na poczatku wszystko przerazalo ale jak juz zaczelysmy in vitro to polecialo z gorki i strach juz nie byl taki wielki. Moze to dla tego ze za fuzo staralysmy sie nie myslec i skupialysmy sie na wykonywaniu poszczegolnych zadan jesli tak to mozna nazwac. Nie takidiabel straszny jak go maluja zobaczysz bedzie dobrze
aaana - w takim razie oby na tej wizycie wyszlo wszystko tak jak powinno i zebyscie mogli zaczac wyciszanie
Umnie w koncu przyszla @ wredna i jak dobrze pujdzie to na poczatku maja bedziemy mieli transfer
kaarolaa, MisiaMisia lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Madziulka wrote:Witam Was dziewczyny,podczytuje ten wątek już od dłuższego czasu,ale dopiero teraz postanowiłam się odezwać.Ja również postanowiłam podejść do in vitro,ze względu na słabe nasienie męża.Wyniki nie poprawiły się po suplementach(mąż brał min. Profertil)Lekarz androlog stwierdził że nic już się nie da zrobić i pozostaje nam in vitro.Jutro mam pierwsza wizytę ginekologiczną w Invimedzie we Wrocławiu.Najgorzej to zacząć i trochę mnie to wszystko przeraża ale mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i dowiem się na czym stoje.
Witaj Madziulka
Podchodzimy do ivf z tego samego powodu. Także stosowaliśmy min. Profertil. Efekty po nim niewielkie.
Poczucie zagubienia i obawy towarzyszyły każdej z nas ale teraz już pójdzie z górki:)Zycze dużo cierpliwości i spokojnego oczekiwania na kolejne etapy:)kaarolaa lubi tę wiadomość
W trakcie I ICSI
Jeśli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło to znaczy,ze jest duże i idzie małymi krokami -
Bylam dzis u Gina,powinnam sie cieszyc(i w sumie sie ciesze).Mialam sie pojawic po @ skontrolowac tego polipa-dziada a tam nic nie bylo(torbiel tez sie wchlonela-tak podejrzewalam bo mi takie skrzepy lecialy ze o matko!)Czyli histeroskopii nie bedzie! Jak znowu nic nie "wyjdzie" w miedzy czasie to 16.04 jade na zastrzyk i zaczynam stymulacje,jupii
Co do pierwszego zdania ze powinnam sie cieszyc,to chodzi mi ze uczepilam sie tego polipa ze to przez niego te moje niepowodzenia a teraz to znowu nie wiem co jest przyczyna wrrrrrr
No nic,teraz trzymam sie tego ze zaczynam 16.04 i juzkaarolaa, meggi29, mala29_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie mogę zbyt wiele powiedzieć bo do tej pory chodziłam tam z mężem na wizyty do androloga,dzisiaj mam wizytę u ginekologa więc wieczorem napisze co i jak.Ogólnie klinika robi dobre wrażenie,miłe panie w recepcji,jedyne co mnie drażni to to że ciężko się do nich dodzwonić i umówić na wizyte
-
nick nieaktualny
-
Aaana,to tak jak ja(jak nic sie nie zmieni w miedzy czasie) bede troche przed Toba.Jade 16.04 na zastrzyk,czekamy na @ i zaczynamy
Kaarolaa,napisz jak tam po transferze i ogolne samopoczucie?? Zarodek ladnie sie dzielil?Trzymam z calych sil kciukiaaana, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
A no sporo nas tutaj ale w grupie zawsze razniej choc ja sie zadko udzielam ale staram sie byc nabierzaco. Tu gdzie ja podchodze do IVF to troszke inaczej to wyglada z tego co zauwarzylam u was wiec zbytnio ne moge na niekture tematy nic powiedziec lub doradzic.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke