IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyshooa wrote:U mnie krew pobrana i czekam na wyniki E2, jak rośnie to transfer 6.10 bez zmian.
Dziewczyny z invicty wrocławskiej, dowiedziałam się, że transfery we wtorki robią dr W-O.... Proszę..powiedzcie mi o niej cokolwiek dobrego bo już zupełnie stracę wiarę w powodzenie crio..
Aha i dowiedziałam się czegoś odnośnie kolejki po nowym roku - w pierwszej kolejności będą zapraszać na 1W pary, które nie miały mrozaków i już czekają na kolejną procedurę. Potem kolejne pary, które w między czasie z powodu niepowodzeń będą musiały podejść do drugiej procedury. No i przyznali, że klinika mając osoby czekające na 1W kwalifikowała i zaczynała stymulacje nowych pacjentów i podobno było kilka niezłych zadym w klinice..takie pary podobno też będą wzywane na 1W w pierwszej kolejności.
To tyle teorii, ciekawe jak wyjdzie w rzeczywistości.
cos dobrego o W-O, hm... to ona prowadzila u mnie cala stymulacje i przeprowadzala transfer - wiec cos potrafikciukam z calych sil kochana !
shooa lubi tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Nie wierzę w to, że PiS całkowicie zabroni działań klinikom, bez przesady. Nie popadajmy w paranoje.
Sama jestem w takiej sytuacji, że punkcję powinno nam się udać wykonać przed wejściem ustawy w życie, a ewentualny transfer byłby możliwy już po.
Kliniki zrobią wszystko, aby mieć akredytacje. A przecież nie zaczną się o nią starać po 1 listopada, tylko najprawdopodobniej wcześniej. A nawet jeśli będzie MZ, które będzie się składało z członków PiS-u, to nie powinno być tak, że nie będą dawać akredytacji, bo jeśli wszystko było wykonane w porządku, to dlaczego mieliby robić problemy? Bo ideologia? Ale jest jeszcze prawo i konstytucja.
Mnie zastanawia w takim razie dlaczego żadna z nas nie usłyszała od lekarza "spokojnie, działamy, wszystko wiemy, staramy się już o akredytacje, dokumenty są przygotowane i jesli będzie przestój to krociutki dopóki MZ nie przebije pieczątki odpowiedniej"... (?)
Edit: możemy sobie tak rozkminiać do 2.11 przynajmniej... A życie pokaże co będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 08:27
AmVormittag, Mimbla, Tosia 1981, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJunioer wrote:Byłam wczoraj u lekarza i odebrałam wyniki badań.
1. Poprzedni cykl (podchodziłam wtedy do ostatniej IUI, stymulacja Menopurem i Pregnyl na pęknięcie) potwierdzony jako bezowulacyjny (progesteron w 26 dniu cyklu 0,50 ng/ml)
2. Bardzo niski wynik IGF-BP1 (0,25 ng/mol) potwierdza podejrzenia Dr.H. co do mojej insulinooporności. Dostałam Metformax.
Jedyny plus jest taki, że po Metformaxie podobno się chudnie
Z uwagi na to, że nadal mam ureaplasmę (został nam jeszcze tydzień antybiotyków) i zaczynam Metformax cały proces IVF odsuwa się w czasie. Mam się zgłosić do kliniki po minimum miesiącu brania metforminy.
Z jednej strony się cieszę, że wreszcie coś się ruszyło (diagnostycznie), ale boję się, że każdy miesiąc obniża moje i tak żałosne AMH.
Jestem zła, że przez rok chodziłam do lekarza (nawiasem mówiąc Pani Profesor o świetnej renomie), który nic nie zdiagnozował i marnował mój czas kolejnymi IUI.
ja jak zaczelam brac metformine, to schudlam 4 kg w 2 tygodnie... no ale ciezko bylo na poczatku - mialam straszne skurcze zoladka, bole brzucha, biegunki, bedziesz musiala sie przyzwyczaic co mozesz jesc, a czego nie. Wiadomo na wstepie, ze ziemniaki odpadaja od razu... trzeba sie skupic na diecie niskoweglowodanowej
Powodzenia -
nick nieaktualnyEvaa wrote:A co do tycia ?? Tymi lekami przed in vitro moja kolezanka przytyla 5kg ... troche mnie to zaskoczylo bo czytalam wypowiedzi innych dziewczyn...co nie mialy z tym problemu...
ja nic nie przytylam podczas stymulacji, a tez sie tego obawialam... roznie bywa -
Anuszka wrote:Ale akredytacje przyznaje ministerstwo zdrowia nie rząd więc jedno z drugim nie ma nic wspólnego a opieszałość idzie na naszą korzyść bo zanim zabiorą się do poprawiania ustawy to mamy trochę czasu.
Jeśli Ministrem Zdrowia będzie jakiś oszołom z PISu to to będzie miało mnóstwo wspólnego. Ja nie mówię, że zabronią czegokolwiek klinikom, ale to może potrwać zanim będziemy mogły zabrać z kliniki mrozaki sprzed 01.11.agulas lubi tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Anatolka wrote:Mnie zastanawia w takim razie dlaczego żadna z nas nie usłyszała od lekarza "spokojnie, działamy, wszystko wiemy, staramy się już o akredytacje, dokumenty są przygotowane i jesli będzie przestój to krociutki dopóki MZ nie przebije pieczątki odpowiedniej"... (?)
Ja usłyszałam w klinice, że moja akredytację ma. Cokolwiek by to miało nie znaczyć
Ale jeszcze w poniedziałek będę rozmawiała z lekarzem i postaram się o dokładniejsze wyjaśnienie sprawy w rejestracji. Tak, żeby w końcu ktoś kompetentny się w tej kwestii wypowiedział.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Anuszka wrote:IFV to ogromna maszyna do zarabiania pieniędzy, ktoś bardzo dużo zainwestował w ten biznes i raczej teraz nie będzie chciał tracić ani złotówki przez brak czegoś tam. Nikt nie przejmuje się tym czy będziemy matkami czy nie niestety tu chodzi o pieniądze i to ogromne dlatego w ruch pójdą bombonierki, flaszeczki i inne grubsze koperty i moim zdaniem z dniem 1 listopada wszystko będzie działało jak w zegareczku.
Też mnie się wydaje, że niepotrzebnie się martwimy i siejemy panikę.Anuszka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualnyshooa wrote:U mnie krew pobrana i czekam na wyniki E2, jak rośnie to transfer 6.10 bez zmian.
Dziewczyny z invicty wrocławskiej, dowiedziałam się, że transfery we wtorki robią dr W-O.... Proszę..powiedzcie mi o niej cokolwiek dobrego bo już zupełnie stracę wiarę w powodzenie crio..
Aha i dowiedziałam się czegoś odnośnie kolejki po nowym roku - w pierwszej kolejności będą zapraszać na 1W pary, które nie miały mrozaków i już czekają na kolejną procedurę. Potem kolejne pary, które w między czasie z powodu niepowodzeń będą musiały podejść do drugiej procedury. No i przyznali, że klinika mając osoby czekające na 1W kwalifikowała i zaczynała stymulacje nowych pacjentów i podobno było kilka niezłych zadym w klinice..takie pary podobno też będą wzywane na 1W w pierwszej kolejności.
To tyle teorii, ciekawe jak wyjdzie w rzeczywistości. -
Evaa wrote:A co do tycia ?? Tymi lekami przed in vitro moja kolezanka przytyla 5kg ... troche mnie to zaskoczylo bo czytalam wypowiedzi innych dziewczyn...co nie mialy z tym problemu...
Ja właśnie teraz zaczęłam tyć, po Menopurzemimo, że się nie objadam...
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Asiula86 wrote:Ja usłyszałam w klinice, że moja akredytację ma. Cokolwiek by to miało nie znaczyć
Ale jeszcze w poniedziałek będę rozmawiała z lekarzem i postaram się o dokładniejsze wyjaśnienie sprawy w rejestracji. Tak, żeby w końcu ktoś kompetentny się w tej kwestii wypowiedział.
Teraz każda ma, ale po 01.11. nie będzie miała żadna, trzeba będzie uzyskać nową.3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V. wrote:Teraz każda ma, ale po 01.11. nie będzie miała żadna, trzeba będzie uzyskać nową.
No to wystąpią o nią i będą mieli. Naprawdę spróbujmy skupić się na innych sprawach, a tę zostawmy klinikom. To też w ich interesieAnuszka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Anna255 wrote:ja jak zaczelam brac metformine, to schudlam 4 kg w 2 tygodnie... no ale ciezko bylo na poczatku - mialam straszne skurcze zoladka, bole brzucha, biegunki, bedziesz musiala sie przyzwyczaic co mozesz jesc, a czego nie. Wiadomo na wstepie, ze ziemniaki odpadaja od razu... trzeba sie skupic na diecie niskoweglowodanowej
Powodzenia
Dzięki za rady
Mam nadzieję, że też mi się uda schudnąć - niech chociaż taki będzie z tego wszystkiego pożytek
Ja nie toleruję glutenu, więc pieczywo (też ma wysokie ig) odrzuciłam już dawno, ale ziemniaków i pieczonych marchewek będzie mi brakować.Anna255 lubi tę wiadomość
-
V. wrote:Ja właśnie teraz zaczęłam tyć, po Menopurze
mimo, że się nie objadam...
Ja też od początku leczenia i stymulowanych cykli (tj. 12 miesięcy) przytyłam prawie 10 kg. Ale teraz już nie wiem, czy to od Menopuru, czy z powodu insulinooporności. -
V. wrote:Teraz każda ma, ale po 01.11. nie będzie miała żadna, trzeba będzie uzyskać nową.
Dokładnie tak. Trzeba będzie zdobyć nową.
Cyt: "Oceniając ustawę z perspektywy prawników, uważamy, że największą trudnością dla klinik będzie dostosowanie całej działalności do przepisów nowej ustawy w tak krótkim terminie. Kliniki mają bowiem zaledwie 12 miesięcy (do 1 listopada 2016 r.) na złożenie wniosków o wydanie pozwoleń na ich prowadzenie; brak wydania pozwolenia przez Ministra Zdrowia będzie powodował niemożliwość prowadzenia ośrodka."
http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Spotkanie-w-MZ-dotyczace-przepisow-o-in-vitro-rozwiewanie-watpliwosci,154164,2.html
Ja w związku z tym chciałabym usłyszeć nie, że klinika ma akredytację, ale ze jest juz gotowa do złożenia dokumentów na nową...Libra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnatolka, a pytałaś o to w GynC?
Ja pytałam w rejestracji, ale nie o akredytacje, bo jeszcze wtedy o tym nie wiedziałam, tylko o tą kwestię zarodków singielek itd to Pani z rejestracji powiedziała, ze oddzwoni do mnie kobieta zajmujaca sie w klinice tylko tematem ivf. No i oddzwonila, wyjaśniła. Zastanawiam się, czy teraz tak samo nie zapytać o tą akredytację. -
Asiula86 wrote:No to wystąpią o nią i będą mieli. Naprawdę spróbujmy skupić się na innych sprawach, a tę zostawmy klinikom. To też w ich interesie
Jasne, że wystąpią i będą mieli. Cała sprawa rozgrywa się "tylko" o to ile to wydanie nowej akredytacji potrwa. Bez niej nie dostaniesz mrozaka pod serce, mimo że on będzie sprzed 01.11. A co jeśli nowy Minister Zdrowia będzie miał sprawy klinik głęboko w poważaniu i klepnie im to dopiero za 3-4 miesiące? Według mnie to jest ważne bo przekłada się bezpośrednio na moje życie. Jasne, że kliniki staną na uszach, żeby to poszło szybko, ale i tak mogą niewiele zdziałać. Mój lekarz (właściciel kliniki) otwarcie mówił mi o tym jak mocno go to frustruje i martwi.3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc