IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySerducho wrote:I jak udalo Ci sie zajsc ?
http://www.forumginekologiczne.pl/artykul/imsi-nowa-procedura-in-vitro-juz-w-polsce/4365.html tu np pisze ze IMSI lepsze , juz zglupialam ;/ -
shooa wrote:Sa dwie metody zaplodnienia - in vitro i icsi. Imsi to taka jakby ulepszona wersja icsi. Przy imsi jest duzo wieksze powiekszenie plemnikownniz przy icsi. Jak masz wybor to bierz IMSI
Jedna klinika robi tak, druga tak i sie zastanawiam w czyje rece oddac sie, z racji nizszego AMH moge miec malo komorek , albo slabe, co do nasienia naszczescie dobreendometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
nick nieaktualny
-
Rozważanie ICSI / IMSI ma znaczenie głównie przy złych parametrach nasienia. Jeśli jest dobre, to metoda nie gra większej roli, ICSI spokojnie wystarczy. Żadna z tych metod nie ma żadnego związku z endometriozą, nijak na siebie nie wpływają.
BISCA, Libra lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
sylwiaśta159 wrote:wybór imsi/icsi to raczej kwestia kluczowa przy problemie męskim. Nie ma nic do endometriozy czy AMH
Przy endometriozie ma znaczenie metoda.
Natomiast ważna jest kwestia wyboru między zapłodnieniem klasycznym (ivf) a mikromanipulacją (icsi/imsi). Nawet w rządowym programie endometrioza jest czynnikiem kwalifikującym do ICSI (w rządówce o IMSI w ogóle nie ma oficjalnie mowy).
Przeszłam 3 pełne procedury w dwóch różnych klinikach i każda z nich była to IMSI. Nikt nigdy nie wspomniał nawet o klasycznej metodzie zapłodnienia. Także ma to znaczenie.godaweri, elcia_aa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Przy endometriozie ma znaczenie metoda.
Natomiast ważna jest kwestia wyboru między zapłodnieniem klasycznym (ivf) a mikromanipulacją (icsi/imsi). Nawet w rządowym programie endometrioza jest czynnikiem kwalifikującym do ICSI (w rządówce o IMSI w ogóle nie ma oficjalnie mowy).
Przeszłam 3 pełne procedury w dwóch różnych klinikach i każda z nich była to IMSI. Nikt nigdy nie wspomniał nawet o klasycznej metodzie zapłodnienia. Także ma to znaczenie. -
Anatolka wrote:Przy endometriozie ma znaczenie metoda.
Natomiast ważna jest kwestia wyboru między zapłodnieniem klasycznym (ivf) a mikromanipulacją (icsi/imsi). Nawet w rządowym programie endometrioza jest czynnikiem kwalifikującym do ICSI (w rządówce o IMSI w ogóle nie ma oficjalnie mowy).
Przeszłam 3 pełne procedury w dwóch różnych klinikach i każda z nich była to IMSI. Nikt nigdy nie wspomniał nawet o klasycznej metodzie zapłodnienia. Także ma to znaczenie.
Ale jakie? Tak konkretnie? Endomenda przeszkadza pewnie bardziej w zagnieżdżeniu, utrzymaniu, ale co ma do samego zapłodnienia w szkle?3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
sylwiaśta159 wrote:
tak rozmyślam o tych Czechach i zastanawiam się, jaki byłby koszt leków do stymulacji... wiadomo, że na refundacje nie ma co liczyć... ale może koszty sa tam inne? któraś się może orientuje?
Jest juz taki wątek-zaczął prężnie działaćKliniki w Czechach
Juz tam sie nasza Szałwia pokazala i udziela informacjisylwiaśta159, Mimbla, shooa, BISCA, Fedra, Libra lubią tę wiadomość
-
V. wrote:Ale jakie? Tak konkretnie? Endomenda przeszkadza pewnie bardziej w zagnieżdżeniu, utrzymaniu, ale co ma do samego zapłodnienia w szkle?
Wiesz... Gdyby nie miało to z pewnością w rządowym dokumencie nie byłaby ujęta we wskazaniach do ICSI.
Komórki kobiet chorych na endometriozę mają często trudną do przebicia, twardą dla plemnika otoczke. Ot, cała tajemnica.elcia_aa, Libra lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Przy endometriozie ma znaczenie metoda.
Natomiast ważna jest kwestia wyboru między zapłodnieniem klasycznym (ivf) a mikromanipulacją (icsi/imsi). Nawet w rządowym programie endometrioza jest czynnikiem kwalifikującym do ICSI (w rządówce o IMSI w ogóle nie ma oficjalnie mowy).
Przeszłam 3 pełne procedury w dwóch różnych klinikach i każda z nich była to IMSI. Nikt nigdy nie wspomniał nawet o klasycznej metodzie zapłodnienia. Także ma to znaczenie.
Mam kolezanke ktora z tym dziadostwem zaszla w ciaze, poki co rokowania dobre, beta rosnie (pierwsze podejscie)jej lekarz powiedzial ze IMSI lepsze przy endomendzie, stad moje pytanie wlasnie .
endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
V. wrote:Rozważanie ICSI / IMSI ma znaczenie głównie przy złych parametrach nasienia. Jeśli jest dobre, to metoda nie gra większej roli, ICSI spokojnie wystarczy. Żadna z tych metod nie ma żadnego związku z endometriozą, nijak na siebie nie wpływają.
Nie niestety ma znaczenie. Przy endometriozie istnieje wskazanie do ICSI. Komórki są słabszej jakości, źle się zapładniają i lepiej podać plemnika bezpośrednio do (ICSI). A najlepiej wiadomo IMSI, ale nie jest refundowane, no i przydaje się najbardziej jeżeli dochodzą większe problemy z nasieniem. -
Anatolka wrote:Wiesz... Gdyby nie miało to z pewnością w rządowym dokumencie nie byłaby ujęta we wskazaniach do ICSI.
Komórki kobiet chorych na endometriozę mają często trudną do przebicia, twardą dla plemnika otoczke. Ot, cała tajemnica.
Dokladnie, ta znajoma mimo dobrego nasienia meza miala nacinana komorke, a plemnika wybierano odpowiednioendometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
Anatolka wrote:Przy endometriozie ma znaczenie metoda.
Natomiast ważna jest kwestia wyboru między zapłodnieniem klasycznym (ivf) a mikromanipulacją (icsi/imsi). Nawet w rządowym programie endometrioza jest czynnikiem kwalifikującym do ICSI (w rządówce o IMSI w ogóle nie ma oficjalnie mowy).
Przeszłam 3 pełne procedury w dwóch różnych klinikach i każda z nich była to IMSI. Nikt nigdy nie wspomniał nawet o klasycznej metodzie zapłodnienia. Także ma to znaczenie.
IMSI czy ICSI. Dopłacałaś za IMSI? -
V. wrote:Ale jakie? Tak konkretnie? Endomenda przeszkadza pewnie bardziej w zagnieżdżeniu, utrzymaniu, ale co ma do samego zapłodnienia w szkle?
Endomenda psuje absolutnie wszystko....Od jakości komórek, przez proces zapładniania, po samo zagnieżdżenie. Jest to permanentny stan zapalny w narządach miednicy mniejszej (czasem nie tylko), organizm jakby broni choroby i walczy z ciążą. -
godaweri wrote:Nie niestety ma znaczenie. Przy endometriozie istnieje wskazanie do ICSI. Komórki są słabszej jakości, źle się zapładniają i lepiej podać plemnika bezpośrednio do (ICSI). A najlepiej wiadomo IMSI, ale nie jest refundowane, no i przydaje się najbardziej jeżeli dochodzą większe problemy z nasieniem.
Czyli IMSI ?
Ja i tak musze placic wiec czy 500 zl w te czy w te to juz mala roznicabo IMSI chyba i tak drozsze
endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
Antonelka wrote:Kala a u Ciebie jakies konkretne info po porannym obchodzie?
Nic nowrgo nie wiem. Mam lezec i zmienili mi troche leki. Bralam 3x1 lutinus a teraz mam brac 2xl lutinus i 3x1 duphadton i nospe do tego. Podejrzewam ze miga mnie potrzymac do momentu az bedzie wiadomo czy sa serduszka czy nie. Generalnie kazali lezec.transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów -beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url]