IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja podchodzę do ivf w Danii i na szczęście nie ma tu określonej liczby zapładnianych komórek.ile jest i ile się zapłodni i przetrwa do mnożenia to się zamraża i w ciągu 5 lat można po nie wrócić. Jeśli nie to są niszczone.
Mimbla lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna, 5 lat starań
3 IUI
09.2015 IVF 1
11.2015 ICSI 2
02.2016 ICSI 3
04.2016 crio
02.2017 ICSI 4
04.2017 ICSI 5- 21 komórek tylko 2 blastki
05.2017 crio blastusi +AH
-
szałwia wrote:Karolina komórki tak, ale nam chodzi o zarodki.
Asiula u nas w klinice dużo przykładów dziewczyn, które miały po 5-6 komórek i mają po 5-6 zarodków i wyszło pierwsze IVF. Zwłaszcza jak nie ma problemu z nasieniem i jakością komórek tylko jest np. endometrioza lub niedrożność. Wydaje mi się, że jeśli nie będzie można niszczyć będzie dużo do adopcji.
Moim zdaniem nie będzie dużo do adopcji. Zobacz, ile transferów się udaje - stosunkowo mało. I też nie udaje się mieć dużo zarodków (w większości przypadków). Najwidoczniej u Was w Czechach są lepsze statystyki.sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyszałwia wrote:Karolina komórki tak, ale nam chodzi o zarodki.
Asiula u nas w klinice dużo przykładów dziewczyn, które miały po 5-6 komórek i mają po 5-6 zarodków i wyszło pierwsze IVF. Zwłaszcza jak nie ma problemu z nasieniem i jakością komórek tylko jest np. endometrioza lub niedrożność. Wydaje mi się, że jeśli nie będzie można niszczyć będzie dużo do adopcji. -
szałwia wrote:Karolina komórki tak, ale nam chodzi o zarodki.
Asiula u nas w klinice dużo przykładów dziewczyn, które miały po 5-6 komórek i mają po 5-6 zarodków i wyszło pierwsze IVF. Zwłaszcza jak nie ma problemu z nasieniem i jakością komórek tylko jest np. endometrioza lub niedrożność. Wydaje mi się, że jeśli nie będzie można niszczyć będzie dużo do adopcji.
Endometrioza to powazny problem z jakością komórek. Nie tylko z resztą. Proponuję poczytać. -
Anatolka wrote:Endometrioza to powazny problem z jakością komórek. Nie tylko z resztą. Proponuję poczytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2015, 22:35
-
szałwia wrote:Nie zawsze, zależy w jakiej fazie i gdzie są łożyska. U nas niektóre dziewczyny z endometriozą mają świetne wyniki.
Czasami, po tym, co piszesz dochodzę do wniosku, że u Was w Czechach wszystko jest zupełnie inaczej niż u nas w Polsce.Agi83, Anatolka, Libra, Fedra, Mimbla lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Czasami, po tym, co piszesz dochodzę do wniosku, że u Was w Czechach wszystko jest zupełnie inaczej niż u nas w Polsce.
sylwiaśta159, Inska lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
szałwia wrote:Nie zawsze, zależy w jakiej fazie i gdzie są łożyska. U nas niektóre dziewczyny z endometriozą mają świetne wyniki.
Asiula86 lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 wrote:To fakt, ja jak leczyłam sie w Irlandii, jako kliniki leczenia niepłodności polecano mi właśnie te czeskie, podobno maja najlepsza skutecznosc w Europie. Moze tez maja inne bardziej otwarte podejście do tematu.
Widzę, że nawet komórki lepiej się zapładniają i pewne choroby inaczej przebiegają (choćby endometrioza). Jak nic trzeba do Czech jechać, może mnie z PCOS wyleczą, a mężowi od razu nasienie się poprawi...
Sorki, ale nie wydaje mi się, żebyśmy w Polsce byli źle leczeni. A bynajmniej mówię teraz o sobie. Są pewne rzeczy, których nie przeskoczymy. Jak plemniki, czy komórki jajowe nie są najlepsze to nie będzie wielu cudów. Nie bez przyczyny lekarze twierdzą, że z 6 komórek jajowych zazwyczaj statystycznie są 2-3 prawidłowe zarodki. Tak więc dalej jestem zdania, że nadmiaru nie będzie. Jak wiadomo też nie każdy zarodek za zdrową ciążę...Libra, Fedra, Kava, Mimbla lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Widzę, że nawet komórki lepiej się zapładniają i pewne choroby inaczej przebiegają (choćby endometrioza). Jak nic trzeba do Czech jechać, może mnie z PCOS wyleczą, a mężowi od razu nasienie się poprawi...
Sorki, ale nie wydaje mi się, żebyśmy w Polsce byli źle leczeni. A bynajmniej mówię teraz o sobie. Są pewne rzeczy, których nie przeskoczymy. Jak plemniki, czy komórki jajowe nie są najlepsze to nie będzie wielu cudów. Nie bez przyczyny lekarze twierdzą, że z 6 komórek jajowych zazwyczaj statystycznie są 2-3 prawidłowe zarodki. Tak więc dalej jestem zdania, że nadmiaru nie będzie. Jak wiadomo też nie każdy zarodek za zdrową ciążę...
Ja tez nie uważam żebym była złe leczona w klinice w której jestem, podałam, tylko opinie lekarza, który jest obiektywny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2015, 23:10
Asiula86, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,145400,19123199,od-jutra-nie-mozna-legalnie-robic-in-vitro-przez-blad-w-ustawie.html#MT2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualnyMysle ze Szalwii chodzilo o "ogniska" a nie lozyska
Co do suplementacji i dbania o nasionka to ja mam swoje zdanie i go w tej kwestii nie zmienie - u nas po suplach wzrost w ilosci na 180 mln z 39 wczesniej, ruch a + b wzrost na 17% z 2%. Aczkolwiek takie wyniki byly przez czas brania witamin, pozniej sie troche pogorszyly ale nie wrocily do stanu wyjsciowego. Z tym ze u nas malz jeszcze gruczolaka przysadki leczyl wiec zbicie prl do normy tez pewnie swoj wplyw mialo.
Moim zdaniem witaminy nie szkodzaelcia_aa, Agi83, Fedra lubią tę wiadomość
-
dopiero zauazylam, ze juz ktoś linka wstawil wcześniej
Ostatnio mam problem z nadrabianiem zaległosci na forum.
Beata.D, Mimbla lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Agi83 wrote:Nie podałam tu swojej opini tylko opinie lekarza, ktora wiedziała ze jestem z polski, wiec koszta choćby mieszkania byłyby tańsze, jak i nie negowala jak i nie polecala klinik irlandzkich (skąd pochodzi i gdzie leczy) lub angielskich (po sąsiedzku). A moje pytanie wówczas dotyczyło 40letniej koleżanki, ktora była po komercyjnym ivf w którejś z warszawskich klinik z zaawansowana endometrioza. Myśle tez ze owa pani dr korzyści żadnych nie miała mówiąc mi to wprost
Ja tez nie uważam żebym była złe leczona w klinice w której jestem, podałam, tylko opinie lekarza, który jest obiektywny...
Spoko, bardziej chodzi mi o wypowiedzi szalwi.Agi83, Mimbla lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Tak chodzilo mi o ogniska oczywiscie, pojechalam czeszczyzna
Ja kompletnie nie wiem, jakie sa warunki w Polsce, tylko tyle, ile tu czytam i o obserwacjach juz pisalam. Mam wrazenie, ze w Czechach wiecej diagnozuja przed, dlatego potem po transferach dostajemy mniej lekow, zadnych sterydow itp. Poza tym tu jest tych zabiegow przeprowadzanych naprawde bardzo duzo, wiec sila rzeczy pole do badan szersze i to moze poprawiac wyniki. Nie slyszalam o tym, ze by Czesi mieli najlepsze wyniki, ale rzeczywiscie, jak bylam raz w Wawie u ginekologa to mowil, ze mam kupe szczescia, ze mieszkam w Czechach, bo kliniki swietne i leki tanie. Sa dziewczyny ktore z endomenda maja straszny problem z zajsciem, ale jest sporo takich, z ktorymi lekarze radza sobie swietnie. Ogolnie z dziewczyn, z ktorymi regularnie piszemy na czeskim forum, najgorsze trudnosci z zajsciem maja z powodu braku lub slabych plemnikow (ostatnio 3 zaszly ostatecznie dzieki dawcom) lub niskiego amh, ewentualnie problem immunologiczny (maz jednej ma np. przeciwciala przeciw wlasnym plemnikom i nie da sie tego leczyc), dlatego napisalam o endometriozie i niedroznosci, bo wiecej maja z tymi diagnozami zarodkow dziewczyny i szybciej zachodza.
Jak chcesz porownywac czeski i polski system calosciowo Asiula to wygoogluj sobie jakies statystyki, wiekszosc czeskich klinik publikuje sprawozdania roczne. Jak jest z polskimi statystykami zupelnie nie wiem.Agi83, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
-
Szałwia, może Wasze kliniki są lepsze, nie będę się spierać. Ale nie wmawiaj mi proszę, ze w Polsce będzie problem nadmiaru zarodków. Z mężem jesteśmy "przecietnym" przypadkiem i z 6 komórek do 5 doby dotrwaly dwa zarodki, a z nich zero prawidłowych ciąż. Nie leczysz się tu, to proszę nie próbuj nawet mnie przekonywać do swoich racji w tym względzie. Widzisz po wielu dziewczynach, ze nawet przebadane zarodki pod względem genetycznym nie muszą oznaczać zdrowych ciąż (choćby u Antonelki).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2015, 23:39
Agi83 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula chodzilo mi o to, ze jesli jakies zarodki zostana w Czechach to jest wieksza szansa, ze zostana zniszczone niz, ze zostana oddane do adopcji, wiec niezaleznie od ilosci w jednym i drugim kraju jakies zostana, a w Polsce ich niszczyc nie bedzie mozna.