IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo właśnie- i na bocianie też czytałam wiele wypowiedzi eksperta, który uważa, że nie zleca tych badań, bo dalsze prowadzenie procedury IUI/IVF jest takie samo bez względu na wyniki- podaje się ew Sterydy i kwas acetylosalicylowy- więc nasuwa się myśl, że skoro tak czy inaczej te sterydy mamy, to nie ma sensu robic tych badan- oczywiscie w kontekscie nieplodnosci... ?
-
Anatolko zgodzę się z Tobą, chcesz być przebadana to jestes...
A z drugiej strony jest tak że pacjentka chce się badać, ale nie wie co... lekarz jej sam z siebie nie proponuje, bo z reguły sie nie wychylają i liczą bardziej na niewiedzę. Nie każdy tak jak ty mógłby niejednego lekarza douczyć w diagnostyce niepłodności. Większość tu zgromadzonych dziewczyn mi przytaknie że gdyby nie forum o wielu rzeczach by nie wiedziało i nie wymagały by ich od swoich lekarzy!!! A to niestety nie tędy droga!! To lekarz jest od leczenia. Pacjentka powinna mieś świadomość swojej przypadłości, wiedzieć jaki jest etap leczenia. A nie jej rolą jest zgłębianie i doszukiwanie się w artykułach, książkach i portalach medycznych co można jeszcze zrobić aby pomóc. To zafajdany obowiązek lekarza znać się na tym co lekarskie! Rzadko kiedy trafiamy na lekarza, który tak jak pisze Szałwia stawia na diagnostykę. U nas nie wykraczają za pewne ogólne przyjęte ramy leczenia i tyle. No są oczywiście wyjątki, ale to się naprawdę rzadko zdarza.
Anatolko a odpowiedz mi jeszcze na pytanie czy badania które robiłaś a były refundowane przez nfz to miałas je bezpłatnie. I czy to faktycznie lekarz wyszedł z propozycją ich zrobienia czy raczej wynikło to z Twojej wiedzy?Fedra, szałwia, shooa, Beata.D, Konwalia, justa1234 lubią tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:No właśnie- i na bocianie też czytałam wiele wypowiedzi eksperta, który uważa, że nie zleca tych badań, bo dalsze prowadzenie procedury IUI/IVF jest takie samo bez względu na wyniki- podaje się ew Sterydy i kwas acetylosalicylowy- więc nasuwa się myśl, że skoro tak czy inaczej te sterydy mamy, to nie ma sensu robic tych badan- oczywiscie w kontekscie nieplodnosci... ?
-
nick nieaktualnyszałwia- w takim razie jakie jest postępowanie u Was w przypadku problemów z immunologią? co do postepowania w ciazy w wiekszosci z tego co obserwuję stopniowo się te leki odstawia i jest OK
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 09:50
-
nick nieaktualnyszałwia wrote:Ja niszczenia swoich też sobie nie wyobrażam, ale nie mi decydować o tym, co robią inne pary, a tym bardziej tego osądzać. Czeskie kliniki starają się coraz bardziej o produkowanie mniejszej ilości dobrej jakości jajek, a potem zarodków, żeby nie przestymulowywać pacjentek (chociaż powoli im to idzie) i Czeszki później podchodzą do IVF, więc z niższego amh mniej komórek. Z wrześniowych i sierpniowych ivf dziewczyny, które miały dużo komórek wyhodowanych i zapłodnionych mają wszystkie dokładnie po tyle samo lub mniej mrozaczków niż te, które miały po 5-6-7. Akurat wszystkie w fazie blastek. Może to zbieg okoliczności, a może jednak ilość nie przekłada się zawsze na jakość. I trzymam za Was kciuki, żeby tak właśnie było!
Kava, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
A i apropo douczanie lekarzy ja mojemu z kliniki badania i ich wyniki cytowałam z głowy to zrobił wielkie oczy to ja mu powiedziałam ze udzielam sie na pewnym forum gdzie wymieniamy sie doświadczeniami i ze dawki leków czy badania nie sa mi obce i nawet raz musiałam go poprawiać bo mu sie zakresy porypaly to stwierdził ze niedługo będę na korytarzu konsultacji udzielać to mu powiedziałam ze jak mysli co robię kiedy wizyta opoźnia sie 2 godziny to zbladł
Oczywiscie konsultacji nie robiłam ale jego mina była bezcenna...
Lekarze musza liczyć sie z tym ze pacjentki stają sie coraz bardziej świadome i nie dadzą sobie wciskać milionów badań za gruby hajs które niczego nie wnoszą...sylwiaśta159, Moniaa, szałwia, Libra, Kava, Sanna, Beata.D, Konwalia, Asiula86 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Generalnie Dziewczyny podczytuje forum i widze wiele watkow, czy IMSI czy ICSI, to o nasieniu, paleniu czy tej glupiej endometriozie. Mam do Was prosbe o poradzenie co zrobic bo juz glupieje..
Mam 28 lat, endometrioze, rok temu jedna laparotomie i usuniecie torbieli 17 mm i 40 mm. Moje AMH to 0,2 . Wyniki meza dobre. Ale palił.. od 5 miesiecy rzuca ale zdarza mu sie podpalac o co mam nerwy nieziemskie.
Lekarz w klinice ma obsesje na tym punkcie, powiedzial ze z palaczem nie ma po co robic inv i 3 miesiace nie palenia i robia mi inv.
Jestem w kropce bo widze ze walczy z tym dziadostwem, w myslach mam caly czas stres przed odnawiajaca sie endomendy i czasem ktory nas goni.. i nie wiem co zrobic ?
Czy ryzykowac z inv czy poprosic o jakis wyciszasz na moje rozszalale jajniki i czekac az uplynie 3 mies od ostatniego papierosa jak powiedzial doktorek ?
Pomozcie..endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
A i rozbawił mnie lekarz którego sie pytałam czy będziemy robić drożność jajowodów a juz moj był po padania nasienia jakie wyniki były szkoda gadac to Nas w sumie kwalifikowało do procedury bo jak ginka stwierdziła z takimi wynikami możemy zapomnieć o ciąży naturalnej i On mi wtedy powiedział ze właśnie nie rozumie po co niektórzy kierują kobietę na drożność przed iv przecież to nie ma sensu bo jajowody sa wyłączone z procedury a często drożność robiona jest nie na NFZ...
Miałam tylko robiona histeroskopie co gin z drugiej kliniki stwierdził ze to w sumie tez nie było potrzebne ehhh
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Zależy od problemu. Niektóre dziewczyny mają kilka miesięcy jakieś leczenie, potem leki dalej w czasie ciąży. Niektóre po włączeniu leków zaszły bez IVF. Inne podchodzą do IVF i mają leki/zastrzyki przez całą ciążę. Nie jestem immunologiem ani nigdy nie musiałam w to dogłębnie wnikać, więc nie opowiem Ci ze szczegółami. Dostałam skierowanie na badania z serią badań, trochę poczytałam, ale stwierdziłam, że się zagłębie, jak będzie problem. Podobnie z genetyką, jak wyjdzie z krzepliwością problem, też mają leki przez całą ciążę. Ja osobiście nie mogę brać kwasów, nawet aspiryny zwykłej. Ze sterydami miałam przyjemność przy okazji innej choroby kiedyś i never more bez wskazania. Pisałam tu niedawno o przypadku opisywanym w naszej klinice przytaczanym w kontekście tego, że należy badać immunologię, kiedy laska po jakiejś niestworzonej ilości inseminacji (58 czy jakoś tak) i ivf i poronieniach została dobrze immunologicznie zdiagnozowana, dostała leki, zaszła i donosiła. Walczyła od 2002 r., gdyby to było teraz, oszczędzono by jej dużo nerwów. Są też przypadki, jak ten z przeciwciałami przeciw plemnikom własnym, że nie da się tego leczyć w ogóle, ale przynajmniej wiedzą, w czym problem, bo wszystkie wyniki było ok i lekarze się głowili, czemu nie zachodzą i czemu pierwsze ivf nie wyszło. Nie ładują dziewczyny kolejnymi lekami i pójdą w dawce nasienia najprawdopodobniej.
-
Serducho moj rzucił palenie bo tak chciał ale zdażyło mu sie popalać ale w klinice nic w tym temacie nam nie mówili ba nawet ja w nerwach czasem zapaliłam...
Ale jesli Twoj ma do Re wyniki bo moj to nie miał a teraz rzuca i pali mniej to ja bym poprostu nie mówiła w klinice ze pali...
Ja często spotkałam sie z tym ze faceci stali przed klinika i palili a takie rzucanie moze miec odwrotny skutek moj przytył bardzo duzo przez co wyniki ogólne bardzo sie pogorszyły i podejrzenie właśnie ze to tez mogło miec wpływ na nasienie...
Teraz moj bardzo schudł dba o siebie ćwiczy i z ciekawości chyba go wyśle na badanie nasienia czy mu sie polepszyłySerducho, szałwia, Kava, Beata.D, Konwalia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyFedra wrote:A i rozbawił mnie lekarz którego sie pytałam czy będziemy robić drożność jajowodów a juz moj był po padania nasienia jakie wyniki były szkoda gadac to Nas w sumie kwalifikowało do procedury bo jak ginka stwierdziła z takimi wynikami możemy zapomnieć o ciąży naturalnej i On mi wtedy powiedział ze właśnie nie rozumie po co niektórzy kierują kobietę na drożność przed iv przecież to nie ma sensu bo jajowody sa wyłączone z procedury a często drożność robiona jest nie na NFZ...
Miałam tylko robiona histeroskopie co gin z drugiej kliniki stwierdził ze to w sumie tez nie było potrzebne ehhhFedra lubi tę wiadomość
-
Libra to świetnie, że nowe ustawodawstwo Ci się podoba. Mnie nie przekonuj, bo ja swoje dzieci kocham również od pierwszej komórki. Pozwolisz jednak, że nie będę kontynuowała tematu, bo nie jesteśmy tu po to (przynajmniej ja nie), żebyśmy dyskutowały o prawie innych ludzi do niszczenia zarodków czy aborcji.
-
nick nieaktualnyszałwia- u nas też wiele leków potem jest przez całą ciąże- choć z tym się zgodzę, że wiele jest dawanych w ciemno. Ale też, skoro nie można pewnyc p/ciał wyleczyć, to nie widzę nic złego w nie robieniu tego typu badań, a jedynie profilaaktycznym zastosowaniu przez kilka cykli leków, które ewentualne p/ciała mogą wyciszyć doraźnie.
Apropo przeciwciał- np u faceta można zrobić MAR test- wyjdzie dodatki to można to ominąć IUI/IVF a u kobiety? Znowu lipa, bo znowu nie da się wyleczyć i teraz pytanie- wiecie czy te p/ciała u kobiety są na wszystkie plemniki? Tzn np dawcy też? Ja pierdziele, zawsze upierniczy mi się milion pytań w tej mojej dyńce... ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 10:12
-
nick nieaktualnyszałwia wrote:Libra nikt nie każe Ci ich w Czechach niszczyć, to Twoja decyzja.
Sanna lubi tę wiadomość
-
U nas robią przeciwciała na wszystkie plemniki nie jakieś konkretne. Kiedyś mi się wydawało, że to wygląda tak, że sprawdzą tylko czy reaguję na plemniki męża, doktorek się śmiał. Dają jakieś leki, jak masz przeciwciała na plemniki.
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość