IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyInska wrote:Dzięki za pamięć dziewczyny. Ja mam pierwszą wizytę jutro, 6 tydzień 6 dzień więc bardzo liczę na serduszko, albo dwa
Musiałam opuścić jeden temat na forum "Lipiec 2016" bo zaczęłam schizować: nie mam żadnych innych objawów ciąży poza wiecznym sikaniem i lekkim bólem piersi. A tam dziewczyny juz od dawna mają mdłości, bóle głowy itd.
Ostatni raz "monitorowałam" maluchy w piątek 20 listopada, kiedy to zrobiłam trzecią betę, która ładnie przyrosła. Także myślę, że wszystko ok choć nie ukrywam, że jak jutro zobaczę maluszka/ maluszki, to odetchnę z ulgą
No.... napewno jest to stresujące. Kiedys czytalam sobie niebieską stronęJa bym sie stresowala
ze np ktos ma wieksza bete niz ja czy cos tam ...
-
nick nieaktualnyvella wrote:Hej... ja siedzę sobie w domku, leżę ile mogę. Bardzo się boję, że sie nie uda... bardzo mnie taka ewentualność dołuje... dolegliwości żadnych, oprócz lekkiego odczucia przypominającego ból miesiączkowy ale to jest bardzo słabe, wczoraj zaczeły mie troszeńkę piersi boleć ale to jak tylko dotykam... kłucia w macicy miałam około 5h po transferze i to by było na tyle z dolegliwości. Rozpoczełam 3dpt i zarodeczki powinny już się zadomawiać. Ciekawi mnie jak u Was odczucia, bo ja troszkę wpadam w panikę, że nic się nie dzieje...
A Ty kiedy testujesz ? Ja wg rozpiski co sie dzije z zarodkami po transferze przeczytalam ze moje powinny byc juz zaimplantowane - nie mialam zadnego plamienia no nic sie nie dzieje .... Oprocz mojej mega MEGA placzliwoscivella lubi tę wiadomość
-
opu wrote:Ja siedzę w domu od dnia transferu, fajnie bo z mężem
Nie ukrywam, że czytam, bo nie da się przejsc obok wszystkiego obojętnie. dużo marudzę - tu Wam na forum też, aż mi wstyd jest ... Bo mam wrażenie że tylko ja tak dupe Wam zawracam po transferze i placze w rekaw... Mam wrazenie, ze zasmiecam watek swoim czarnowidztwem i hustawkami nastrojów...
Jak nie wariowac ? Ogladam sobie Usta Usta na playerzejuz lece trzeci sezon ostatni
ciekawe co potem odpale
ale jakos tak nawet leci... Juz 7 dpt i 7 dni w domu
Niepłodność idiopatyczna, rocznik 77'
Crio 4aa - 10.04.2016 - 25.11.2016 synek 💖
Crio 4aa- 09.05.2020 - córeczka 11.01.2021 💞
Jeśli szczęście jeszcze do ciebie nie przyszło to znaczy, że jest wielkie i idzie powoli. -
Zawsze mi utnie pól wypowiedzi.Niepłodność idiopatyczna, rocznik 77'
Crio 4aa - 10.04.2016 - 25.11.2016 synek 💖
Crio 4aa- 09.05.2020 - córeczka 11.01.2021 💞
Jeśli szczęście jeszcze do ciebie nie przyszło to znaczy, że jest wielkie i idzie powoli. -
nick nieaktualny
-
opu wrote:A Ty kiedy testujesz ? Ja wg rozpiski co sie dzije z zarodkami po transferze przeczytalam ze moje powinny byc juz zaimplantowane - nie mialam zadnego plamienia no nic sie nie dzieje .... Oprocz mojej mega MEGA placzliwosci
-
nick nieaktualnyemeska wrote:Hej potransferowe dziewczyny! Opu , Vella, justi, iva dzis dolacza...jak się macie. Siedzicie sobie w domku czy jednak chodzicie do pracy. Jak samopoczucie to fizyczne i psychiczne? Ja nawet jak nie mam wielkiej nadziei w tym cyklu ( tsh juz fiknelo do 4.) to obgryzam z niepewności paznokcie a i Wam kibicuje.
Hej:) Ja mam zwolnienie tylko do jutra, plus w weekend sobie odpoczne, no i w poniedzialek do pracy. W domu bym chyba zeswirowala- jestem z tych, ktore sie zamartwiaja jak maja za duzo wolnego czasu;)
Ja mieszkam i lecze sie w Norwegii, tu ogolnie podejcie lekarzy bardzo rozni sie od tego, co zalecaja polscy lekarze. Mowia tu, ze po transferze mam normalnie zyc, normalnie jesc i zachowywac sie tak, jak by to byl zwykly naturalny cykl naszych prob zajscia w ciaze. Podejcie w sumie zdrowe, wiec staram sie do niego stosowac:) Lekarz mowi, ze my nie mamy zbyt duzego wplywu na to, czy zarodek sie zagniezdzi czy nie, i ze trzeba zyc dalej i miec nadzieje. Test kazano mi zrobic po 14 dniach bo podobno Ovitrielle daje do tego czasu czesto falszywie pozytywny wynik testu. -
vella wrote:Ciekawi mnie jak u Was odczucia, bo ja troszkę wpadam w panikę, że nic się nie dzieje...
A ja mam w drugą stronę, cały czas mnie zaciąga w brzuchu jak na @. Najgorzej jest po południu. A cycuszki bolą jakby mniej. I też właśnie myślę że w tą stronę to niedobrze....
Nie odgadniemy chyba tego bo co ciąża to inny zestaw objawów:)
nic tylko upływ czasu nas uratuje.
Ja z małżem klepiemy Vikingów, ale to dopiero wieczorem jak wróci. Fajnie masz Opu ze małż w domu.
Niepłodność idiopatyczna, rocznik 77'
Crio 4aa - 10.04.2016 - 25.11.2016 synek 💖
Crio 4aa- 09.05.2020 - córeczka 11.01.2021 💞
Jeśli szczęście jeszcze do ciebie nie przyszło to znaczy, że jest wielkie i idzie powoli. -
Torunianka wrote:Cześć dziewczyny
Sorki, że się tak wbijam, ale jestem właśnie po punkcji i straciłam głos
Wczoraj było wszystko ok. Nigdzie się nie przeziębiłam ani nic. Tylko dziś rano jak się obudziłam z bólem brzucha od razu zaczął mi piszczeć głos a teraz to już prawie 1 słowa powiedzieć nie mogę
I się zastanawiam czy to jakiś skutek uboczny po punkcji ?
-
Justi86 wrote:Hej:) Ja mam zwolnienie tylko do jutra, plus w weekend sobie odpoczne, no i w poniedzialek do pracy. W domu bym chyba zeswirowala- jestem z tych, ktore sie zamartwiaja jak maja za duzo wolnego czasu;)
Ja mieszkam i lecze sie w Norwegii, tu ogolnie podejcie lekarzy bardzo rozni sie od tego, co zalecaja polscy lekarze. Mowia tu, ze po transferze mam normalnie zyc, normalnie jesc i zachowywac sie tak, jak by to byl zwykly naturalny cykl naszych prob zajscia w ciaze. Podejcie w sumie zdrowe, wiec staram sie do niego stosowac:) Lekarz mowi, ze my nie mamy zbyt duzego wplywu na to, czy zarodek sie zagniezdzi czy nie, i ze trzeba zyc dalej i miec nadzieje. Test kazano mi zrobic po 14 dniach bo podobno Ovitrielle daje do tego czasu czesto falszywie pozytywny wynik testu.[/QUOT
u mnie transfer był w pndz więc zwolnienie trochę chciałam wziąść, ale tak na 5dni. A Pani doktor, że za tydzień to iskierka będzie się zagnieżdżać i nie mam wtedy wracać do pracy. I tak dostałam 2tygodnie....A właśnie nie wiem jak to jest z tym zagnieżdżaniem. ja miałam transfer w 3 dniu po punkcji to kiedy zagnieżdżanie ma miejsce?Niepłodność idiopatyczna, rocznik 77'
Crio 4aa - 10.04.2016 - 25.11.2016 synek 💖
Crio 4aa- 09.05.2020 - córeczka 11.01.2021 💞
Jeśli szczęście jeszcze do ciebie nie przyszło to znaczy, że jest wielkie i idzie powoli. -
nick nieaktualnyemeska wrote:vella wrote:Ciekawi mnie jak u Was odczucia, bo ja troszkę wpadam w panikę, że nic się nie dzieje...
A ja mam w drugą stronę, cały czas mnie zaciąga w brzuchu jak na @. Najgorzej jest po południu. A cycuszki bolą jakby mniej. I też właśnie myślę że w tą stronę to niedobrze....
Nie odgadniemy chyba tego bo co ciąża to inny zestaw objawów:)
nic tylko upływ czasu nas uratuje.
Ja z małżem klepiemy Vikingów, ale to dopiero wieczorem jak wróci. Fajnie masz Opu ze małż w domu.
Mi dzis po transferze powiedziano, ze norma sa okresowe bole, ktore jednak okresu nie oznaczaja. Wiec to nie musi byc zly znak:)emeska lubi tę wiadomość
-
Justi86 wrote:Test kazano mi zrobic po 14 dniach bo podobno Ovitrielle daje do tego czasu czesto falszywie pozytywny wynik testu.
W Novum też sugerują żeby robić dopiero 14 dpt. Ale nie dotrzymam, zwłaszcza że to u mnie niedziela a lab czynny od pndz do pt.
Czekam do 11/12 to będzie i tak 12dpt.vella lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna, rocznik 77'
Crio 4aa - 10.04.2016 - 25.11.2016 synek 💖
Crio 4aa- 09.05.2020 - córeczka 11.01.2021 💞
Jeśli szczęście jeszcze do ciebie nie przyszło to znaczy, że jest wielkie i idzie powoli. -
nick nieaktualnyemeska wrote:Justi86 wrote:Hej:) Ja mam zwolnienie tylko do jutra, plus w weekend sobie odpoczne, no i w poniedzialek do pracy. W domu bym chyba zeswirowala- jestem z tych, ktore sie zamartwiaja jak maja za duzo wolnego czasu;)
Ja mieszkam i lecze sie w Norwegii, tu ogolnie podejcie lekarzy bardzo rozni sie od tego, co zalecaja polscy lekarze. Mowia tu, ze po transferze mam normalnie zyc, normalnie jesc i zachowywac sie tak, jak by to byl zwykly naturalny cykl naszych prob zajscia w ciaze. Podejcie w sumie zdrowe, wiec staram sie do niego stosowac:) Lekarz mowi, ze my nie mamy zbyt duzego wplywu na to, czy zarodek sie zagniezdzi czy nie, i ze trzeba zyc dalej i miec nadzieje. Test kazano mi zrobic po 14 dniach bo podobno Ovitrielle daje do tego czasu czesto falszywie pozytywny wynik testu.[/QUOT
u mnie transfer był w pndz więc zwolnienie trochę chciałam wziąść, ale tak na 5dni. A Pani doktor, że za tydzień to iskierka będzie się zagnieżdżać i nie mam wtedy wracać do pracy. I tak dostałam 2tygodnie....A właśnie nie wiem jak to jest z tym zagnieżdżaniem. ja miałam transfer w 3 dniu po punkcji to kiedy zagnieżdżanie ma miejsce?
Mi powiedzieli dzis ze nie ma reguly na zagniezdzanie. Implantacja nastepuje wedlug mojego lekarza srednio miedzy drugim a dziewiatym dniem od zaplodnienia. Moj zarodek ma trzy doby, wiec powiedzial, ze zagniezdzenie moze nastapic juz niebawem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 18:05
-
Justi86 wrote:Mi dzis po transferze powiedziano, ze norma sa okresowe bole, ktore jednak okresu nie oznaczaja. Wiec to nie musi byc zly znak:)
też tak właśnie poczytałam tu na forum i sobie tak mówię na pocieszenie też.
Ale też mam koleżankę w pracy co nie miała po transferze takich sensacji, i wtedy udanie zaszła...vella lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna, rocznik 77'
Crio 4aa - 10.04.2016 - 25.11.2016 synek 💖
Crio 4aa- 09.05.2020 - córeczka 11.01.2021 💞
Jeśli szczęście jeszcze do ciebie nie przyszło to znaczy, że jest wielkie i idzie powoli. -
hej Trzymam kciuki za transfery i piekne bety
Sylwia nadal trzyam kciuki zeby wsyztsko juz pieknie sie potoczylo bez krawawien.
Inska mam nadzieje ze jutro zobaczysz 2 serduszka pikajace
Ktos tu wspomnial o badaniach - no mi tez wczoraj kompletnie nic nie mowili ani o rozyczce ani o niczym innym wiec wyluzowalam troche.
mnie coś gardlo dzis boli i zimno miczyzby jakies przeziebienie mnie bralo ? moze to po tym encortonie spada ta odpornosc? a tak sie cieszylam ze nic mi nie jest
bleeee moge brac norlanie leki na przeziebienie podczas stymulacji??
ok spadam rozcieńczać ten menopur i musze tego całego pena od puregonu rozpracowac hehe bo juz sie zestresowalam jak przeczytalam ze trzeba przeplyw leku przez igle sprawdzacsylwiaśta159, Justi86, zapominajka, Inska lubią tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
nick nieaktualnyMimi86 wrote:hej Trzymam kciuki za transfery i piekne bety
Sylwia nadal trzyam kciuki zeby wsyztsko juz pieknie sie potoczylo bez krawawien.
Inska mam nadzieje ze jutro zobaczysz 2 serduszka pikajace
Ktos tu wspomnial o badaniach - no mi tez wczoraj kompletnie nic nie mowili ani o rozyczce ani o niczym innym wiec wyluzowalam troche.
mnie coś gardlo dzis boli i zimno miczyzby jakies przeziebienie mnie bralo ? moze to po tym encortonie spada ta odpornosc? a tak sie cieszylam ze nic mi nie jest
bleeee moge brac norlanie leki na przeziebienie podczas stymulacji??
ok spadam rozcieńczać ten menopur i musze tego całego pena od puregonu rozpracowac hehe bo juz sie zestresowalam jak przeczytalam ze trzeba przeplyw leku przez igle sprawdzacMimi86 lubi tę wiadomość
-
Witam
podchodzę do ivf we wrocławskiej invicta - lekarze i pani koordynator twierdzą, że w związku z ustawą doszły rozporządzenia MZ dotyczące badań, które trzeba wykonywać co 3 miesiące. Ja akurat miałam zlecone toxo, różyczkę, chlamydię, cytomegalię, czysctość pochwy, cytologia + HIV, HCV, VDRL -
nick nieaktualnyPierwsze słyszę ... chyba ze to ministerialny program. Ja w komercyjnym mialam robione wirusologie, tsh, wit D, ft3 i ft4... i tyle z badan...
Chlamydie i ureaplasme mialam badana w maju - czysto - ni kazali ponawiac badan...Mimi86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimi86 wrote:
mnie coś gardlo dzis boli i zimno miczyzby jakies przeziebienie mnie bralo ? moze to po tym encortonie spada ta odpornosc? a tak sie cieszylam ze nic mi nie jest
bleeee moge brac norlanie leki na przeziebienie podczas stymulacji??
Mnie moze nic nie bierze, ale czuje się jakos niepewnie, czuję jakbym miala podraznione gardlo.. encorton tez wsuwam ... od trzech tygodni... Zajadam czosneksiedze w domu więc korzystam
Masełko czosnkowe na grzance
Mimi86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimi86 wrote:hej Trzymam kciuki za transfery i piekne bety
Sylwia nadal trzyam kciuki zeby wsyztsko juz pieknie sie potoczylo bez krawawien.
Inska mam nadzieje ze jutro zobaczysz 2 serduszka pikajace
Ktos tu wspomnial o badaniach - no mi tez wczoraj kompletnie nic nie mowili ani o rozyczce ani o niczym innym wiec wyluzowalam troche.
mnie coś gardlo dzis boli i zimno miczyzby jakies przeziebienie mnie bralo ? moze to po tym encortonie spada ta odpornosc? a tak sie cieszylam ze nic mi nie jest
bleeee moge brac norlanie leki na przeziebienie podczas stymulacji??
ok spadam rozcieńczać ten menopur i musze tego całego pena od puregonu rozpracowac hehe bo juz sie zestresowalam jak przeczytalam ze trzeba przeplyw leku przez igle sprawdzacMimi86 lubi tę wiadomość