IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi trzymaj się dużo zdrowia, oby wszystko było ok! Za jutrzejsze punkcje też trzymam kciuki&&&
Mimi86 lubi tę wiadomość
Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
No oczywiście, że nie mogę zasnąć, chyba oszaleje do tego testowania, jeszcze do tego święta, więc będę mogła zrobić bete dopiero w 14 dniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:03
niepłodność idiopatyczna, niedoczynność tarczycy, 3 procedury MZ bez mrozaczków
-
Kobiety moje drogie, doświadczone, liczę na Wasza wiedzę
Dziś w 12 dpt ( 3 dniowych) miałam bete 420
Lekarz nie karze powtarzać i mówi, żeby przyjść na początku stycznia na USG, i brać leki do tego czasu.
Czy według Was ten wynik jest ok, w tym czasie? Co byście zrobiły?Sabina_x lubi tę wiadomość
-
Julciaa wrote:No oczywiście, że nie mogę zasnąć, chyba oszaleje do tego testowania, jeszcze do tego święta, więc będę mogła zrobić bete dopiero w 14 dniu
Rozumiem Cięja myślałam że wytrzymam, ale nie dałam rady
to czekanie...najlepiej się czymś zająć, jakby nigdy nic, tylko te momenty mi pomagały.
3mam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:38
-
Gayya wrote:Kobiety moje drogie, doświadczone, liczę na Wasza wiedzę
Dziś w 12 dpt ( 3 dniowych) miałam bete 420
Lekarz nie karze powtarzać i mówi, żeby przyjść na początku stycznia na USG, i brać leki do tego czasu.
Czy według Was ten wynik jest ok, w tym czasie? Co byście zrobiły?
Wg mnie betka bardzo ładna Gratuluje
Nie byłam w takiej sytuacji, ale moge napisac co ja bym robiła
Ja bym betke powtórzyła (sprawdzila jak przyrasta), zbadala progesteron (ew. zeby móc zareagować zwiększając leki) i ew. Inne badania zaleznie od wspöłistniejacych chorób ( ja np. musiałabym TSH)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 23:41
pragnaca dzidziusia, Gayya, Asiula86, Mimi86 lubią tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna, niedoczynność tarczycy, 3 procedury MZ bez mrozaczków
-
Gayya wrote:Kobiety moje drogie, doświadczone, liczę na Wasza wiedzę
Dziś w 12 dpt ( 3 dniowych) miałam bete 420
Lekarz nie karze powtarzać i mówi, żeby przyjść na początku stycznia na USG, i brać leki do tego czasu.
Czy według Was ten wynik jest ok, w tym czasie? Co byście zrobiły?
Kochana, ja bym spokojnie poczekała na wizytę z usg. Beta wysoka, więc nie powinnaś się martwićGratuluję!
Gayya lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Julciaa wrote:No oczywiście, że nie mogę zasnąć, chyba oszaleje do tego testowania, jeszcze do tego święta, więc będę mogła zrobić bete dopiero w 14 dniu
Z tego co pamietam to transfer mialysmy w podobnych terminach, ja 15 grudnia. Podziwiam, Cie za wytrwałośc bo do 14dpt to bym nie wytrzymała, ja z racji swiat robie bete 23 grudnia.
PowodzeniaJulciaa lubi tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
Dziewczyny, chciałabym Was poprosić o radę.
Wiem, że nikt tej decyzji nie podejmie za mnie, ale może doradzicie.
Jak wiecie jestem po jednej nieudanej próbie IVF. Moje AMH jest żałośnie niskie, miałam tylko 2 zarodki, jeden z nich w piątej dobie nie był jeszcze blastocystą, a drugi był jeszcze bardziej opóźniony. Bardzo ciężko zniosłam punkcję, fatalnie się czuję suplementując progesteron.
Teraz przede mną decyzja - czy próbować jeszcze raz z moimi komórkami? Boję się, że nie dość, że tych komórek jest mało, to jeszcze pewnie są niezbyt dobrej jakości, więc prawdopodobieństwo udanej zdrowej ciąży niższe jak u innych.
Podjęłam już decyzję o IVF z komórkami dawczyni. Teraz zastanawiam się tylko, czy próbować jeszcze raz z moimi komórkami. Żeby wiedzieć, że zrobiłam wszystko, co możliwe.
Przed pierwszym podejściem do IVF powiedziałam sobie, że spróbuję raz z moimi komórkami, a potem dawczyni. A teraz zastanawiam się, czy nie spróbować jeszcze raz.
Wiem, że decyzja musi być moja i przemyślana, ale co byście zrobiły na moim miejscu? -
Gayya wrote:Kobiety moje drogie, doświadczone, liczę na Wasza wiedzę
Dziś w 12 dpt ( 3 dniowych) miałam bete 420
Lekarz nie karze powtarzać i mówi, żeby przyjść na początku stycznia na USG, i brać leki do tego czasu.
Czy według Was ten wynik jest ok, w tym czasie? Co byście zrobiły?
Witaj;)
a miałaś podany jeden zarodek czy dwa, bo chyba gdzieś zgubiłam ten wątek;)?
Mi lekarz również powiedział,że beta dobrze rokuje i ze nie trzeba jej powtarzac.
Mam usg po Świętach 28 grudnia.
ale tak jak piszą dziewczyny, słuchaj intuicji swojej,kobiecej intuicji.
Ja czekam spokojnie na wizytę,chyba,że mnie coś podkusi to zrobie po niedzieli;)Gayya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJunioer- ciezka decyzja, ale ja sprobowalabym raz jeszcze z moimi komorkami, probujac innych lekow do stymulacji i innej kliniki. Wtedy wiedzialabym, ze wykorzystalam wszystkie mozliwosci.
Dopiero jakby wtedy nie wyszlo, przystapilabym do AK i dzidzie kochala najmocniej na swiecie
Gayya ja raz jeszcze bym powtorzyla bete, dla spokoju ducha a potem czekalabym juz na USGWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 08:46
Junioer, Antonelka lubią tę wiadomość
-
Junioer to bardzo trudne decyzje wiadomo
Jeżeli tylko czujesz się na siłach żeby to wszystko jeszcze raz przechodzić może warto spróbować w końcu jest o co zawalczyć a pamiętaj że w końcu wystarczy tylko jedna komóreczka żeby się udało!!!! A z drugiej strony są komórki dawczyni pamiętaj że matką jest osoba która kocha dziecko a nie ta która dała geny. Najważniejsze jest żebyś postąpiła zgodnie ze swoim sumieniem w końcu to ty będziesz stawała codziennie rano przed lustrem i patrzyła sobie w oczy. Życzę powodzenia!
MARCIA I KOMETA POWODZENIA TRZYMAMY TUTAJ KCIUKI ZA DORODNE JAJECZKAJunioer, Antonelka lubią tę wiadomość
-
Gayya ja bym postąpiła tak samo jak Julcia pisze plus s tsh bo też muszę sprawdzać.
Julcia js tez będę betę robiła po świętach dopiero, transfer miałam 15.12
Junioer ja też bardzo źle zniosłam punkcje do tej pory nie mogę dojść do siebie ale chyba spróbowałabym jeszcze raz na swoich.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 08:54
Julciaa, Junioer lubią tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Junioer wrote:Dziewczyny, chciałabym Was poprosić o radę.
Wiem, że nikt tej decyzji nie podejmie za mnie, ale może doradzicie.
Jak wiecie jestem po jednej nieudanej próbie IVF. Moje AMH jest żałośnie niskie, miałam tylko 2 zarodki, jeden z nich w piątej dobie nie był jeszcze blastocystą, a drugi był jeszcze bardziej opóźniony. Bardzo ciężko zniosłam punkcję, fatalnie się czuję suplementując progesteron.
Teraz przede mną decyzja - czy próbować jeszcze raz z moimi komórkami? Boję się, że nie dość, że tych komórek jest mało, to jeszcze pewnie są niezbyt dobrej jakości, więc prawdopodobieństwo udanej zdrowej ciąży niższe jak u innych.
Podjęłam już decyzję o IVF z komórkami dawczyni. Teraz zastanawiam się tylko, czy próbować jeszcze raz z moimi komórkami. Żeby wiedzieć, że zrobiłam wszystko, co możliwe.
Przed pierwszym podejściem do IVF powiedziałam sobie, że spróbuję raz z moimi komórkami, a potem dawczyni. A teraz zastanawiam się, czy nie spróbować jeszcze raz.
Wiem, że decyzja musi być moja i przemyślana, ale co byście zrobiły na moim miejscu?Anuszka, Julciaa, Konwalia, Anatolka lubią tę wiadomość
-
Junioer, za chwilę stanę przed takim samym wyborem
To bardzo trudna decyzja
Myślę, że trzeba wziąć pod uwagę wiek, liczbę dotychczasowych prób, wyniki badań,samopoczucie w procedurze, zdanie partnera , no i kasę
Nie wiem jak sama zrobię, ale ja mialam 3 próby i bardzo dobrze je znosilam
Na Twoim miejscu sprobowalabym raz jeszcze ale naprawdę nie wiem jak się czujesz. Piszesz,że źle znosisz procedurę a zdrowie Twoje jest najważniejsze i chyba tym powinnaś się kierować
Junioer lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna, niedoczynność tarczycy, 3 procedury MZ bez mrozaczków
-
Dziękuję Wam za rady.
To nawet nie chodzi o to, że źle się czuję fizycznie i psychicznie podczas procedury. O niebo bardziej boję się tego, że moje komórki są do dupy i nawet jak zajdę w ciąże, to coś pójdzie nie tak, albo dziecko nie będzie zdrowe.
Tego się cholernie obawiam.
Wiem, że komórka dawczyni nie daje gwarancji, że będzie ok, ale lepsza chyba komórka od młodej zdrowej dziewczyny, która ma ich sporo, niż takie resztki jak u mnie... -
triss wrote:Junioer a może przedyskutować z lekarzem ivf na cyklu własnym? U Libry to przyniosło efekt. Czasem właśnie przy słabej jakości komórek to jest dobre rozwiązanie.
Nad ivf na naturalnym cyklu się w ogóle nie zastanawiałam. Zapytam o to w klinice, ale to chyba nie dla mnie. Te kilka procent szansy to dla mnie za mało. Moja szklanka jest w połowie pusta i potrzebuję bardziej optymistycznych statystyk. -
Czytałam, że jest specjalny program leczenia kobiet z ograniczoną rezerwą.
Specjalny protokół... dwukrotna stymulacją.
Nie zagłębiałam się w ten temat, ale podaję link:
http://www.artvimed.pl/content/view/132/70/Junioer lubi tę wiadomość
5 inseminacji - 😔😔😔😔😔
1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔
2 IVF - brak transferu - ☹️
3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany
Ciąża naturalnaostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:))
-
Cześć,
ja dzisiaj mam ciężko dzień i już wypłakuję się do poduszki. Dzisiaj rano zrobiłam kolejny test (10dpt 3 dniowego zarodka). Nic nie wyszło więc godzę się już z porażka chociaż łatwo nie jest. Moje przeczucia z reguły sie sprawdzają więc zrobiłam dzisiaj bete i o 14 będzie potwierdzenie moich przeczuć. Już się zastanawiam kiedy będziemy zaczynać kolejną procedurę. W poniedziałek powtórzę bete, zadzwonię do Kliniki i wszystkiego się dowiem. Muszę szybko się pozbierać dla mojej przyszłej Dzidzi.
Junioer ja mam AMH 0,51 sztucznie podniesione witaminą D do 0,72. Miałam 4 komórki (3 nie dojrzałe) ale ta jedna bardzo ładnie sie podzieliła. Aczkolwiek czuje, że się nie udało być może przez ten duży progesteron w pierwszej fazie cyklu. Także trzeba będzie popracowac nad tym progesteronem u mnie i byc może zastosować inną procedurę i inne leki, które spowodują, że więcej komórek będzie dojrzałych. Ja mam zamiar próbować do skutku a właściwie dotąd dokąd finanse mi pozwolą (jak już żaden bank nie będzie chcial dac mi kredytuto wtedy zrezygnuje). Wyciągne ze swoich jajników wszystko co się da:) Tak jak Dziewczyny napisały czasami wystarczy jedna komórka więc na Twoim miejscu bym próbowała.
O 14 wyniki także na pewno napiszę co i jak.
Gayya piękna beta gratuluje:)lipa lubi tę wiadomość
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać.