IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMimi86 wrote:Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Tak wiem teraz musze być silna i wierzyć mocno w tego kropeczka w brzuchu, choć nie powiem cały czas meczy mnie myśl że jak tamte zatrzymały się w tym samym czasie to i ten w brzuchu, mamy słabe nasienie wiec sprawdziło się chyba to ze po 3 dobie padają.
BARDZO PROSZĘ O ZAMELDOWANIE SIĘ OSÓB, KTÓRE NIE MIAŁY MROŻACZKÓW A TEN KROPEK W BRZUSZKU PRZETRWAŁ I WYWALCZYŁ ŻYCIE!Anuszka, Mimi86, Inska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:
BARDZO PROSZĘ O ZAMELDOWANIE SIĘ OSÓB, KTÓRE NIE MIAŁY MROŻACZKÓW A TEN KROPEK W BRZUSZKU PRZETRWAŁ I WYWALCZYŁ ŻYCIE!
Ja ani w pierwszej ani w drugiej procedurze nie mialam mrozaczkow. Groszki z drugiego transferu ze mna zostalyAnuszka, sylwiaśta159, wombi, vella, Mimbla, Asiula86, Mimi86, Inska, Karolina1111, takasobieja, Beata.D, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Sylwia się zezłościła
Dawaj bata maleńka!!
Mimi nie możesz wątpić! Przypomnij sobie te wszystkie historie gdzie nie było mrozaków a beta jak malowana wychodziłaGłowa do góry!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2015, 13:59
pragnaca dzidziusia, sylwiaśta159, Mimi86, Inska, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Walcząca ja to wszystko rozumiem, pewnie gdyby nie było programu też bym się zapożyczyła, ale ja naiwnie myślałam że jak coś jest refundowane to koszty będą "groszowe". Jasne w aptece zapłaciłam prawie tysiąc ale miałam na te leki aż ponad 4000 refundacji.
Kaya ja się lecze u profesora Kuczyńskiego (można tu nazwiska wymieniać, bo widziałam że wy tylko pierwsze litery piszecie, jak coś to wyedytuje).
Mimi ale tamte które się zatrzymały nie były w twoim brzuchu. Ten jestwierzę że to mu pomoże przetrwać i urośnie
Anuszka miałaś na myśli "nie możesz przestać wierzyć"Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2015, 13:55
Mimi86, Agnieszka_A. lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
sylwiaśta159 wrote:
BARDZO PROSZĘ O ZAMELDOWANIE SIĘ OSÓB, KTÓRE NIE MIAŁY MROŻACZKÓW A TEN KROPEK W BRZUSZKU PRZETRWAŁ I WYWALCZYŁ ŻYCIE!
No ja jestem swietnym przykladem. 3y procedury IVF, zero mrozakow i dzisiaj pozytywny test!
sylwiaśta159, Mimi86, arlenka, pragnaca dzidziusia, wombi, Inska, Piggy, takasobieja, Agnieszka_A., Agi83, kassik, Beata.D, muszynka, freya, Konwalia, gosia81 lubią tę wiadomość
2-e nieudane IUI
10.2014 - IVF nieudane
02.2015 - IVF nieudane
12. 2015- IVF + -
choco wrote:Walcząca ja to wszystko rozumiem, pewnie gdyby nie było programu też bym się zapożyczyła, ale ja naiwnie myślałam że jak coś jest refundowane to koszty będą "groszowe". Jasne w aptece zapłaciłam prawie tysiąc ale miałam na te leki aż ponad 4000 refundacji.
Kaya ja się lecze u profesora Kuczyńskiego (można tu nazwiska wymieniać, bo widziałam że wy tylko pierwsze litery piszecie, jak coś to wyedytuje).
Mimi ale tamte które się zatrzymały nie były w twoim brzuchu. Ten jestwierzę że to mu pomoże przetrwać i urośnie
Anuszka miałaś na myśli "nie możesz przestać wierzyć"
Choco ja leki tez miałam refundowane:) tak to wydalibyśmy 21 tysiecy.
Mimi ja miałam tylko jedną dobrą komórkę która się zapłodniła i póki co są szanse, że zostanie z Nami:) Głowa do góry:)
A tak w ogóle to mój Kropuś strasznie żarłoczny cały czas głodna jestem i najchętniej węszyłabym po szafkach co jest do jedzenia. Na szczęście Mój M wypełnia misję za mnie i jedzonko donosi do łóżeczka:)sylwiaśta159, Mimi86, Agnieszka_A., Beata.D lubią tę wiadomość
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Mimi &&& mloda silna babka z Ciebie wiec musi byc dobrze
Mani gratulacje!!,boshhe czy mi kiedys bedzie pisane przyjac od was gratulacje...
Pragnaca Ty to wygralas los na loterii hihi,jakby tak jeszcze mrozaczki zostaly i chcialabys wrocic po nie to chyba wanem bys jezdzila jak by tak kolejna trojeczka wyskoczyla:)Mimi86, pragnaca dzidziusia, Mani, Asiula86 lubią tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Dzięki dziewczyny jesteście kochane,, przestaje juz się mazac
ComeToMeBaby, Anatolka, pragnaca dzidziusia, wombi, Inska, Kava, Anuszka, Karolina1111, takasobieja, Tosia 1981, Mimbla, Kalia lubią tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Mimi86 wrote:Dzięki dziewczyny jesteście kochane,, przestaje juz się mazac
Mimi86 lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualny
-
Pewnie czytaja zza krzakow jak ja i kibicuja
Kava lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Witam wszystkich! Zarejestrowałam się przed chwilą, czuję że muszę porozmawiać z kimś kto przeżywa to co ja. W czwartek miałam transfer dwóch zarodków. Były u mnie tylko dwa jajeczka, mimo stymulacji hormonalnej, ale o dziwo oba się zapłodniły. Teraz jak powiedziała lekarka zrobiliśmy wszystko i pozostaje czekać. Biorę dużo leków, luteinę, zastrzyki Clexane, po których strasznie boli mnie brzuch, ale dam radę (choć strasznie, ale to naprawdę strasznie boję się zastrzyków
). Nie wiem tylko jak wytrzymać te dwa tygodnie. Na razie czuję że one tam u mnie są, mówię do nich i mam wielką nadzieję, że się uda!
Nie wiem czy to nie jest moja jedyna szansa na macierzyństwo, bo lada chwila będę mieć wczesną menopauzę. A mam 30 lat. Już wiele razy wmawiałam sobie że jestem w ciąży, ale teraz czuję że to może być naprawdę. Czy po tygodniu od transferu, powiedzmy w Wigilię mogę już zrobić test? Wybaczcie, pewnie już gdzieś o tym pisałyście, ale nie przejrzałam całego wątku. Tak po prostu chciałam się z kimś podzielić moimi obawami i lękami. Mąż mnie niby rozumie, ale nie wiem czy do końca...
Pozdrawiam wszystkich!zapominajka, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Mimi, głowa do grory!! Co powie Twoje dziecko, jak sie dowie, ze w niego nie wierzylas?!
bedzie piekny bobas w brzuszku, zobaczysz!!
Kometa- moj plan? Biore leki: antybiotyk i duphaston przez 10 dni. Czekam na @ i jak przejdzie do kontrola...
Boje, ze te nasze "dzieci" tez nie beda sie odpowiednio dzieliły, bo moj S. ma bardzo slabe nasienie... W srode sie dowiem, czy udalo sie cos zamrozic...
Troche mnie boli brzuch, staram sie nie przemeczac i duzo pije, mam nadzieje, ze sie nie pogorszy... a Ty jak przetrwalas? Jak sie czujesz?ComeToMeBaby, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Fajnie się czyta o Waszych sukcesach dziewczyny... bardzo dodaje to siły do dalszej walki, ja już jestem nakręcona na kolejny transfer.
A tak trochę z innej beczki...
Trafiłam na forum o insulinooporności, nigdy wcześniej nie wiedziałam na czym to polega. Po wstępnym zapoznaniu się, stwierdziłam, że pewnie to mi dolega... w poniedziałek idę na badania.
Wiecie może czy ta insulinooporność wpływa jakoś na transfery? Bo na owulacje tak, to już wiem. Jakby badania wyszły potwierdzające obawę to jak myślicie jest sens leczenia się na to podczas gdy robimy in vitro?