IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcelka43 wrote:a jak to jest z ilością podawanych komórek
można dwie chcieć?
chcieć można wszystkiego, ale dają do 35rż 1sz a po 35rż 2 szt. zgodnie z przepisami...Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Czyli walczę dalej... Oby kiedyś zwyciężyć! -
józefka wrote:acard 2 x dziennie zalecenie lekarza i dodatkowo po punkcji fraxiparine. CO dziwne w pierwszej procedurze fraxiparine włączyli dopiero po transferze a w tym szczęśliwym juz po punkcji.
a jaki acard? ten słabszy czy ten mocniejszy?
ja też myślę żeby fraxiparinę zacząć brać przed kriotransferem.Marcelka43 lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Czyli walczę dalej... Oby kiedyś zwyciężyć! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyeh, program już się kończy, nie zdąże z ani jednym, ale dzięki za wszelkie informacje, w gąszczu internetu ciężko coś wyczytać. Ale obejrzałam porównanie programów na stronie invicty i kusi ten cały klej (embryoglue)
nie do końca tam wszytsko rozumiem, ale próbuję
edit
amh i tak mnie z miejsca dyskwalifikuje, wiec nawet nie próbuję się wciskaćWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 20:11
-
pysia wrote:a czy ktoras do transferu crio brała od 2 dc estrofem i encorton?
bo nie wiem czy dobrze lekarza zozumialam...
od 2 dc estrofem 2x1 tab i encorton 1x1 tab rano potem 9/10dc usg .
ma to sens?
Ja miałam od 1 dc Progrynovę 21, to chyba to samoI procedura
08.03.2016 - transfer, bHCG
02.05.2016 - transfer, czekamy.... -
monia2015 wrote:Mam pytanko jestem drugi dzień po punkcji i mam nadal wzdęty brzuch do tego doszedł dzisiaj ból przy siusianiu jakby ucisk..dzwoniłam do dr ale on powiedział że to może być zapalenie pęcherza...ale dla mnie to tak jakby jakaś torbiel bo mnie boli w jajniku:( Do tego dopiero wizytę mam w środę w dniu transferu a wcześniej już żadnych badań. Czy wy też nie miałyście już badań i wizyt pomiędzy punkcją a transferem? Może jestem za bardzo przewrażliwiona:(
Ja punkcję miałam w piątek i nic mnie nie bolało. Niestety w sobotę wieczorem się zaczęło. W niedzielę było już strasznie, miałam brzuch jak balon. Między punkcją a transferem nie było żadnych badań. Dopiero jak w poniedziałek rano pojechałam na transfer, powiedziałam o moich objawach i zrobili usg. Okazało się, że hiperstymulacja.I procedura
08.03.2016 - transfer, bHCG
02.05.2016 - transfer, czekamy.... -
Brtiii86 wrote:Ja zrobiłam kariotypy,histeroskopie by sprawdzić czy nie ma jakiś mechanicznych przeszkód typu polip,przegroda oraz zajelam się immunologia. Mogłabym immunologa odpuścić ale skoro pauzuje to szkoda marnować czasu. Również badalam wit d ale też od lutego ja już suplementowalam. Ponadto biorę koenzym q10,wit d ,dhea
Ten dhea to trzeba jakies badnia robic? -
nick nieaktualnyPragnącaDziecka wrote:A ten koenzym bierzesz caly czas czy tylko do stymulacji?
Ten dhea to trzeba jakies badnia robic? -
nick nieaktualnyojejku wrote:eh, program już się kończy, nie zdąże z ani jednym, ale dzięki za wszelkie informacje, w gąszczu internetu ciężko coś wyczytać. Ale obejrzałam porównanie programów na stronie invicty i kusi ten cały klej (embryoglue)
nie do końca tam wszytsko rozumiem, ale próbuję
edit
amh i tak mnie z miejsca dyskwalifikuje, wiec nawet nie próbuję się wciskać
A co do ilości zarodków,to ja miałam podawane dwa i to zależy chyba od kliniki. Ja mówiłam że chce dwa mieć podane. Nie było sprzeciwu -
nick nieaktualny
-
Brtiii86 wrote:Q10 można brać cały czas,tak samo jak wit d. Co do dhea nie należy brać podczas stymulacji bo podwyższa prg. Ja badalam tylko wit d3. Dhea nie badalam,ale biore 1 tabletkę dziennie. Biorę to od lutego,także mam nadzieję że moje jajeczka będą o niebo lepsze,tj ładnie się będą dzielić.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPragnącaDziecka wrote:Podobno sumpelentacja 3 m-czna daje najlepsze efekty. Ja pije olej lniany, wit.D ale 2000, inofem i magnez, zaczne brac jeszcze q10. A kiedy bedziesz miala stymulacje?
-
nick nieaktualny